malawronka

pączkowa chciala bym zobaczyc jaki brzuszek masz, wyślesz mi zdjeciena na meila.

do szkoły rodzenia nie chodziłam. szkoda mi bylo kasy na to. jesli macie dostem do reala to są teraz tam body dal maluszkow a dlugim rekawkiem za 4 zł . ładne są

pączkowa jedna to raczej ci bedzie za malo ale spokojnie dokupisz sobie . moj Filipek w tej chwili nosi juz ubranka 62 i 68.

pączkowa a porodu sie nie boj. nie powiem bolałao mnie bo mialam bole krzyżowe ale jak miaąłm pozniej bole parte to szczerze prawie wogole ich nie czułam i polozna mi musiała mowi kiedy mam przec. jak masz jakieś pytania ty lub inna brzuchatka na temat porody to piszcie do mnie na naszej klasie. postaram sie odpowiedziec na każde pytanie. szukajcie mnie: malawronka grudniowa

Paula szkoda że nie masz skypa. powiedziałam bym ci wszystko co i jak jeśli chodzi o tego lekarza. napisze ci email napewno ale na pewno nie uda mi sie dziisaj ani jutro . ale na pewno to zrobie. pozdrawiam Iwonka u mnie po udrożnieniu 2-3 dni plamiłam a pozniej koniec, a jeśli chodzi o seks to prawie odrazu zaczeliśmy sie starać bo dobrze sie czuąłm i lekarz pozwolił. w połowie lutego miałam laparoskopie a 30 marca zobaczyłam na teście 2 upragnione kreseczki. wszystkiego naj z okazji Nowego roku 2010.

Paula ja bardzo go lubie i mi bardzo pomogł. a masz skypa?

Paula ja miałam we wrocławiu. jak bardzo ci zalezy na ciąży to jak masz ochote podam ci numer do mojego lekarza ktory jest bardzo dobrym specjalistą od laparaskopi. spytasz sie jego czy jest szansa na udrożnienie.

Paula111 nie powiedzieli mi w jakim miejscu są nie drożne ale po laparoskopi dowiedziałam sie ze operacja udała sie jeszcze miałam minimalne zrosty przy jajowodzie chyba prawym. a z jakiej miejscowości jesteć dokładnie mnie interesuje gdzie miałaś operacje i ile płaciłaś?

witam nio cisza. ja dzisiaj z Filipkiem odpoczywam sobie w domku. maż na cały dzień do pracy pojechał. te świeta były dla nas meczące, dla Filipka chyba naj bardziej.i dzisiaj odsypia grzecznie.

dziewczynki witajcie. chcem wam dac nadzieje. w lutym 2009 roku miałam laparoskopie ( 2 niedrożne jajowody) a dzisiaj jest szcześliwą mamusią 5 tygodniowego Filipka. a starałam sie od 2006 roku o dziecko. dlatego nie traćcie nadzieji i wam sie uda.

dziewczynki witajcie. chcem wam dac nadzieje. w lutym 2009 roku miałam laparoskopie ( 2 niedrożne jajowody) a dzisiaj jest szcześliwą mamusią 5 tygodniowego Filipka. a starałam sie od 2006 roku o dziecko. dlatego nie traćcie nadzieji i wam sie uda.

dziewczynki witajcie. chcem wam dac nadzieje. w lutym 2009 roku miałam laparoskopie ( 2 niedrożne jajowody) a dzisiaj jest szcześliwą mamusią 5 tygodniowego Filipka. a starałam sie od 2006 roku o dziecko. dlatego nie traćcie nadzieji i wam sie uda.

witajcie dziewczynki. mały ma dzisiaj już 5 tygodni :). ale ten czas leci szybko. właśnie grzecznie śpi. a ja sprzatam.

mamak jemu chrześniakowi odpadł dopiero w 4 tygodniu i od 3 tygodnia siostra zaczeła smarować fioletem bo niby lepiej wysusza.

pączkowa bede musiala pojsc do biedronki zobaczyc te lampki. Filipek przy łóżeczky ma taka dużą stojąca

witam. byłam dzisiaj z malym na ważeniu i waży 4180gr. jest zdrowy i silnym chłopakiem. stwierdziły w przychodni ze jest bardzo silny dały go na brzuch a on przez cały czas glowa w gorze. i 3 razy przekręcił się mi juz w domu z brzucha na plecy.zamowiłam szczepionke bo u mnie trzeba zamawiać. i bede szczepiła ta 5 w 1. co do seksu to spróbowałam po 4 tygodniach. i stwierdziliśmy ze jeszcze poczekamy. nie byłam sucha ale byłam taka ciasna. moze tak bedzie. :) hi hi fajnie jak by co. nie krwawie od 5 dni jak na razie. idę poczytać co tam u was

madzialinska76 witam, kiedyś pisałam pare razy u was. milo ze pamietasz. poczytałam troszke na temat szczepeń co napisałaś. z tymi osobami co rozmawiam odradzają szczepień 6w1 i 5w1. jutro ide na ważenie małego bedzie miał miesiąc i bedziemy musieli zdecydować jakie szczepionki chcemy. i chyba wezmiemy te standardowe. mam pytanie czy wy czekacie 6 tygodni żeby zaczac wspołżyć z facetem. bardzo mam ochote i nie wiem czy wytrzymam jeszcze te 2 tygodnie. :)

madzialinska76 witam, kiedyś pisałam pare razy u was. milo ze pamietasz. poczytałam troszke na temat szczepeń co napisałaś. z tymi osobami co rozmawiam odradzają szczepień 6w1 i 5w1. jutro ide na ważenie małego bedzie miał miesiąc i bedziemy musieli zdecydować jakie szczepionki chcemy. i chyba wezmiemy te standardowe. mam pytanie czy wy czekacie 6 tygodni żeby zaczac wspołżyć z facetem. bardzo mam ochote i nie wiem czy wytrzymam jeszcze te 2 tygodnie. :)

mala mi zaczoł twardnieć brzuch od 18 tygodnia. poszlam do lekarza i mowił że tak nie pwimno być łykałam leki na powstrzymanie przedwczesnego porodu. fenoterol łykałam do dnia porodu . ja bym na twojim miejscu poszła do lekarza.

AlexandruniaK u mnie nie stety koperek sie nie sprawdził, mały miała zatwardzenie i koperek jeszcze bradziej wysuszał kupke. rumianek pije i ze smakiem. i jak na razie nie ma uczulenia na niego

Agula gratulacje.:)

agulinka79 a ile trwa przyzwyczajanie małego do nowego mleka? mili ja rumianek podaje w granulkach z hipp specjalny dla dzieci od 1 tygodnia

a i jeszcze dla tym mam co ich dzieci mają problemy z ulewaniem , kolkami i zaparciami to polecam mleko bebilon comfort. jest specjalnym mlekiem na takie dolegliwości. http://www.we-dwoje.pl/bebilon;comfort;-;komfort;dla;malego;brzuszka,artykul,5416.html

ejmi no to masakra z tymi receptami. myslałam ze troszke łatwiej jest to zalatwic. ja jak narazie nie potrzebuje ale sciekawosci sie spytałam. słyszałma ze fajne te mleko jest. deseo umęczył cie twoj Adaś w nocy. życze ci żebyś wiecej takch nocy nie miała. mili 23 słyszałam ze herbatka koperkowa jest moczo pędna, i jest dobra na kolki, a na zaparcia nie. na zaparcia jest dobry rumianek. troszke wiem coś na ten temat bo moj miał bardzo problemy z zatwardzeniem, ale już jest coraz lepiej. thekasia slyszałam ze dzieck karmione piersia robi pare razy kupke dziennie. dzieci karmione sztucznym robią żadziej. Agulinia ładnie ci pospała w nocy. moj czasami śpi 5 godzin. lakarz mi mowił ze jak doczekam terminu to synek bedzie wazył ponad 4 kilo. a teraz coś o mnie mam 25 lat Filipek jest mojim pierwszym dzieckiem dłuhgo wyczekiwanym. w 2006 straciłam jednego maluszka i od tamtej pory stalaliśmy sie i sie udało. :). maly jako wcześniak dostał skierowanie do ortopedy i neurologa. jest karmiony sztucznym mleczkiem. kikut pępkowy odpad po 14 dniach. najcześniej je od 90 do 120ml. jesteśmy z okolic Wrocławia. od 18 tygodnia łykałam fenoterol. miałąm odstawić w środe a urodziłam w sobote. tydzień przed porodem lażałam na patolopgi bo miałam skurcze. 13.11 w piątek wyszłam ze szpitala bo już było wszystko dobrze, a w domu o 23:30 odeszły mi wody. o 24:30 byłam w szpitalu a o 1 godzinie na porodowce a o 6:10 urodził sie moj Filipek. rodziłam SN bardzo cierpiałam bo miałam bole krzyżowe ale dałam rade bez znieczulenia

witajcie kochane. dawno nie zaglądałam do was. u mnie wszystko dobrze. Filipek jest grzeczny czasami marudzia , ale ma problem kupkowy. dlatego meczy sie i ja też. przyszłam sie przywitać. ale poczytam co tam u was jutro . buziaki pa. wczortaj miałąm termn porodu a moj Filipek ma już 3,5 tygodnia. :) jet wspaniały i kochany