magyar

Moje dzieciństwo też jakoś do najweselszych nie należało, ale wiesz... nauczyłem się w życiu jednej rzeczy. Nigdy nie jest na tyle źle, żeby nie mogło być gorzej.

Swoje widziałem, swoje przeżyłem, moge umierać :) niteczko, nie trać nadziei :)

Zależy co masz na myśli słowo "dom". Wiesz... ja jeździłem do ludzi, którzy potencjalnie i by mnie mogli zabić. Jak to dobrze że pogardzam swoim życiem i nie boje sie takich wypadów :))

Oczywiście, że język węgierski jest okropny do nauczenia się.. po kilku lekcjach miałem dość :D

No póki co to sobie zwiedzałem Polskę... byłem już na śląsku, nad morzem, na zachodzie... nie mając nawet 18 lat już sobie sam jeździłem :P

Ah, jeszcze koszonom, żeby nie było że jestem niemiły :P

No właśnie Polskę i Węgry łączy jakaś niewidzialna więź. Mam zamiar do Budapesztu sprawdzić na własne oczy czy tak na serio są tacy mili w RL. Miałem parę rozmów to są bardzo pozytywnie do nas nastawieni. Znam nawet parę słów po węgiersku :) sur, palinka, Lengley vagyok - nie umrę tam :D

Bo to jest po węgiersku :D Teraz przeżywam taki czas napalenia się na język węgierski i wszystko co z tym krajem, kulturą i ludźmi związane :)

"głębokie wykopy" <3 dlaczego skandynawskie ? :D skąd nick?

Jaaasne, siadaj, rozgość się :) ja już wróciłem Swoją drogą... aż dziwne, że jeszcze nie wpadła tu jakaś popaprana duszyczka i nie zwyzywała wszystkich O_o

Ja jak sięgam po piwo to tylko regionalne :) To machnij zawieszkę na drzwiach NIE BUDZIĆ BO ZABIJĘ i po kłopocie :D

Em... nigdy nie brałem, nie biorę i brać żadnych narkotyków nie będę :) Nawet alkoholu już prawie nie pijam :P

No w sumie teraz mam 20 :P Wrzuć sobie na telefon deszczyk, puść w pętli na słuchawkach i staraj się nie myśleć o niczym... Najłatwiej zasnąć. A potem to kwestia przyzwyczajenia organizmu. Po prostu trzeba mu to narzucić i żeby nie mógł pyskować :D

Prosze Cie, ja nie spałem 6 dni :)

Jakichś trików nie ma, po prostu jestem młody, piękny i wspaniały. Dobra,wydalo siię, nie jestem taki wspaniały. No ok wyiągnęłaś to ze mnie- piękny też zbytnio nie jestem. Ale za to jeszcze młody :D Po prostu robię tak, że sypiam 3-4 godziny w nocy, a odspiam potem w sobotę :) Czasami strzelam sobie godzinną- połtoragodzinną drzemkę w ciągu dnia o ile czas pozwala.

Wygralem! :)

Toć możesz jakimś kodem to zaszyć czy coś :) Znasz kod morsa? :P

Myślisz, że komuś będzie się chciało tyle stron przestudiować? :) Zaraz to zaspamujemy :D

Niteczko, nie bądź taka ;)

Znajomej? Niestety nawet Twojego imienia nie znam :< Napraw to :)

nitka_niebieska I teraz pacz na to... vivat kapitalizm! co z tego będę miał? :D :D

nitka_niebieska Ja poszedłem spać o 3, wstałem o 6:30 i byłem jak nowonarodzony ! :)

Jak mawiał baranina- stare k**wy nie chcą zdychać :D

Ja niestety pana nie kojarzę.

Chcesz mogę podzielić się :)