camelia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez camelia
-
Do KRĘCONA: A przed tabletkami miałaś problemy z cerą? Dużo Ci Logest pomógł? Wiesz, może ten brak ochoty wiąże się z tymi nieregularnymi miesiączkami - tzn. że nie do końca wszystko Ci się hormonalnie uregulowało...?
-
Do KRĘCONA: Ojej, cierpliwa jesteś. ;) Ale myślę, że nie zaszkodziłoby odwiedzić lekarza i zbadać poziom hormonów. Ciekawe jak to będzie u mnie... Czekam na drugi okres bez tabletek... A jak się teraz zabezpieczasz? I co z cerą, dużo się pogorszyło? Pozdrawiam Cię. :)
-
Do KRĘCONA: Witaj. :) A kolejne miesiączki miałaś już bez opóźnień czy też takie rewelacje? Byłaś u lekarza?
-
Do SASETKAAA: Wiesz, mnie kilka dni wcześniej bolały piersi, a tuż przed okresem - dzień wcześniej wieczorem brzuch, ale szybko przeszło. Nie przejmuj się, takie spóźnienia po odstawieniu to norma. A miałaś wcześniej jakieś bóle brzucha, kłucie jajników czy coś podobnego?
-
Do ARVENN: No to super, tylko się cieszyć. :) Ja też nie planuję powrotu do pigułek, tak mi o wiele lepiej - jednak te ostatnie dolegliwości dały mi w kość i nie zamierzam znów tego przechodzić. Skoro pobolewa Cię brzuszek, to pewnie niedługo się doczekasz. A jak u Ciebie teraz z zabezpieczeniem? Buźka!
-
PS. Poza tym wiele dziewczyn tutaj było w podobnej sytuacji - jakiś czas wszystko było OK, aż zaczęły się problemy skłaniające do odstawienia. Wystarczy poczytać ulotkę, te skutki uboczne to nie jest fikcja i mogą się przytrafić, co też nie oznacza, że wszystkie i że każdemu. Dlatego najważniejsze, to słuchać sygnałów jakie daje nam organizm i reagować na wszelkie niepokojące sytuacje.
-
Do EMILIE: Piszę, bo tak czuję. Fakt, że przez jakiś czas było wszystko w porządku, fizycznie do końca nie miałam żadnych dolegliwości. Ale z czasem organizm miał dość i pojawiły się takie a nie inne skutki uboczne. Bardzo fajnie, że Ciebie to nie dotyczy, co też nie oznacza, że tak będzie zawsze. A tak czy siak, to jest trucie, którego skutki można uświadomić sobie dopiero jak coś zacznie być nie tak - odstawiasz i widzisz różnicę. A stresować, też się nie stresuję, bo przekonałam się, że tabletki to nie jest jedyna skuteczna metoda anty, której trzeba się kurczowo trzymać. Pozdrawiam i życzę dobrego samopoczucia! :)
-
Do SASETKAAA: Cieszę się, że i Ty jesteś zadowolona z odstawienia. :) Jednak nie ma to jak naturalne cykle i naturalne dobre samopoczucie. U mnie pierwszy cykl beztabletkowy trwał 30 dni, teraz w poniedziałek powinnam dostać kolejny - zobaczymy... A co do zabezpieczenia, to nic odkrywczego - gumki i naprawdę jest OK, nie narzekamy i ufamy. O wiele to lepsze niż trucie się i brak ochoty do życia. Pozdrawiam, napisz jak tam z cyklem. :)
-
Do KONFITURA WIŚNIOWA: Spokojnie, na pewno minie. Głowa do góry. :)
-
Hej dziewczyny! Wiecie co, z tym odstawieniem to był strzał w dzisiątkę. :) Czuję się bardzo dobrze. To drugi cykl \"beztabletkowy\". Ciekawe czy okres pojawi się w terminie, bo podobno właśnie drugi często się opóźnia. I jeszcze coś - miałyście przy tabletkach problemy z infekcjami? Mnie się zdarzyło, a teraz (odpukać) nie ma śladu. Jak tam u Was? Pozdrawiam.
-
Do KOTU: Z tego co pamiętam, to nawet w ulotce jest napisane o takim skutku ubocznym. Nie sądzę, aby zmiana tabletek tu coś dała, bo wszystkie działają podobnie - blokują owulację, organizm nie pracuje prawidłowo, a dostarczana dawka hormonów nigdy nie będzie jego naturalną. Ja, podobnie jak Ty czułam się świetnie, do czasu aż dopadła mnie chandra, koszmarne nastroje, więc i ochota na wszystko znikła. Jednym oganizm daje znaki czysto somatyczne, innym bardziej psychologiczne. :P Po odstawieniu wszystko wróciło do normy, z czego bardzo się cieszę. :) A stresu związanego z brakiem tak pewnego zabezpieczenia jakoś też nie mam, choć zdaję sobie sprawę że to i od sytuacji zależy. Mam nadzieję, że i u Ciebie wszystko się unormuje. Pozdrawiam! :)
-
Do CATHRINA: U mnie pierwszy cykl beztabletkowy trwał 30 dni, czyli okres dostałam 34-tego dnia po odstawieniu. Inaczej mówiąc spóźnił się w stosunku do planowanego tylko 2 dni. Ale to naprawdę różnie bywa, czasem trzeba dłużej poczekać, więc narazie się nie denerwuj. Ja teraz jestem ciekawa kiedy pojawi się drugi... Bo podobno z tymi kolejnymi są największe przeboje. No ale zobaczymy. A co do samopoczucia, to rozumiem Cię doskonale. :)
-
Witajcie. Ja też nie żałuję odstawienia - o wiele lepiej się czuję. Wszystko w normie, okres dłuższy, ale bezbolesny jak dawniej (nie to, co było przy pigułkach, że brzuch bolał), no i znacznie lepsze nastawienie do świata. ;) Ostatnio choruję i ciągle jestem na antybiotykach, więc dobrze, że nie biorę Logestu bo i tak by nie działał jak należy. ;) Do ARVENN: O tym sponsoringu to już legendy krążą - niestety taka prawda, że wielu lekarzom zależy, abyśmy brały tabletki, gdyż czerpią profity z wypisywanych na nie recept. Myślę, że najważniejsze to zachować zdrowy rozsądek, słuchać swego organizmu i kierować się swoim dobrem. :) DO ELA 87: Wiesz co robić. :P To jest właśnie niestety jeden z tych niekorzystnych skutków ubocznych, który dotknął już wiele dziewczyn nawet na tym forum. Ktoś kiedyś napisał, że rzeczywiście pigułki to najlepsza metoda anty, bo nic się nie chce. ;) Hmmm, wygląda na to że jeśli chcesz aby wszystko wróciło do normy, to powinnaś odstawić... Inne metody mogą być równie skuteczne i wcale nie aż tak uciążliwe, a przede wszystkim nie mieszające w organiźmie.
-
Do SAWANNNA: Hmmm, a który to ma być Twój okres \"beztabletkowy\"? Bo się troszkę zagubiłam. Skoro robiłaś test, to raczej nie ciąża jest powodem, ale wykluczyć tego nie można... Może powtórz go albo skontaktuj się z ginem? Ile dni już czekasz? Do LUZIK20: Witaj. Ja tu nie widzę tak jednostronnych wypowiedzi. Wszystkie wiemy, że z tabletkami to sprawa indywidualna, ale tak czy inaczej to jest sztuczny środek i poważna ingerencja w organizm. Więc zawsze będą tego jakieś skutki uboczne - to tylko kwestia ich akceptowalności (np. jedna będzie się cieszyć z powiększenia piersi, a inna nie) oraz czasu, bo przy dłuższym okresie brania hormonów zmiany jakie zachodzą w organizmie są bardziej odczuwalne. Nikt tu nie twierdzi, że tabletki są złe, ale nie ma też co ich wychwalać pod niebiosa. Zresztą sądzę, że każda dziewczyna odczuje skutki ich działania prędzej czy później, a różnica jest widoczna najbardziej dopiero po odstawieniu. Pozdrawiam!
-
Do WANESKA19: Jeśli to było 3 dni temu, to są to właśnie 72 h, więc spokojnie możesz brać antybiotyk, oczywiście dodatkowo się zabezpieczając w tym czasie.
-
Witajcie! Dziś u mnie 28-y dzień cyklu. Normalnie podczas brania tabletek dziś powinien być okres. I zobaczymy jak to będzie \"po nowemu\". Mam nadzieję, że nie będę musiała za długo czekać. ;) No i cierpieć, bo wcześniej nigdy nie miałam bardzo bolesnych miesiączek, a podobno po tabletkach to różnie może być... Oby było jak najlepiej. A co tam u Was? Pozdrawiam!
-
Do SASETKAAA: Tak, dokładnie - to się czuje, że po prostu trzeba przestać. Trzymam kciuki i pisz jak Ci tam bez pigułek. ;) Pozdrawiam!
-
Do KASIUNIA_MISIUNIA: Mnie nie pojawiały się żadne przebarwienia, ale też nie chodziłam zbyt często. Z tego co wiem, to bardzo indywidualna kwestia, więc lepiej uważać. Do SASETKAAA: Nie ma za co. :) A jeśli chodzi o konsultację z lekarzem, to nic nie uzgadniałam, bo nie ma potrzeby. Jeśli będziesz chciała wrócić do tabletek, to po prostu zaczniesz znów je brać pierwszego dnia okresu, tak jak wcześniej. Możesz w międzyczasie porobić sobie badania, morfologię itd. aby sprawdzić jak ma się Twój organizm. Myślę, że ta przerwa wyjdzie Ci na dobre jeśli chodzi o nastrój i ochotę na... ;) Sama widzę po sobie. Pozdrawiam! A co do zawartości hormonów i skuteczności, to Logest jest tak samo skuteczny jak preparaty o wyższej zawartości hormonów. Problem może pojawić sie tylko w przypadku dużej masy ciała, nadwagi itp. Wtedy może rzeczywiście okazać się za słaby.
-
Do SASETKAAA: Nie przejmuj się - po prostu kończysz opakowanie i następnego już nie zaczynasz. Musisz tylko pamiętać o tym, aby zacząć zabezpieczać się inną metodą już od ostatniej połkniętej tabletki, bo 7-dniowa przerwa owszem jest bezpieczna, ale pod warunkiem że po niej rozpocznie się nowe opakowanie. Głowa do góry, będzie dobrze. Sama zobaczysz jak nastrój Ci się poprawi. :)
-
Witajcie! 19-ty dzień przerwy... Ogólnie jest w porządku, tylko ostatnio pobolewają piersi i jajniki. Ciekawe jak będzie z okresem. No i nie muszę już chyba dodawać, że nastrój o wiele, wiele lepszy, jak również większa ochota na... ;) Pozdrawiam i czekam na Wasze spostrzeżenia. :)
-
Do LENA K....: Niestety sama dopiero się przekonam jak to będzie, ale słyszałam, że to ponoć częste zjawisko po odstawieniu - pierwszy naturalny okres w terminie, a potem to czysta ruletka... Sądzę, że najlepiej zrobisz jak udasz się do lekarza. Może potrzebne będą badania poziomu hormonów i zastosowanie leków, które przywrócą miesiączkę - to oczywiście tylko pewna ewentualność. Ale wizyta u lekarza na pewno rozwieje Twoje wątpliwości. Pozdrawiam!
-
Halo, dziewczyny, co tam u Was? Jak samopoczucie?
-
Witajcie! Zauważyłam po opisach innych dziewczyn, że zazwyczaj jest tak, iż jeśli tabletki były stosunkowo dobrze tolerowane, to i po odstawieniu nie ma jakichś radykalnych wstrząsów. Mam więc nadzieję, że utrzyma się u mnie dobre samopoczucie na każdej płaszczyźnie. :) Dodatkowo cały czas wspomagam się witaminkami, skrzypem polnym i Folikiem - polecam! Zajść w ciążę można zawsze, bo nie ma 100% metody (chyba że szklanka wody zamiast :D ), a ważne jest, aby mieć odpowiedni poziom kwasu foliowego. Nie zaszkodzi, a w razie ciąży na pewno pomoże maleństwu. :)
-
Witajcie dziewczyny! Dziś 10-ty dzień po odstawieniu, a samopoczucie nadal bardzo dobre. Humor dopisuje, czuję się lżejsza, oczyszczona, a ostatnio wydaje mi się, że mój organizm obudził się do życia, bo bolały mnie jajniki, miałam małe plamienie i takie objawy owulacyjne. ;) Oby to było to. Cera w sumie nawet lepsza i mam nadzieję, że już tak zostanie. Więc póki co, to oceniam tę decyzję na wielkiego plusa! :) Do KOTU: Wiesz, mnie się coś takiego nie zdarzyło. Jeśli to tylko kropla, to raczej nie ma się czym przejmować. Zwłaszcza, że już za kilka dni idziesz do lekarza, więc na pewno wyjaśni Ci wszystko. Głowa do góry i zaczekaj do wizyty. Pozdrawiam!
-
Hej! Ja mam za sobą tydzień \"odtruwania\". ;) Jestem bardzo zadowolona z tej przerwy, bo czuję się bardzo dobrze. Na początku pobolewała mnie głowa, ale minęło. Wczoraj miałam bóle brzucha, takie podobne do tych owulacyjnych - hmmm, myślicie, że to może być środek nowego cyklu? Dziś już wszystko jest super i oby tak dalej. :) Do CATHRINA: Witaj! Tak, ja miałam plamienia. Zaczęły się kilka dni po zakończonej miesiączce i były bardzo słabiutkie. W sumie to nadal się zdarzają, ale naprawdę nic wielkiego, w porównaniu z tymi które miałam np. podczas całego pierwszego opakowania Logestu. Więc nie martw się, podobno to normalne po odstawieniu. Super, że tak dobrze się czujesz. :) Ja też odżyłam. A jak u Cuebie z nowym zabezpieczeniem? Pozdrowienia serdeczne! :)