Squirley
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Squirley
-
dziudzia: jedz chudy twarog, ryby i piers kurczaka. Nie wiem ile to kosztuje obecnie w Polsce, bo nie bylo mnie tam od 6 lat, ale moja siostra ktora jest studentka w Krakowie tak sie zywi. Jest na skromnym studenckim budzecie i jakos wyrabia... Powodzenia. Zamiast slodyczy jedz galaretke bezcukrowa, albo urob sobie chudy twarog z odrobina chudego mleka i slodzikiem. Do tego aromat do ciasta albo gorzkie kakao i mniam!
-
hehehehe... no prosze jak napisalam... mialo byc UNIEzalezniac... a nie uzalezniac... wyszlo jakbym sie faktycznie uzalezniala od czegos... hehhe.... czy ktos z was kojarzy brytyjska grupe Franz Ferdinand? Wlasnie kupilam 2 CD. Swietna muzyka. Przypominaja mi si stare dobre czasy kiedy na topie byly Oasis, Blur ird... amerykanska muzyka, szczegolnie dzisiejsza jest do kitu...
-
k-11: z moimi rodzicam wlasnie tak jest jak piszesz. Moja mama kompletnie zeswirowala jak skonczylam 18 lat i sie zaczelam uzalezniac. Ja cale zycie bylam nieziemskim kujonem, w szkole same 5 i 6, smiesznie to zabrzmi, ale nalezalam cale zycie do Oazy (kojarzycie?) a potem jak skonczylam liceum to moja mama mnie zaczela mnie szpiegowac i oskarzac o to ze biore narkotyki... Nie zebym zaczela balowac albo szalec. Po prostu sobie ubzdurala. szkoda gadac... No nie wazne. Juz sie takimi rzeczami od dawna nie przejmuje. Ale w wyniku takich zagrywek 90% tego co sie dzieje w moim zyciu trzymam przed nia w tajemnicy.
-
no to jestem: szlachetna proba, ale nie. jestem pewna ze pomoga Kasi finansowo, ale co ma do tego termin slubu??? Kazda pomoc przyjdzie nie z doraznej pensji tylko z tego co maja w banku wiec obojetne kiedy urzadza ceremonie. A jezeli chodzilo ci o lokal to nie wiem, ale znam na tyle siostre ze wiem, ze nie wybralaby jakiegos super drogiego miejsca. To jest mala restauracyjka i koszt od osoby jest bardzo niski z tego co mi powiedziala... Nie, nie, im chodzi o to, ze Kasia i Maciek sie nie konsultuja z nimi w kazdej sprawie. Moi rodzice, szczegolnie mama, tacy juz sa. Wszystko chca kontrolowac i wszystkim rzadzic... Heck, ja mieszkam na drugim koncu swiata od 6 lat a oni ciagle mnie przesladuja i susza glowe o kazda najmniejsza sprawe... Jak im cos nie daj boze powiem o tym co sie u mnie dzieje, to potem nie daja spokoju, wydzwaniaja, zasypuja smsami... Nie potrafia sie pogodzic z mysla ze ja mam teraz swoje zycie i nie potrzebuje ich porad na kazdym kroku. Ok, teraz sobie pewnie myslicie ze jestem potworem z kamiennym sercem... Trudno. Ale wcale taka nie jestem, po prostu mam strasznie wscibskich i kontrolujacych rodzicow. A przy tym jestem pierwszym dzieckiem, nie wazne ze juz 30-to letnim i ze spotym stazem malzenskim... Jakby nie bylo mnie juz stracili spod swoich szponow.. a teraz nie beda mogli sie rzadzic drugim pozostalym im dzieckiem... Anyways... takie zycie, nie? rodziny sie nie wybiera...
-
K-11 hehehe... No patrz... Gdzie tu sprawiedliwosc.. My kobiety sie katujemy zeby schudnac a faceci nic nie robia I takie z nich szczapy! Wyslij swojego chlopaka na silownie I zmus go do regularnego jedzenia pozywnych posilkow z duza zawartoscia dobrego chudego miesa I pelnoziarnistymi weglowodanami (razowy makaron I ciemny ryz) Na niedowage u facetow najlepsza jest silownia I regularne jedzonko.
-
a o kiecy to nawet jeszcze nie zaczelam myslec... zupelnie nie wiem w co sie ubrac. Moja siostra chyba nie bedzi eustalala jednego koloru dla druhen. Wogole to nie wiem czy bedzie ich miala kilka czy nie. Ja jestem Number 1 bo jestem jej jedyna ukochana siostrunia...hehehe... Kto wie... Jej narzeczony ma siostre wiec zobaczymy... Moi rodzice juz obrazeni na nich bo Kasia i Maciek nie pytali sie o ich zdanie przy ustalaniu daty i wyborze miejsca na wesele. Szok... Jakby to o rodzicow w tym wszystkim chodzilo a nie o mloda pare... echh.... co za swiat...
-
slub bedzie w rzeszowie. Nie chce kupowac tu prezentow bo tak jak mowisz, nie chce tachac do Polski przez pol swiata skorup, ktore by mi sie i tak rozwalily w podrozy. A nie chce im kupowac jakichs zueplnie nieprzydatnych pierdolkow jak swieczniki czy wazoniki czy cos w tym stylu... moglabym im kupic taki zestaw sypialniowy bed-in-a-bag i jakos to przetransportowac. Ale juz na talerze nie ma szans. co do list z prezentami slubnymi to w USA to jest normalka. Ja sama nie mialam, bo moje weselisko bylo rozmiarow mikroskopowych i nie moglismy zazadac od rodziny prezentow skoro nie bylo imprezy... Ale wszystkie moje zamezne znajome mialy listy i podostawaly wszyskie wymarzone sprzety. W Pol to nie jest jeszcze chyba popularne. Niech ktos mieszkajacy w Pol powie jak jest. Moja siostra znalazla taki salon, ktory prowadzi listy slubne - nazywa sie Duka, maja strone internetowa i sklepy w wiekszych miastach. Fajnie by bylo gdyby sie tam zarejestrowala i dostala rzeczy z listy. Chcialabym zeby sie ten zwyczaj przyjal w Pol bo bardzo to ulatwia kupowanie i dawanie prezentow.
-
ello kocieta!! pisalam chyba jakis czas temu ze moja siostra sie zareczyla w swieta, nie? anyways, wychodzi za maz we wrzesniu i ja zaczynam juz planowac jaki jej moge sprawic prezent. do wszystkich klikajacych z Polski albo znajacych sie na rzeczy: jakie w Pol sa sklepy z rzeczami w stylu naczynia, komplety stolowe, sztucce, gary, itp. Ja wyjechalam z Pol w wieku kiedy mnie jeszcze takie tematy nie interesowaly. Teraz wiem wszystko o tym gdzie mozna takie bzdety kupic tutaj, ale co do Polski to jestem kompeltnie clueless.. No wiec jak ktos co wie i jeszcze ma info na temat stron w necie gdzie mozna cos takiego obejrzec to bardzo prosze. A na mysl o cenie biletow lotniczych z San Diego do Polski juz mi skora cierpnie ze strachu...
-
Ooooo Bagatelko!! Koniecznie sie podziel inmformacjami na temat kiehls!! Czytam o tym wszedzie, wszystkie celebrities tego uzywaja ale tego nie mozna dostac w zwyklych drogeriach. Gdzie to kupujesz? Ja rozjasniam wlosy od lat I nie mam zamiaru przestac w zwiazku z czym sa troche przesuszone I frizzowate. Co bys polecila? Co to za spray spulchniajacy? Ahhhh... Dzis mialam to wybielanie szczeny. Cala glowa mnie teraz boli... Ale jutro juz bedzie ok. Za to zabeczki sie swieca jak perelki. Wszystkim polecam Britesmile!
-
bagatelka: w czwartekwybielam systemem Britesmile. Toten, tory reklamuja w magazynach, Dziala bosko. Ja zlopie kaew hektolitrami wiec mi zabki troszke sie odbarwiaja, a ten Britesmile jest odlotowo skuteczny. Oprocz tego uzywalam jeszcze Opalescence, tez jest to system polecany przez dentystow, ale roi sie to w domu a nie w gabinecie. Co do Whitestrips to tez uzywalam, ale w naszym wieku nie sa one juz tak skueczne. Moja dentystka powiedziala, ze to najlepiej dziala na nastolatkow, z miekkimi mlodymi zabkami. Jak sie jest blizej trzydziestki to warto zainwestowac w profesjonalne wybielanie. Obejrzyj sobie tu: www.britesmile.com ja to juz robie drugi raz i bardzo polecam. Teraz maja zimowa promocje. Bvlgari tez zolte jest moje ulubione. Wieki temu slyszalam, ze Sharon Stone tego uzywala i zawsze chcialam kupic i zobaczyc co to takiego jest. I zakochalam sie w tym zapachu. Uzywam naprzemiennie z Clinique Happy Heart. Which reminds me... musze sobie znow zamowic buteleczke bo mi sie konczyly... perfumy kupuje tu: www.scentiments.com aha, ja sie skusilam na podklad mineralny Bare Essentials czy jakos tam... i bardzo bylam rozczarowana. Twarz mi po nim wygladala jak maska pokryta proszkiem... Pewnie nie umiem tego odpowiednio nakladac... ale od czasu zakupu udelko z podkladem i super drogi pedzel siedza w kacie szuflady w lazience i tyle... jak mnie ktos nauczy jak to uzywac to moze sie przelamie... hehe... o zakupach i takich tam moglaym bez konca...
-
k-11: GRATULACJE!!!! SUper wiadomosc!!!
-
jay:to kiedy przyjezdzasz na lowy? jestem tutal do marca, ale nie znaczy to ze masz czekac do marca z odwiedzinami!! daj znac kiedy masz ochote przyjechac to sie umowimy i znow wykupimy cala kielbase w sklepie... hahaha....
-
kuk: moj klient to ogromna firma zajmujaca sie posrednictwem ubezpieczeniowym. W USA jest takich molochow zaledwie 3, wszystkie obecnie prywatne i wszystkie 3 sie wysciguja do mety zeby byc pierwsza taka firma ktora wypusci akcje na nowojorskiej gieldzie. I jak na razie moj klient wygrywa. Masz racje co do wtapiania sie: ja sie bynajmniej nie czuje amerykanka. Nadal nalegam na polskie dania w wigilie i na wielkanoc, ale rownoczesnie nie trabie wszem i wobec ze jestem z Polski, nie rozpowiadam ciagle rzeczy w stylu \"a u nas w domu to a tamto\" bo teraz tu jest moj dom. Anywho... aha, a ja czasem zapominam poslkich slowek, ale glownie takich mniej uzywanych lub bardzo specjalistycznych. Ale to nie tylko dlatego, ze mieszkam tu prawie 6 lat. Moje studia w Krakowie tez byly w 100% po angielsku - filologia ang - wiec tez na codzien musialam sie poslugiwac angielskim i niektorych terminow nie znalam po polsku. ok spadam do pracy.
-
Wesolych swiat kochani!! A u mnie ani choinki ani sniegu ani barszczu ani karpia... Siedze pod palma w sandalach z nosem na kwinte... Ja chce prawdziwych swiat. Kalifornia jest super ale swieta tu zadne... Wlasnie sobie myslalam, ludzie tutaj chyba musza sie starac extra hard zeby stworzyc swiateczny nastroj. Moze w przyszlym roku bede miec prawdziwe swieta... Pa trzymajcie sie BB
-
Naneczka: wyslalam ci maila chyba na adres pracowy. Pewnie nie masz mozliwosci sprawdzenia. Ale jakby co to zajrzyj. Need your help....
-
Bagatelka: co to za puder kryjacy? ja zawsze szukam dobrych pudrow bo tez nie znosze fluidow a czasem trzeba pyszczek czyms przykryc. a co polecacie do okolic wokol oczu? bo ostatnio przyjrzalam sie sobie w lustrze i stwierdzilam, ze sie starzeje. 28 i pol to juz nie 22 latka... trzeba o siebie zaczac dbac...hehehe..... aha sluchajcie!!!! MOJA MALA SIOSTRA SIE ZARECZYLA DZISIAJ!!!!!!! Ale sie ciesze!!!!! Ma to dziecko 22 lata ale wie czego chce. Slub chyba we wrzesniu.
-
Piwonia: ciumasy!! Szangrilla: aha zapomnialam dodac, ze jak na samym poczatku tu mieszkalam to kupilismy z moim mezem dla mnie rowerek gorski i wszedzie sobie jezdzilam na rowerze. To zanim mialam prawko i nauczylam sie przyzwoicie jezdzic. A wcale nie mieszkalam w wielkim miescie tylko pol godziny drogi od malego uniwersyteckiego miasteczka. I na rowerku sobie jezdzilam do sklepow, do biblio, na poczte. Czasami taka wyprawa mi zajmowala 2 godziny, ale przynajmniej zabijalam czas. No i o usportowianiu sie tez nie wspomne. Mialam kondyche jak olimpijczyk. Nawet w zimie jezdzilam. A to nie byly zimy poludniowe tylko w Iowa, czyli calkiem zimne.
-
e no Szangrilla nie obrazaj sie od razu! nikt cie nie kopie. a jak nie masz automatu to co?? nie mozesz sie nauczyc na manualnej?? ja mam manualna skrzynie i zawsze taka mialam bo moj maz nie uznaje automatow i zawsze kupowalismy manualne auta. i jakos zyje. a szczerze mowiac to takie auto to wieksza frajda. masz wieksza kontrole za kierownica. A probowalas jezdzic? A w Polsce probowalas? Chociaz oczywiscie nauka jazdy w Polsce to jest joke! Ja zrobilam polskie prawko ale kierowca byl ze mnie zaden. Dopiero jak tu przyjechalam i zaczelam jezdzic to zrozumialam o co w tym chodzi. Nie ma nic lepszego niz prawko. Co do narzekania, to wszyscy tu narzekaja, wiec prosze bardzo, laduj. Ale w Stanach sie troszke z tego trzeba otrzasnac bo to jest kraj mozliwosci. Jak sie chce cos zrobic to sie znajdzie na to sposob. A od Polakow sie izoluj jak tylko masz ochote. To kazdego prywatna sprawa z kim chce obcowac. Ja bym cie chetnie nauczyla jezdzic jakbym mieszkala w twojej okolicy. Uwielbiam jezdzic autem.
-
szangrilla: no to chyba juz czas sie nauczyc jezdzic autem, nie? tym bardziej, ze w USA jest prosto bo masz automatyczne skrzynie biegow. Jedynie naciskasz na gaz i tyle. Nie wiem czego sie tu bac i nad czym sie zastanawiac. Nie mozna coagle polegac na facecie!!! trzeba sie uniezaleznic!!! Aha, a tak wogole to powiedz jeszcze cos o sobie. Co robisz? Pracujesz gdzies? planujesz cos? Sorki jak cos przegapilam po drodze, ale jestem ciagle w rozjazdach i nie mam czasu wszystkiego super dokladnie czytac... ... no chyba ze ktos mi tak z wyszczegolnieniem ubliza jak jedna tu osoba... haha... wtedy sie musze odezwac.
-
psycho: nikt mi kaliforni nie zrobil krzywdy (ani ja nikomu, chociaz w to oczywiscie nie wierzysz al mam to gdzies) nie lubie ludzi ktorzy sa chamscy i ociachowi jak ty.
-
whoa!! wlasnie o to mi chodzi kiedy mowie o ludziach z Cali.... Mam nadzieje, ze tego dziwneg osobnika tam nie spotkam....
-
wow!!! no prosze jak mi sie oberwalo ZA NIC!!! PSYCHO: wlasnie dlatego nie bede sie wdawac z toba w zadne dyskusje! z wulgarnymi tepakami nie rozmawiam. aha, dzieci nie mam i uwazam, ze to moj maz mnie zlapal i ma szczescie ze mnie ma. a nos mam prosty i calkiem ladny...haha... chyba jednak tu miejsca nie zagrzejesz bo nie lubimy tu chamow.
-
Sir psycho: nadal uwazam, ze robisz prowolkacje wiec sie nie bede na zaden taki temat wypowiadac. Jestem w Steak\'n Shake. Bosh... Co za speluna....ale akurat mialam po drodze. BB
-
Bagatelka: spojrzalam na mape. Fayetteville to o rzut beretem ode mnie. Nic nie wiem o tym miejscu, ale wyglada, ze jest dosc blisko do wybrzeza wiec mozna sie pewnie czesto wybierac na plaze. Do tego rowna odleglosc do Charlotte, Raleigh i Greensboro wiec jakby co to mozna jezdzic do wiekszych miast. Probuje sobie przypomniec, ale nie znam chyba nikogo kto jest z tego miejsca. Co do pogody to owszemw lecie jest goraco i wilgotno, ale da sie wytrzymac. Cieplo sie robo w marcu i jest cieplo do listopada. Wlasciwie to nawet dzisiaj biegalm sobie w sweterku bo bylo cieplutko. Wilgotno jest od czerwca do konca sierpnia i chociaz jest to meczace to jak masz AC w domu i w aucie to bez obaw. Jak bylas na Florydzie i wiesz jak tam jest to nie ma zupelnie porownania. Tu jest o niebo lepiej. Aha, owszem moze sie zrobic zimno. Bedzie ci potrzebna lekka kurtka i rekawiczki. Czapka i buty zimowe nie. Tu gdzie ja jestem sniegu nie bylo od ponad 2 lat. Ale na przyklad juz w Greensboro jak pracowalam w styczniu to jednego dnia spadlo troche puszku. Oczywiscie stopnial nastepnego dnia wiec no big deal. Ogolnie jest fajnie. Ludzie sa mili, rodzinni, ale rownoczesnie przygotuj sie na szok kulturowy. Poludnie jest BAAAARDZO religijne i konserwatywne. Wszycy praktycznie sa republikanami, beda cie nagabywac do chodzenia do ich kosciolow i mowic ze ma by c tak a nie inaczej because the Bible says so. Ja sie nie wdaje z nikim w religijne dyskusje i sobie sama egzystuje jak chce. Ogolnie Pn. Karolina to bardzi ladny stan, duzo lasow, woda na wschod, gory na zachod, moza pojechac dalej na poludnie i zwiedzac zabytkowe miejsca z czasow wojny secesyjnej itd.
-
hej dzieciaki!! co za szalony tydzien... w poniedzialek lece na tydzin do Dallas na audyt firmy, ktora niedawno nabyl moj klient. bede sama z zupelnie nowa i zielona pracownica... szok.. czy ktos ogladal film In Good Company? Mam ochote powiedziec to samo co powiedzial Topher w windzie gdy poznal Scarlett: I AM SCARED SHITLESS !!! Aha, juz za mna jedna wizyta potencjalnych nabywcow mojego domku. W weekend mam juz umowione 4 kolejne wizyty. Jak tak dalej pojdzie to sprzedam dom w ciagu miesiaca!! Cool!! Teraz zaluje, ze nie ustalilam wyzszej ceny bo jak widac popyt jest.