Squirley

p.s. dla pomaranczy - "chin up" to znaczy "glowa do gory" jakby trudno bylo zrozumiec...

aha aha Searska witaj wsrod nas. Wszystkim chyba na poczatku ciezko... Jestes tu z rodzina czy sama? Stopniowo sie ludzie wtapiaja w srodowisko i zawieraja nowe przyjaznie. Chin up! :)

slyszalam cos podobnego kiedys w audycji na NPR. Wprawdze nie na temat kosmetykow tylko na temat jedzenia i czegos tam jeszcze - chyba lekow naturalnych. I argument ktory przedstawil gosc programu byl taki, ze przez wieki ludzie umierali masowo wlasnie z powody zycia w bardzo "naturalnych" warunkach, gdzie byli ciagle otoczeni bakteriami, wirusami, spozywali zanieczyszczone jedzenie albo nie mieli odpowiednich lekow... Natomiast teraz dzieki postepom kliniczno-medycznym i oswiacie ludnosci w sprawach sanitarnego zycia dlugosc przecietnego zycia i jakos bytu jest znacznie lepsza... Potepianie wszelkich syntetycznych lub nowoczesnych srodkow, zwyczajow itd jest calkiem nieuzasadnione i neguje postepy jakich dokonala ludzkosc... I chyba sie z tym wlasnie zgadzam...

pomaranczo - dzieki za komentarz. Jak ciezko zrozumiec to prosze nie wysilaj sie i nie czytaj... Jak zobaczysz ze to moj komentarz to po prostu omin, zebys sie nie musiala zabardzo koncentrowac. Inni znaja angielski wiec zrozumieja co mowie. Mieszanie jezykow nie jest oznaka wiejsckosci :) moze jay sie wypowie na ten temat, jest specem od speech therapy. zapytaj jej jak to po polsku jakby co... Co do literowek to faktycznie ze masz sie o co czepiac...ha! To jest forum internetowe nie praca doktorancka. Za literowke mnie ludzie to nie zabija. No chyba ze ty pomaranczo. hej kociaki! juz troche mniej stresujacy dzien w pracy. Audytorzy wreszcie sie ode mnie odczepili dzisiaj i moglam nadgonic moje codzienne obowiazki, ktore bardzo lubie. A czy lubicie bizuterie z bursztynu? Ja w ubiegle lato znalazlam jakis stragan w Charleston w ichnim centrum ze srebrna bizuteria z bursztynami "made in Poland"! Ale mi bylo milo zobacyc takie sliczne cudenka!

umkay :) no to gadam :) nie wiem ktora tu z was napisala ze zwykle nosi dzinsy i czarne topy. Ja mam identycznie. W mojej szafie jest chyba 1000 czarnych topow, wersje z dlugimi i krotkimi rekawami. :) Jak sie ubieram na jakies wyjscie to CJ zwykle mowi "Shocking! Black top and jeans!" hehehe... Do tego jak cieplo to moje Rainbows a jak zimno to jakies cute shoes - plaskie do szpica z kokarda, w panterke, czerwone lakierkowe, peep toe spilki, fajne botki. Wyznaje zasade ze shoes make the outfit. Shoes oraz bag - mam slabosc do Coach'a i teraz mam nawet jedna torbe LV (prezent swiateczny) wyciagam na szczegolne okazje hehe... Do pracy lubie na bialo-czarno, szaro-czarno, szaro-bialo, bezowo... Neutralnie. Jakis czas temu przeczytalam jakis madry artykul o stylu Jen Aniston i zaczelam kupowac monochromatyczne ciuchy, zeby moc mieszac i skladac rozne zestawy i wyszlo tak, ze zawsze mam jakis czarno, szaro, bialo, bezowy zestaw :) Kroje zwykle proste, blizej ciala, bo jestem szczupla i wysoka wiec to dobrze wyglada. Aha, kolory konserwatywne bo jestem w branzy finansow wiec trzeba wygladac kompetentnie. Jestem long haired blonde wiec sie tym bardziej staram zeby mnie ktas nie wzial za bimbo... hehe. Z bizuterii nosze jedynie pierscionek zarecznyowy i jeszcze jakis jeden element dodatkowy. Albo wiszace kolczyki, albo naszyjnik, albo chunky bransoletke. Zwykle nie ubieram dwoch na raz. Chyba ze sa to perly do pracy plus pelowe sztyfciki kolczyki, to wtedy obie rzeczy. Aha i bardzo lubie spodnice i sukienki, szczegolnie do szpilek do szpica :) A i co do makijazu to nawet wynoszac smieci albo na silownie musze pomalowac rzesy tuszem. Juz tak jakos mam... :) Na serio polecam ten Covergirl Lash Blast Mascara w pomaranczowej tubie. Super jest! Ok to sie wygadalam :)

ludzie litosci! :) jeden dzien a tu z 4 strony do przeczytania!! za szybko lecicie! zanim przeczytam to temat sie zmieni pewnie 10 razy :) bagatelka - zamieszcze zdjecia dzinsow na naszej stronie FB. Albo jak chcesz to ci wysle na maila tylko mi go podaj przez wiadomosci na FB to to bedzie bezpieczne.

bagatelka - mysle ze bez problemu by spasowaly. Sa granatowe i baaaardzo dlugie :) zrobie zdjecie i pokaze ci na FB. Moge tez podac rozmiary w calach (jak znajde measuring tape...) co do jednego artykulu makijazu to absolutnie tusz do rzes... Obecnie na tapecie taki nowy Covergirl w pomaranczowej tubce. NIESAMOWITY!! ma taka bardzo gruba szczoteczke na grubej paleczce i superancko wydluza i pogrubia rzesy zupelnie bez sklejania i ciapania! niesamowity jest!

czy ktos z was oglada The Bachelor? Oh my gawd!!! Niektore z tych dziewczyn sa kompletnie psycho!!

ja mam do odsprzedania ta pare z TJX jak ktos zainteresowany, rozmiar 28. Okazuje sie ze w 7'ach jestem rozmiar 26 nie 28. Ubralam je raz i sa o wieeeele za duze.

ha, ciekawe rozmowy na temat wlosow. A ja wlasnie po niedawnej wizycie w PL uwazam, ze dziewczyny tam kompletnie przesadzaja z obcinaniem wlosow, grzywki na skosy, krociutenkie piorkowe grzywki, glowki na zapalke... Wszystko wyglada na starsznie skomplikowane i -sorki ale wedlug mnie - troche wydziwnione. Nawet zauwazylam ze babki w Wiadomosciach i innych serwisach informacyjnych takie maja... Bardziej odpowiada mi tutejsza prostota fryzur... Ale wiadomo - kazdy czuje sie w innej fryzurze dobrze i dzieki bogu wlosy rosna i odrastaja wiec mozna eksperymentowac. Tez mialam w przeszlosci krotkie z podkrecanymi koncowkami (dziewczyny chyba pamietaja jakies moje zdjecia z krotkimi) Teraz mi wlosy rosna i rosna... coraz dluzsze. I wygody jaka to daje nie zamienilabym na nic... Do pracy rozpuszczone, na silownie w kucyk, git. Podobni jak Jay nie lubie hair products... jedynie szampon, odzywka i troche serum anti frizz bo na poludniu wlosy nasiakaja wilgocia jak ptasie gniazda i robia sie strasznie pufiaste, wiec musze to jakos neutralizowac. A obcinam w niedrogich sieciowych salonach, jedynie trim koncowek i tyle. Duzo czasu zajelo mi odkrycie jaka fryzura na mnie najlepiej wyglada i okazuje sie ze jest to najprostszy cut z przedzialkiem na boku... Fakt ze porownano mnie nie raz do barbie ale biore to jako komplement a nie krytyke! :P bagatelka, mnie sie strasznie podoba twoja fryzurka na zdjeciu profilowym na FB :)

aaaaaaa.... No to juz kapuje!! :) :P

gdzies nam wcielo kilka stron topiku... czy nie bylismy przypadkiem na 54 stronie a teraz jestesmy spowrotem na 51? hmmm... weekend!! woo hoo!

uooo bosshhhh alescie byly producktywne dzisiaj baby!! :P :) az ledwo przebrnelam!!!!! mialam komentarze do wszystkiego i zapomnialam z nadmiaru informacji! :) tez chce na Avatara I na joge spowrotem... kiedys chodzilam 3-4 razy w tyg, a teraz nie mam czasu. Zajecia sa w godzinach odpowiednich jedynie dla soccer moms... o 9:30 am albo o 4:30pm... kto ma o takiej porze wolny czas na joge???? Ja dzis z pracy wyszlam o 19!! szok. Ale za to teraz bede miec super 4 dniowy weekend. Natomiast suckers audytorzy maja dluuugi weekend roboty! Ha! A co do facetow od jogi to mialam faceta instruktora kilka razy. Nie jakis super atrakcyjny ale tez sie za bardzo nie przygladalam. Troche mi sie wydawalo ze on nalezy do the other team :P Ale mialam goscia kilka razy w grupie - starszego i bardzo gietkiego, ktory notorycznie na zajecia przychodzil i wygibywal sie w baaaardzo krotkich i dosc szerokich spodenkach!!!!! O szok i horror!! Zawsze sie chowalam w zupelnie innym kacie sali zeby CZEGOS przypadkiem nie zobaczyc!! :) Ciumki spadam jesc obiad...

bagatelka - strasznie bym chciala zebys sie przeprowadzila w moje okolice :) mysle ze by ci bylo o wiele lepiej i mialabys juz na miejscu kumpelke :) kasiulena tez sie tu powinnas przeniesc. NC jest super - pogoda git, lato przez wieksza czesc roku, blisko do ocanu i gor, mamy na miejscu 3 jeziora (w granicach metro area). To jest poludnie wiec jest duzo milych poludniowcow (troche tez jest chorych baptystow) ale wiekszosc ludnosci to transplants i to glownie z NY State, Ohio i innych zimnych czesci USA wiec mieszanka jest super i ludzie interesujacy. bagatelka, czego uczy twoj maz? Moze mu zalatwimy posade na ktoryms z lokalnych uniwerkow :) gnu - nie daj sie wciagac w prozne drmaty :P :D :)

a jajaj... mam nadzieje, ze mi szybko odrosnie... a tez jestem ciekawa jak to jest z podwojnym obywatelstwem. chetnie bym sobie polskie zachowala. ale jak nie bedzie mozna to trudno... nie planuje wrocic wiec coz...

a czy ktos z was sobie kiedykolwiek zlamal paznokiec tak na 2/3 wysokosci? o boshhhh okropna sprawa... ladowalam w niedziele siatki z zakupami do auta i uderzylam reka w drzwi i mi sie odgial paznokiec kciuka i sie nadlamal tak na wysokosci polowy 2/3 wysokosci paznokcia.... brrrrr.... nie moge go odciac bo bym miala wtedy na wierzchu ta miekka bezbronna czesc podpaznokciowa... teraz musze lazic z przylepionym plastrem ktory trzyma naderwany paznokiec w miejscu... mowie wam... nic przyjemnego... ok to bylo troche obrzydliwe i graficzne... hehe...

gnu - no nie ma rady musisz sie starac o obywatelstwo :) Ja sie bede starac w przyszle lato bo teraz to nie chce sie z tym uzerac przed samym slubem i podroza poslubna... gapa - witaj! wieki cie nie bylo! ale mamy tu teraz cyrk nie? a ja dzis po pierwszym dniu wspolpracy z audytorami jako client contact i powiem wam ze grass is really greener on this side :) :P :D jak wychodzilamz budynku o 5:40 a audytorzy dopiero porzadnie zasiadali do roboty to sobie pogratulowalam, ze juz nie jestem w takiej frajerskiej pozycji :) ha! najlepszy krok w mojej karierze i zyciu prywatnym. Ahhh... jaka ulga... :)

gnu - a mnie sie wlasnie wydaje i obija cos w pamieci ze rezydenci jak najbardziej moga wystepowac o wniosek dla rodzicow i dzieci. Dla rodzenstwa nie, chyba ze sa to osoby nieletnie oraz wolne. Poszukaj sobie na stronie uscis.

102 - koniecznie sie zapisz na 401k pracodawcy i to CONAJMNIEJ na tyle ile ci daja match. Zwykle pracodawca doplaca do tej kwoty ktora sama odkladasz do pewnego poziomu. W mojej poprzedniej pracy dawali matching 50% do pierwszego 6% gross pay odkladanego na koncie. Czyli jak sama zapisalas sie na odkladanie 6% wyplaty to firma ci za darmo dodawala polowe tej kwoty. Obecnie chyba mam match iles tam procent pierwszego 5%. Nie pamietam dokladnie. Moj ex mial w swojej pracy 100% matching do pierwszego 6% czyli super benefits! Rzadko sie cos takiego teraz spotyka. In any case - odkladana kasa jest pre-tax czyli sie strasznie oplaca bo ci rosnna pieniazki na emeryture i mniej placisz ogolnie podatkow. Najlepiej jest odkladac PRZYNAJMNIEJ taki procent zeby w pelni wykorzystac darmowa dokladke firmy. Oczywiscie jak jestes w stanie to warto odkladac wiecej, nawet do dozwolonego max przez IRS. Nie jestem pewna dokladnie ile to jest obecnie na rok. Mysle ze na stronie irs.gov bys znalazla informacje. A moze nawet pracodawca ci przyslal to w pakiecie aplikacyjnym. Jak sie juz zapiszesz to sobie wybierz jakas dobra investycje, dobre sa Indexy jak S&P 500 albo takie specjalne Investment Option w ktorych mieszanka inwestycji (akcje, bonds, cash equivalents etc) za dobrane do terminu planowanej emerytury, czyli im dalej w przyszlosci planujesz retirement tym wieksza czesc kasy bedzie inwestowana w stocks, im blizej retirement tym wieksza czesc w instrumenty stable return (na przyklad treasuty bills/bonds). Mam nadzieje, ze to pomoze. Jak najbardziej wykorzystaj CONAJMNIEJ tyle ile ci firma daje za darmo.

xoxoxo - boskie podsumowanie bywalcow i lokalizacji!! :) :) :) git! bagatelka - chin up! idz do Targetu i do TJMaxx na retail therapy :) ile jeszcze ta paskudna zimna pogoda bedzie trwala???? ahhhhh juz 2 tygodnie dzikie mrozy ito tu na dalekim poludniu! Ja dzis caly dzien bylam w pracy i dopiero co dotarlam do domu i siedze sobie z lampeczka rieslingu... jutro laba. I;ll be damned if I lift my finger w sprawach pracowych... co do perfum to tez bardzo lubie! moja korporacja jest wlascicielem marki Goody (akcesoria do wlosow itd) a Goody ma jakies ziazji z Clinique i Estee Lauder i co jakis czas mozemy sobie zamowic "Goody" bag, wielka pake kosmetykow, roznych perfum (Estee, Hilfiger, Clinique i jeszcze jakies inne) itd za grosze. W ostatniej mialam 4 pelnowymiarowe butelki pewfum, jakies kremy Clinique, torbe Donna Karan itd. Za chyba $30! Liczylam sobie ze w drogerii za cos takiego bym musiala zabulic okolo $250. I jeszcze mi sie przypomina ze wieki temu (jeszcze na studiach w PL) gdzies przeczytalam ze Sharon Stone uzywala wtedy Bvlgari - klasyczny zolty. Z ciekawosci sprawdzilam jak to pachnie i do tej pory to moj ulubiony zapach. :)

This is sooo cute :) 2009 Is History, 2011 Is a Mystery, but 2010 Is a Gift. That Is Why We Called It the Present

o jej kokus ale u ciebie sniezku duzo!!! fajne te grzybki :) podobaja mi sie tez orchidee na parapecie!

Ja bym chciala czerwony garnek taki spory do robienia stew czy pot roast... wlasnie taki jak miala Julie w filmie. Tez widuje w TJMaxx dosc czesto ale jeszcze sie nie zdecydowalam.

hee hee... i latwiej wchodzi :P a na te gary le creuset to choruje od dawna... chyba sobie wreszcie sprawie w ramach prezentu noworocznego... :) albo moze dam na wedding registry... aha bagatelka zaraz ci cos wysle na FB... zajrzyj sobie jak bedziesz miec chwilke...

ahhhh super ten przepis brzmi... wogole swietnie w tym filmie wygladal ten proces gotowania potraw przez Julie... na przyklad osuszanie miesa, dokladne przekrecanie kawalkow wolowiny zeby sie przybrazowily ze wszystkich stron... super... uwielbiam gotowac...