Squirley

ajajaj... ale juz bym chciala byc na plazy... buuu... jeszcze tydzien... juz chce sie wylegiwac na sloneczku pod palmami...

ok, ostatio wracam do moich dawnych filmowych nawykow (ogladanie wszelkich dobrych filmow... troche sie opuscilam przez ostatni rok, bo moj BF nie bardzo jest kinowy, ale teraz sobie postawnilam, ze nie dam sie odciagnac od kina) mam recenzje kolejnych 2 filmow. Miss Pettigrew lives for a day - fajna komedia romantyczna/chick flick. Latwo wchodzi, lekkie i przyjemne, zabawne. Changeling - jedno slowo: DISTURBING!!! Przerazajace jest to, ze to prawdziwa historia. Doslownie kombinacja 1984 Orwella i V for Vendetta i innych takich historii o brutalnosci i korupcji sluzb publicznych. Bardziej niz to wkurzyla mnie jeszcze bezsilnosc kobied w porownaniu do facetow... grrr... Koniecznie obejrzyjcie. Nie znosze Angeliny ale ten film jest niesamowity.

yeyeye! Bagatelka! Teraz bede na 1 stronie! :)

wlasnie wrocilam z ogladania Benjamin Button... i mam nowo nabyta sympatie dla Brada.. wiem wiem... opitalalam go tu publicznie i wiekoszc jego rol nie robila na mnie wielkiego wrazenia... ale ten film jest niezwykly... polecam... btw.. szybka jestem nie? ten film w kinach chyba od 2 miesiecy a ja dopiero teraz... hehe.. nie mialam czasu... jutro sobie jeszcze pojde na matinee na Slumdog Millionaire... mam faze filmowa.

ej dziewczyny nie narzekac! Topik powolny bo wszyscy maja zycie pelne wydarzen i zajec... tu jest jak spotkanie z przyjaciolmi, wpada sie na kawe na pogaduchy...

dude! nie masz sciany... masz suoer wall.. gdzie normalna sciana? ja na twoim profilu widze zakladke Info jako pierwsza zakladje, natomiast wszyscy inni maja Wall... WTF?? :P Musze sobie isc do spozywczaka i nakupic mrozonych obiadkow bo juz nie moge patrzec na chicken noodle soup ktora ciakle jem na lunch... grrr...

hej Kasiulena, czemu ty nie masz \"sciany\" na facebooku? Nie mam pojeci jak to aktywowac, wydaje mi sie ze to automatyczne... a moze zastrzeglas sobie w privacy settings?? odblokuj sobie to bede ci mogla zostawic odpowiedz na pytania... :) Co do zdjec to robione wokol mojego domu, przed garazem oraz z drzwi tarasowych... Niezle nas zasypalo nie?

20C czyli 70F! Szok! Hehe... to jest bardziej typowa temperatura na obecna pore roku niz te mrozy i snieg ktore mamy dzis i jutro...

kto chce zobaczyc ile sniegu nam napadalo, to zapraszam na moj profil facebook... A na koniec tygodnia i weekend zapowiadaja temperatury w okolicach 20 stopni.... szok... ale ekstremalne warunki... hehe..

SNIEG!!!!!! heeeee heheheheeheee... pada jak nie wiem co... ale jaka... jest marzec... glebokie poludnie... a tu SNIEG! Supcio wyglada. Jutro praca w domku :) Ha!

Kasiulena - wow git! Chcialabym, zeby w CLT bylo wiecej galerii i zeby czesciej zmieniano kolekcje... Baw sie dobrze. Jetem pewna, ze super rzeczy tam beda. A u mnie wczoraj caly dzien lalo, w IKEA kompletne zoo (ze slyszenia i z obserwacji korkow na exitach prowadzacych do sklepu), a dzi i jutro maja byc opady sniegu... KTO TO WIDZIAL!!!!! Snieg w praeie marcu na poludniu!!! Powinno byc cieplutko i slonecznie i wszyztkie drzewa i kwiaty powinny kwitnac. Bylam wczoraj z kolezankami na babskim obiadku w restauracji fondue. Git! Koniecznie zakupcie sobie zestaw do fondue. Ja mam zamiar. Podobno nie wiecej niz $20 w Targecie,a zabawy z tym tyle ze cos! Anywho, pod koniec obiadu zaczelysmy gadac o fatalnym stanie gospodarki i zaszlo jakos na kalendarz Inkow, ktory podobno zapowiada koniec swiata w 2012 roku. Ja sie nigdy takimi rzeczami zwykle nie interesuje ani nie przejmuja, ale kurcze teraz jest na swiecie tak fatalnie ze juz sama nie wiem... Myslicie ze jest szansa ze za 3 lata swiat sie skonczy? Kurcze... ja mam jeszcze tyle do zrobienia. Dopiero mi sie udalo zdobyc licencje, chce sie nacieszyc owocami mojej ciezkiej pracy... czuje jakbym cale zycie tyrala bez przyjemnosci... Ufff... hehe... Otwieram panel dyskusyjny...

hee hee... dzieki!!! strasznie sie ciesze :)

ZDALAM EGZAMIN!!! Jestem Certified Public Accountant aka CPA !!! Woo hoo!!! Dzis wlasnie dostalam wyniki ostatniej czesci. ODLOT!!! Czas na swietowanie! Super! Akurat w sobote sie wybieram z dziewczynami do restauracji fondue wiec bedziemy swietowac :)))

ufff... a ja nadal jestem wyczerpana i wogole zdepresjowana... tez paczkow zadnych nie znadlam ani w ubieglyc zwartek ani dzisiaj... buu... kiszka...

u mnie tez sie strasznie ochlodzilo... w ubieglym tygodniu codziennie bylo 70F a dzis rano 20F.... masakra... co sie dzieje z ta pogoda... Jutro otwieraja sklep IKEA u mnie w miescie... ludzie juz koczuja przed drzwiamy... doslownie jak PL za czasow komunizmu... hehe... LUDZIE come on! To tylko Ikea...wszystko kosztuje nie wiecej niz $20 i obiecuje, ze jak zabraknie czegos dzisiaj to za tydzien dowioza!! Hehe... Jay kiedy przyjezdzasz po meble?

u mnie tez sie strasznie ochlodzilo... w ubieglym tygodniu codziennie bylo 70F a dzis rano 20F.... masakra... co sie dzieje z ta pogoda... Jutro otwieraja sklep IKEA u mnie w miescie... ludzie juz koczuja przed drzwiamy... doslownie jak PL za czasow komunizmu... hehe...

Yessss! Koniecznie musze sobie je obczaic! Dzieki za cynk Bagatelka! U mnie Walentynki na razie bez wielkich planow. Rano mamy wyscig 5K (Cupid\'s Cup) po nim idziemy na sniadanie ze znajomymi do The Original Pancake House, potem rowerki w McMullen Greenway i wieczorem shrimp fest, gotujemy w domu, bo ja od wiekow mam straszna chrapke na krewetki a nigdy nie udaje mi sie ich pojesc... hehe... Ciekawe czy CJ mnie zaskoczy jakas niespodzianka... rok temu przeszedl sam siebie... ciekawe czy w tym roku sie wogole bedzie staral czy juz mu przeszlo hehe..

wiecie co, wlasnie odkopalam strone na ktorej dolaczylam do tego topiku i wierzyc sie nie chce ile czasu juz minelo... 19 listopada 2004 roku was znalazlam... a czesc was juz wtedy sie znala jakies 2 lata... dang... tak mi sie nasuwa tylko mysl, ze obecnie nie mam chyba przyjaciol z ktorymi bym sie przyjaznila az tak dlugo... znaczy sie tu w USA... wszystko jakies takie powierzchowne, albo sie jakos rozpada... jak z moja przyjaciolka Sara... wyszla za maz w sierpniu i tyle o niej slyszalam.. teraz juz jest za dobra zeby sie spotykac z singlami, jedynie slodkie newlywed parki z kosciola w jej swiecie istnieja... i chwalenie sie tym co jej mezus dal, albo co dostali w prezencie, albo ile kasy ma jej brat, ktorego zonka jest dziedziczka fortuny... itd itd... slabo sie robi...oh well... kurcze jakas deprecha mnie ogarnia... to nie w moim stylu byc taka ponura...

Well, ona sie raczej nigdzie nie wybiera - pracuje tu prawie 8 lat, a ja nie widze powodu dla ktorego mialabym regygnowac z kariery w Big 4 z powodu jakiejs psycholki... I tak sie wlasnie mecze. Nie wiem czy probowac zmienic grupe czy sie jeszcze pomeczyc z rok. Ale przy takiej durnej babie to wogole nie czuje jakbym cokolwiek osiagala wiec nie wiem czy to nie bedzie rok zmarnowany.

hee hee... dziekuje tajeminczej osobie za komplement! Tea Leoni jest bardzo ladna, a Kate Hudson wrecz sliczna, wiec jak najbardziej biore to jako komplement :) Dzieki jeszcze raz :)

nienawidze mojej managerki... wredna dziewucha sama swoja obecnoscia psuje mi nastroj... ahhh.. co robic...

juz sa... :) Ja juz po porannym basenie, kawie i sniadaniu. Teraz lece do walmartu po join compound (naprawiam sciany w lazience) i po farbe (rowniez maluje wspomniana lazienke hehe). Potem generalne sprzatanie domu, prasoanie i wieczorem moze jakies kino.... Ale fanie jest jak sie nie musi zakuwac cale dni!!! Yeyeye...

Ja tez poprosze bez wasika. Chociaz moj tato zawsze mial I tak go lubie... Brad Pitt jest ciacho, ale wg mnie glupi... Znaczy sie nie bardzo intelektualny I jakis taki niemrawy... Malo interesujacy... I jeszcze do tego zdradzil Jennistonke z ta dziwna pokraka Angelina... Nie kapuje...

hej kociaki! wrocilam ze snowboardu i niedosc ze przezylam, to jeszcze super mi poszlo! Snowshoe jest SUUUUPER jak ktos chce foty to dajcie znac i wysle wam, moze przez FB?

Kolor sie nazywa Cocoa Oak. Git. Jutro wieczorem jade na weekend do Showshoe w WV... Mam nadzieje ze przetrwam kilka dni snowboardu pod rzad... Aha, wlasnie ogladam Good Eats o tortillach i pokazano wlasnie przepis na lasagne z tortilli zamiast kluch lasagnowych! Wow! Super pomysl! Musze koniecznie niedlugo wyprobowac!! Na razie!