dziewczyny, tak sobie czytam wasz topic i mysle......nie wiem na ile znacie turcje, ja ich znam juz ok 10 lat, mezczyzn, szczegolnie kobiey, i z przkroscia musze stwierdzic ze nie latwo sie z nimi dogadac, ok, nie wszystkie, ale ja do tej pory spotkalam tylko jedna fajna dziewczyne. wiem jak kochliwi potrafia byc turcy, jakie komplementy potrafia prawic, jak nadskakiwac. a tak z innej beczki, doszlam kiedys z kolezanka do wniosku ze turcy wierza w lekarzy jak w boga, i ze aptek w turcji wiecej niz grzybow po deszczu, co o tym myslicie?