madach
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez madach
-
Marchewka, ja piekłam chlebek z połowy porcji więc z5dag. . Gosiej, wyślę przebiśniegi jak uda mi się męża namówić,żeby jeszcze raz wyjść dzisiaj z domu.Ale póki co, wysyłam Ci ubiegłoroczną wiosnę w moim ogrodzie,może być? I trochę jesieni, cudowne słoneczniki.
-
Anido, chlebek wychodzi niski, ciężki ale nie ma w nim zakalca, nigdy nie wyrośnie jak z mąki pszennej, w smaku jest pycha!! Marchewka, to ma być ser żółty, twardy, suchy, parmezan też jest dobry. Żaróweczko, ja też do domu wchodzę bramą wjazdową, bo moja brameczka dla ruchu pieszego zamarzła w lodowatej kałuży!! A że stoi lekko w dołku ,to jeszcze muszą spłynąć wszystkie śniegi z gór nim u mnie wsiąknie to w ziemię!!Ale w sadzie ,pod lipami, przy południowej ścianie budynku coraz wyżej wznoszą się przebiśniegi, he, he, super!! Dzisiaj cały dzień świeci słońce, właśnie wróciliśmy z drugiego spaceru.Pa.
-
Pinokio, Carlla, ponieważ za każdym razem M. wychodzi, trochę więcej np. mąki, albo tłuszczu, to ja go pilnuję, bo dla M. jedna łyżka w tą czy dwie to bez znaczenia a wiadomo, dla Nas to duża różnica w Punktach. Dlatego np. jak pilnuję M. to za miast margaryny ma dać oliwkę z oliwy, albo z tej samej ilości mąki ma rozwałkować tak ,żeby wyszło więcej paluchów itp. Ostatnio np. wyszło mu 24szt. a nie 17 jak kiedyś.... Mi wyszło wczoraj za szt.1P ale Wy sobie policzcie .... . Pinokio, one są pikantne, nie wiem czy dzieciom będą smakowały. Uciekam od Was, bo zaczynają się w TV programy ogrodnicze a przy kuchni stoi M. Miłego dnia.
-
Carlla, witaj, a Twoja kawa, to chociaż smaczna?? Wyprzedziłaś mie z wpisem... Czy Wy Koleżanki też tak macie, że w trakcie pisania na forum, gdy ktoś przed wami właśnie \"przelewa \"wpis to Wam wywala internet?? Bo mi się tak dzieje, dlatego ,pisząc przed chwilą wiedziałam ,że już ktoś mnie wyprzedził bo mnie rozłączyło, wstrętna neostrada, dziadoska firma!!!!!!!!!!!!! I nie ma na nich mocnych!!! Po tak ciążkiej zimie to wystające centymetrowej wysokości roślinki cieszą!! Zazdroszczę Ci tych kwiatków!,Carlla.
-
Witam w niedzielę rano , przy kawie, okropnej!!!!!!!!!! Zachciało mi się zmian na inną bo mi małżonke dokucza,że przesadzam z tym przywiązaniem do jednej Lavazza (czarne espresso)!! Kupiłam wczoraj Davidovff w beżowym opakowaniu, lura !!!!!!! Nie zauważyłam ,że nie nadaje się do ekspresu ciśnieniowego , jest grubo mielona, przelatuje przez nią woda w tempie \"ekspresowym\" i wychodzi napój w kolorze \"trzeciej dolewki\"!!!! Trudno, teraz M. będzie ją pił!! Ja właściwie nie piję herbat czarnych, jak już to jakąś zieloną, czerwoną, zioła np. melisa,mięta itp. Ale kawa musi być mocna, gorzka, cierpka do bólu!!! Tak już mam i nic na to nie poradzę i nawet nie zamierzam tego zmieniać! Ale przynudzam. Żarówka, napisałam wczoraj maila do Ciebie, jak obiecałam, krótki ale jest. zaraz sprawdzę czy poszedł i wyślę jeszcze raz. A publicznie to miałam zakaz wyrażania opinii.... Tosia, pamiętam dokładnie jak Tobie waga stała, jak chciałaś zrezygnować, co robiłaś itp...i dlatego się nie poddaję, ciągle mam nadzieję,że u mnie też tak będzie. A co do ćwiczeń, to już chyba jestem od nich uzależniona (jak od kawy). ..jak nie poćwiczę ,to mnie męczy, nie mogę sobie znaleźć miejsca, chodzę zła, to już wolę siąść na rowerek czy poćwiczyć. Wczoraj M. serwował paluchy serowe, zjadłam 4szt. Marchewka, obiecałam przepis ...jak będą pytania to proszę ,pisz, odpowiem na wszystkie. 4dag. drożdży,płaska łyżeczka soli i cukru, 1szk. ciepłej wody, 500g mąki ,50g.sera sproszkowanego np.President Corregio,4łyżki Ramy-Crema Culinesse, kminek jak lubisz. Drożdże z cukrem ,solą, wodą i szkl. mąki wymieszać (M. wszystko robi w mikserze).Dodać pozostałe składniki.Dobrze wymieszać. Ciasto jest gęste!!! Wyłożyć na stolnicę, formować wałeczki jak na kopytka, dowolnej długości(np. na całą szerokość blaszki). Obtaczać w kminku (ale możesz ten kminek dać do razu do ciasta).Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok. 30min. w nagrzanym piekarniku do 200stopni. Ale lepiej sprawdzić ,żeby się za bardzo nie spiekły. Z tej porcji wychodzi ok 20 paluchów.Możesz do ciasta wsypać suszone zioła, np bazylię, kolendrę, można dodać startą gałkę muszkatołową jak lubisz pikantne. Smacznego. Pracy mało ale paluchy pyszne. Miłego dnia Wszystkim życzę, do później...
-
Pinokio, jastem za ....chętnie spotkam się z Żarówką i trzaśniemy aktualne zdjęcia!! Co Ty na to Żaróweczko?? Letycja, to nie tak,... ja nie czuję się jak 100-letnia baba...ale sama wiesz,że czasem człowieka taka niemoc ogarnie ,że właśnie się tak czuję,że już ma tylko \"z górki\",że już nie może z siebie nic wykrzesać! Ale tylko zaświeci słońce i zmienia się punkt widzienia i chce się żyć!! Janta, jak nastój ...lepiej,choć ociupinkę?? Niusiaj, lepij sprawdź jeszcze raz wiarygodność tego aparaciku...ja byłam w ciąży z córką już 2 miesiace i nie wiedziałam,bo czekałam na \"co dwumiesięczny okres\" tak miałam i już. A w między czasie tak mi \"bulgotało w żołądku, tak mi się \"coś\" wywracało,he ,he, he... a to nie było \"coś\" ale \"ktoś\"!!!! A co z basenem, zrezygnujesz, czy się zapiszesz?? No,no Letycja, jestem ciekawa Twojej wagi w dniu ważenia.... A jak się \"przelatuje Krzywoustego\"??.... Pinokio, dlaczego nie wyszły Ci placki wg przepisu Violi?? Mi wychodzą . Ja trę ziemniaki na wiórki a nie na papkę. A co do pływania, to już sobie nieźle radzę i nie potrzebuję instruktora.Na plecach to mogę się ścigać w zawodach, gorzej na brzuchu ale już pływam bardziej odważnie i myślę,że nie jest źle. Już się chwaliłam,że zaliczyłam głęboki basen?? Dzięki Ci dobrodziejko za wsparcie... już odkryłam przyczynę wzrostu wagi, porąbało mi się z cyklem, zbliża mi się za wcześnie o 8dni okres i to jest powód!! Jestem taka opuchnięta i w ogóle do kitu.... . Viola, ja też dzisiaj w lepszej formie, wreszcie udało się wyjść z domu na długi spacer!!!!!!!!!!!!! Dotleniona, pies wybiegany, szczęśliwy, Pan może trochę mniej bo mu butki przeciekły, he, he... ale ogólnie ,chyba idzie wiosna. Clematisy mają pąki!!!!!!!!! Wreszcie wzeszły przebiśniegi!! Sarda, dzisiaj zdecydowanie lepiej, dzięki za troskę Anno Domini, a jak u Ciebie, jak spędziasz weekend? Od poniedziałku ruszam z ćwiczeniami od początku!! Dzisiaj liczę punkty ale jak to u mnie w weekend, jest ciężko. Marchewko, dzisiaj M. piecze wieczorem paluchy serowe, będę uważnie się przyglądać i notować ile czego sypie. Może jeszcze wieczorem podam przpis a jak nie,to jutro na pewno. Miłego wieczoru wszystkim życzę, pa.
-
Słówko przed snem.... basen zaliczony, było super ,dzisiaj widziałam na własne gały,jak gość równie wiekowy jak ja uczył się pływać żabką . Wykupił lekcję nauki pływania, he, he!!! Letycja,ja nie czuję się staro ale jak każdą z nas czasem nachodzi taka zmora ,że czujemy się jak 100-letnie baby!! Zmarszczek już przstałam szukać, po prostu są i już!! Teraz liczę na \"kremy cud\" co to wystarczy wklepać i samo się dzieje!!!! Anno Domini, nie potrzebnie się winisz ,że waga mi znów skoczyła. Obiecałam ,że się zważę i to zrobiłam. Jestem w połowie drogi pewnych obserwacji co do cyklu, może w tym problem ale na wnioski jeszcze za wcześnie. Pinokio, przejrzałam dokładnie ,co jem i ile, może problem w tym,że pewne produkty zupełnie wyrzuciłam z mojego menu... rzadko jadam ziemniaki, ale lubię ryż i makaron razowy... nie jem sosów, nawet z wyjadaniem zdrowych tłuszczów muszę się pilnować bo coś mi nie wychodzi... chleba prawie nie jem, a jak już to kromkę ale najczęściej to Wasa... może za dużo twarożku a za mało mięsa ?? Już nie wiem. Jestem dobrej myśli.Jak sama zauważyłaś, nawet jak nie punktujemy to tak naprawdę w myślach przeliczamy wszytko na punkty. Z tego powodu np. ja jutro jem inny obiad niż małżonek...ja wolę rybę , owoce morza a M. mięcho i makaron!! Dokładnie napiszę co planuję na jutro po zakupach i porannej kawie. Żarówka, super jesteś, rozwinę temat w mailu. Pa. Kolorowch snów Wam życzę, do jutra.
-
Witajcie koleżanki.. Zaczął się nowy dzień i co , i nic. Trudno tak o 8.23. powiedzieć,że trzymam się dzielnie, bo to dopiero początek. Na śniadanie zjadłam 250ml.mleka 0.5% i 2łyżki kaszki mannej. Teraz piją kawę. Nie mam jeszcze pomysłów kulinarnych na resztę dnia. Tosia ,ja też jestem w tej grupie wiekowej,he,he..:) i dzisiaj też jadę na basen ale wyjątkowo po południu. Sarda, dużo wczoraj napisałaś, oj dużo, a może Ty ,to nie Ty, może nam Ciebie podmienili??Ale to znaczy ,że dopisuje Ci dobry humorek. Bo zauważyłam ,że jak któraś z nas znika na dłużej to coś się dzieje.... .Moje nastroje na dzisiaj, nijakie.. Anno Domini poradziłaś mi ,żebym się zważyła też dzisiaj i mam teraz za swoje,.... jest kolejne pół kilo więcej!!!!!!!!! Coś ze mną nie tak!!!! Ale jestem z Wami, nie znikam, może mój organizm się zbuntował? Nie zamierzam się poddać, ale męczy mnie pewna myśl... jak ja bym wyglądałam ,gdyby nie te moje ćwiczenia, baseny, rowerki itp.Ile bym już ważyła??100kg?????????? Dzisiaj w nocy spadł znów śnieg i ciągle pada!! O 9.45. będzie mój ulubiony program \"o inwazji na ogród\" może to mnie trochę rozweseli?? Znikam ułożyć sobie manu na dzisiaj. Miłego dnia Wszystkim życzę.
-
Żaróweczko i Tobie dziękuję!! jakoś tak dzisiaj wszystko mi ucieka, nawet na czytanie dokładne nie mam natchnienia!! Może jutro nadrobię.Jutro rano się zmierzę, zrobiłam to już we czwartek tydzień temu ale dzisiaj po ważeniu z tego wszystkiego zapomniałam. Janta i Wszystkie koleżanki, dzięki Wam ,że przywołujecie mnie do porządku! Jutro się pozbieram obiecuję. Pinokio, ja dzisiejszy dzień, po ważeniu to próbowałam zażreć kanapkami a później to było mi tak strasznie niedobrze i na żołądku i na sumieniu!!EEEEEEEj jutro nowy dzień, będzie lepiej .Po ubraniach niby widać ,że chudnę ale WAGA mnie dobija!!!!!!!!!!!!! Niusiaj , coś Ty kupiła za miniaturki bzu? A może Żarówka ma rację,że to hiacynty a nie bez... he,he??A widziałaś może jak wygląda kalmia?? jest cudowna, rośnie nie za wysoko, jest zimozielona, ma różnego koloru drobne kwiatki i takie lancetowate listki.... w tym roku zamierzam kupić i posadzieć w ogrodzie. Pozdrawiam serdecznie ,dobranoc.
-
Dzięki Pinokio,Viola ,Anno D. za wsparcie. Dzisiaj mam strasznego doła i nic na to nie poradzę. Ale jestem tak wnerwiona,że po południu ćwiczyłam choć miałam sobie dzisiaj odpuścić. Taka durna już jestem. A jeszcze w rozpędzie , ostrzygłam biednego pudelka!!! Też mu się dostało i jeszcze go pan zdołuje, bo jak zwykle po takim strzyżeniu wida przyjaciela słowami\"jak ty wyglądasz, lepiej nie wychodź na podwórko, bo się z ciebie będą śmiały inne psy\"!!! I nie można się w ten sposób załamać?? Ale jeszcze go wieczorem wykąpię i będzie puszysty i milutki.
-
Ja też zostaję przy czwartku, Pinokio,skoro na mnie czekasz, to wpisz mi w tabelkę 73,5kg!!!!!!!! i tym sposobem znów mam w plecy a właściwie to w biodra!!
-
Iwa, dużo wytrwałości w dążeniu do wszelkich celów!! Witaj w klubie \"ryczących\".... ja to właśnie dzisiaj ryczę dosłownie!!!!!!! waga pokazała w górę 800g!!!!!!!!! jestem załamana, nie podjadałam, nie żrę żadnych słodyczy zgodnie z obietnicą \"do świąt zero łakoci\"!!!a efektów nie ma. Już mam dość ,nie mogę się poddać, ale coraz częściej nachodzą mnie takie myśli, że po co ja się tak morduję??!! Pociesza mnie to ,co napisała Anno Domini ,że po intensywnych ćwiczeniach na drugi dzień waży więcej o pół kg... może ja na wczorajszym basenie tak się wody opiłam,że dzisiaj pękam???!! Chciałam się pochwalić,że wczoraj to pływałam na dłużym (głębokim) basenie....znów to ,że się odważyłam zawdzięczam \"jękom\" mojej sąsiadeczki, to jej zasługa . Dzisiaj w akcie rozpaczy nad moją tłustą d.... zeżarłam już 4kromki chleba obłożene wędliną ,pomidorem , popryką i posmarowane majonezem.. Możecie mnie zwymyślać,zniosę i to, zresztą sama jestem na siebie zła. Już zaparzyłam dzbanek czerwonej herbaty i tak zamierzam przetrwać dzień do wieczora a na kolację tylko twarożek z warzywami. Podziwam Was, zazdroszczę Tym, którym się udaje. Dzięki,że o mnie czasem myślicie i wspominacie mnie. Viola ,Tosia, super miałyście przygodę, a ten widoczek za szybą basenu no dosłownie boski!! Anno Domini, dzięki za artykuł o pozytywnych właściwościach przypraw.A przepis na chlebek ziołowy już zanotowany, na pewno go upiekę. A jak tam na besenie spędziły czas drogie koleżanki?? Pinokio,jak Twoja waga dzisiaj?? Pozdrawiam Was Wszystkie Bez Wyjątku!!! Zajrzę później może mi się nastrój poprawi. Dzisiaj ,to nawet program \"Inwazja na ogród \" nie ukoił mojej duszy!!
-
Witam w zimowy, pochmurny poranek!! Już jestem po śniadaniu: 2łyżki płaskie kaszy mannej=2P 250ml.mleka 0,5%=2P i łyżeczka soku malinowego. Za mleko to mogę sobie policzyć wapń?? Teraz piję kawę i zaraz się zbieram na basen. Nie mogę się już doczekać. Nie śmiać mi się tu z nawiedzonej ogrodzniczki ;) nie ładnie.... fakt ,chyba nie ma takiego programu ogrodniczego w TV,którego bym nie znalazła. Maja w ogrodzie, Rok na dziełce, Inwazja na ogród, Miejski ogrodnik, Brygada ogrodowa, i mój naj..naj \"Jak zostać ogrodnikiem\"... Popadnę w jakąś chorobę \"uzależnienie ogrodowe\" ...jak tak dalej będzie . Wczoraj dzień zakończyłam całkiem przyzwoicie bo z 18P.a miałam trochę do nadrobienia ,to mi się udało. Cieszę się,że jest nas tak dużo, że jesteśmy takie różne, mamy inne zainteresowania, różne problemy ,smutki i radości... to miłe.Zwłaszcza jak się wie, że można tu zawsze liczyć na przyjacielskie rady , zrozumienie i przyjaźń a i opierniczantus dobrze czasem robi... Znikam, zajrzę po basenie, miłego dnia Wszystkim życzę.pa.
-
Roxana, dzięki za słowa pocieszenia i wiarę ,w przyrost moich mięśni. Sarda, witaj!!!! Podziwiam ,jesteś odważna, że dobrowolnie podjęłaś się pracy z dziećmi austycznymi.
-
To podłużne, fioletowe warzywo to bakłażan albo oberżyna jak kto woli. Program o ogrodach oglądnęłam ,teraz idę przesadzić kwiaty doniczkowe!!
-
Carla, to ja dołączam do kawy w miłym towarzystwie.. Ja to już tak monotematycznie \"ćwiczenia zaliczone, wypociłam się super mocno\"!!!! Łącznie zajmuje mi to pełną godzinę. Może to nie wiele ale zawsze coś. Po ćwiczeniach zjadłam 100g twarogu z warzywami. Wypiłam inkę z mlekiem i przegryzłam wszystko pieczywkiem Wasa (3szt.za 1P) Viola , a gdy \"pędzelkujesz \"patelnię, to jak liczysz ten tłuszcz? Postanowiłam,że będę pisać ,co jem i w jakich ilościach, bo myślę,że ja to mam problem z objętością tych dań-zdecydowanie za dużo. Wiem,że wszystkie czytacie dokładnie co piszemy, to może któraś zauważy,jakie popełniam błędy? Za wszelkie uwagi będę wdzięczna. Janta, powodzenia, niech Ci się spełnią wszytkie plany i marzenia! A dzieciom, przesyłam buziaki i życzę zdrowia.Czytam o Twoich zmaganiach z trudnym dzieckiem i myślę sobie,że ja to chyba nie dałabym rady.... podziwiam Cię!! A nerwy każdemu mogą wreszcie puścieć!! Viola i Tosia ,z tego co piszecie o waszym wypoczynku, to nieźle musiałyście się \"wzmacniać\",żeby to wszystko przeżyć!! Cieszę się razem z Wami, że wyprawa się udała. Nie wiem tylko dlaczego, byłam przekonana,że wiąże się ten Wasz wyjazd też ze \"zdrowym żywieniem\",he,he... Żarówieczko,jak mógł Cię tak urządzieć ten osioł stolarz!!! Należy mu się solidny kopniak w d.... . Sarda, \"głuptasie\" (cytuję Violę) wracaj do Nas!!!!! Pinokio, jak dzisiaj samopoczucie?? Pozdrwaiam Was Wszystkie serdecznie. Znikam ,zaraz będzie mój ulubiony program o ogrodach \"inwazja na ogród\". Mam już tak dość tej zimy,że szukam po wszystkich programch TV ,różnych ciekawych programów ogrodniczych. Oglądam ,wzdycham i roztaczam wizje ,co też będę zmianiać we własnym ogrodzie wiosną?? Zajrzę później,pa.
-
Anno Domini, nie , lepiej nie bierzcie ze mnie przykładu koleżnki, co z tego ,że tak ćwiczę i się katuję jak efektu nie ma!!!!!!!!!Inne z Was nie ćwiczą a waga im spada .... no cóż jak się ma 100 lat to trzeba sobie pomóc, bo sama nie spadnie tona tłuszczu!! Kate, ja mieszkałam w N.S. raz w roku przyjeżdżam tam odwiedzić rodzinkę. Może się spotkamy, kto wie? Jak będę planować wyjazd to dam Ci znać... . Żarówka liczę na ten kieliszek do kolacji okolicznościowej, może Tobie się też coś dostanie. O 18.30. wypiję do dna ( i w ramach dziennych punkcików, specjalnie je trzymam na wieczór). Janta, to trochę się uspokoiłaś? A skąd Twoje podejrzenie,że to jednak może być mydło? Zdrówka Twoim dzieciaczkom. Pinokio, ja też dałam sobie czas do świąt a następny termina do wakacji, może się nam uda. A wiecie ,że coraz częściej znajduję ciekawe artukuły o WW i to bardzo pozytywne opinie, że jest to \"dieta\" 1200-1500kcal więc nie tak radykalna jak 1000kcal a przez to zdrowsza. Wyczytałam też,że skuteczna dieta to taka, gdzie chudniemy 10%naszej wagi w pół roku i utrzymujemy ją przez kolejne miesiące.Ach, chiałabym mieć mniej te 10%!!!!!!!!!!!!!!!
-
Marchweka, tego kefiru, czy jogurty to lejesz tak \"na oko\" trzeba właśnie uważać, żeby ciasto nie wyszło za luźne. Cieszę się,że Ci smakowały. O paluchach pamiętam ale jeszcze M. ich nie robił (z czego się b.cieszę, bo ja zjadam je bez opamiętania!!!). Kate,he,he,... ja mieszkałam trochę bliżej Zielonej Góry 24kg!!!!jeszcze Żaróweczka jest z tamtych terenów. A do lasów masz blisko?? Uwielbiam lasy i jeziora i za nimi tęsknię najbardziej! Znikam do kuchni ,zajrzę później.pa. Pinokio, jak się trzymasz?
-
Viola,Tosia, witajcie po powrocie!!! Ale cudownie musiało Wam być.... wierzę ,że odpoczęłyście i odprężyłyście się tak naprawdę porządnie i za nas Wszystkie!!! Tosia wszystkiego naj ,naj, naj.... spełnienia marzeń ,dużo radości ,powodzenia w pracy i życiu prywatnym. Żaróweczko, jeszcze raz, zdrówka ,dużo ,dużo zdrowia,Ci życzę. Pomyśl, my mamy dużo bliżej do tych ciepłych wód niż nasze drogie koleżanki, może my zaszalejemy?? Tylko najpierw potrzebni byliby sponsorzy!!! Albo grajmy w lotka?? Bajka, spóźnione ale rónież szczere życzenia z okazji urodzin. Powodzenia i dużo sukcesów w życiu ! Wreszcie zaświeciło słońce choć na dworze ciągle temp. ujemna. Zaczęłam tydzień od porządnego wysiłku fizycznego, ćwiczenia, rowerek, brzuszki. Dzisiaj basenu nie będzie ,oj!!!!! jak mi żal!!!! Na śniadanie zjadłam 100g twarogu, 2kromki chleba + dużo warzyw. Wypiłam już pierwszą kawę. Na obiad szykuję ryż z białkiem i cukinią. Do tego surówki . Będzie kolejna porcja warzyw. Idę przypilnować cukinię, bo się już dusi... coś bardziej dokucza mi dzisiaj głód!! Pozdrwiam serdecznie. Pa.
-
Ale się napisałam niech to diabli ,wszystko wcięło!!!!!!!! Nie chce mi się tego odtwarzać... Bambasie, witaj, dzięki za \"machanie łapką\",wiem przynajmniej,że o mnie pamiętasz. Bajka dzieki za przepis, na pewno zrobię porcję taką mniejszą. Iwa, chlebek od Marchewki jest pyszny, ja piekłam go z połowy porcji. Właśne dokończyłam na kolację . Anido , jestem maniakiem natki pietruszki i wszelkich innych ziół!! Ponieważ mam własny ogródek ,to jesienią zostawiam grządkę z pietruszką na zimę i już spod śniegu mogę zrywać pietruszę ile tylko mi się podoba. Zaczyna też wychodzić oregano i melisa cytrynowa. Ogródek z ziołami mam przy południowej stronie domu stąd te zielska,bo tak w ogóle to jeszcze leży śnieg!!! Niusiaj ,udanego weekensu ,bo Tobie to się dopiero zaczyna?? Którą masz godzinę?? Pinokio, w piątki o 11.55. na programie TV2 jest program \"Jesteś tym,co jesz\".Brytyjski program ... w ubiegły piątek pokazywali małżeństwo ,które razem ważyło 235kg!!!!!!!!!! Pani dr dietetyk wzięła się za nich. Przez tydzień zapisywali to ,co jedzą a później bez ich wiedzy pani dr całe ich tygodniowe menu zgromadziła na olbrzymim stole!!!!!!!!!!Tona żarcia!!!!!!!!!!!!! jak ich wprowadziła, to sami byli zaskoczeni ,że tego tak dużo. Ciekawa jestem jak my wszytkie byśmy tak zrobiły -przegląd całego tygodniwego menu na jednym stole !!??????????Aż się boję pomyśleć!! Spadam, wstawiam naczynka do mycia , wyłączma wszelkie odbiorniki gadająco-grające i idę lulu, do zobaczenia jutro. Życzę Wam kolorowch snów. Pa,.
-
Witajcie, koleżanki w ten paskudnie śpiący dzień!! Janta ja też zasypiam na stojąco , po drugiej kawie!! Bajka ,ja poproszę o ten przepis na placuszki z kaszki mannej, z góry dziękuję. Nic mi się nie chce .... najchętniej poszłabym spać, tylko co wtedy będę robić w nocy?? Marzenka ,lubisz natkę pietruszki?? Mam przepis na surówkę ,prosto i szybko.... duży pęczek natki pietruszki wielkości sałaty głowiastej!! Umyć, porwać (mają być duże kawałki pietruszki a nie taka posiekana), do tego jedną czerwoną średniej wielkości cebulę, pokroić w cienkie półksiężyce, skropić sokiem z cytryny, polać łyżeczką oliwki z oliwy, dodać garść kaparów (powinny być solone ,ale wymoczone i odciśnięte, ale dobre są też marynowane).Odrobinę pieprzu ,wymieszać i gotowe. Marchewka ,jak wyszły obwarzanki?? Chlebek pyszny!!!!! Żaróweczko, ile już tych zajączków masz gotowych? Najbardziej to zapamiętałam \"armię żabek\" wyglądało to imponująco a co dopiero 1000 szt. zajączków. Jak będziesz mogła to zrób zdjęcie i wyślij. Idę wymyślać coś na kolację, już rozmrażam kostkę z kraba, małżonek będzie gotował chiński rosół a ja do kraba zrobię sałatkę ,na którą jeszcze nie mam pomysłu. Pozdrawiam Wszystkich, trzymajcie się ,pa. Zajrzę później.
-
Letycja, gratulacje \"zostania \"ciocią!!! Ja to nie będę taką prawdziwą ciocią bo mój brat jest księdzem...no chyba ,że ja o czymś nie wiem,he,he!! Niusiaj, dzięki za podpowiedź, następna kaszka będzie z tartym jabłkiem. Żarówka, mail doszedł, już wysłałam dalej filmik i to do 10 osób taka pazerna jestm. Na dzisiaj dość żarełka, już jest 21P ale nie przejmuję się tą nadwyżką, bo przecież ćwiczę a bonusów nie liczę sobie. Pewnie jak to ja, zniknę na weekend, bo małżonek się denerwuje,że tylko w internecie siedzę.Ale myślami będę z Wami (kurde i znów rymy). Udanego weekendu ,wszystkim życzę.
-
Wpadam na chwilkę!! Marchewka ,chlebek super, ale nie mogę go często piec, bo zaraz zacznę tyć!!!!!!!!!!!Jest pyszny!!!Zobaczymy jak go oceni specjalista od chlebków czyli M. Żarówka, to prawidłowo, wiosna idzie, wiec i zajączki się mnożą!!!! Witam wszystkie Nowe Koleżanki.
-
Od rana próbuję napisać i ciągle mi wyłącza interenet!!! Jestem już po ćwiczeniach, po kawie i śniadaniu (tuńczyk z kukurydzą +inne warzywka) i 3xWasa. Marchewka ,właśnie piecze się chlebek wg Twojego przepisu, ciekawa jestem ,co też z tego wyjdzie??!! Na obiad gotuję ryż , do tego 100g kostki z kraba uduszonej na pomidorach z puszki. Mniammmmmmmmmmm. Dzięki Żarówka,Janta , za miłe słówko, cieszę się,że jest na tym świecie jeszcze ktoś, kto jak ja lubi kaszkę manną!!!!! A taka polana łyżeczką soku z malin albo z łyżką rodzynków zaspakaja moje potrzeby \"słodyczowe\"!! Roxana ,dzięki za zdjęcia ,powtarzam za Niusiej \"jaka Ty młodziutka jesteś\".. włosy masz takie długie i puszyste. Też kiedyś takie miałam a nawet dłuższe bo na pupę...ale kiedy to było...... Pinokio, dzięki za wpis do tabelki, na Ciebie można liczyć!!Wierzę,że szybko się uporasz ze swoimi kilogramami!! Ja postanowiłam każdą zmianę na wadze wpisywać do tabelki, jakoś mnie to bardziej mobilizuje, nawet jak jest w górę i jestem zła, ale za to szybciej się zbieram ,żeby to naprawić a wartość wpisana do tabeli kłuje mnie w oczy i to skłania do działania.(ale rymy..). Koleżanki ,dzięki za uznanie, że zauważyłyście ,że też mi trochę kg ubyło. Janta ,Tobie też gratuluję!! Życzę powodzenia na testach alergicznych.... może to nie psiak...może coś zmieniłaś ostatnio w domu, w jedzeniu, w chemii , może jakiś nowy zapach itp.Ja jestem takim alergikiem... ale u mnie to różnie bywa. Czasem nawet dopada mnie alergia pokarmowa. W domu nie mam firan, zasłon tylko żaluzje, na podłogach są panele,nie ma żadnych dywanów czy chodników!!!! Nie zamiatam podłóg tylko myję i odkurzam. Chyba trochę się oswoiłam z tą przypadłością, choć nie było łatwo!! A wiesz,że na tle nerwowym też można mieć uczulenie i to b.poważne!!!! Rozejrzyj się dokładnie po domu, może masz coś nowego o czym zapomniałaś? A moż piesek na nową obróżkę przeciwpchelną?? I przede wszystkim bądź dobrej myśli!!! Niusiaj, ja taka znerwicowana jestem, a Ty tak na mnie krzyczysz, będę chlipać z żalu... Z kuchni pachnie chlebkiem idę zajrzeć ,czy się już nie spalił. Będę później.Pa.
-
Dobra, coś pomyliłam z tą kaszką,sorki, dzięki za poprawienie błędu. Już nie mordujcie mnie za tę kaszkę. Pa.