Drogie Panie,
w przeczytanym wątku znalazłem conajmniej 20 Pań wypowiadających się a raczej żalących się (w większości) na swoich mężów, chłopców itp... itp. Drogie Panie z waszych wypowiedzi oraz ich ilości wynika że każdy facet w mniejszym lub większym stopniu taki jest bez wzzględu czy to Brad Pit, Leonardo .... czy Jacek pozany na studiach, albo sebastian z ostatniej imprezki. Pogódzcie się z tym że to jak chciałybyście żeby wyglądał wasz facet to wyimaginowanya projekcja waszej świadomości.
Oczywiście trzeba zachowąć również zdrowy rozsądek bo skrajności wiadomo jaki mają finał.... Ale naprawdę ile można wstrzymywać gazy i uciekać na balkon, wkońcu można dostać kiszek, co do higieny wieczornej to cześć z nasz (oczywiście nie twierdze że tylko my) ciężko zasówa i zarza się nam robić dni dziecka - cześto w roku może się uzbierać nawetcały miesiąc ... Dużo by pisać jeszcze na ten temat. Ale drogie Panie zamiast narzekać na sowich mężczyzn proszę - po przeczytaniu tych komentartzy - zastanówcie się nad paroma sprawami. Pierwsza to - czy przypadkiem, jak już zresztą wcześniej wspomniałem - poprostu NIESTETY NASZA PŁEĆ PRZECIWNA POPROSTU TAK MA ?????? !!!!!!! Druga sprawa to czy wy jesteście idealne po tych paru latach: - czy nie zdarza się wam iść spać w jakże seksownej koszuli nocnej - kliku letniej, albo w zimowe wieczory spać w wytartym
polarku ?????? skoro uważacie że podczas randek byliśmy piękni ... to czemu my nie mamy prawa wymagać od was żeyście spały w makijażu i to cały czas w nienagannym stanie z super ułożoną fryzurą wypachnione co najmniej Dolce ..... z aksamitnie wydepilowaną skórą tam i uwdzie.... drogie Panie tak można wymieniać więcej i więcej każda z was ma swoje własne grzeszki również i czesto nie miniejsze niż nasze własne.......... Jestem z moją kobietą prawie 6 lat poznaliśmy się na studiach, w przyszłym roku planujemy ślub. Każdy z nas się stara, ale żeby życie nie stało się koszmarem musi być jakaś swoboda i wtedy wychodzą pewne niedoróbki w modelu, których wcześniej jakoś nie było widać. Ale całą sztuką jest KOCHAĆ osobę taką jaka jest ZA WSZYSTKO I POMIOMO WSZYSTKO i czasami wczóć się w drugą osobą. :))) no i Starać się żeby było jaknajlepiej. Randkowanie i spotykanie się trzy razy w tygodniu to naprawde różnica pomiędzy mieszkaniem razem przez kilka lat. P.S mam nadzieje że któraź z drogich Pań to przeczyta i weźmie sobie do serca te moje wypociny bo nie chciał bym żeby były pisane na darmo. Pozdrawiam
