marusia25

Wiem, wiem jestem okropna!Nie pisałam tutaj bardzo długo ale tak jakoś dziwnie życie nam się ostatnio układało że jakoś nie miałam zbytnio czasu ani weny żeby coś napisać a nie chciałam zanudzać was naszymi problemami.Czytałam was bardzo często więc wiem co u was słychać:-) DZIĘKUJEMY za życzonka dla Julci!My też składamy wszystkim solenizantom WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJLEPSZEGO!!!! Kiedyś pisałam wam że Jula nie turla się ani nie przekręca na boczki i że nas to niepokoi bo wasze pociechy dawno już opanowały te \"akrobacje\".A teraz?Jula tak się rozkręciła żę zasuwa po mieszkaniu na czworakach w tempie błyskawicy.Chodzi przy łóżku i meblach i za rączki tak samo zasuwa.Dziś nawet zaczęła prubować sama stawać i strasznie się przy tym cieszyła.Woła tata, baba, dada,mama no i dan,dan mniam,mniam jak coś do jedzenia widzi i to chce.Robi papa!Zresztą cóż więcej opisywać pękam poprostu z dumy i bardzo ją kocham!

Cholera codziennie obiecuje sobie że będe częściej coś pisać i jak zwykle nie daję rady.Jak tylko mała zasypia to albo mam coś do zrobienia albo padam na wyrko przed telewizorem a do kompa nawet nie podejdę. Mal_a rozumiem cię z 100% bo ja też jestem sama z małą.Czasami też marzę o tym by ktoś w końcu przyszedł i wziął ja choć na chwilkę ode mnie.Ale jestem okropna, co nie? Jutro z Julką jedziemy na tydzień do mojej siostry.Boję się trochę bo musimy jechać autobusem.Ale muszę się stąd wyrwać bo oszaleje tu sama a Ł przyjeżdża dopiero 9maja.

U nas też na buzi krostki od śliny i koło uszka na policzku jakieś krostki które swędzą no i lekarz przepisał taką maść witaminową robioną.Stosujemy ją od tygodnia i jest trochę lepiej. Mała opaliła sonie policzki i nosek i śmiesznie teraz wygląda.

Cześć dziewczyny! Szukałam dziś z kuzynką lalki na urodziny dla jej córy i zobaczcie na co trafiłyśmy http://www.allegro.pl/item350787793__lakka_jak_prawdziwe_niemowle_reborn_.html

Szczęśliwa mamo moje gratulacje

Monia to może wszystkie Julki tak mają z tym poceniem stópek:-)

Hej! Spędziłyśmy dziś z Julką pół dnia na ogródku jordanowskim..Julka spała i tak sobie pooglądałam zabawy dzieciaków i się przeraziłam.Mało co se krzywdy nie porobią tak szaleją.Najzabawniejsze jest to że jak w domu któreś się gdzieś uderzy to leci z płaczem do mamusi a tam bachnie z całej siły z jeżdżalni otrzepie się tylko i leci na nią spowrotem.Masakra! Ale świetna pogoda aż miło i w domu się nie chce siedzieć. Luxorek, Ambaa dzieciaczki boskie.I te włoski też takie chcemy bo u nas jak narazie to powolutku łysinka z tyłu głowy zarasta. Dorotka Nie martw się i nie obwiniaj się bo to każdej z nas może się przytrafić.A i tak jak jesteśmy dla naszych aniołków najwspanialszymi mamusiami na świecie. Ja się panicznie boję zostawiać Julkę samą i od kilku dni jak muszę wyjść do kuchni bądź łazienki to zostawiam ją na dywanie na kocu. mal_a Kobietki mam pytanko czy waszym pociechom też się pocą stupki bo moja Julka to czasami ma takie mokre jakby była dopiero po kąpaniu.Pediatra mówi że to normalne ale jak jak zwykle ia tak się martwie. Julka od kilku dni zaczęła gadać dadadada i nic innego się od niej nie słyszy tylko to.

Cześć! Dziewczyny moja Julka też od kilku dni nie chce jeść!Jak daje jej butlę to pociągnie kilka razy a potem zaciska usta i kwęka.A jak próbuję jej dawać trochę na siłę to krzyk.Kiedyś zjadała po 150-180ml mleka czy kaszki a teraz tylko ociupinkę pociągnie.Tylko wieczorami i rano sobie normalnie pojje.Nawet zupki ostatnio nie chce.Zjadała cały słoiczek a teraz to kilka razy tylko chapnie.Nie wiem co się dzieje!Jak tak dalej będzie to trzeba będzie skonsultować się z lekarzem.

Hej kobitki! Znów nie zaglądałam tu kilka dni ale naprawdę nie miałam jak.Mąż wyjechał na 3 tygodnie do pracy.Zostałam sama z Julką a ona od soboty szaleję.Cały czas chciałaby być tylko na rękach.Zrobiła się strasznie płaczliwa.Niechciała jeść.Wieczorem jak tylko zasypiała to padałam razem z nią. W piątek byliśmy na szczepieniu.Mała waży równo 8 kg.Lekarka nie kazała nam się pprzejmować tym że nie dźwiga się na rączkach i nie obraca, mówi że ma jeszcze na to czas. Dziewczyny i ja poproszę o zdjęcia! Biorę się za czytanie bo Julka zasnęła i mam chwilę.

Dorotka już wysłałam. Oj fajnie jest po takiej rozłące choć ostatnim razem nie było go tydzień.Pewnie teraz będzie jeszcze lepiej:-)

Ja karmię mlekiem modyfikowanym i Julka waży ok ani nie za mało ani nie za dużo.Jak jej się nie chce jeść to zaciska usta i jęzorkiem wypycha butelkę a jak jest głodna to wcina aż uszy się jej trzęsą.Jak się naje to też wypycha smoczek.

Mi dziś sąsiadka mamy nagadała że Julcia nie rozwija się dobrze bo jeszcze sama dobrze nie siedzi.A jak mama powiedziała jej że nie chce się na rączkach podnosić i się nie obraca to zaczęła lamentować że mam chore dziecko.Podobno jej wnusia to już siedziała i stawała na nogi jak miała pół roku. Kurdę z jednej strony olałam to co powiedziała ale z drugiej zaczęłam się niepokoić a uważałam że każde dziecko ma swoje tempo.Kurde czemu ludzie wtrącają się w nie swoje sprawy?

Wysłałam kilka fotek Julci tylko nie wiem czy do wszystkich.Jeśli nie to doślę. Kurdę jeszcze 2 godzinki i Ł będzie w domu!Masakra ale się czas wlecze!

Kobitki ja też nie dostałam zdjęć! :-(

Hej kobitki!] Nie pisałam bo byłyśmy z małą u mojej mamy kilka dni.Nie mogłam już patrzeć na to puste mieszkanie i siedzieć tu tylko z Julką.Odpoczełam sobie troszkę a dziś przyjeżdża Ł.Już nie mogę się doczekać.2 tygodnie się nie widzieliśmy! Poczytam sobie co przez te kilka dni naskrobałyście i idę się upiększyć:-)

Cześć kobitki! A u nas nic się nie zmieniło.Ł nadal poza domem.Szlag mnie już trafia.Wczo5aj ryczałam mu do telefonu chyba z pół godziny. Mal_a ja jestem też zupełnie sama z Julką i wiem bardzo dobrze jak czasami jest ciężko ale głowa do góry.Ja Julę jak się nad ranem obudzi biorę do siebie do łóżka, karmię i nawet czasami udaję mi się pospać tak z nią do 10.Leży sobie od ściany więc nie spadnie.Bawi się, gaworzy, klepie mnie po buzi, szczypie i w końcu zasypia.A gdy płaczę to poprostu się budzę. Jeśli chodzi o kąpanie to kąpiemy co drugi dzień.Codziennie rano i wieczorem natomiast obmywany pupkę, szyjkę, rączki i buziulkę ciepłą wodą z mydełkiem.

Hej! A ja ma dziś strasznego doła!Weekend bez Ł do bani!Siedzimy z Julą w domku i odechciewa nam się wszystkiego!A jutro niedziela:-(

Hej dziewczyny! Oczywiście każdego dnia zanim pójdę spać to muszę przeczytać to co naprodukowałyście ale jakoś nie mam ochoty pisać.Tęsknię strasznie za Ł i już mnie szlag trafia. Julcia też ostatnio zrobiła się taka jakaś niespokojna.Może i ona tęskni za tatusiem. Ach! Ale ciężkie jest to życie! Dziękuję kobitki za zdjęcia.Wszystkie dzieciaczki cudowne!!!! Pozdrowienia i buziaki dla was i malutkich brzdąców!

Aniołek ubranko ślicznie a Emilka wyglądała w nim poprostu cudownie!!!

Aniołku ja też nie dostałam zdjęć od ciebie:-(

Chyba dziś jakiś feralny dzień bo moja Julka też marudzi od rana.Teraz w końcu zasnęła ale ciekawe jak długo pośpi bo dziś to są same takie kilkunastominutowe drzemki.Coś niedobre się to moje dziecko robi:-)

platynowa - Jagódka cuuudna!

Wysłałam kilka fotek Juli!

Dziewczyny ja też nie dostałam zdjęć a też chce!!!!

Witajcie! Ale super pogoda u nas:-)idziemy dziś na dłuuuuugi spacer. No i Ł znów wyjechał i zostałyśmy same:-(Tym razem przyjedzie dopiero za 2-3 tygodni.BUUUUUUUUUUUUU!!!!!!!!!! Chemical Lusia poprostu cuuuuudna! Moją Julę też zmuszali oscytocyną do opuszczenia brzusia.8 dni po porodzie nie było nawet żadnych szans na to że mała chciałaby wyjść sobie do nas więc lekarze ją przymusili.No i mamy w domu małego nerwuska tylko że ja myślałam że to może przez te stresy które miałam w ciąży. mampytanie banana tre łyżeczką i daje Juli tak z 1/3.Ona go uwielbia. mal_a my właśnie podajemy te bezmleczne kaszki bo Jula ma wysypkę od tych które zawierają mleko modyfikowane.Robimy je na Bebilon pepti2