Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marusia25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marusia25

  1. Chemical ja też miałam podawaną oscytocynę i wcześniej jakiś żel na zmiękczenie szyjki.Moja Jula to mały nerwusek ale nie przyszło mi do głowy że to może miec coś wspólnego z wywoływanym porodem.
  2. Cat u nas też dziąsełka nie puchną a wczoraj odkryłam kolejnego ząbka.To już 2!!!!!
  3. U nas do picia najlepszy jest soczek z marchewki i jabłka który sama robię, obiadki to różnie czasami ze słoiczka a czasami sama robie, najlepsze smakuja z Gerbera,wielbia babany jak tylko zobaczy banana to mało co z siebie nie wyjdzie.A danonków jeszcze nie dawaliśmy.
  4. mampytanie ja podaje już samą 2 Bebilon pepti bo Jula miała wysypkę od tego zwykłego mleczka.To moja chyba mniej je bo jeszcze nigdy nie zdarzyło się żeby zjadła 200ml.Normalnie to je po 120-150ml.Ja mogę dawać kaszki tylko robione na tym mleku bo od tych robionych na wodzie też ma wysypkę bo one zawierają mleko modyfikowane ale nie to antyalergiczne.
  5. mampytanie też mam takie wrażenie że Julcia mniej ostatnio je mleczka
  6. Cześć dziweczyny! Mężuś zmywa naczynia po obiedzie, Jula śpi więc korzystam z wolnej chwilki by coś napisać. Dziękuję za wszystkie zdjęcia.Dzieciaczki poprostu cudowne! Jutro postaram się zrewanżować zdjęciami Julci. Chemical głowa do góry i nie martw się.Acha!Dziękujemy za książkę kucharską. KasiuW super że Adusia już czuje się lepiej.Życzymy wam dużo zdrówka. mampytanie ja też karmię mlekiem modyfikowanym.Jula je rano ok 6-7 150-180ml mleka z kaszką, potem ok 10-11 zjada mleczko, następnie ok 13-14 zjada słoiczek zupki, o 17 zjada mleczko z kaszka, kąpiemy ok 19 zjada flachę i najczęściej idzie spać.Daje jej potem mleko ok 23 też na śpiocha i śpi do rana.Choć ostatnio od jakiś czterech dni budzi sie ok 22-23 i szaleje nawet do 2.
  7. mal_a uszy do góry ja od poniedziałku jestem samiutka z małą i jakoś przeżyłam te pare dni.Dziś w nocy Ł przyjeżdża ale znów w pon wyjeżdża i to na 2 tygodnie.Dasz radę bo silne kobitki z nas wszystkich.
  8. cześć dziewczyny!! A mojemu maleństwu cos się poprzestawiało.Zawsze usypiała o 19-20 budziła się ok 23 na mleczko a potem spała do 6.A teraz zasypia o 18 budzi się ok 22 i szaleje do 24 a potem jeszcze budzi się o 4-5.Padam poprostu na pysk. Ja już od 2 miesięcy piorę ciuszki Juli w normalnym proszku i jest ok.
  9. A moje dzicko (nie chwaląc się) od godz leży na naszym łóżku i bawi się samo, podnosi do siadania, zakłada pieluchę na buzię,stęka, piszczy i pozwala mamie nadrobić zaległości na forum,
  10. Luxor moja Jula też nie lubi pić picia z butelki co jest dziwne bo mleko i kaszki je aż się uszy trzesą.Jak narazie to daje jej picie łyżeczka co jej bardzo odpowiada.Trzeba do tego dużo cierpliwości ale czego się dla dziecka nie robi.A wczoraj moja mama dała jej się napić soczku ze zwykłego kubeczka i mało co mi oczy z orbit ze zdziwienia nie wyszły tak ładnie piła.Też zastanawiam się nad kupnem niekapka.
  11. Wszystkiego naj naj najlepszego dla Igusia,Michasia i Bartusia z okazji 6 miesięcy i dla Lusi i Malwinki z okazji 5 miesięcy. Ale nam maluchy rosną, aż miło! Na temat chusty się nie wypowiadam bo nie mamy ale nam też lekaż kazał nosić małą tak żeby miała szeroko nóżki. Katarek i kaszelek też jak do tej pory naszczęście omija nas, co mnie bardzo cieszy.Dla wszystkich zakatarzonych maluszków i ich mam DUŻO,DUŻO,DUŻO ZDRÓWKA!
  12. Ziarenko nasza Julka jak siedzi na kolanach tak że jej nóżki zwisają na łóżko czy fotel to tylko patrzy jak się podeprzeć i wstaje na nogi i do tego skacze.Też uważam że to za wcześnie i poprostu staram się unikać takich sytuacji.Tylko że twoja spryciula to sama w łóżeczku wstaje.Wydaje mi się że sama sobie krzywdy nie zrobi tylko nie wolno jej pomagać.
  13. Hej dziewczyny! I minął kolejny dzień samotności:-(Zaczynamy się pomału przyzwyczajać z Julcią choć tęsknimy ogromnie.Chodzimy na spacerki, bawimy się, gilgoczemy i gadamy o różnych rzeczach:-) no i leci ten czas pomalutku. Dla Adusi gorące życzonka od cioci Marusi i Julci
  14. Hej dziewczyny! Mąż wyjechał na tydzień pod czeską granicę do pracy, Julcia bawi się na łóżku i piszczy a je błąkam się po domu i nie wiem co mam ze sobą zrobić.Czekam tylko do jakiejś 11 to wpakuję małą do wózka i pójdę na długi spacerek choć wcale mi się nie chce. Smutno mi bo Julcia jak się obudziła to zaczęła wyglądać z łóżeczka i wołać eeee,eeee,eeee....a tu niestety taty nie ma.Mam tylko nadzieję że nie będzie zbyt marudna i że damy sobie tutaj radę same. Przeczytałam wszystko co pisałyście od soboty ale szczerze mówiąc to nawet nie pamiętam o czym czytałam bo myślami jestem zupełnie gdzie indziej.
  15. Wiem że wytrzymam bo bębe musiała.Tylko to miało być tak że będzie w domu na kazdy weekend a co się okazało to będą przyjeżdżać co 2 lub 3 tygodnie.Ale cóż trzeba się cieszyć że w ogóle jest praca.
  16. u nas też śliniaczki moczone są w zastraszającym tempie.Na dziąsełka mamy Calgel i jest super.
  17. Mampytanie - ja uważam tak samo jak ty że za jazdę po pijanemu powinny byc większe kary.I powiem ci że jak ochłonełam to cieszy mnie to z jednej strony że tak się skończyło.Ł wsiadł wypity do samochodu pierwszy raz i sądzę że mógłby być na tyle głupi że gdyby go wtedy nie złapali to mogłoby się to powtórzyć a tak to może wyciągnie jakieś wnioski. Dzięki dziewczyny że zawsze umiecie podtrzymać na duchu.A teraz będzie mi to potrzebne bo od poniedziałku zostajemy z Julcią same.Najpierw na tydzień a potem na 3 tygodnie.Od 3,5 roku nie rozstawaliśmy się z mężem na dłużej niż jeden dzień i niewiem jak dam radę to wytrzymać.Może jestem głupia bo powinnam się cieszyć że ma pracę a ja chodzę dziś i ryczę cały dzień a Julcia ze mną.
  18. Macie rację to super bodziec do zrobienia prawka.Ale samochód i tak musimy sprzedać bo tym naszym jak mówi Ł trzeba umieć jeździć a poza ty bez sensu żeby stał pod blokiem bo niewiadomo kiedy uda mi się to prawko zrobić. Wiem że mogłoby być gorzej i ciesze się z tego że nic jemu ani nikomu się nie stało ale wczoraj byłam wkurzona niesamowicie.Cieszę się że znałam tam kogoś bo byłoby o wiele gorzej bo musielibyśmy płacić grzywnę 3tys i siedział by dłużej w areszcie. No i jeszcze jedno Ł od poniedziałku prawdopodobnie idzie do pracy na wyjeździe i nie będzie go w domu od poniedziałku do piątku:-(Ale cóż wazne że znalazł pracę.
  19. Czesć kobitki! Miałam wam napisać co odwalił mój mężuś.Otóż w środę pojechał sobie do kumpla samochodem załatwić jakąś sprawę no i wypili tam flaszkę a ten mądry wsiadł potem do samochodu no i zatrzymała go policja.Podobno uciekał przed nimi.On tłumaczy że nie widział ich ale ja już sama nie wiem komu wierzyć.Miał 1,2 promile w wydychanym powietrzu no i zabrali go na komisariat.Oddali mi naszczęście samochód i nie trzeba było go cholować na parking.śiedział tam do czwartku do 13.Chcieli go trzymać 48 godz ale miałam znajomego kolegę który tam pracuje i dlatego wypuścili go wcześniej.No ale niestety nie ten kumpel go zatrzymał tylko taki młodzik który chce się wykazać no i w rezultacie zabrali mu prawko na 2 lata.Teraz musimy sprzedać samochód bo ja nie mam prawka a zanim zrobie to minie mnóstwo czasu.Najbardziej mnie wkurza że bez auta jesteśmu uwięzieni w domu bo autobusami czy pociągami z dzieckiem nie będziemy się włóczyć.
  20. Wiem że lepiej się wygadać ale dziś nie mam już nawet siły o tym myśleć.Jutro jak nabiorę trochę dystansu do tej sprawy to napisze co się stało.
  21. A nasza Julcia śpi w swoim łóżeczku które stoi koło naszego łóżka.Jak rano się budzi to podnosi główkę i nas podgląda.Jak leżę do niej tyłem to woła eeee,eeeee,eeeee a jak przodem to się śmieje tym swoim zniewalającym bezzębnym upsss przepraszem jednozębnym uśmiechem:-) A tak w ogóle to mój mężuś znów wpakował nas w kłopoty ale nawet nie mam siły i ochoty pisać co zrobił bo aż mi się wszystkiego dziś odechciewa.
  22. A nasza Julcia śpi w swoim łóżeczku które stoi koło naszego łóżka.Jak rano się budzi to podnosi główkę i nas podgląda.Jak leżę do niej tyłem to woła eeee,eeeee,eeeee a jak przodem to się śmieje tym swoim zniewalającym bezzębnym upsss przepraszem jednozębnym uśmiechem:-) A tak w ogóle to mój mężuś znów wpakował nas w kłopoty ale nawet nie mam siły i ochoty pisać co zrobił bo aż mi się wszystkiego dziś odechciewa.
  23. A nasza Julcia śpi w swoim łóżeczku które stoi koło naszego łóżka.Jak rano się budzi to podnosi główkę i nas podgląda.Jak leżę do niej tyłem to woła eeee,eeeee,eeeee a jak przodem to się śmieje tym swoim zniewalającym bezzębnym upsss przepraszem jednozębnym uśmiechem:-) A tak w ogóle to mój mężuś znów wpakował nas w kłopoty ale nawet nie mam siły i ochoty pisać co zrobił bo aż mi się wszystkiego dziś odechciewa.
  24. dziewczyny ja też chce popatrzeć na wasze maleństwa a nie dostałam zdjęć więc prosze o nie:-)
×