Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marusia25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marusia25

  1. dziewczyny czy wasze maleństwa też postękują w czasie snu?
  2. Hej dziewuszki! U nas ciężki wieczór.Julka po kąpieli wpadła w taką rozpacz jak nigdy wcześniej.Szczerze mówiąc to pierwszy raz tak naprawdę płakała.Teraz śpi sobie na rękach u Ł ale jak ją tylko próbuje odłożyć to wpada w płacz.Podgląda tylko jednym oczkiem czy tatuś jest w pobliżu. Nasza malutka jak zasypia ok 23 to budzi się ok 2 a potem 5-6 rano więc nie jest najgorzej. Dzisiaj od g do 13 nie spała w ogóle.Rozglądała się dookoła, machała rączkami. Ja tez ściągam z jejnegi cyca ok 100ml.chociaż w jednym zauważyłam że mam więcej pokarm.
  3. hej dziewczyny! Z góry przepraszam ale muszę się komuś wyżalić. Jestem załamana.Maż miał dziś wypadek samochodowy.Nic się mu nie stało naszczęście ale samochód rozwalony a wczoraj dopiero co odebrał go od mechanika. Najgorsza jest ta niesprawiedliwość.Okazało się że babka która w niego walnęło to żona komendanta policji i tak przekręcili całą sytuację że w końcu wychodzi na to że to z jego winy.Powiedział mu prosto w oczy że jest tu nieoficjalnie i jak przyjedzie policja to i tak wyjdzie na to że to z jego winy i lepiej byłoby gdyby sam się do tego przyznał bez wzywania policji. Nienawidzę tych kielc bo odkąd tu mieszkamy to wszystko się tylko komplikuje!
  4. Hej! Ale mieliśmy dziś \"niespodziankę\".O 10 rano pukanie do drzwi.Otwieram a tam pielęgniarka środowiskowa z przychodni.Naszczęście wczoraj udało mi się posprzątać.Ale zastała Ł w łóżku bo był po nocce.Spali sobie z dzidzią w najlepsze. Dmka moja Julka też ma dupcię odparzoną i nie pomaga sudocrem ani inne kremiki.Zmienialiśmy też pieluchy i nic.Pediatra zapisała jej jakąś robioną maść i kazała trzymać ją w ciągu dnia w tetrowych pieluszkach i wietrzyć pupke.Jutro odbieramy tę maść z apteki no i będziemy męczyć się z tetrami. Moja malutka też budzi się 2 razy w nocy i ja jej na karmienie nie budzę bo ona tak słodziutko śpi że sumienie mi nie pozwala.Jak jest głodna to ona mnie budzi:-)
  5. Hej mamuśki! Platynowa brunetka-mnie szwy jeszcze ciągną a rodziłąm 18 i nic nie zapowiada że szybko to przejdzie.Co do warg sromowych to czuję że mnie bolą jak siusiam lub gdy napinam mięśnie tam na dole. Szwy mnie bolą najbardziej wieczorem, czasami jest tak tragicznie że nie jestem w stanie wstać do Julki i mąż się musi nią zajmować.Dziś jestem przerażona bo wraca do pracy i do tego ma nockę:-(
  6. aneczko mój mąż mówi że się wcale twojemu męzowi nie dziwi i doskonale go rozumie:-)
  7. co do ulewania to nosic az sie odbije, połozyc zeby główka byla wyzej i po 10 min znow ponosic jak nie spi zeby sie odbilo
  8. no i wróciliśmy od lekarza. malutka wazy 4kg i wszystko z nia w porzadku. czkawka i kichanie to podobno normalne u noworodkow. za 3 tyg mamy isc na szczepienie. co do trudności z robieniem kupek to moze byc przez to ze jem ser zółty, biały czy serki topione, pediatra kazała mi to odstawić i zobaczyć co sie bedzie działo. kasiu pytałam co może byż jak dziecko jeszcze do tego płacze to mówiła ze moze sie poprostu ni najadac i jesli karmi sie piersia to warto odciągać i dokarmiac. wiec moze spróbuj. u nas płaczu nie ma bo ja karmie z butelki odciaganym pokarmem bo mała ma problemy z dojeniem cyca i sie nie najadała
  9. Cześć wszystkim! Jestem w szoku!Julka jak zasnęła o 24 to obudziła się dopiero o 4 a potem o 8 na jedzonko.Od rana rozglądała się dookoła i dopiero co zasnęła spowrotem.Pochłonęła rano 130ml pokarmu i pewnie pośpi troszkę. Kasiu W mamy chyba ten sam problem z kupką.Męczy się biedulka, napina czerwieni, złości i nic.Od wczorajszego ranka zrobiła tylko 3 malutkie kupki.Dziś idziemy na wizytę do lekarza.Muszę pamiętać żeby się spytać jak jej ulżyć. Z ulewaniem też u nas problem.Jeszcze zauważyłam że jak zjem cokolwiek chleba to malutka wymiotuje.
  10. dziewczyny czy wasze malenstwa tez tak czkawka meczy bo moja niusie kilka razy dziennie?
  11. Jej ale ponure nastroje macie!Platynko naszej niusi też ulewa się po jedzeniu mimo że za każdym razem beka sobie zdrowo.Teraz krzywi się i czerwieni bo chyba kupki nie może zrobić.Zauważyłam że tak jest jak tylko zjem chociażby kromkę chleba.Jak jem bułki to robi sobie normalnie kilka kupek dziennie. Co do smoka to mamy.Użyliśmy go kilka razy w awaryjnych sytuacjach ale niusia mądra dziewuszka i na długo nie daje się oszukać. Co prawda czytałam gdzieś że jeśli karmi się piersią to nie powinno dawać się smoka bo smaoczka zupełnie inaczej się ssie i maluszkowi trudno się tak przestawiać ale ja i tak karmię z butelki moim odciąganym pokarmem.
  12. Dynia ona je różnie nieraz 100ml nieraz 60ml i różnie też ją karmię.Nieraz co 3 godz a nieraz częściej nawet co godz jak płacze i szuka buzią cycka to daje jej najczęściej possać cyca a jka dalej jest coś nie tak to butelkę.Tak mi kazała połozna.A u Ciebie jak jest?
  13. Dynia ja też odciągam pokarm i karmię z butli.Tak mi kazali w szpitalu bo malutka doiła cyca a mimo wszystko spadała na wadze.Przy cycku zasypiała ze zmęczenia nawet głodna.Położna powiedziała że to może dlatego że poprostu to mały leniuszek i niektóre dzieci tak mają i że dla własnego spokoju i dobra dzidzi lepiej karmić z butelki wtedy chociaż wiadomo że je i ile je.Do cycka też ją dostawiam bo chce.Memle go sobie,troche ssie i zasypia słodziutko.
  14. Uffff!Dziś pierwszy raz kąpałam Julkę bo do tej pory robił to mąż z powodu tych moich nieszczęsnych szwów.Naszczęście obyło się bez kłopotów ale malutka jak zwykle wpadła w rozpacz przy oliwkowaniu(chyba tego nie lubi).Teraz już przycieła komara po karmieniu.Mały mlekołak przysysa się do cyca za każdym razem jakby z tydzień nie jadł:-)A jak się przy tym złości bo to taki leniuch dla którego najlepiej byłoby gdyby samo leciało i nie trzeba było ciągnąc.
  15. No nie wiem być może bo bolało jak cho***a.Teraz już większość z tych szwów nie mam i jest o wiele lepiej choć jeszcze w środku mnie ciągną ale to już da się wytrzymać.
  16. Cześć dziewczyny! Sorki że nie odzywałam się tak długo ale przez te szwy nawet chwili nie mogłam usiedzieć przed kompem tak mnie nachrzaniały.Teraz już jest naszczęście lepiej choć jeszcze bolą.W ogóle jakoś nie mogę dojść do siebie po porodzie.Cały czas jestem strasznie zmęczona.Gdyby nie mąż to nie wiem kto by się malutką zajął.Teraz śpią sobie słodziutko obydwoje ale już niedługo pewnie obudzą się na szamanko. GRATULACJE DLA WSZYSTKICH NOWYCH MAMUŚ Przesyłam wam kolejną porcyjkę zdjęć malutkiej.
  17. Jak wiecie w tamtą sobotę miałam się zgłosić do szpitala bo w piątek mój gin stwierdził że mam rozwarcie na 1,5cm.No isię tam zgłosiłam.W poniedziałek na badaniach okazało się że wszystko się cofnęło i że nawet szyjka nie jest srócona ani miękka a to już było 5 dni po terminie.Zrobili mi usg, codziennie ktg po 3 razy no i czekali do czwartku.W czwartek (8dni po terminie) lekarz stwierdził że moja szyjka w ogóle nie wygłaa na taką która przygotowuje się do porodu,Podłączyli mi kropłówkę z oct żeby sprawdzić czy macica będzie na to reagować i pokaża się jakieś skurcze.Dostałam leciutkich skurczy ale po pół godz minęły.No a potem to lekarz powiedział że albo cesarka albo że jesli chce naturalnie rodzić to moge wykupić żel na skracanie szyjki a potem podłączą mnie pod kroplówkę.Wykupiłam więc tem żel(kosztował aż 170zł).Po 4 godz leżenia miałam już 2 cm rozwarcia no i trafiłam na blok porodowy.Tam podłączyli mi jeszcze kroplówkę no i czekałam.Skurcze zaczęły się na maksa.W ciągu 4 godz miałam pełne rozwarcie.Musiałakm się trochę pomęczyć żeby główka się obniżyła i po pół godz Julcia lezała na moim brzuchu.Ponacinali mnie trochę ale to mało ważne bo to były najszczęśliwsze chwile w moim życiu. O 20.30 18 października zrobiłam mężowi prezent na imieniny i urodziłam mu najsłodszą kruszynkę na świecie. acha!Pierwsze co powiedziałm jak ją zobaczyłam to: \"jaka ona grubiutka\":-) Teraz próbuje dojść do siebie ale to krocze mnie bardzo boli.Dziewczyny po ilu dniach ten ból przechodzi i można chociaż nornalnie chodzić?
  18. Hej! Nie moge w ogóle dojsć do siebie ale jestem przeszczesliwa.Leże przez cały dzień z dzidzią w łóżku i się jej przyglądam.Zakochałam się w niej!
  19. Cześć dziewuszki! Jestem po długiej nieobecności.Dziś wyszliśmy z malutką ze szpitala.Julcia urodziła się w czwartek o 20.30.Wazyła 3800gram i miała 56 cm długości.Dostała 10 punktów i w ogóle jest cudowna.Ja jestem strasznie padnięta i muszę w końcu trochę odpocząc.Odezwę się jytro i prześlę jakieś fotki.No i muszę was poczytać i dowiedzieć się co się u was działo.
  20. Etam!Nic się nie dzieję!Popołudniu do szpitala aż mnie szlag trafia bo się fajnie czuję!
  21. Dziewuszki a ja nie dostałam zdjęć Kajusi!Prześlijcie proszę też chce popatrzeć:-) KasiuW mogę spisać sobie z bloga twój nr tel i wrazie co napisać do ciebie ze szpitala?
  22. Dzięki za podniesienie na duchu!Już mi trochę lepiej!Pokręcę się trochę jeszcze po mieszkanku i idę lulu.Ja już teraz nie widze poza nim świata choć po ślubie jesteśmy niecałe 5 miesięcy ale nie mogę czasami znieść jego lekkomyślności.Tak to już jest jak się ma ęża dużo młodszego od siebie:-(
  23. Cześć dziewczyny! Byłam dziś u gina bo dzwoniłam do niego wczoraj w sprawie tego opóźnienia no i kazał mi przyjść no i zaczęło mi się robić rozwarcie i jutro do szpitala popołudniu(no chyba że w nocy coś zaczęło by się dziać).Zaczynam mieć pietra bo jestem sama w domu.Jeszcze do tego samochód nam się popsuł i zanim Ł dotrze z pracy do domu to ponad godz trzeba.Ale się wszystko pieprzy!Do tego się dziś pokłóciliśmy.A najgorsze że jeszcze nigdy nie było między nami takiej awantury!
  24. GRATULACJE MOJASPINKO!!!! Uffffff!Ale koszmarny dzień miałam.Ciągle dziś tylko spałam, nie wiem czy w sumie z godz byłam na nogach.Mam nadzieję że to był taki długi odpoczynek przed porodem i dzidzia już w końcu zechce się pokazać po tej stronie brzucha bo już dostaję świra.Nie mogę się doczekać!Najgorsze że lekarz cały czas mówił że nie dotrwam do terminu a tu już po i nic.Ale już jestem zniecierpliwiona!Chce już w końcu przytulić moje maleństwo!
×