marusia25

Dzięki dziewuszki za odpowiedzi na moje pytanie.Jak dziś w nocy nic się nie zmieni to jutro zadzwonie do gina!

Dziewczyny mam pytanko!Jeśli w dalszym ciągu nic się nie będzie działo to powinnam się zgłosić do lekarza prowadzącego czy do szpitala i jak długo mam czekać?

Ach!Ciężko tak czekać i czekać.Jeszcze do tego mąż na nockę do pracy poszedł a mi chyba zostaję zaszyć się pod kołdrą przed tv i czekać,na męża i dzidziusia.

Cześć dziewuszki! Mój suwaczek pokazuje że dziś powinnam urodzić a dzidzia ma to chyba w nosie.W ogóle mam dziś strasznie zły nastrój.Jestem jakaś załamana,pół dnia przechodziłam i przepłakałam.Ach!Chyba nie mogę już się doczekać dzidzi.Chce już mieć ją przy sobie.Wy dziewczyny też tak macie?

mój suwaczek uważa że tydzień trwa 8 dni:-)

Cześć! I znów wstałam z okropnymi bólami stawów:-( Znów się dopiero rozkręcę pod wieczór i jak tu normalnie żyć? Na jutro mam termin!Ciekawe czy malutka weźmie to pod uwagę i zechce saszczycić nas swoją obecnością po tej stronie brzucha. Mąż sądzi że jutro napewno urodzę bo matematyczka musi robić wszystko w terminie i musi mieć wszystko dokładnie uporządkowane:-)

Cześć dziewczyny! GRATULACJE 102** Właśnie wróciliśmy z mężem od rodziców.Chyba już ostatni raz byliśmy tam tylko we dwójkę.Byliśmy dziś rano na grzybach w lesie.Nałaziłam się i o dziwo zajebiście się czuję.Dzidzia szaleje w brzuszku.chyba jej też dziś wyjątkowo dobrze.

Platynowa brunetka nie martw się za bardzo.Wszystko będzie dobrze tylko trzeba w to wierzyć. Mój mąż stracił pracę 3 miesiące temu.Ja też już nie pracowałam bo nie chceieli mi dalej umowy podpisać(była to umowa zlecenie).No i zostaliśmy bez środków do życia.Co prawda znalezł już pracę ale 2 miesiące byliśmy bez wypłaty.To cholernie trudne jeśli się wynajmuje mieszkanie9w kielcach to wcale nie mało kosztuje) no ale jakoś daliśmy radę.Musieliśmy odmówić sobie wiele rzeczy ale teraz wiem że poradzimy sobie jak coś złego się bedzie działo.Głowa do góry i uwierz że wszystko się ułoży i będzie dobrze, a dzidziuś to wszystko będzie wam wynagradzał każdym swoim uśmiechem!

Aniołek28 mam zamiar rodzić na Kościuszki no ale w poniedziałek muszę jeszcze jechać odebrać dowód z Pionek(4 miesiące czekania) więc nie wiadomo jak to wyjdzie bo skurcze mnie coraz bardziej łapią.Chciałabym odebrać go teraz bo potem z maleństwem nie będzie jak.Męczyć takiego maluszka jazdą samochodem jak to ponad 100km trochę nie zabardzo.Zostawić z mężem też nie mogę bo chcę karmić piersią. W każdym bądź razie jeśli zdąże wrócić do kielce to rodzę na Kościuszki bo słyszałam od koleżanek że tam jest najlepiej.A Ty gdzie będziesz rodzić?

mojaspinka powodzonka Ale dziś miałam straszną noc.Wczoraj troszkę połaziłam z siostrą męża po sklepach a potem to odcierpiałam.Około północy zaatakowały mnie takie skurcze że już myślałam że urodzę w nocy.Dotąd takich silnych jeszcze nie miałam.Poza tym były to takie jakieś inne skurcze bo ból rozchodził się od kregosłupa.Do tego były bardzo regularne.Wzięłam kąpiel i bez zmian ale mąż mówi że jeszcze poczekamy aż będą częstsze no i koło 4 rano jak ręką odjął mineły:-( Już myślałam że dziś będę miała dzidzię po tej stronie brzuszka a tak to pozostał mi tylko dziwnie obolały kręgosłup i nieprzespana noc:-(

Już samam nie wiem!Ja mam w moczu tylko leukocyty nic poza tym, więc może to jest jakaś różnica.Staram się ufać mojemu lekarzowi i myślę że jeśli byłoby jakieś zagrożenie dla dzidziusia to lekarz by mi o tym powiedział i starałby się coś z tym zrobić.

Ale ja mam tylko w moczu płytki krwi nic poza tym więc może to o to chodzi i dlatego twój lekarz chce to wszystko wyleczyć przed porodem.Nie wiem już sama.Staram się ufać mojemu lekarzowi i myślę że jeśli byłoby jakieś zagrożenie dla dzidzi toby mi o tym powiedział i skierował mnie na jakieś badania czy coś.

Ale ja mam tylko w moczu płytki krwi nic poza tym więc może to o to chodzi i dlatego twój lekarz chce to wszystko wyleczyć przed porodem.Nie wiem już sama.Staram się ufać mojemu lekarzowi i myślę że jeśli byłoby jakieś zagrożenie dla dzidzi toby mi o tym powiedział i skierował mnie na jakieś badania czy coś.

Ale ja mam tylko te leukocyty nic poza tym więc może dlatego ten twój lekarz chce to wyleczyć?Ja się na tym nie znam ale staram się ufać mojemu lekarzowi.

No nie wiem ale mój gin powiedział że przy takich ilościach to nie ma się jeszcze czym przejmować.Więc poprostu staram się mu ufać i się nie martwić.Termin mam na środę więc i tak pewnie nic innego nie dałoby się z tym zrobić.

Cześć dziewczyny! Balbinko Michałek śliczniutki! Aż się łezka kręci jak się ogląda zdjęcia tych waszych maleństw! Dziewczyny ja mam białe krwinki w moczu od samego początku ciąży.Najpierw było ich 1-3 a teraz 5-10.Gin nic nie mówił że to przeszkadza żebym naturalnie rodziła.Dał mi tylko głobułki no i kazał zgłosić się do szpitala jak poród się zacznie.Jak pytałam czy te bakterie które mam są groźne dla malutkiej to mówił że nie.

Dmka ja mam słonko tak kilka razy dziennie:-)Mąż się już śmieje ze mnie.

Dmka ja objadam się od 3 tygodni i bez przerwy mam ochotę na coś innego.Najgorsze jest to że przytyłam już 20kg i jak ja się tych kilogramów pozbędę ale nie potrafię sobie odmówić zjedzenia czegoś na co akurat mam ochotę.A mój dzidziuś jak tylko pomyślę o jedzonku to szaleję.Teraz też wyczynia cuda niewidy w brzuszku aż siedzieć nie mogę:-)

Dziewczyny ja przez całą ciąże męczę się z jakimś bakteryjnym zapaleniem pochwy.Miałam już chyba ze 4 rodzaje globułek.Po ich stosowaniu przechodziło na troche a potem znów wracało i tak cały czas.Lekarz nic nie mówił o cesarce z tego powodu a ostatnią wizytę miałam w tamtym tygodniu.

Witajcie dziewuszki! Masakra jest poprostu!Już drugą noc z kolei męczyły mnie skurcze tylko takie nieregularne o różnym stopniu nasilenia bólu, do tego straszna zgaga, a jeszcze wczoraj mdłości bo zjadłam hamburgera i jakoś nie mogłam go przyswoić.Żadnego czpoa nie zauważyłam, wody też mi raczej się nie sączą.Ciekawe jak długo to jeszcze potrwa?Mam tylko nadzieję że nie będzie mnie tak co noc męczyć aż do 10. Powiem wam że jestem już strasznie zniecierpliwiona tym czekaniem!Chciałabym już urodzić!!

Dziewczyny od dwóch dni mam takie niezbyt silne skurcze trwające kilka sekund.Brzuch mi w trakcie twardnieje.Przechodzą jak tylko się ruszę.Myślicie że to skurcze przepowiadające?Ile w ogóle takie skurcze mogą trwać i kiedy jechać do szpitala?

ALE JAJA!!! GRATULACJE DLA BALBINKI I SYNUSIA!!!!

Aneczko Szymuś śliczniusi!!!!

Ale ja mam schizy!Znów niw mogłam spać a to dlatego że cały czas śniły mi się jakieś koszmary.Do tego nakręcam się że nie zauważę tego czy wody mi się sączą bo cały czas od 7 miesiąca mam jakieś uoławy.Masakra jest!Jeszcze takich kilka dni i nocy i będą musieli zamknąć mnie w szpitalu bez klamek:-)

GRATULACJE DLA ASI I KUBY!!!!!