Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ziarnko_piasku

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ziarnko_piasku

  1. udalo sie wiec pisze co i jak :) chemic - ona dlugo bardzo malo jadla :O tak naprawde to dopiero od 8 miesiaca wtrynia po calym sloiczku obiadu i deserku, wczesniej to tak 1/3 - 1/2. Bywaly dni ze nawet kaszki nie chciala jesc, potem ledwo skubnela obiad i potem deserek tez niet i wlasciwie caly dzien na cycu byla... pierwsze posilki dostala w 24tygodniu, od 26 tyg chyba obiadki i kaszki je wiec sumie dwa miesiace jadla po pol sloiczka albo mniej. jeszcze nie chodzi (czasem sie przesunie w bok jak sie trzyma kanapy) ale tez jest poobijana i wyglada jak chlopaczara :O niech Promyk pilnuje Lusi bo Julka jak zaczela wstawac to upadala glowa do tylu :O o ryk byl jak nie wiem co :( teraz przykleka i odraczkowuje sobie gdzie chce ewentualnie upada na pupe i siedzi. No i musze jej normalne pizamy pokupowac bo juz drugi raz przywalila glowa w krzeslo :O byla w pajacu i przyraczkowala do mnie zeby juz ja spac polozyc i w tym pajacu nogawki sie wloka po ziemi i jak probowala stanac to walnela w metalowa rurke :O teraz spi w bodziaku z krotkim rekawem albo w rampersie Lusia widze tempo Julka ma ;) albo nawet szybsza- faaajnie :D
  2. uda sie wyslac z telefonu czy nie?
  3. nie no spoko, każda mama robi jak uważa wkleiłam ten text bo chyba Balbince chodziło o nauke raczkowania
  4. aż normalnie specjalnie poszukałam co on na ten temat pisał :P "Witam, to może być fajna zabawka do zabawy jakiejkolwiek (pchanie, podnoszenie, trzepanie, cokolwiek...), ale jeżeli uzyją jej Państwo do "nauki czworakowania" to osbiście przyjadę do Państwa do domu i wyrzucę ja do śmietnika. Niemowlęta nie potrzebuja niczego, a szczególnie "specjalnego sprzętu" do nauki czworakowania, podobnie jak do siadania, chodzenia itp. Pozdr. PZ."
  5. wiecie że kiedyś myślałam o takim walcu? ale Julka nauczyła się raczkować zanim go kupiłam :P i w sumie dobrze bo potem na forum Zawitkowskiego przeczytałam że nie są one wskazane - jedynie takie lecznicze, jak dziecko ma rehabilitację ale one mają odpowiednią średnicę i twardość mampytanie - to mogą być pleśniwaki :( idź do GP po recepte na nystatyne i wymyj wszystkie zabawki spadam spać bo padam na pysk dobranoc!
  6. dzień doberek :) Chemical dzięki za podpowiedzi :) piłeczkę z dzwoneczkiem chciałam już od dawna ale tu nigdzie nie mogę znaleźć, wańka wstańka też jest nie do zdobycie :( klocki sensoryczne, hmmm muszę sie za czymś takim rozejrzeć. Pamiętam ze moja bratanica miała takiego słonia z Fisher Prica co jak się go prowadziło to na jego grzbiecie podskakiwał podobny klocek i słoń grał. Myślałam o jakimś jeździdełku, takim bezpiecznym dla niej ale nie wiem sama... na ebayu znalazłam coś takiego http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&rd=1&item=320252731330&ssPageName=STRK:MEWA:PIC&ih=011 ale jakoś nie jestem przekonana :O nie wiem czemu a nic innego za bardzo w tych sklepach tu nie ma :O ja ci napiszę czym Julka lubi się bawić: ;) 1. moja komórka (choć ma swoją / moją starą Nokię) 2. pilot od TV (choć ma swój od starego tv, wrrr) 3. płyty dvd które sama sobie wyciąga 4. kosmetyki w łazience wyciagane z wiklinowego kosza - zabawa że ho ho 5. brudne buty w przedpokoju :O 6. grzebień do włosów :O 7. lakier do paznokci (zakręcony oczywiście ;) ) 8. magnesy na lodówce 9. mokre pranie któe ściaga z sciąga z suszarki (np. wczoraj wybrudziła dodatkowo chrupkami kukurydzianymi) :O ma swoje różne grające rzeczy ale nei wzbudzają aż takiego zainteresowania jak te wymienione powyżej ;) Platynka pewnie widziałaś u mnie na zdjęciach łóżeczko turystycze - my mamy Graco COntour Electra Deluxe i jak dobrze pamiętam to waży ponad 11kg ale chyba z tymi wszystkimi du.perelami czyli przewijakiem, półeczką na kosmetyki i tym czymś podwieszanym żeby niemowlę było wyżej (nie wiem jak to po polsku nazwać :P) Julka i tak śpi z nami więc na noc jest nieużywane jedynie za dnia jak ją tam odłożę :P ale jesteśmy zadowoleni, swego czasu jak jeszcze wstawać nie umiała to tak szalała po nim i waliła głowąna boki że cieszyłam się że nie mamy drewnianego bo nawet ochraniacze by na te szaleństwa nie pomogły :O łóżeczko turystyczne ma napewno inne wymiary niż zwykłe, jest krótsze ale nie wiem jak z szerokością. Jak chcesz to sprawdzę potem bo teraz Julka tam śpi. A jak Jagód w nocy? spała dobrze? bo pisałaś ze się sporo za dnia wyspała :)
  7. haha, no to nieźle :D ale przy niskim ciśnieniu tak jest - człowiek zasypia na stojąco. Możesz mamie kupić nowy komplet garów na Dzień Matki ;) i poprosić by wybrała się do lekarza i zadbała o zdrowie :) acha, nie wiem co kupić Julce na Dzień Dziecka :(
  8. dmko - no i zagadka rozwiązana ;) ale ty się widzę uwzięłaś żeby się dowiedzieć cooo? :D a ten elektryk to też niezły - odbiera telefon nie u siebie i gada jak ze swoim... trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę u okulisty!
  9. nueva - ja wiedziałam że ty mi napiszesz coś o tym drętwieniu :D i czekałam aż się pojawisz :) oj, będę masować ten punkt - to tzw. \"elektrownia\" ;) i mięśnie jak piszesz bo jak pójdzie dalej to doopa blada, ja nie wiem czy w UK wiedzą kto to rehabilitant, pewnie by mi Paracetamol przepisali - złoty lek na wszystko w tym kraju :O nie fajnie masz z tymi autobusami - pamiętam jak na studiach jeździłam codziennie do Łodzi -aż do, sorry, obrzygania :O jeszcze te wstrętne autobusiska, fuuuj! nigdy wiecej! a ty pisałaś że byłaś w jednostce wojskowej czy na lotnisku (nie pamiętam w tej chwili, wybacz) koło Łodzi - a nie było to czasem w Łasku? :P to moje miasto rodzinne ;) mampytanie - no pocieszyłąś mnie odnośnie tej diety :) muszę ją sobie rozpisać na kolorowo i przypiąć na lodówkę ale zacznę po wizycie w konsulacie bo nie wyobrażam sobie jazdy tam z gotowanymi jajkami w pudełku - ależ by był zapaszek, mmmm :P
  10. chyba wiem o jaki słoiczek hippa chodzi ale być moze nie ma go w polsce (nie wiem) tu w UK są produkty hipp typowo angielskie np cottage pie, lancashire hotpot, sheaperd's pie, vegetable and beef hotpot itp .a nie mamy np samych śliweczek które tak zachwalałaś
  11. eeee faktycznie jak się w notatniku pisze to super posty wychodzą :D
  12. Cześć :) czytam was i wczytam ale macie takie tempo ostatnio że jak mam napisać to nie wiem od czego zacząć ;) po pierwsze - zaległe ale baaardzo szczere życzenia dla wszystkich Maluszków i tych aktualnych czyli Maji, Ninki i Juleczki :)rośnijcie zdrowo!!! dalej: Chemical powtórzę to co reszta dziewczyn ale nie przejmu się Lusiową wagą - Julka miała to samo kiedy uczyłą się tylu nowych rzeczy co teraz Łucja :) robiłam jej kaszkę z 60ml wody a ona jej nie zjadała całej, obiadku jadła pół słoiczka (a pamiętam że wtedy Twoja Lusia wtryniałą cały kubeczek tommee tippe). Teraz już jest lepiej - je więcej kaszki i doszłyśmy do całego słoiczka obiadku i deserku :) i nawet kaszkę na noc dostanie i zje choć wcale nie śpi po niej więcej (ostatnio naliczyłam że obudziłą się 3x :O) Nueva czy mogłabym dostać Twoje zdjęcia? dziewczyny tak CIę chwalą że aż mnie ciekawość zżera :D podeślę Ci link do naszej galerii choć może już ją widziałąś bo jest podłączona do galerii innych dziewczyn. I wiesz - jak przeczytałam że przepłynełaś TYLKO kilometr to padłam ;) ja bym utoneła ze zmęczenia po przepłynięciu ćwierci tego co ty :D dmka trzymam kciuki żeby z oczkiem Iga było wszystko dobrze i żeby ta lekarka naprawdę pomogła mal_a nie wiem jak cię pocieszyć :( ale faktycznie masz przekichane z tym wstawaniem tak wcześnie :( a może połóż Majkę później spać? może ona tak wcześnie się budzi bo teraz coraz wcześniej widno jest? no nie wiem ale doskonale cię rozumiem że masz paskudny humor cały dzień AsiaSz dziękuję za zdjecia Kubusia :) on naprawdę wygląda jak roczny chłopiec! taaaki dorosły :) super synuś! d.o.r.o.t.k.o dostałam zdjecia Mareczka i dziękuję! :) heh, jakie on ma słodkie te fałdki, takie do wycałowania :D Marta gratuluję ząbka u Juleczki a pewnie zaraz wyjdzie i jego braciszek obok ;) i na jakiś czas spokój ;) Kasiu W. też bym tak zrobiła jak dziewczyny piszą (z tym oknem) choć rozumiem obawy o zawianie bo ja też czasem mam takie schizy :O ale mam nadzieje że dacie radę i nei bedziecie się gotować w nocy ;) Balbinko cieszę się że z oczkiem Michałka już lepiej :) i niech już tak zostanie! mampytanie się w końcu wybieramy do konsulatu ;) :P Sławek miał wziąć urlop na środę ale nie miał czasu pogadać :O i nie wiem czy nas nei czeka wycieczka w czwartek a tam przecież czynne od 13 :O ech te chłopy... trzymaj kciuki co byśmy się tam w tym londnie nie pogubili ;) ____________________ wiecie co, jestem załamana swoim wyglądem nigdy nie byłam super laska, albo nawet zwykła laska ale teraz po ciąży to nie mogę na siebie patrzeć planuję diete norweską (może to będzie jakiś kop) mam nadzieję że wytrwam i się nei poddam. Kiedyś sporo schudłam ale brałam l-karnityne i ćwiczyłam aerobik - teraz l-karnityny brać nie mogę bo karmię a aerobik to bym musiała chyba ćwiczyć o 22 z tym że wtedy padam na pysk :O acha, i od jakiś dwóch dni mam zdrętwiały mały palec u lewej ręki :O cały czas mam takie uczucie szpilek :O nie wiem co mi jest ale to jest niefajne uczucie... dobra, pewnie połowy zapomniałam ale może nadrobię :P
  13. witajcie wpadałam złożyć spóźnione ale bardzo szczere życzenia dl Kasjusie mojejspinkowej ;) Kajuniu wszystkiego najlepsiejszego Caterinko - dla Ciebie również najserdeczniejsze życznia!!! wracaj do zdrowia Kochana matko, jak mi przykro jak przeczytałam o tym Twoim kolanie :( mam nadzieję że wszystko dobrze się skończy mal_a - miło Cię widziec :) oj, przepadłaś na dłuuugo! wracaj! nueva a my dziękujemy za wszystkie całuski dla Juleczki :) właśnie sobei mały bączek śpi :) a może któraś z Was wie kiedy zejdą te plamy po liszaju? bo niefajnie to wygląda :( strupów już od tygodnia nie ma, wszystko zagojone a plamy są :( wczoraj byliśmy u znajomych - pojechaliśmy jakieś 40 km w jedną stronę i stwierdzam ze od jakiegoś czasu nie nadaję się do jeżdzenia :( jest mi niedobrze, chce mi się wymiotować i oblewa mnie zimny pot :O klima w samochodzie jest a mimo to mam ochotę wysiaść i iść na nogach :O może to od tego że siedzę z Julką z tyłu i nie widzę świata i błędnik wariuje....? jak my pojedziemy do polski samochodem te 2000km to nie wiem, nie wyobrażam sobie :O Balbinko - jak Krzyś? jak Michaś i jego oczko? mam nadzieję że lepiej
  14. a ja mam kryzys macierzyński dziś :( :( :( i ryczeć mi się chce lenko, Moniu, dmko - Juleczka dziękuje za życzenia :)
  15. dmko - ale jak się zmarli śnią to wszystko będzie dobrze... serio! zawsze jak nam się zaczynają problemy to proszę dziadka żeby mi się przyśnił żebym wiedziała że wszystko będzie dobrze i po kilku dniach a czasem i tej samej nocy mi się śni. Ostatnio po przeprowadzce dłuugo mi się nie śnił i parę dni po wielkanocy przyśnił mi się z babcią, że dzielą się ze mną jajkiem :) mówił że wie, ze trochę późno ale chce się podzielić :) tylko nie myślcie że jestem jakaś walnięta :P bo ja np do kościoła i Boga mam dystans (do kościoła to od dawna a do Boga po stracie córki) [mam nadzieję ze nikogo nie uraziłam tą wypowiedzią]
  16. aaaa, to ja już wiem gdzie taki sklep jest w Leicester! :D tam się nazywa Fame Fashion i faktycznie ceny takie że zawsze miała ochotę wykupić pół sklepu :) siem muszem pochwalić - właśnie Julka zjadła po raz pierwszy CAŁĄ kaszkę przygotowaną z 90 ml wody! (czyli w sumei z mlekiem i kaszką było jakieś 120ml) wiem że to mało biorąc pod uwagę że dzieci w jej wieku jedzą po 160-180ml kaszki ale dla mnie to sukces :P musiało jej dobrze dupsko zgłodnieć :P
  17. wiem Kasiu, dziękuję :) tylko nie kojarzę tego sklepu :( nawet w Leicester mi się nie rzuciła ta nazwa w oczy :( szukałam na ebayu ale w sumei tylko jedną z daszkiem znalazłam... ale poszukamy jeszcze, narazie ma takie zwykła kapelusze ktore ściąga albo naciąga na oczy jak jej słońce swieci :O u nas już nie pada, na kompie pokazuje ze jest 15 stopni, a Julka śpi w chuście bo ją ktoś obudził wrrr trzaskają tymi drzwiami jak opętani a mieszkamy na parterze :O za każdym razem jak słyszę to walenie to mam ochotę wyjść i natrzaskać komuś po pysku
  18. Platynka - ja myślę że to nie zaparcie, po prostu Jagód je teraz tą marchewkę, czyli posiłek stały to i kupa stała ;) jak piła samo mleczko to kupki rzadkie były nie? ja julce daję pare łyczków herbatki Hippa, od wczoraj mamy kubeczek Doidy Cup i stwierdzam ze bardzo fajny i wygodny- lepiej się z niego pije niż ze zwykłego wcześniej. No i po herbatce kupki ma bardziej miękkie bo jak czasem nie dawałam nic do pica 2 dni to robiła takie twarde kupy i bardzo się przy tym męczyła :(
  19. a mnie się wydaje że to chodzi o nowe osoby - mnie, ambee, juane la loce, ksemme - chyba nie wszystkie z was chcą nowe osoby na tym topku :( stąd też te wczorajsze wpisy pomarańczki... pozdrawiam cieplutko mimo wszystko (choć u nas właśnie pada deszcz :( )
  20. acha, już kiedyś miałam napisać: asana, borowa, mama Eli - zróbcie się dziewczyny na czarno (u góry w preferencjach) teraz na forum jest spokój ale czekajcie wakacji jak małolaty będą miały wolne i zaczną atakować pod pomarańczowymi nikami albo się pod was podszywać :O tak to chociaż będziecie "bezpieczne"
  21. arvena - a nie czasem A&E (AA to chyba jak sie ma problem z piciem :P zartuję oczywiście ;) ) Accident and Emergency
  22. ewciau, cieszę się że Twoja Dominiśka już zdrowa :) no i życzę powodzenia na komunii nie wiem jak u was z pogodą ale u nas w słońcu jest 28 stopni, w cieniu 23 więc Julka siedzi w wózku w krótkich spodenkach i bluzeczce na ramiączkach :)
  23. o nie, nie ja mandaciku nie chce :O już wystarczajaco się ostatnio spłukaliśmy bo trzeba było samochód zmienić bo tamten coś powoli się wykańczał :O kurde, ide spać bo oczy mam na zapałkach acha, a gdzie tą czapeczkę kupiłaś? może poszukam na ebayu
  24. aaa, no to już wszystko jasne :) dziękuję za rady dobra duszo :)
  25. Kasia, ale to congestion charge to chyba przed wjazdem do londynu nie? bo napisałaś mi że mamy kupić po wizycie w konsulacie więc dopytuje co by zbędnego ticketa nie dostać :P buźka zrowiej i wracaj do zywych ;) Hey_madziu - ucałowania dla Twojego ośmiomiesięcznego kawalera :)
×