Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ziarnko_piasku

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ziarnko_piasku

  1. no właśnie miałam się pytać o parasole przeciwsłoneczne do wózka, bo nowa spacerówka ma rączkę która w przekroju nie jest okrągła tylko walcowata i nie wiem czy taka niwersalna będzie pasować? :O oglądam parę aukcji z orginalnymi peg perego ale zawsze w ostatnich minutach cena idzie mocno w górę :O Cat - ja nie mam żadnej tabelki więc i wpisać się nie mam jak. A zrobiłaś już ten album w picasie? :P sili - ja nie pamiętam czy twój artuś ma już zęby ale moja julka miała takie jazdy na 2-3 tyg przed wyrżnięciem się zębów :O wiem jakie ti uciążliwe więc szczerze współczuje
  2. karinella, a ja Julce tą skórkę obrywałam hihi, aż nogę wyciągała bo jej się podoało :) do tej pory tak ma, lubi żeby jej się np nogą bawić kiedy jej daję obiadek :P
  3. ooo, jeszcze nikt się nie odezwał ??? haaaaloooo! dzieeeń dooobryyy! :)
  4. ja też uciekam, również dziękuję, dobranoc! p.s. dziewczyny się wkurzą ze im topik zaśmiecamy :P
  5. też kupuję głównie Hippa ale ostatnio spróbowałam Cow&Gate i Małej chyba bardziej smakuje niż ten Hipp ... a Cow&Gate to chyba tak jak polska Bobovita - nawet słoiczki mają takie same i wzory na nakrętkach.
  6. aż Ci napisze skłąd tego cuda: Wholemilk Yougurt (40%), Bananas (33%), Raspberries (12%), Water, Bluberries, Cornflour, Concetrated Lemon Juice, Viamin C. I to ma w nazwie jeszcze Mum's Own Recipie :O
  7. nie pracowałam będąc w ciąży więc nei mam do czego wracać :O myślałam żeby czegoś poszukać ale ostatnio jak poczytałam na matkach polkach w uk o cenach żłobków to mi zapał poadł :( jak mam iść do pracy i całą wypłatę oddać na nursery to ja wolę siedzieć z moim łobuzem w domu i patrzeć jak rośnie. Chciałabym znaleźć jakąś pracę do domu ale nie wiem jak się zabrać za szukanie :O kiedyś koło nas stał zaparkowany samochód z takim ogłoszeniem i chciałam jej spisać wracając ze sklepu tylko że zdążył odjechać :O ja to mam szczeście :(
  8. Heinz to syf :O sama się naciełam, kupowałam śliweczki i tak na szybko, szybko a potem patrze a tam w nazwie custard :O też jej nie zabardzo wchodziło. No i ostatnio robiąc te zakupy w tesko wzięłam deserek Heinza banana & raspberry whip - zagdnij co zawiera w składzie ... :O
  9. no stoi - ostatnio to jej ulubione zajęcie :O zabawki są bee, najlepiej się podciągnąć przy sofie i postać. No i chyba przedwczoraj zauważyliśmy że stojąc przy łóżku przesuwa sie w bok. Pani Szybkościowa ;) jak chcesz to daj maila to ci wyślę link do galerii albo ty się do mnie odezwij na mail w nicku
  10. tu już była dyskusja na temat danonków - oprócz tego że zwierają dużo cukru i są przeznaczone dla dzieci po 3 roku życia to zawierają wit D3 w dawce dla trzylatka więc może się wstrzymaj z nimi... tutaj są takie małe jogurciki Petit Filous - one mają na opakowaniu napisane że są od 4-6 miesięcy (choć HV mi powiedział by nei dawać za dużo właśnie ze względu na zawartość cukru). Julka ich jeść nie chce :O a ja jej nie zmuszam bo ona chyba wie co dla niej dobre. Wogóle nie chce nic co zwiera jogurt bo ostatnio jak robiłam zakupy w tesco przez neta to jej wziełam deserki Cow&Gate o nazwie Apple & Banan swirl i one są z dodatkiem jogurtu czy mleka (nie wiedziałam) i nie chciała tego jeść :O ale jak ja to spróbowałam to też mi za bardzo nie smakowało, jakieś takie mdłe...
  11. dobrze pamiętasz ;) ja dzisiaj odłożyłam Julkę do łóżeczka i pospała AŻ pół godziny :O słyszę że coś stęka więc idę a ta już stoi w łóżeczku i oczy przeciera :O więc ją wzięłam do nas...
  12. aaa, Chemical już ci zazdrosze tego chicco lite way :) pisz, pisz jak się sprawuje poza domem ;) buziaki dla wszystkich!
  13. Karinella - poproś HV o receptę na krem METANIUM - działa cuda :) jak moja julka miała pierwszy raz odparzoną pupę to też próbowalam canestenu ale jak to nie jest zakażenie grzybiczne to on guzik pomoże (a odparzenie od grzybów robi się jak dziecko ma pleśniawki w buzi bo grzybki jedną stroną wchodzą a drugą wychodzą) ja na ebayu swego czasu kupiłam BURT'S BEES diaper ointment i szybko pomógł, a tydzień temu jak byliśmy z nią 1 dzień w szpitalu to poprosiłam o metanium bo też dorobiła się odparzenia :(
  14. aaaaaa, d.o.r.o.t.k.o. kapitalny ten Twój Mareczek w tańcu :D :D :D suuuper!!! może kiedyś sławnym tancerzem zostanie? :) buziak! Aneczko - jak na picase dodałaś film? bo ja miałam kiedyś jak julka bryka ale był za duży :( może powinnam umieszczać jakieś takie co trwają 15-30 sekund i będzie ok? Pozdrowiena dla wszystkich! chętnie zobaczę też inne zdjęcia :)
  15. Balbinko - współczuję z tym oczkiem :( ale się nacierpicie biedaki :( oby wszystko było dobrze! przesyłam pozytywne fluidy i całuski Chemical - dobrze że znaleźliście sposób na jazdę wózkiem bez krzyku :) acha, tu jest forum gdzie dyskutują o spacerówkach, głownie o chicco ct 0.4 ale gdzieś tam było o lite way, jak ci się chce to znajdź a jak nie to poszukam jutro :) http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?t=13753&postdays=0&postorder=asc&start=660 i tu jeszcze: http://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-lutym-2007-f112/jaki-wozek-dla-naszego-skarba-6484/index116.html Platynko - fajna ta bluzeczka :) i w ogóle fajne ciuszki tam mają. A i gratuluję pożegnania ze smokiem ;) Aneczko - mam nadzieję że już się lepiej czjesz. I ja chyba jako jedna z niewielu nnie pomyslałam o tym że jesteś w ciązy tylko że jelitówka cię złapała :P buziak, trzymaj się! beybe - dziękuję za zdjecia Wiktorka :) aaależ przystojniak z niego :D Cat - dziękuję za zdjecia Nataszki, ależ ona taka ajna pusia jest ;) a ja wrzuciałam nowe zdjecia na picasę, można obejrzeć :) a jak ktoś chce adres to proszę głośno krzyczeć :) Pozdrawiam i życzę dobrej nocki!
  16. dmka, ja też mam vistę... więc co? może być problem tak? :O suuuper :O uciekam spać do mojej księżniczki rozwalającej się po całym wyrku :P doblanoc
  17. Chemical dziękuję za maila ale załącznik z filmem dodaj co? :P bo Lusi jak nie widziałam tak nie widzę :D
  18. witam :) ależ dziś cisza na topiku... jak zazwyczaj w łikend :P u nas już lepiej, na szczęscie :) ufff, ale wczoraj Julka była strasznie marudna i płaczliwa :( sprawdzałam temperaturę i było ok więc nie wiem. Może dochodziła do siebie po szpitalu? może to zęby? Aneczka ty pisałaś że s Szymon ma takie objawy na ząbki i też na początku myśleliśmy że to kolejne zęboli ale nic nie widać, dwie dolne jedyneczki wyszły za jednym razem, a na górzy nic nei widać wiec sama nie wiem... dzisiaj już było ok :) uśmiechnięta, łobuzująca czyli wróciliśmy do normy :D Platynko - współczuję straty psiaczka ;( wiem jak to jest bo ja niedawno też straciłam ukochaną sunię była członkiem rodziny, taka zwariowana... no i uważaj z tym tłuszczem i patelnią, dobrze że nic się nie stało, ale aż mi dech zaparło jak czytałam :P Chemic - to piszesz że multiway to shit? hmmm... wszędzie narzekali na te pasy, na angielskich revievsach też... kupiliśmy okazyjnie Peg Perego Aria, użytą może ze 3x, narazie jechałam nią raz i takie dziwne uczucie pchać taki lekki wózek :P matko, aż coś nienormalnego dla mnie :O jak się okaże w praniu że Aria jest do bani to pomyślimy nad chicco lite way choć trudno o nim znaleźć opinie bo to nowy model :( aha, a mogę poprosić o filmik z Lusia? :) dziewczyny - z wprowadzaniem nowego jedzonka to tak jest że nowe jest beee :P Julka też jabłuszkiem pluła i krzywiła się niemiłosiernie ;) dałam potem spróbować rozgniecionego banana i kleik ryżowy z moim mlekiem i kleik zdecydowanie najbardziej jej smakował :) teraz je w miarę dobrze - nie lubi kalafiora i coś się na kaszki obraziła :( i tak robię jej mało a ona zjada ledwie parę łyżeczek... nie wiem, moze jutro podam jej kaszkę taką po siódmym miesiącu? może ta z HiPPa już jej się znudziła? zobaczymy... Dynio - masz cudne zdjecia na galeri :) takie nietypowe :) jesteś fotografem? albo twój mąż? poczytam jeszcze co tam naskrobałyście bo wczoraj nosiłam jęczącą Julkę :P Buziaki!
  19. hej, od jakiejś godziny z kawałkiem jesteś wreszcie w domku :) Mała śpi, Słąwek też i ja chyba zaraz też się położę bo po tej częściowo tylko przespanej nocy na nic nie mam siły :O wczoraj temperatura tak już skoczyła że po prostu spakowaliśmy się i pojechaliśmy na pogotowie, Julka po południu miała 39,2, a po podaniu paracetamolu spadło do 38,6 :( więc nie czekaliśmy tym bardziej że Sławek o 21 wychodzi do pracy i my zostajemy same... na pogotowiu najpierw przyjeła nas pielęgniarka, zrobiła wywiad, przebadała Julkę i zawołała lekarza, temu znowu od początku odpowadaliśmy co i jak i dlaczego tu jesteśmy :O jakby w kartę nie mógł spojrzeć... no ale dobra. Włożyły Julce do pieluszki podpaske zeby w nią nasikała i mogły zbadać mocz (swoją drogą pierwszy raz spotkałąm się z taką metodą badania :O ) Potem znowu przyszła jakaś nowa lekarka i od nowa polska ludowa - co, jak, czemu, kiedy itd. :O zajrzała jej dobrze w gardło i powiedziała że ma powiększone migdały więc ona zleciłaby badanie krwi, zostawi Julkę na noc w szpitalu i zobaczymy rano :( acha, Julka na tułowiu i trochę na ramionach miała taką drobną wysypkę i tak się zastanawiałam czy to czasem nie ta słynna trzydniówka... na oddziale przyszedł do nas pediatra i znów od początku opowiadaliśmy całą historię... on po zbadaniu i obserwacji Małej i naszych opowieściach stwierdził że badanie krwi nei jest potrzebne, że to wirus, kóry umiejscowił się na migdałach i stąd też ta wysypka. Zostaliśmy we troje na noc, Julka spała w takim wstrętnych szpitalnym łóżeczku z metalowymi prętami :( a ja na łóżku obok a Sławek na fotelu, w nocy było lepiej, nie budziła się z płaczem, ok 3 w nocy miała już \"tylko\" 37,4 (przed snem 37.6) a rano już po gorączce nie było śladu - 36.6, dupsko odżyło, uśmiechała się (nawet do pielęgniarek ;) ) więc wypisali nas do domu :) matko, jak usłyszałam o tych badaniach krwi, a potem że jak coś z tymi badaniam będzie źle to zlecą rtg klatki piersiowej to zaczełam się bać że naprawdę jest z nią źle :( a taka biedna była, osowiała, nei miała siły na zabawę, na uśmiechy, na brykanie, czworakowanie tylko patrzyła tak smutno :( acha, dorobiliśmy się odparzenia pupy :( jak jej włożyli tą podpaskę w pieluchę to nie posmarowaliśmy pupy, zresztą i tak zapomnieliśmy kremu, a rano już pupa czerwona i w krostach :( ech.. Sławek po południu jeszcze jedzie do szpitala na oddzał po leki przeciwgoraczkowe (w razie co) i krem na odparzenie - musielibyśmy na nie czekać dodatkowe 3 godziny aż je przyniosą ze szpitalnej apteki więc woleliśmy wrócić i potem podjechać raz jeszcze. Dziękujemy za wszystkie słowa otuchy potem poczytam co u Was, póki co idę się zdrzemnąć. Pozdrawiam!
  20. od wczoraj jestesmy w szpitalu :( pewnie dzis wyjdziemy to w wolnej chwili napisze buziaki!
  21. hej Julka dziś podobnie, przed 3 w nocy obudziła się z płaczem rozgorączkowana 38,4 - dałam jej czopek z paracetamolem i jakoś utuliłam i spałyśmy, potem jeszcze się obudziła o 4:30 i wstawać chciała :O ale wkońcu zasnęła... rano jak ją wzięłam do ubierania to temp już nie miałą ale właśnie siedzi mi na kolanach i znowu czuję że głowa bardzo ciepła :( Monia, też właśnie myślałam o badaniu moczu, ale kto mi tu zrobi? :O przecież u nich wszytsko jest normalne i w porządku :O zalecą mi podawanie calpolu i obserację :O ale jak nie orzejdzie do jutra to dzwonię do lekarza i ją zapiszę. Aha, masz maila w stopce? zaraz sprawdze i jak co to podeślę link do picasy :) Ksemma - ja tam zawsze jęczmień pocierałam złotem i przechodziło ;)
  22. spoko, zdążysz napewno :) a jak co to poproś grzecznie w okienku panią o przyspieszenie bo leciecie do PL i bilety już dawno zabukowane i napewno pomogą :) a jak tak sobie poczytałam o tych żlobkach i się załamałam :O :O :O
  23. zaraz poczytam co u was ale pewnie nie odpisze :( Julka gorączkuje od wczoraj, dziś w nocy miała 38,6 w dzień trochę lepiej 37,4-37,6 i biedna jest taka, płacze, marudzi i widać ze jej źle :( dzisiaj się nawet odkurzacza wystraszyła i spierdzielała aż gwizdało, z płaczem oczywiście :( to już wczoraj w nocy musiało się zacząć bo co trochę budziła się z płaczem a potem w dzień też tak sobie czworakowałai popłakiwała a ja na początku nie wiedziałam o co chodzi... mam nadzieję że jutro będzie lepiej... oprócz tej gorączki to nic innego jej nie dolega - nie kaszle, nie smarczy, kurcze nei wiem co jest grane :( aaa, Chemical - oglądałaś te wózki chicco? jak wrażenia? Pozdrowienia dla Was dziewczyny!
  24. dzień doberek! najlepsze życzenia i buziaczki dla Nataszki Folic - mam nadzieję że z Mikusiem wszystko będzie dobrze. Biedny Mały :( takie maleństwo a tak sie już męczyć musi... ech... Kasiu - no to pierwsze koty za płoty :) ja też lubię kąpać się z Julką, teraz tak fajnie ciapie ręką w wodę ;) a pierwszą kapiel w wannie zaliczyła jak miała 6 tyg :) ksemma - Marta - wracaj i pisz! będziemy tęsknić eee, coś jeszcze napisać miałam ale nie pamiętam co :O
  25. to ja też uciekam pewnie mi się będą wózki śniły :O do jutra!
×