ziarnko_piasku

miska domyslam sie jak sie denerwujesz przed wynikami ale napewno bedzie dobrze! jesli Mati mialby ta okropna chorobe to przeciez juz by mial spore problemy z oddychaniem a jest zdrowy prawda? choc my jak to rodzice mamy wpisane w genach zamartwianie sie o zdrowie swojego dziecka... anja2525 to ty pisalas ze masz chuste tak? jaka ona jest? kolkowa? wiazana? bo pisalas ze Maksiu byl zwiniety w litere U wiec pomyslalam ze to pewnie chusta kolkowa. ja mam wiazana, 4,5 m dluga i wlasnie Julka spi przywiazana do mnie z ja zaraz pojde wlosy sobie zakrecic :P acha, i co to jest kapanie w \"czarcim zebze\"??? :) katusia wiesz, jak Cie nie ma na forum to ono traci na uroku... a ta Twoja Buffy to juz uwielbiam :) jeszcze jak piszesz o niej to sie cala smieje :D uwielbiam zwierzeta i mam nadzieje ze nasza Julka przejmie ta milosc od nas :) buzka Pozdrawiam Was wszystkie!

camillee - mnie sie w ogole wkladki laktacyjne nie przydaly, nawal pokarmu wystepuje w 3-4 dobie po porodzie jak juz sie dawno w domu. wzielabym jeszcze klapki (lapcie) i koszule na \"po porodzie\" a reczniczek dla dziecka nie potrzebny. ja wzielam pieluszke flanelowa i tetrowa ale oni dzieci nie kapia (co moim zdaniem jest sluszne bo ta maz poporodowa dziala ochronnie na skore Maluszka zreszta po wytarciu i tak nie widac zeby dzidzius byl brudny czy cos :)) i owe pieluszki tez sie nie przydaly

Izabelo, mnie sie jakos specjalnie brzuch nie obnizyl... wszedzie czytalam ze jak sie brzuch opusci to latwiej sie oddycha ale czesciej chodzi siku - no coz, ja tego nie doswiadczylam, a to ze brzuch byl nizej zauwazylam w jakims oknie wystawowym jak sie przejrzalam. A to ze sie czuje mniej ruchow - wiesz, moja Julka do szczegolnych fikaczy nie nalezala ;) i teraz tez jest spokojna :) ale to nie jest tak ze w ogole dziecka nie bedziesz czula. szukajac opini w necie tuz przed porodem znalazlam sporo wypowiedzi dziewczyn ktorym dzieci szalaly w brzuchu do samego porodu. Spokojnie - jak jabluszko dojrzeje to samo spadnie :) a to moje Kochane Malenstwo spi w chuscie wtulone we mnie i tak slodko sobie pochrapuje :) normalnie bym ja schrupala! :) :) :)

JOVKA - serdeczne gratulacje!!! niech sie corcia zdrowo chowa a ty bys jak najszybciej doszla do siebie buziaki!

ksemma >>> ja Malej usunelam ta wydzieline przy kapieli ale tez jej nie usowam przy kazdej zmianie pieluszki vanilam >>> espumisam i infacol zawieraja ta sama substancje czynna - simeticon! proponuje Gripe Water - Julka chetnie ja pila i bardzo pomagala :) a ostatnio podaje Debridat i o bolach brzuszka juz zapomnialysmy :D moja corcia na przyklad infacolu nie znosila, machala raczkami jak szalona by jej tej pipetki nie dac do buzi a jak juz dalam to ile jej sie udalo to wypluwala :O co dziwne debridat tez ma pomaranczowy smak ale ten z kolei jej smakuje... a ja zaczelam nosic mala w chuscie! tak tak, chusta :) Julka zasnela w niej wczoraj na dwie godziny, potem polozylam ja do koszyczka i spala kolejne dwie! normalnie szok! pierwszy raz spala bez przerwy przez 4 godziny :D az sprawdzalam czy oddycha bo to do niej niepodobne tyle spac :) i jestesmy obie bardzo zadowolone :) dzisiaj na przyklad Julka spala wtulona we mnie i uwiazana chusta a ja odstawilam prasowanie :)

edziulka, tatusiowi przysluguja 2 tyg paternity leave. Moj maz po urodzeniu sie Julki i zarejestrowaniu jej w urzedzie pojechal do pracy podpisac jakis papier i przedstawic birth certificate. Paternity leave jest bardzo malo platny - jakies sto pare funtow tygodniowo ale poniewaz jestesmy tu sami i nie bylo zadnego z naszych rodzicow wzial ten urlop - zreszta jemu tez sie przydal :) teraz we wtorek dostanie pay slipa i az strach myslec jaka suma bedzie na nim figurowac :O jakies 50% mniej niz zazwyczaj :(

dora, ja przed porodem wpieprzalam jak maly Tadziu :P cos w tym jest ze organizm gromadzi \"zapasy\" na czekajacy go wysilek przy porodzie(choc w moim przypadku ten wysilek nie byl az taki duzy:) ) pamietam jak kazalam sie wozic do McDonalda na medium meal albo lody :D a baby grow to spiochy tzn pajacyk po polsku - dlugie rekawy i nogawki

po pierwsze: OGROMNE GRATULACJE DLA JUSTYNY M I GOSI24LEICESTER!!!!! Gosiu, nie dosc ze mamy tak samo na imie i jestesmy w tym samym wieku to mieszkamy w tym samym miescie :) a teraz o chuscie, obiecalam Karinelli napisac :) tatus wlasnie trzyma corcie w chuscie a ta spi w najlepsze :) jutro babka przywiezie nam nasza chuste bo dzis nie miala akurat tej co wybralismy - a przywiozla cala walizke slingow + pudlo :) jest superwygodnie, ciezar rozklada sie rownomiernie, plecy nie bola a i wagi dziecka nie czuc tak jak sie czuje noszac swoj Skarb na rekach :) no a maz mnie zadziwil bo wybralismy chuste 2x drozsza niz zamierzalismy - chcielismy ta Colin Blau za 32.5 a wzielimy Vetanai za 64 :O ale skoro tatus chcial to czemu nie :) a ta kobieta przyszla ze swoim rocznym dzieckiem ktore niosla w chuscie na plecach - zadowolony byl ten maly :) co prawda dopiero jutro przywiezie nam ta nasza chuste czerwona ale dzis zostawila nam jedna ze swoich :D Jovka - trzymam kciuki za jutrzejsze rozwiazanie! niech moc bedzie z Toba ;) i daj znac jak wrocisz do domu. wszystkiego dobrego! Pozdrawiam wszystkie!

karinella, tak to prawda ze ze szpitala nie wypuszcza bez fotelika. widzialam na oddziale ulotki o wypozyczeniu takiego fotelika za 25 funtow, my mielismy swoj ale jak ktos nie ma auta to bezsensu kupowac na jeden raz. a w kibelku juz bylam ;) odlozylam Julke, oczywiscie sie obudzila ale byla tak zaspana ze zdazylam tez zabki umyc :P a po poludniu jak spala to mylam wlosy :P mowi wam, teraz to wszystko robi sie na raty ;) uciekam spac bo rano nieprzytomna bede a jak Mala sie szybciej wyspi ode mnie to nie ma zmiluj... zycze wszystkim dobrej nocki!

kurcze, camillee, to mnie zastrzelilas tym pytaniem :D nigdy nie liczylam :P najgorsze byly pierwsze 3 dni, potem krwawienie stopniowo sie zmniejsza ale przygotuj sie ze na poczatku to tak co 2-3 godz bedziesiz biegac do toalety a to moje Male Szczescie spi sobie na moim brzuch w nalepsze a mnie zaraz pecherz peknie :O a ssanie cyca sni jej sie bo widze jak ustami rusza i slysze takie pomlaskiwanie :D

camillee, no na poczatku leci duzo i czesto, jak sie karmi piersia to krwawienie sie zmniejsza i ja mialam nadzieje ze potrwa tak max do 3 tyg a tu juz 4 minely a ja nadal z podpaskami latam :O a majtki jednorazowe nie sa niezbedne - ja uzylam jedna pare i reszta zostala - sa o tyle dobre ze jak sie zabrudza to wyrzucasz i tyle, a ja kupilam jeszcze normalne bawelniane tylko wieksze w primarku i te sie wlasnie swietnie sprawdzily

nooo, do ochrony przed zabrudzeniem to one maja sie nijak :O zuzylam kilka i rzucilam w kat, nie dosc ze niepraktyczne to caly czas czujesz jakbys ksiazke telefoniczna miedzy nogami nosila :O :O :O

karinella - my mamy taki bouncer ale poki co rozlozylismy go na kawalki i schowalismy bo po pierwsze Julka jest do niego jeszcze za mala, przekrzywia sie itd a do tego wkurzala sie w nim :O i tez mamy z tym palakiem, zabawkami i wibracja, wiec wszystko zalezy od dziecka. nie wiem, moze jak bedzie troszke starsza, za miesiac czy jakos to znowu go zlozymy i sprobujemy ja tam wsadzic camille - dla siebie to zel pod prysznic napewno moge napisac co sie nie przydalo - balsamy do ciala na przyklad :P jak wyszlam spod prysznica to szybko sie ubieralam zeby do corci wrocic bo balam sie ze bedzie plakac :) majtki jednorazowe z bootsa to porazka - niewygodne i jakos slabo podpaske trzymaly, w domu zalozylam zwykle bawelniane majtole. podobnie te maternity towel - bleeee, podpachy jak w Polsce ponad 10 lat temu! tylko dlugie na 30cm! zwijaja sie, krew przecieka bokami - nie polecam! najlepsze sa alwaysy na noc - na te pierwsze dni, potem zwykle alwaysy. nie przydaly sie wkladki laktacyjne bo pokarmu nie masz od razu nie wiadomo ile. jak mi sie cos przypomni to napisze a jak cos to pytaj :)

camillee, do szpitala to ci sie kosmetyki nie przydadza, jedynie pare pampersow i chusteczki do pupy. z ciuszkow uzylam: body z dlugim rekawem, pajacyk, czapeczka i lapki niedrapki. na wyjscie zalozylam jeszcze sweterek choc teraz mysle ze musialo byc jej w tym wszstkim goraco. a Mala wlasnie spi na moim brzuchu a ja nie mam jak sie ruszyc bo ja obudze i znowu na cycu bedzie wisiec z godzine... a tak mi sie siku chce...

ach, no tez nie mam zamiaru nosic Julki caly czas ale niestety jest z niej taka przylepa ze jak nie spi to domaga sie nieustannej uwagi i nie ma mowy zeby zostawic ja sama :( a poniewaz maz pracuje na noc i potrzebuje sie wyspac nie moge zostawic jej samej i isc do kuchni bo Mala bedzie wrzeszczec - to nawet nie placz tylko jeden wielki wrzask... a tak w chuscie bede miala obie rece wolne chociaz

karinella, ta babka przychodzi do mnie o 15 wiec odezwe sie wieczorem albo nastepnego dnia, poprosilam ja o przyniesienie ringslingow i wraparoundslingow. polecam polska strone www.chustomania.pl a tam gdzie ja kupuje to www.snugglensnooze.co.uk - tam nic sie nie placi za przesylke jakbys chciala kupic - a poniewaz to babka mieszka w tym miescie gdzie ja zaproponowala ze moze przyjechac do mnie albo spotkamy sie gdzies w parku czy gdzie mi tam pasuje :) mam nadzieje tylko ze po jej wyjsciu bede sama potrafila zawiazac taka chuste :P

karinella!!! ales mi przypomniala o programie! dzieeeeki! a w czwartek przychodzi do mnie angielka z wyborem slingow :D wiec sie odezwe jak chcesz

vanilam, ja niestety nie znam innych sposobow na pepek ale pamietam ze w jakiejs polskiej gazecie typu Mam Dziecko czy cos pisali zeby gencjany nie stosowac bo jak sie cos bedzie dzialo z pepusiem np jak zrobi sie czerwony to nie zauwazysz tego. ale mysle ze jesli u Szymonka ten kikut jest suchy i czysty to ok, choc faktycznie 25 dni to kawal czasu - niby powinien odpasc najpozniej po 2 tyg

shiva, nasza Julka tez spi miedzy nami :P a co do karmienia piersia - polecam strone www.laktacja.pl - moze pomoze :) buziak!

agnes, nic sie nie stalo. potrafie mowic juz o mojej pierwszej corce ze spokojem choc bol pustych ramion pozostal... karinell, alez bym sobie obejrzala alternatywy4 :) laboszek. wiem jak ci ciezko bo pamietam siebie jak sie wkurzalam ze juz powinnam rodzic na dniach a nawet skurczy przepowiadajacych nie mialam... ale porod poszedl blyskawicznie, kiedys go tu opisywalam ale nie wiem czy pamietasz nela21, poczytaj topik pare stron wstecz bo temat opieki ciezarnej podczas gdy pracuje tylko partner wlasnie sie przewija. i dziecka wam nie odbiora tylko dlatego ze macie male mieszkanie!!! my mieszkamy w bedsit - jeden pokoj + kuchnia + lazienka + malenka garderoba i nikt nam corki odebrac nie chcial! co wiecej - health visitor napisala list do city council ze potrzebujemy mieszkania bo dziecko, bo malo miejsca, bo II pietro i moze on pomoze w szybszym uzyskaniu mieszkania socjalnego Pozdrawiam!

agnes 23, jak widac po mojej stopce w zeszym roku stracilam dziecko. musialam urodzic Anie silami natury. to bylo tu w UK. jak rozmawialismy w szpitalu z polozna to pytalismy sie czy bedziemy za cos placic bo ja nie pracuje od czerwca, bylam kompletnie out-of-work a polozna popatrzyla na nas jakbysmy sie urwali z choinki i zapytala czy ktos nam kazal za cos placic... my na to ze nie no ale ja bez pracy itd. ona zajrzala w papiery powiedziala ze wszystko jest ok i za nic placic nie musze. a papiery to: rachunek potwierdzajacy moj adres i jakis druk ktory oni dali mi do wypelnienia - tam byl chyba adres pracodawcy wiec wpisalam agencje przez ktora pracowalam, acha i chyba ksero paszportu - wiecej sobie nie przypominam. no i rachunku zadnego nie dostalam, ani za tamten porod ani za ten :P

dziewczyny ja nie pracuje od ponad roku (wczesniej pracowalam legalnie a ostatnie P45 mam z polowy czerwca 2006) i za porod NIC A NIC NIE PLACILAM!

wisniowa normalnie jakbym czytalam o mojej Julce! :D tez juz od 4 tyg spi z nami w lozku bo u siebie nie chce i tez najlepiej jej sie zasypia na moich rekach albo brzuchu i jak chce ja odlozyc tosie budzi i awantura :D ale w czwartek przychodzi do mnie kobieta z wyborem chust do noszenia dziecka i mam nadzieje ze choc przez jakis czas bede miala obie rece wolne :) myszko mojej corci pepuszek odpadl 9-go dnia a tez myslalam ze brzydko pachnie i pytalam poloznej ale mnie uspokoila - to jest jednak gnijaca tkanka (no moze nie gnijaca ale wiesz, no kurcze nie wiem jak to nazwac ;) ) i ma prawo brzydko pachniec, jesli nie saczy sie ropa i nie jest zaczerwieniony to jest ok. i nie probuj go sama zrywac nawet jesli trzyma sie na \"ostatnim wlosku\"

wrzesniowka, oczy mi wyszly jak przeczytalam o tej temp u was... nie wiem, skoro dziecku jest dobrze to ok ale u nas jest 20-21 stopni a Mala jest ubrana w body z krotkim rekawem a przykrywam ja tylko pieluszka flanelowa jak spi

Caterina V - a to dlatego ze dziewczynki dluzej stroja sie do wyjscia :P ;) moja Julka byla 1 dzien po terminie choc jak tak slucham to chyba i dziewczynki i chlopcy rowno rodza sie po terminie (co niektorzy oczywiscie) ;)