ziarnko_piasku

aniolekjg >>> GRATULACJE !!! trzymajcie sie cieplutko

azazella, to my idziemy leb w leb :) u mnie tez dzisiaj koniec 39tc czyli wchodze w 40-ty, no ale nadal brak jakichkolwiek objawow nadchodzacego porodu :O obie sie pewnie pomeczymy :(

azzalia - suuuper ze juz dzidzius jest z Toba :) gratulacje przeogromne trzymaj sie kochana i zagladaj jak bedziesz miala czas a fajnie ze maz Ci porobil fotki - my tez planujemy zabrac aparat tylko musze pilnowac zeby byl naladowany co by zaskoczenia nie bylo buziole

witajcie dziewczynki przede wszystkim OGROMNE GRATULACJE DLA Mady i synka Julka :) jak super ze juz sie rozdwoila i ma syncia przy sobie :) no a ja nadal czekam i nic :( od dzis zostalo mi niby 7 dni ale to moje dziecie zdaje sie nie wiedziec o tym :O a tlumacze jej codziennie :P no i polozna mnie oswiecila ze porod to wywoluja tu w 42 tc !!! zaczynajac od masazu szyjki macicy ktory jest skuteczny u 75% kobiet (Anka Manchester ty bylas ciekawa tego masazu jak pamietam :P rozmawiaj z dzieckiem aby przyszlo na swiat bo czeka Cie tej watpliwej przyjemnosci masaz :P choc moja polozna powiedziala ze on wcale nie boli ;) jasssne) a pamietam jak moja mama byla u nas w ostatnim tyg lipca i mowilysmy ze pod koniec sierpnia to Julka juz sie urodzi, ew na poczatku wrzesnia. tjaaa, pomarzyc dobra rzecz :O nawet zadnych oznak przepowiadajacych porod nie mam (no oprocz czopa ktory odszedl mi w srode - ale polozna powiedziala ze nie wszystkim odchodzi przed porodem wiec ciezko stwierdzic kiedy sie rozpakuje :O ) aaaa, ja juz chce byc po!

OGROMNE GRATULACJE DLA Justme niech sie dzidzius dobrze chowa i bedzie zdrow! to-tylko-ja skarbie wiem ze latwo mi mowic i ze sie martwisz ale wierze ze wszystko bedzie dobrze naprawde, nie smutaj sie bo dziecko tez bedzie smutne, i pamietaj ze wiele dzieci owija sie pepowina - to jest normalne i rodza sie zdrowe. Ginka Ci zrobi usg i moze bedzie w stanie powiedziec co i jak, czy konieczna jest cesarka czy nie. Trzymam kciuki i przytulam Cie mocno i mysl pozytywnie bo to podstawa!

wrzesniowka 2007 >>> seksik nie podzialal a liscie malin pije od 2 tyg i jakiejs roznicy tez nie zauwazylam... :O a pije je 3x dziennie! moze chociaz pomoga w tym zebym nie pekla przy porodzie albo zeby nie musieli mnie nacinac (tu nacinania tez nie wykonuja rutynowo - na szczescie) to-tylko-ja >>> moje dziecie tez mnie nie slucha jak jej mowie ze ma wyjsc i ze czekamy :O ladnie sie zapowiada, nieposluszna jeszcze u matki w brzuchu :P polozna mnie chciala umowic na za dwa tyg! chora jakas! powiedzialam ze chce za tydzien - 2 dni przed planowanym terminem i jak do tej pory nie urodze to bede molestowac zeby mnie juz wtedy zabukowala na wywolanie - czyli najpierw masaz szyjki :O potem jak to nie zadziala to zel z prostaglandynami a na koniec kroplowa :O bojeeeee sie

wlasnie wrocilam od poloznej i jestem srednio zadowolona :O Julka przez te 2 tyg od ostatniej wizyty tylko troche sie obnizyla (wyczuwalne jest 3/5 glowki a przed samym porodem powinno byc 2/5) wiec szalu nie ma :O no i na twardnienie brzucha tez nie moge narzekac czy na jakis bol :( buuu... napewno przenosze ta ciaze a polozna powiedziala ze porod wywoluja w 42 tc aaaa! ide cos zjesc bo przed wizyta nie zdazylam i az mnie ssie w zoladku :(

daria123 G R A T U L A C J E !!!!!! ranyyy, jak super! :) zycze Waszej trojeczce wszystkiego najlepszego! trzymajcie sie cieplutko! a jak sie synek nazywa? ;)

vanilam, ja swojemu tez proponowalam zeby torbe zaniesc do samochodu ale jestm nastawiona na to ze predko nie urodze wiec torba nadal stoi pod stolem ;) maz juz chodzi podjarany tym ze mi czop wypadl a ja go molestuje zeby sie nauczyl fotelik w samochodzie dobrze montowac zeby sie potem pod szpitalem nie wsciekal... aaa, no i dzis mi wyszedl kolejny kawalek tego gluta... :O ale mniejszy o tego co wczoraj... ile tego tam jest? :O

anja, kochana ja juz Cie widze jak Tobie odchodza wody a ty do Bartka mowisz \'kochanie spokojnie i bez nerw mamy przeciez czas, poza tym Maks i tak nie wyjdzie bo dupcie ma na dole\' ;) :D Buziaki!

daria123 w takim razie powodzenia i czekamy na wiesci o nowym Maluszku :) :) :)

magdzior26 > moja kolezanka tutaj jak byla w ciazy to tez miala zapalenie pecherza i dostala antybiotyk. Tylko jedna uwaga - jak masz mozliwosc to sprawdz dawke! bo ona zadzwonila do swojej kuzynki w Polsce ktora jest polozna i okazalo sie ze powinna brac tego 2x mniej niz jej przepisano!!! i zmniejszyla... Edyta 26 > ja przy mojej pierwszej ciazy robilam usg w 6 tyg, do tej pory pamietam ze zarodek mial 6mm a pecherzyk ciazowy 22mm :) a na ekranie zobaczylam malutka fasolke z migajacym punkcikiem czyli serduszkiem :) powodzenia na skanie! ja jutro ide do poloznej - zobaczymy co powie na ulozenie corci... a w nocy mialam przeboje - zwymiotowalam cala zapiekanke ktora zrobilam na obiad, a jadlam ja 6 godzin wczesniej! :O boszzze czulam sie jakby mnie ktos rozjechal walcem :O a i to wstretne sluzowate cos mi odeszlo ;) w czesciach ale poszukalam w necie i wiem ze przede mna moze jeszcze dluga droga bo czop byl zoltawy a nie podbarwiony krwia co mogloby wskazywac na rozwieranie sie szyjki macicy buuuu :(

nie tylko ty Anju ;) mnie sie nie chce ruszyc mojego wielkiego dupska do sprzatania... a powinnam bo podloga w kuchni to az sie prosi zeby ja umyc ;)

ja tez sie klade, moze uda mi sie zasnac bo cos ostatnio cierpie na bezsennosc :O nawet jak jestem mega zmeczona... dobranoc!

grako, jak w poludnie to moge rodzic, maz bedzie w domu ale niestety nie sadze zebym miala tyle szczescia co Ty ;) ja nawet skurczy przepowiadajacych nie mam :( a wszystkie tu prawie codziennie pisza ze cos je boli, cos ciagnie itp. a ja NIC :(

grako96 >>> eee, raczej to nie poczatek. nic mnie nie boli itp. brzuch sie czasem twardy robi ale tez nie jakos bolesnie... juz mi troche lepiej, napilam sie goracej gorzkiej herbaty ale to co przezylam godzine temu... brrrr... nawet na poczatku ciazy nie mialam az takich wymiotow :O

maz sie czuje dobrze i palaszuje kanapki ktore mu przygotowalam... :) i glupol sie cieszy ze zapiekanke bedzie mial dla siebie bo ja jej jutro nie rusze :O najgorzej to mi chyba po cebuli ktora w niej byla... a dalam naprawde malo :O

Wisniowa - GRATULACJE!!! wszystkiego dobrego dla Ciebie i Zuzanki! Greta78 >>> oczywiscie ze sie nie gniewamy, tzn napewno ja a nie wiem jak vanilam ale pewnie tez :) mnie ostatnim czasem wzielo na pieczenie ciast i tak experymentuje :) a bananowca trzymalam w piecu naprawde dlugo a skubany nie wyrosl nawet na centymetr ;) jenyyyy, jak ja sie zle czuje :( wlasnie zwymiotowalam cala zapiekanke ktora jadlam na kolacje (czyli jakies 6 godzin temu)... nie mam sily na nic... nawet zmywanie zostawilam w zlewie :( aha, i odszedlo mi to sluzowate wstretne cos - teraz juz jestem pewna. czop odchodzil w czesciach ale bylo tego sporo i byl taki kremowo zoltawy, nie podbarwiony krwia wiec przede mna chyba jeszcze dluga droga... :O jeny, zadzwonie do meza i zapytam jak on sie czuje po tej kolacji, bo ja to nie za bardzo :( jakby mnie ktos walcem rozjechal :O trzymajcie sie kobitki, postaram sie rano odezwac

Anju, dziekuje za odpowiedz wyglada na to ze u mnie to jednak nie czop :( no trudno, czekam dalej ;)

Anka Manchester z tego co wiem (choc to pewnie zalezy od rejonu Anglii i szpitala) przy wywolywaniu porodu stosuja: * zel lub tabletke zawierajaca prostaglandyny (zalozone przy szyjce macicy zeby spowodowac jej rozmiekanie i rowieranie) * kroplowke z oksytocyny * tzw membrane swep czyli oddzielenie pecherza plodowego od szyjki (?) - tego nie jestem pewna... moze to wlasnie chodzi o ten masaz szyjki ??? wiesz, ja tu juz jeden porod mialam wywolywany, niestety :( mam swojego aniolka w niebie... wtedy dostalam tabletki, ktore polozna umieszczala przy szyjce macicy - pierwsza dawka o 9:50, dosyc szybko poczulam bole, potem nastepna (juz doustnie) o 12:50 a o 13:45 urodzilam dziecko - tylko ze to byla inna historia :( w kazdym razie wiem ze tabletki z prostagladynami dzialaja szybko aha, i pewnie tez przebijaja pecherz plodowy - to z tego co wiem rowniez przyspiesza porod Pozdrawiam! Mada ja sobie nawet nie wyobrazam co ty musisz czuc... :( po terminie i bez objawow... o ranyyy, ja tez sie martwie ze przenosze bo jakos nie dopadly mnie tak powszechne skurcze Braxtona Hicksa ani nic, a do terminu zostalo 12 dni... niby duzo ale jakbym miala miec znowu wywolywany porod to chyba bym psychicznie wysiadla po tym wszystkim co przeszlam w zeszlym roku... za duzo wspomnien, za duzo strachu. Swoja droga to dziwne ze to juz drugie dziecko a ono sobie siedzi w najlepsze w brzuszku... niby wielorodki rodza wczesniej... fakt, faktem ze ponoc chlopcom nie spieszy sie na swiat ;) Trzymaj sie, pozdrawiam!

hej! to-tylko-ja oj, bysmy sie nie mogly nagadac jakbym do Polski przyjechala co? ;) tez mi tego strasznie brakuje vanilam a dziekuje, z moja glowa dzisiaj lepiej ;) nie boli i dostalam jakiegos powera do sprzatania i do gotowania - chce zrobic zapiekanke z miesem mielonym, ziemniakami i pieczarkami, a i ciasto chyba jakies ukrece :) daj znac jak po ktg - u mnie dzisiaj 38tyg+2dni i tak bym chciala miec juz corcie w domu... anja2525 fajnie Cie tu znowu widziec :) a napisalabys mi kochana jak u Ciebie wyglada ten czop co odchodzi? bo ja wczoraj na papierze toaletowym znalazlam taki gest, przezroczysty sluz, ale nie duzo, i dzisiaj znalazlam znowu - ale tez nieduzo i w sumie nie jestem pewna czy to to (u mnie ten sluz byl troche z bialymi niteczkami ale to od tabletek dowcipnych Clotrimazol- zaczelam stosowac bo jakies uplawy mialam dziwne i mimo ze nic nie swedzialo itp wolalam profilaktycznie zastosowac zeby przed porodem wyleczyc ewentualna infekcje ale ten sluz napewno nie jest zwiazany z tymi tabletkami bo dzis zastosuje juz ostatnia a wczesniej nic takiego mi sie nie dzialo) katusia wszystkiego najlepszego dla Twojego meza z okazji urodzinek :)

Anka Manchester - a polozna nie wyznaczyla Ci kolejnej wizyty u siebie? nawet jesli wypadalaby ona po terminie? bo to wlasnie ona skieruje Cie do szpitala na wywolanie porodu. I spokojnie - lozysko nie gnije... skad te informacje!? :O owszem, lozysko sie starzeje, w jego kanalikach pojawiaja sie z czasem zwapnienia a przez to ono jest mniej wydolne ale nie gnije! dlatego \"przeterminowana\" ciaze sie wywoluje bo dziecko przez to starzejace sie lozysko dostaje mniej skladnikow odzywczych Nie martw sie, wszystko bedzie dobrze! Pozdrawiam!

balbi77, dziekuje za rade :) niestety mamy mala lodowke z zamrazalnikiem w ktorym temp jest chyba tylko troche nizsza niz w lodowce :O np to co lezy na dole, na lodzie bedzie zamronone ale jak cos sie polozy na tym to juz bedzie tylko schlodzone :O niestety... jakbysmy mogli wstawic wieksza lodowke to bysmy to zrobili... ech, poczekamy... zmienimi z czasem mieszkanie to i lod w lodowce bedzie ;) narazie to bym musiala lupac ten ze scianek :P

vanilam ty mnie kobieto nie strasz bo ja w domu sama jestem... godzine temu wzielam kolejna tabletke apapu ale bol nie przeszedl... gdzie ty czytalas ze bol glowy moze byc sygnalem zblizajacego sie porodu? bo ja wszedzie czytam o odchodzacym czopie, bolach krzyzowych, syndromie wicia gniazda... fajnie ze spedzilas tak milo dzien, oj mnie bardzo brakuje zeby pogadac sobie z jakas kolezanka tak \"na zywo\" :( zycze dobrej nocki!

to-tylko-ja, wiem ze jestes ze mna, mimo ze tak daleko :) juz mi lepiej, troszke... Julka mi sie snila dzisiaj :) a moze ty zadzwon jutro do tej swojej ginki i zobaczymy co ona Ci powie, moze wysle Cie na proby watrobowe. Buzka kochana na maila dzisiaj nie odpisywalam bo nie mialam sily, mam nadzieje ze rozumiesz.