ziarnko_piasku

fabia22, my mamy ten wozek !!! :) :) :) kolor fioletowy, co chcesz wiedziec? w miare mozliwosci pomoge :) dziewczyny, reszte doczytam pozniej i podpisuje, trzymajcie sie, buziaki!

kasiu, poki co spakowalam jedno body z krotkim rekawem i jedno z dlugim. do tego 2 pajacyki i sweterek na wyjscie. nie wiem czy cos dokladac zwazajac na to ze mozna wyjsc juz tego samego dnia do domu... choc chyba wolalabym jeden dzien zostac zeby Mala dobrze przystawiac do piersi, zawsze w szpitalu masz kogos na zawolanie a w domu czekasz az ktoras przyjdzie. daj znac na kiedy wyznacza Ci kolejne spotkanie bo ja mam dopiero za 2 tyg!

kasiu, a zauwazylas ze oni maja tylko bodysuit i sleepsuit? a u nas jest body, spiochy (czyli spodnie na szelkach) i pajacyki. Kaftaniki mam od bratowej, tu kupilam jedna koszylke z dlugim rekawem ale wkladana przez glowe z napisem 50%Mummy, 50% Daddy :) ale ona juz raczej nadaje sie gdzies tak dla miesiecznego dziecka a nie noworodka (kupilam bo nie moglam sie jej oprzec jak zobaczylam w sklepie). do szpitala mialam wziac kaftaniki i spiochy ale pomyslalam sobie ze oni sie ciezko zdziwia jak to zobacza i odpuscilam :P poza tym taka kruszynke to chyba lepiej przewinac rozpinajac spodnie w kroku niz meczyc sie ze spiochami zapinanymi na ramieniu i podwijajacymi sie kaftanikami... no nie wiem, tak sobie mysle... ale moze jeszcze dopakuje jeden kaftanik i spioszki - zeby zobaczyli ze cos takiego istnieje :)

a szkola rodzenia :D teraz skumalam :) nie chodzilam bo za kazdym razem kiedy bylam u poloznej to zapomnialam zapytac :O ale przez pierwsze 2-3 tyg po urodzeniu dziecka polozna przychodzi co drugi dzien i pokazuje jak kapac itp. znajomi tak mieli, a jak waga ich dziecka spadla o 13% masy poczatkowej (dopuszczalne jest do 10%) to przychodzila codziennie i sprawdzala czy przybiera na wadze

ej, baby grows to beda spiochy czy pajacyki, a przynajmniej 3 po to ze jak dziecku przeleci kupa czy siuski to zeby na zmiane bylo a becik? przeciez oni nie maja czegos takiego :P mam rozek z Polski ale mialam go nie brac i spakowalam kocyk polarowy

baby grows???? nie mam pojecia i z niczym mi sie nie kojarzy... pakowalam sie mniej wiecej wg tego co mamy w Maternity Notes, pieluch wzielam 14szt czyli pol opakowania, zreszta oni tam maja Pampersa :P ale tym paracetamolem to mnie ubawilas :D :D :D ranyyy, no nie spodziewalam si ze meza moze glowa bolec :P dobrze ze nie na bol krocza bo biedaczki przeciez przezywaja niemal jak my :P o foteliku samochodowym tez slyszalam :) aha, jak zaczniesz rodzic to dzwon do szpitala jak cie skurcz zlapie a nie w przerwie pomiedzy :) kolezanki maz zadzwonil ze ona rodzi i kazali dac ja do tel a ze akurat skurcz przeszedl to stwierdzili ze jeszcze \"za dobrze mowi zeby juz rodzila\" hahaha :D a ta juz prawie sciany gryzla z bolu :D wiec maz zadzwonil za godzine i powiedzial ze jej wody odeszly i wtedy kazali przyjechac natychmiast. a co to jest SZR? bo nie mam pojecia...

Lauro, masz racje z tym olejkiem rycynowym - tez czytalam ze nie jest bezpieczny, a jak dzidzius zrobi smolke to wod plodowych a potem sie ich napije, co czesto sie dzieje, moze miec problemy z oddychaniem bo owa smolka zalega w plucach :( a skurczami sie nie przejmuj, ja sama ostatnio sie wkurzalam ze nic mi nie jest a corcia jednak zaczela schodzic troche nizej :) a tez pisalam ostatnio ze urodze w grudniu :) bedzie dobrze! :)

kasiu, ja tez o czyms zapomnialam :) co Ci kazali spakowac do szpitala? szczegolnie dla dziecka bo ja juz torbe mam gotowa a dla Malej wzielam 2 pajacyki, 1 body z krotkim i 1 z dlugim rekawem, sweterek (na wyjscie), rekawiczki niedrapki i 2 bawelniane czapeczki, a i pieluche flanelowa. z tym basenem to wiem od kolezanki bo jej kuzynka rodzila w Royal (ona sama w General ale jest tak samo) i w kazdym z tych szpitali jest po jednym basenie. az dziwne, ten nasz wielki jak ch... a basen jeden :P kurcze, glodna jestem tak ze az mi burczy na calego a nie wiem co zjesc bo o czym nie pomysle to mi gorzej :(

witajcie kasia, wlasnie wrocilam od poloznej, faktycznie zastepcza byla ale plan porodu zrobilysmy :) z basenem jest tak jak Ci pisalam - dopoki z dzieckiem jest wszystko dobrze to siedzisz ile chcesz, nie ma problemu by dziecko urodzilo sie do wody, po tym jak przestanie pulsowac pepowina odcinaja ja, no i nie ma zapisow tylko tak jak wczesniej slyszalam - jak jest dostepny to mozesz z niego korzystac Jula juz powoli zaczela wstawiac sie nisko do miednicy - zauwazylam jak szlam do przychodni ze brzuch faktycznie jakby nizej :P no ale szalu nie ma... narazie tylko koncowka glowki... polozna mowila ze jak glowka sie wstawia to moge czuc nacisk w dolnej czesci brzucha i takie skurcze a rzeczywiscie tak od 2-3 dni mnie pobolewalo :) moglaby jednak szybciej zejsc, nastepne spotkanie mam dopiero 31sierpnia a do tego czasu to chcialabym juz byc po, ale pewnie to tylko marzenie scietej glowy... aaa, i wziela ode mnie krew na poziom zelaza :) dziwne, myslalam ze to byl juz koniec. dobra, poczytam co tam napisalyscie bo zdazylam tylko koncowke zeby szybko cos napisac :P :)

kasiu, ja ide w piatek do poloznej i chyba wlasnie bedzie zastepstwo bo moja cos mowila o urlopie :O kurde, a powiedzialam jej o planie porodu to powiedziala zeby na nastepnym spotkaniu przypomniec :O mi wszystko jedno z kim, bylebym mogla o wszystko wypytac... a jak nie to go sobie sama napisze w tej mojej ksiazce :P dlaczego ja nic nie wiem o spotkaniu w szpitalu??? pamietam ze ta dziewczyna co Ci pisalam to miala takie spotkanie i tam mowili ze jak sie trafi wolny basen to wchodzisz i rodzisz, nie bylo nic o zapisach... zreszta jakos nie wyobrazam sobie tego zapisywania... niby jak? zapisze w kajecie ze 3 wrzesnia o 15.OO mam rodzic w wodzie i moja corka wlasnie wtedy zacznie pchac sie na swiat? :) daj znac jak po tym spotkaniu, musisz mi wszystko opisac bo ja sie juz pewnie na cos takiego nie zalape :( ta moja polozna jakas zakrecona jest :O a moge wiedziec gdzie chodzisz do przychodni? pewnie gdzies przy Nauborough? rany, zglodnialo mi sie wreszcie i zjem ta salatke brokulowa, a Julka wlasnie szleje :) buzka! aha, o tym epiduralu jeszcze - w tych ksiazeczkach od nich Bounty itp i gazetach \"ciazowych\" w wadach znieczulenia zzo jest napisane ze zwieksza sie ryzyko uzycia kleszczy i proznociagu - i ta dziewczyna miala te kleszcze ale kumpela rodzila miesiac temu, od samego wejscia do szpitala krzyczala o epidural i wszystko bylo ok, maly urodzil sie bez pomocy tych dziwnych przyrzadow :O wiesz, mozesz zaznaczyc w planie porodu ze nie chcesz kleszczy ale tak naprawde jak dziecko utknie w kanale rodnym tzn widac juz glowke a nie chce wyjsc to na cesarke juz jest za pozno wiec z dwojga zlego lepsze te kleszcze czy proznociag niz uduszenie dzieciaczka...:(

malagocha333, a moze ty sie rozpadniesz lada dzien co? biegunka, bol brzucha... no no... rowniez zycze spokojnej nocki!

to wylacz juz komputer i uciekaj spac :) a faktycznie - to slodkie jak facet gada do brzucha :) Slawek juz mowi ze mu go bedzie brakowac ;) a jaki zazdrosny jest ... jak on gada do Juli to ja nawet reki na brzuch nie moge polozyc :P Poglaskaj brzuszek od cioci Gosi i spijcie dobrze

slodkich snow, dobranoc anju

anju, nic mi nie dolega ;) po prostu przyzwyczajam sie do rytmu Julki :P ona najaktywniejsza jest po polnocy :) jak zasne miedzy 1 a 2 w nocy to czasem przebudze sie o 5 i czuje ze ma czkawke - wiec zamiast spac lyka wody jak bocian zaby i czka w najlepsze... maz wraca ok 6-7 rano i jak zaczynamy rozmawiac to ona znowu daje znac :) wiec Slawek z nia gada, ta sie wscieka, on za chwile sie odwraca i zasypia bo jest zmeczony a Julka dalej harce odstawia dopoki ja nie zasne :) a ja tak sobie spie do 12 czy 1 w poludnie :P

anja, ja tez spac jeszcze nie ide, pewnie znowu sie poloze ok 1 czy 2 w nocy a jutro bede spac do poludnia chcesz zobaczyc sliczna dziewczynke? wejdz na www.inezzka.blog.onet.pl normalnie geba sie sama smieje jak widzi takie cudo :D Inez czasem wysle mi na maila jej zdjecia a ja siedze i patrze na ta Mala jak zaczarowana :)

anju, no czesto tak jest ze z kolezankami z podstawowki nie ma sie juz o czym rozmawiac... kazdy z nas wybiera swoja droge i tyle. a ze zaniedbana? no coz, rozumiem ze przy malym dziecku nie ma sie full czasu na siedzenie przed lustrem ale jednego dnia mozna pomalowac panokcie, drugiego wydepilowac nogi, trzeciego polozyc farbe na glowe... kurcze, przeciez to nie zajmuje znowu pol dnia... ja mam nadzieje ze po porodzie znajde czas na to zeby zrobic sobie jakis makijaz czy pomalowac pazury bo zawsze to robilam i lubie to, taka moja natura :)

hej, hej :) ranyyy, jak mi dzisiaj dzien szybko zlecial... no ale jak ktos wstaje po poludniu to tak jest ;) anja, katusia jestescie slodkie :) bez was to forum straciloby urok :) vanilam daj znac czy po malzenskich przytulankach mialas jakies skurcze, chocby najmniejsze, bo my tez dzis poszalelismy ale mnie nic nie jest, nawet ta cholerna herbata z lisci malin wydaje sie nie dzialac :O aha, i jak ty liczysz tyg ciazy, bo ja sie u siebie juz pogubilam. aktualnie mam 36+4 i zawsze myslalam ze liczy sie ten tydzien co leci. z pampersa i z iVillage Pregnancy w niedziele przysylaja mi opis danego tyg, ale np na e-dziecko i mothercare licza ze leci mi 37tc a nie 36 wiec sie juz sama nie wiem :O zawsze mi wychodzilo ze dzien porodu to pierwszy dzien 40tyg a nie ostatni... szkoda ze nie moge obejrzec zdjec na blogu :( ale ciesze sie ze w ogole moge cos pisac. a fajnie tak dostac jednego dnia tyle rzeczy, radosc z rozpakowywania i ogladania napewno jest wielka :) dziewczyny, ja nie wiem co sie dzieje z moim apetytem :O dzisiaj zjadlam jedna bulke z poledwica i serem a raniutko jogurt... mam jakis chlebowstret, nawet jak glodna jestem to myslac o pieczywie robi mi sie gorzej :( mezowi przed praca ugotowalam ziemniaki i zjadl z wolowina w sosie a ja nie moglam... i tak sie zastanawiem czy zrobic sobie brokula z serem feta, platkami migdalow i sosem jogurtowo majonezowym ale nie jestem pewna czy to zjem... i nie ma takiej rzeczy o ktorej bym sobie pomyslala ze zjem ze smakiem, a przeciez dziecko musi cos dostac :(

platynowa brunetko, nie odbierz tego jako ataku na Twoja osobe czy mojego madrzenia sie ale kobiety w ciazy nie powinny jesc watrobki, zawiera ona ogromne ilosci witA pochodzenia zwierzecego i moze wplywac szkodzaco na mozg dziecka ... nie strasze Cie, postapisz jak chcesz, ale lepiej sobie kup karton soku marchwiowego i pij witA pochodzenia roslinnego Pozdrawiam!

witajcie ja sie obudzilam 20 min temu :P no nic dziwnego ze potem pisze posty po 2 w nocy malagocha333, a wegiel? chyba mozna, zapytaj w aptece zebys miala pewnosc Kasiak*, dobrze ze juz wyszliscie i pewnie niedlugo dostaniemy info ze sie rozpadlas :) ranyyy, jak ty masz fajnie, juz niedlugo bedziesz trzymac synka w ramionach :) dobra, uciekam zjesc sniadanie :P potem do Was zajrze

a ja dopiero co sie polozylam :) zrobilam sobie porzadny pedicure, wydepilowalam nogi, zrobilam peeling pyszczka i polozylam maseczke :) a co! ;) no i kasia wreszcie zajrzala :P kasiu, mialam Ci napisac jak po porodzie tej znajomej w \"naszym\" szpitalu, otoz dostala epidural ale skonczylo sie nacieciem i pomoca kleszczy (mimo ze dziecko bylo male - ok 2700g)... brrrr, cos czego ja sie okropnie boje :( no ale w kazdej tutejszej gazecie pisza ze epidural zwieksza ryzyko uzycia kleszczy albo proznociagu... ogolnie byla zadowolona, zostala jedna noc w szpitalu i wyszla na drugi dzien bo twierdzila ze w nocy spac nie mogla bo inne dzieci na sali plakaly... no coz, taki urok. ja mam nadzieje ze basen bedzie wolny jak sie Jula zacznie pchac na swiat... w piatek ide do poloznej i mam nadzieje ze zrobimy plan porodu - a\'propo - masz to juz za soba czy nie? dobra, uciekam powoli spac, jutro sobie znowu pospie z mezem do poludnia - trzeba korzystac poki mozna :) do napisania jutro! (znaczy dzis ale jak slonko wyjdzie ;)) buziaki!

anju, ja podczytuje po cichutku :) wlaczylam sobie starego Hey\'a i troche mi lepiej :) zaraz sobie wymocze stopy w misce z masazem :) i zrobie pedicure - i mimo ogromnego brzucha ostatnio pomalowalam pazurki i ponaklejalam naklejki :) :) :) z obcinaniem tez nie jest tak zle - trzeba usiasc i stope zalozyc na kolano drugiej nogi i jest ok, z malowaniem tez mozna sobie poradzic - ja stawiam jedna stope na lozku, przychylam sie i maluje :) i nie trzeba sie wcale wysilac :) i gimnastykowac :) ech, nie chce mi sie spac... to-tylko-ja zapodala dobry pomysl na maseczke :) bede piekna jak mezus wroci rano z pracy ;) :P pewnie nikt juz tego nie przeczyta bo wszystkie spia...

kasiu, odezwij sie na wrzesniowkach, chocby \"czesc\" napisz bo dziewczyny sie o Ciebie dopytuja :) skorpionko, ja tez bylam na usg 3-4D w Polsce ale film mam spoko a lekarz caly czas mowil co widzi, problem byl tylko z tym ekranem - co prawda go co chwile odwracal do mnie ale i tak malo mi sie leb nie ukrecil :P a usg bylo na takim samym sprzecie co robil mi lekarz tu w UK (no nie, jednak tu byl troche nowszy model) a na koniec powiedzialam lekarzowi zeby pacjentki kladl w druga strone (tak jak tu) to przynajmniej beda cos widziec :P ciesze sie ze wszystko u Ciebie dobrze i ze lot znioslyscie w porzadku

yagoda13, to normalne ze nie wstajesz siku, powinnas sie cieszyc :) ja jestem w 37tc i jak sie wysikam przed snem to mam spokoj do rana ale kolezanki z forum wrzesniowek wedruja nawet po 5x do toalety w ciagu nocy :P

czesc dziewczyny u mnie podlego humoru ciag dalszy... chodze jakas podminowana i do tego zdolowana... nie wiem jak moj maz ze mna wytrzymuje bo ja sama siebie ledwo znosze... trzymajcie sie cieplo! moze wieczorem mnie wezmie na gadanie...

Anka Manchester, nie martw sie, dzieci czesto wyciszaja sie przed samym porodem :) Powodzenia! Kasiu, wszystkiego najlpszego z okazji IIrocznicy slubu kochajcie sie jak najmocniej! Pozdrawiam!