dobra to ja zapodam jeszcze przepis na pycha ciacho:
4 jaja
1 szklanka cukru
2 szklanki maki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 kostka margaryny
margaryne rozpuścić na malutkim ogniu
białka odzielić od żółtek, ubić białka, dodać żółtka i cukier, miksować chwile, dodać mąkę, chwilke pomiksować (dosłownie chwilę bo wtedy ciasto jest gęste i można spalić silniczek w robocie), dodać mararyne, miksować aż bedzie bez grudek.
brytfankę wysmarować masłem albo margaryną i wsypać bułką tartą, wlać ciasto, wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 na ok 45 minut. po upieczeniu posypać np cukrem pudrem, albo jakas polewa z torebki.
modyfikacje :
- ułożyć na dnie brytfanki jabłka (2 lub 3) pokrojone w grube plastry i dopiero zalać ciastem (wtedy piec jakiś 10-15 minut dłużej)
- wlać do brytfanki połowe ciasta, do reszty dodać ze 2 łyżeczki kakao wymieszać i wlać ostrożnie na to jasne ciasto (tak żeby się za bardzo nie wymieszało)
- dodać startą tabliczke gorzkiej czekolady
możesz kombinować też z bakaliami, innymi owocami (teraz to mogą być takie z kompotu), czy co Ci tylko przyjdzie do głowy ;)