ja zauważyłam jedną rzecz, która mnie jako piszego denerwuje...kobiety kiepsko sygnalizują co zamierzają zrobić...np. stoje przy przejściu dla pieszych i nie wiem czy kobieta ma zamiar się zatrzymać czy nie, bo zazwyczaj nie patrzy na mnie, często nie wiem czy kobieta mnie widzi czy nie, co sprawia że nie czuję się pewnie...faceci lepiej sygnalizują swoje zamiary, umieja dać znać, że cie widzą, wyrazniej zwalniaja lub przyspieszają...a i jeszcze jak kobieta jedzie z kimś i rozmawia to często spogląda na rozmówcę, co jeszcze bradziej dezorientuje.
to takie moje spostrzeżenia ;)
kobiety za kierownicą - koszmar!!!
w Dyskusja ogólna
Napisano