Arturio
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Arturio
-
ale fajne to zamieszanie. mnie się podoba. ciekawe kto to ten nowy nik
-
ale fajne to zamieszanie. mnie się podoba. ciekawe kto to ten nowy nik
-
Bedę pisał sam do siebie
-
No i wystraszyli się.
-
A ja się nie zgadzam. Tylko nie wiem o co chodzi. To tak na przekór żeby nie było sielankowo.
-
Najważniejsze żeby dotrwać i tu nie zwariować.
-
No tak ale mozna mieć w każdym miejscu. A naraz: słońcę, wodę i piwo jedynie na nadmorskiej plaży.
-
Bo o tym lekarz nic nie mówił więc uznałem że to nie jest zabronione.
-
Pamiętam że w 2002 jak byliśmy nad morzem ugryzła mnie w nogę osa. Byłem u lekarza a ten do mnie że dostałem w tym miejscu zapalenie skóry i że nie mogę tego miejsca opalać, nie mogę wchodzić do wody i że brałem antybiotyk nie mogę pić alkoholu. Czyli trzy najważniejsze rzeczy.
-
Kurcze już to widzę. Tomek a było za czym się oglądać? W czerwcu to jeszcze nie było tłoku.
-
Na pewno jak będzie pogoda to poplażujemy a jak nie to pospacerujemy. Kurcze normalnie się ciesze jak dziecko. Wczoraj powcinałem trochę chińszczyzny ale ryba jest The best.
-
Ala opowiedz coś na ten temat. Ty mieszkasz nad jeziorami więc ryb pewnie macie. Ja nie mam tak dobrze. nawet nie mam wędzarni. A jednak inaczej smakuje ryba robiona w domu a inaczej w smażalni.
-
Chociaż Tomek jest. Ty już sobie pewnie pojadłeś rybek jak byłeś nad morzem. A gdzie ty byłeś bo nie pamiętam.
-
Sorry że nie miałem dla was dziś czasu. Kolejna osoba odchodzi i z 6 w dziale zostaje nas trzech. Zaczynam intensywnie szukać innej pracy. Pa pa. Dzięki feni
-
Jeżeli tak uważasz to dołącz się i napisz coś inteligentnego. Czekamy...
-
U mnie też słońce przebija. Kurcze do tego urlopu już tak niedługo a jeszcze tak daleko. I kolejne zagrożenia się pojawiają. Dwie osoby odchodzą z końcem miesiąca.
-
U mnie padało wczoraj wieczorem i przez noc. Teraz jest tylko pochmurnie i chłodno. Człowiek zapracowany. Nieraz to mam dość.
-
Hej podyskutujmy o tym. Całe szczęście że Magda wróciła cała. Ale coś poza tymi ludźmi przy ulicy to widziałaś. Czy tylko siedzieliście na łóżku i rozmawialiście. Kurcze a czy na pewno wróciłaś sama?
-
Feni wiemy o co mi chodziło. Fakt jak narzeczony taki wyposzczony to lepiej jechać bez bielizny na sobie. Ale chociaz jeden wniosek się nasuwa że nie starał się zaspokajać swojego popędu tylko czekał na Magdę.
-
Tomek z Magdą gadał na GG dlatego go nie było. Czyli pewnie podrywał Magdę. No nieładnie.