Arturio
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Arturio
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 20
-
To może Ala lub Tomek. On powinien wiedziec najbardziej bo to jego strony.
-
Wybieram się kilkanaście km za Konin... Zagadka - kto pierwszy odpowie...
-
A ja jutro będę blizej Tomka
-
A ja jak są mistrzostwa świata lub europy staram się oglądać wszystkie mecze. Bo w końcu można obejrzeć jakieś dobre widowisko. Tam gra się na 120% bez żadnych kalkulacji i to jest najpiękniejsze. Wiadomo że to nobilitacja dla każdego piłkarza no i pełno obserwatorów z różnych klubów z całego świata. Więc chłopaki się starają. To taki mały okres świąt. za niecały rok kolejne mistrzostwa europy w Austrii i Szwajcarii więc trochę człowiek się oderwie od rzeczywistości. I może Polacy pierwszy raz w nich zagrają. Oby.
-
Ale o co chodzi?
-
A nie mówiłem wczoraj że M jest grzec(s)zna.
-
Teraz i u mnie robi się gorąco
-
No upalny to on raczej nie będzie. Od rana pełno ciemnych chmur i trochę wiatru. Ale na razie nie pada.
-
Ala nie smuć się ja cię mogę też pożegnać. On ma dobrze bo wychodzi sobie z pracy i wraca kiedy chce.
-
Dzisiaj muszę wyjść o 15. Tomek to ma dobrze
-
A widzisz Ala. Ciebie też ktoś nęka. Myślę że jesteśmy inwigilowani. Jak politycy.
-
Magda jest grzeczną dziewczynką i nie namawiaj jej do grzechu Ala.
-
No feni chciała żebyś czegoś poszukała więc pewnie czegoś szukałaś.
-
To wyobrażam już sobie co mogłaś szukać. Pewnie czegoś niebezpiecznego.
-
Tajmeniczego wielbiciela poszukaj. Może o to chodzi.
-
Ala a chciałabyś mieć tajemniczych wielbicieli. To musiałaś chyba b.wkurzyć tą panią jak ci tak naubliżała.
-
Artur sprawdzał umowy i był trochę zajęty. I wcale się nie obraził. No trzeba było zrobić przerwę na pracę. Ha ha ha
-
Kurcze w tamto lato Ewa Sałacka a w to Jacek Chmielnik. Kurcze szkoda gościa. W Vabanku przechodził siebie.
-
M to masz dobrze.
-
A ja nie piję ze śmietanką, ja wogóle nie pijam kawy.
-
No miał taki lekko słodkawy zapach. Takie rzeczy się pamięta. Wtedy znałem bardzo duzo zapachów. Jak poczułem to potrafiłem powiedzieć co to jest. Do dzisiaj mam opakowanie po dezodorancie Gammon który w 1991 roku kupiłem w Świnoujściu. Był chyba tylko sprzedawany w Niemczech. Bo w Polsce nie mogłem go znaleźć. Nieraz lubię sobie powąchać. Sentyment.
-
A z damskich pamiętam dobrze zapachy mojej młodości: czerwona Gabriela Sabatini (już nie produkują), wykrzyknik
-
Moje nr 1 to Balestra (Renato Balestra), zaraz za nim Fahrenheit (Christian Dior), i Q (Lancome). To moja topowa trójka. A jakie wy lubicie perfumy.
-
Ala wiem o czym mówisz. Niestety masz rację. Na 100%
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 20