Agatha2007

A to link do tej roslinki (nasiona) ale widze ze jest nawet duzo ofert juz i wychodowanych nóg słonia, jednak mnie cieszy jak cos rośnie od poczatku;) Ja kupowałam u tego sprzedawcy, którego link wklejam: http://www.allegro.pl/item726410678_bajeczna_roslina_noga_slonia_nowosc.html Pa.

Dzwoniłam dziś do dr, kazała sie nie przejmowac tym ze Gabi nie je, bo to normalka u małych dzieci, gorączka była tylko raz za cały dzien, ale teraz widze ze cos znowu zaczyna mu sie podnosic ale to i tak juz luzik, bo ma je rzadziej Udalo się, że Gabcio troszkę podjadł biszkopcika, 3 kęski kromeczki, 3 łyżeczki rosołku i pół małego jogurta Super!!!!!!!! Dobre to niz nic! A no i dzis mieliśmy biegunki od 4 rano do południa 6 kupek rzadziusieńkich i dr mówiła ze to po antybiotyku wię jest OK. :) No tylko jeszcze ten katar sie u niego zwiększa :( Oki to tyle mamrania, ale ogólnie jestem zadowolona bo jest lepiej i oby tak zostało (bo nie chce zapeszac) ;) Pozdrawiam was serdecznie i całuje

Hanio jak lubisz roślinki to ja polecam (domową) "noga slonia", dosłownie jak juz urosnie wyglada jak noga słonia:D Jak znajde to jeszcze na allegro to wkleje tutaj link. Mam je w domu ale dopiero 2 letnie i są jeszcze małe;) To jest coś w stylu drzewka Bonzaj (nie wiem jak to sie poprawnie pisze). Polecam!!!! U nas: dzwoniłam do dr, kazała sie nie przejmowac tym ze Gabi nie je, bo to normalka u małych dzieci, gorączka była tylko raz za cały dzien, ale teraz widze ze cos znowu zaczyna mu sie podnosic ale to i tak juz luzik, bo ma je rzadziej;) Udalo się, że Gabcio troszkę podjadł biszkopcika, 3 kęski kromeczki, 3 łyżeczki rosołku i pół małego jogurta:D Super!!!!!!!! Dobre to niz nic! A no i dzis mieliśmy te biegunki ktore były do południa i dr mówiła ze to po antybiotyku;) No tylko jeszcze ten katar sie u niego zwiększa:( Oki to tyle mamrania, ale ogólnie jestem zadowolona bo jest lepiej i oby tak zostało (bo nie chce zapeszac);)

:D Witam!!!! Dziś udalo mi sie troszke pospac a na bół głowy naproxen ale czuje ze jeszcze ćmi, czyli to bedzie od karku;) Gabryś nic od wczoraj nie je i rano o 4 płacz!!!!! Bo go brzuszek boli, zaczelo mu tak dziwnie w brzuszku ni to burczec ni to takie pukanie i od tej pory zrobił 6 kupek rzadziusieńkich, wodnistych bo czym ma robic jak nie zjada posiłków. Bede dzwonic do naszej dr popołudniu to sie jej zapyatm co robic. Teraz na razie jest ok, gorączki wysokiej nie ma:) Nadiya Gabryś zawsze tolerował Eurespal, chciaz nie chcetnie go wypijał;) Podaje mu tez strzykawką- ale taką bez dziubka "pipeta" czy jakos tak to sie nazywa. Teraz na wymioty go drze bo sie buntuje przed zjedzeniem czegokolwiek i stąd te odruchy wymiotne. No to spadam do mojego chorowitka;)

Nadiya tak raz dziennie i po 4,5ml. Gabi mial juz kiedys ten antybiotyk i tez go dobrze znosił. Niestety ale trafia się że mi wymiotuje ale to przez anginę a nie przez lekarstwa. Na wymioty go drze jak daje mu Eurespal, ale nie dziwie sie bo jest ochydny..... No i nic mi prawie nie zjada:( No a rączka z pewnościa bolala bo płakał niemiłosiernie, ale nie spuchły mu paluszki, pewnie dlatego że mamy stare drzwi i są między nimi duże luzy to mu aż tak nie zgniotlo, ale babcia i tak zje..kę dostala- no bo mnie az roztukło ze strachu!!!! Dałam Gabiemu znowu apap i chyba mu spada temp, bo była znowu 39,3C, masakra jakas!!!!!!!!!!!!!!!!!! Teraz zasnął z tatusiem, więc zmykam do nich, moze uda mi sie trochę zdrzemnąć. Hanio oj żebys wiedziała, cięzko jest jak dziecko chore, a na dodatek głowa mi pęka i chyba od karku bo całe mięśnie mnie na nim bolą, może z niewyspania, może z noszenia Gabcia;) Dziękuję za miłe słowa, nawet nie wiecie ile mi to siły daje na nowy dzień:) Czasami musze się pożalić jak małe dzidzi:P Może jutro będzie lepiej i Gabcio będie się dobrze czuł, oj jak mi go szkoda

HEJ, ja tak cały czas o nas, ale komu mam powiedziec skoro w domu nikt mnie nie słucha;) Gabrys miał dzis popołudniu 40C obudził sie i ledwo kontaktował, no ale zbiłam mu gorączkę i jakoś dajemy rade. Ciekawe czy dzis w nocy bedzie lepiej? Dr mówiła ze do czwartku moze miec takie wysokie gorączki:( Moje maleństwo A i musze jeszcze go pożalic, biedaczek, dzis babcia zamknęła drzwi wraz z jego paluszkami bo biegł za nią. Oj jaki on biedny, a babcia dostała za swoje... ;) Dobrze ze sie kapłam i szybko otworzyłam drzwi zeby paluszki mu uwolnić! Zmykam bo padam z nóg i głowa mi zaraz eksploduje!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam nowe dziewczyny oraz zapraszam do nas:) Tak króciutko: nie zamartwiajcie sie na zapas bo to raczej szkodzi niz pomaga w zajściu w ciąże;) Trzeba jakoś na ten czas zająć myśli czymś innym a czas sam pokarze co jest Kamika oj to widze że u Ciebie tez nie ciekawie;) Zdrowiej i nie dzwigaj ciężarów! A Gabrys miał dzis popołudniu 40C obudził sie i ledwo kontaktował, no ale zbiłam mu i jakoś dajemy rade. Ciekaw czy dzis w nocy bedzie lepiej? Dr mówiła ze do czwartku moze miec takie wysokie gorączki:( Moje maleństwo A i musze jeszcze go pożalic, biedaczek, dzis babcia zamknęła drzwi wraz z jego paluszkami bo biegł za nią. Oj jaki on biedny, a babcia dostała za swoje... ;) Dobrze ze sie kapłam i szybko otworzyłam drzwi zeby paluszki mu uwolnić! Zmykam bo padam z nóg i głowa mi zaraz eksploduje!!!!!!!!!!!!!!!!

Ojojoj! U nas gorzej, spałam tylko 2 h a tak to czuwałam nad Gabciem i nosiłam go na rękach. Biedulek mój kochany Bylismy dzis u dr i ma bardzo brzydkie gardełko a do tego ropę na migdałach i dr mówiła ze u takich małych dzieci nie powinna byc ropka. Mamy antybiotyk Sunnamed (czy jakos tak), eurespal, tamtum verde i kropelki do noska. W nocy była goraczka ponad 39C a teraz miał 38,3C mam mu ją zbijać jak tylko dobije do 38 stopni, wiec podaje mu panadol. W dodatku i mnie choroba dorwała, jestem wykonczona:( A ogólnie Gacio jest trochę markotny a tak to ostatkiem sił szaleje jak zawsze:d A no i wazylismy go, wazy 9,15kg. Troche mało, myślałam że więcej bedzie ważył. Pa

Ojojoj! U nas gorzej, spałam tylko 2 h a tak to czuwałam nad Gabciem i nosiłam go na rękach. Biedulek mój kochany Bylismy dzis u dr i ma bardzo brzydkie gardełko a do tego ropę na migdałach i dr mówiła ze u takich małych dzieci nie powinna byc ropka. Mamy antybiotyk Sunnamed (czy jakos tak), eurespal, tamtum verde i kropelki do noska. W nocy była goraczka ponad 39C a teraz miał 38,3C mam mu ją zbijać jak tylko dobije do 38 stopni, wiec podaje mu panadol. W dodatku i mnie choroba dorwała, jestem wykonczona:( A ogólnie Gacio jest trochę markotny a tak to ostatkiem sił szaleje jak zawsze:d A no i wazylismy go, wazy 9,15kg. Troche mało, myślałam że więcej bedzie ważył. Pa

U nas choroba na całego. Gabi ma ponad 39C, mąz też lekką goraczkę a ja na przemian 37C to raz 36C. Szkoda mi Gabcia, ale jutro do dr idziemy to zobacze co ona powie, moze to tylko zwykłe przeziebienie jesienne..... Nie lubie jak mój skarbek choruje biedaczek:(:(:( Teraz o godz 20 dałam mu panadol 6ml może pomoże bo jest taaaaki rozpalony że szok!!!!! Cały parzy taki goracy!!!! Sylvianka :D napisałas to co zawsze mówi mi moja siostra. Ona równiez ma mały kontakt z męzem poniewaz ten pracuje jako kierowca tira i jest baaardzo rzadko w domu. ja mysle (tak z mojego punktu widzenia), że brak kłutni w Twoim, czy mojej siostry związku wynika z tego, że tak mało sie widujecie, że nawet nie ma o co sie pokłucic:P

Shamanka nie poddawaj sie. Teraz mimo załamania, problemów, bezsensu zyciowego jaki czujesz DZIECKO jest Twoim oddechem, biciem Twojego serca, Twoimi oczami, ustami, Twoim ciałem! Więc nie mysl o śmierci bo Twoja niunia żyje dla Ciebie i Tobą: NIE ODBIERAJ JEJ TEGO!!! Nie mozna sobie niszczyc żyia dla faceta!!! Sa inne wartościowe rzeczy i osoby od niego dla których warto ŻYĆ I BYĆ

Ustronianka ucałowania dla taty Głupimi wypowiedziami wrednych osob nie przejmuj sie, to tylko ludzie...... ;) Co do pasty do zębów to ja również myję Gabciowi pastą Elmex ;) A buciki narzie kupuję letnie w cenie od 17 do 25zł i sa świetne. Na zimę dostałam buty od siostry ale martwię się że moga byc juz za małe jak spadnie snieg, więc pewnie czeka nas zakup nowych. Własnie którys juz dzien robie wielkie porządki, przeszukuje szafy i co zbędne wywalam lub pakuje do worków i daję na strych. Ile mam kurteczek, kombinezonów dla małego na zimę, ho ho ho! właśnie zrobiłam juz trzy prania kurteczek i teraz piorę reszte ciuszków które również podostawałam, super!!!! Zawsze to mniej wydatków na kupowanie nowych;) No to zmykam pomyć podłogi bo juz nie widac ich naturalnego koloru:D:D:P

Gabrysiu ja również nie obcinałam pazurków tradycyjnymi nozyczkami z zaokrągloną końcówką, ponieważ na tak małych paluszkach/pazurkach okazały się za grube i nie mogłam podłozyc je pod paznokieć i nic a nic nie mogłam nimi obciąć wiec postanowiłam zwykłymi (tez takie małe są) nożyczkami z ostrą końcoweczką obcinac bo są cienkie! Tyle, że teraz musze być ostrożniejsza bo Gabich się wierci:D Ale nie są drogie wiec sama wypróbuj te które Ci spasują;)

Saro miło że się pokazałaś A co u Ciebie słychać? Kamika kurde ciężko z ta tesciową:o Jej zasady są nienormalne!!! Tak jak czytałam o twojej niby "niehigieniczności" to tak jakbym to siebie czytała. Ja również nie jestem aż tak sterylna ale w mojej rodzinie (mama, tesciowa, mąż, siostra, bratowa, bracia, ciotki itd) na moja kozysć wszyscy tolerują moje zasady dlatego aż mnie szlag trafia że masz taka tesciowa!!! Ja również, np. smoczek biore do swojej buzi i tak sie bawie z Gabciem albo jak upadnie na podłoge to umyje go swoimi ustami. Czasami tylko pilnuje jak ktoś ma nadżerke czy jak to sie zwie na buzi to żeby małego nie całował. No i jak zgubilismy smoczek na festynie gdzie mąz odnalazł go między ludzmi to wtedy akurat wyparzałam, bo nie wiadomo co i kto nadepnął na niego a tak to jestem zwolenniczka: dziecko na wietrze z czapeczka ale nie koniecznie, na boso aby sobie pobiegało, smoczki nie wyparzac przesadnie, butelek tez juz nie wyparzamy, moze polizac kamyk- nie robie z tego paniki, nawet brudne rączki pcha do buzi i tez nie robie afery:) Niech sie oswaja z zarazkami, aby jego organizm wiedział jak je zwalczać!!! Ucałowania dla Damianka. Aaaa własnie sie zarejestrowałamna facebooku no i od razu mi zaczeło tam znajomych wyszukiwac, świetnie, ciekawe czy tez uda mi sie wgrac tam film z Gabciem. Ale póki co to ide poogladac Damianka

Nadiya oj ja nic złego nie widze w tym co napisałas. Zwykła gafa, ale nie ma powodu aby robić z tego aferę, dlatego nie rozumiem zachowania ciotki....:o Co za baba!!! Jeżeli kuzyn nie ma nic przeciwko temu, że przekazałaś mu info o sąsiadce to o co kaman? Po co sie trapisz? Ciesz się i miej to dlaeko gdzieś;) Ustronianka chciałabym podac Ci nieszkodliwe lekarstwo na depresje, ale takiego nie ma:( Pewnie rozmyślasz o swoim zyciu o małżeństwie... Daj juz kochana temu spokój, postaraj sie życ tak jakgdybys to dzis sie narodziła. Wiem że łatwiej sie pisze o tym niż wprowadza w czyn, ale staram sie choć troche pomóc. A do tego operacja taty. Będzie dobrze;) Wierz w to!!! A co do wypowiedzi sąsiada to nie chce w to wierzyc, że tacy ludzi żyja między nami. Jak on mógł do Ciebie tak powiedzieć? Normalnie jak nigdy to jestem w szoku!!!!!!!!!!!!!! WIELKIM SZOOOKU!!!!!!!! Podły człek! A myśmy wczoraj byli na urodzinach mojego siostrzeńca a chrzesniaka mojego męża. Jasiu skonczył 4 latka:) Było świetnie, Gabryś tak pięknie bawił sie z dziećmi!!! :D

???????? dlaczego tak pusto ?????????? Chyba stąd pójdę:( Pa

karenina myslałam i myslałam i juz sobie przypomniałam:D O @ mialm napisac;) Pierwszy okres dostałam jakiś miesiąc po porodzie i od tamtej pory miałam raz co 31 dni a drugi raz co 34 dni miesiąc w miesiąc i tak na przemian, teraz w lipcu i sierpniu miałam @ po 28 dniach i mniej obfity!!! Normalnie jakbym tak juz zwsze miała jak teraz to była bym szczesliwa:D Którtko, malutko:D Może to ze od razu miesiaczkowałam po porodzie przyczyniło sie też do tego że króciutko karmiłam piersią? Nadiya oj tez miałam gafy w życiu, moze nie takie olbrzymie ale drobne były i sumienie mi sie męczyło:D Dzisiaj jade z Gabciem do kuzynki, jest w 8 miesiącu, wiec musze sie spieszyc bo pisała mi ze nerki jej wysiadły i jedzie do szpitala na 3 tyg (wiec pewnie zostanie tam juz do rozwiązania). Spodziewa sie chłopczyka:) Pisałam o niej kiedys: miała wesele w kwietniu a jakies 19 dni pozniej umarł jej tato. podoba mi sie jej nastawienie bo znakomicie sobie radzi z tą sytuacją, mozliwe ze to przez to że skupia sie na ciąży a nie smutkach:) Pozytywne nastawienie jest świetnym lekarstwem;)

Ustronianka jestescie po rozwodzie? Cos przeoczyłam? Kurcze, ale glupia sprawa:( Nie wiem co napisac....... Wiedziałam że między Wami od poczatku jest źle ale nie wiedziałam że aż TAK! I sama sobie z tym wszystkim radzisz, całuje mocno

Hejka:) A my właśnie wróciliśmy z podwórza i Gabcio tak sie z rana wyszalał że poszedł spać. Jak się go zapytałam: "idziemy nynać?", to on mi odpowiedział tak: "aaa aaa" i rączki wyciągnął przytulił sie do mnie:D Słodziak U nas jest ładna pogoda i chciałabym pojechac na wycieczkę do Dukli do Św. Jana, tam jest tak pięknie! Ale u nas też ciężko z kasą, no i za czesne równiez musze wpłacic we wrzesniu:( Buuuuu.... Pampusia ja pisałam, ale nie o Twojej rodzinie i o Karolince tylko tak ogólnie o większości społeczenstwa, więc nie zrozum mnie źle. Z drugiej strony chciałam Ci napisać, że jestem pełna podziwu i szacunku dla Ciebie, że mimo sytuacji jaka zaszła potrafisz tak ciepło pisac o Karolinie, w Twoich słowach jest dużo wyrozumiałości, szczególnie dla jej mamy, która cierpi i ubolewa, że ma chore dziecko. Nie życze takiej trudnej sytuacji nikomu i sobiście nigdy nie chciałabym znaleźć sie w ich sytuacji:( Szacunek Acha a czy 15 letniej dziewczynce nie mozna przepisac hormonów? Myśle że są jakieś bezpieczne dla jej zdrowia a pomagające przejść przez adolescencję? No nie wiem tak tylko pisze, bo lekarzem nie jestem;) No to zmykam

Piszecie o gryzieniu:D hihi:D Nasz Gabcio tez lubi sobie podgryźć:) Ostatnio jak mu rajtuzy ubierałam to trzymał mnie za ręke i delikatnie zaczynał mnie gryżć a potem coraz to mocniej i mocniej:P Tancerz też z niego, od paru dni ma nowy układ taneczny: obroty w kółko:D Przekomicznie wygląda jak sie tak kręci. Dziewczyny nasz bobasy maja teraz taneczny okres;)

Pampusia och...... miałam łzy w oczach jak to czytałam, bo wyobrażnia działa tak, że widzi sie w tej sytuacji własne dziecko:( Bardzo mi przykro że musieliście prze to przejść, szkoda mi Juleczki bo ona musiała bardzo cierpieć i w dodatku nie rozumiała całej tej sytuacji....... Cieszy mnie, że nic sie jej nie stało ogromny buziaczek dla Was Co do ADHD to przychylam sie do wypowiedzi Peg:) Ja również miałam praktyki w różnego typu placówkach, mam zamiar pracować z takimi dziećmi. To prawda, że jakaś część opiekunów w placówkach, ośrodkach, zakładach itd nie jest ukierunkowana i wyszkolona i nie umieją sobie radzić z ludźmi uposledzonymi, kalekimi. Dziwi mnie że pracodawca nie szuka osoby kompetentnej! W mojej miejscowości są instytucje dla takich ludzi i uważam że opiekunowie oraz rehabilitanci są osobami fachowymi. Organizowane sa tam zajęcia, warsztaty i dzięki temu od razu widać że taka osoba rozwija sie, samodzielnie umie robic zakupy, myć się, ubierac, takie terapie robią cuda! Płakać sie chce, że wielu rodziców trzyma- Ba! "Kisi" swoje dziecięta w domu podczas kiedy jest tyle możliwości dla nich w takich ośrodkach! A o czym to świadczy? To najpierw rodzice powinni byc pedagogizowani a potem ich dzieci!!!!!!!!!! Przeciez to duzo nie kosztuje, samochody podjeżdżaja pod sam dom i odbiera dziecko a potem przywozi. Taka wygoda a rodzice "kiszą" te dziecię w chałupie! No normalnie szok! Nie znam sie dokładnie na ADHD ale z tego co wiem to nie jest to łatwe do leczenia, lekarze do konca sami nie wiedza jakie metody stosowac, poniewaz kazde dziecko dotknięte tą chorobą przechodzi ją indywidualnie, więc każde dziecko powinno miec indywidualne metody a to wymaga długiej pracy i poznania zachowan oraz charakteru dziecka; poznania takze jego rzodziny- środowiska w jakim ono żyje. No ale jak się rodzicom nie chce....... Nie wierze ze nie maja czasu! Dla własnego kochanego dziecka zawsze powinno sie mieć czas!!!!! O kurde! Zaraz znowu mi ktos wypomni że moje wypowiedzi są chaotyczne:P:P:P:P Też sie duzo spsałam, ale to również temat na który moge napisac co wiem i uważam;) A jak za długi tekst to mozna przeciez ominąć;) No ja dzis jakoś humoru nie mam:( ach teściu mi popsuł:(

Witam:) A mysmy własnie wrócili z imienin mojej mamy:) Było świetnie, objedliśmy się tak, że brzuchy nam mało co nie pękną:D Nawet Gabrysiowi kolacji juz nie dale (mleka). Bardzo mi sie podobało jak Gabryś biegał za innymi dziećmi i jak ktoś dorosły brał go na ręce aby go troszkę pomęczyc, pociumać to ten mały bąk odpychał sie od niego i uciekał do dzieci- a tam bieganina, piszczenie, szaleńst co nie miara!!! Uświadomiłam sobie jaki on już jest "dorosły" haha:D Mnie też Gabrys przebudza sie w nocy, raz jest mu za gorąco, raz za zimno, to znowu pić mu się chce a raz to nie wiadomo co- spałby z nami, jak zaśnie to odkładam go do jego kojca:) Ale tak ogólnie wydaje mi sie że to też przez zęby bo z reguły nie przebudza sie i spi całe noce. A no i biegunki ustąpiły. Dałam mu dwie sazszetki smecty w proporcji po pół saszetki dwa razy dziennie i odpukac spokój;) No to zmykam bo padam z nóg i brzuszysko mi pęknie:P

Olam przykro tak czytac o takich tragediach:( Zwłaszcza z udziałem młodych ludzi. bunia3 u nas w większości są 2 drzemki ale podobnie jak u Ciebie czasem schodzą do jednej;) Jedna trwa około 3 godz a druga 1 do 1,5 godz. Hanio olewaj;) olewaj to;) pomaranczo zaczerń się i postaraj lepiej sie poznac zasady naszego życia topikowego, zasady te sa inne niż zapewne obowiązywałyby w realu;) Co do religii to nie miało to tak wyjść, że jest o niej napisane na paru stronach; ja poprostu zapyatałm a Hania odpisała i na tym miał być koniec, a ktoś pomyslał że ja jestem manipulowana przez nią- NONSENS!!!!!! Przykro mi, że atakuje ktos, kto byc może jest nam bliskim, jaki cel w tym?

Witam:) No faktycznie porobiło sie..... Ja równiez mam dośc już tej chorej sytuacji, uważam, że wszystko zostało wyjaśnione i dalej tego wątku ciągnąć nie ma sensu:) Haniu miałam napisac do ciebie meila ale tak sobie myslę, że i Ty juz masz dość tych tematów i ja nie chce juz głowy zawracac. Pewnie to przeze mnie sie to zaczeło, bo ja podjęłam dyskusję do Cebie a pomaranczki to wykorzystały i sie wtrąciły. Dziękuję za info dot. pracy doktoranckiej, własnie takich odp. chciałam bo na uczelni troche inaczej nam to opisywali i nie było mowy o jakichś wczesniejszych egzaminach a juz tym bardziej o języku obcym;) A więc piszmy o dzieciaczkach Z tego wszystkiego zapomniałam napisac kolezance (juz nie pamietam kto o to pytał) o chodzeniu dzieciaczka. U nas Gabcio zaczął stawiac pierwsze kroki na przełomie 10/11 miesiaca, w 11 mies udawało mu sie przejść jakieś 2 metry lub wiecej i "bam" na pupę:D Jak skończył roczek to wystartował jak z procy, juz nawet nie tyle co chodzi ale biega!!!!! kolana poobdzierane bo czasami trafi sie upadek na kamienie:P Acha no i u nas był wirus:( najpierw tesciowa, ja, tesciu, mój mąż a teraz gabrys. No i tego sie obawiałam. Jeśli podam mu Smecte po pół saszetki i pro-pre-biotyk LacidoBaby to bedzie OK? Co jeszcze domowego mozna na własną ręke podac na biegunki? Dzis miał 2 biegunki i 1 twardziela:D Zobacze co dalej i jak sie pogorszy to ide do lekarza, tak samo jak pisała Nadiya trzeba dmuchac na zimne po tym co juz dziewczyny tutaj przeszły z dziećmi, wrrrr..... Papa

Heja:) Lidziu dziękuję za meila;) Rozumiem jak to sie sobie obiecuje coś zrobic i czasu brak:D haha ja tez tak mam, np. juz trzeci dzien jak mówie sobie, że podleje kwiaty w domu i zapominam:P oraz wiele innych spraw. Może podesłałabys fotke z tym rowerkiem o którym pisałas? :) Aniu dziękuję za foteczki jestescie urocze! Piękne zdjęcia i zapewne piekne wspomnienia ze spotkania;) Ucałuj Michałka Aniu pisałas do Madzik? Co z nia jest? A z Gosia zdaje sie że tez cos pisałas, nie wiesz dlaczego sie nie pokazuje? miała do nas przyjechac z rodzinką i cisza, a ja się martwie:( Nie dzwonie do niej bo nie chce sie narzucać..... Gabrysiu widac juz piękny brzuszek, wszystkiego dobrego i oby sie pieknie okrąglił, ciąża Ci dopisuje;)