Agatha2007

adu a dlaczego piszesz, że miałaś zamiar? Co Cię odciągło od niego? ;) Do pomaranczy wyżej:) No dobrze, cięzko jest pisac to co by sie moglo powiedziec, poniewaz pisanie dluzej schodzi. Dlatego nie bedę sie tutaj roztkliwiac;) Mam tylko pytanie: czego oczekujesz poprzez te dyskusje? Co miałaś w zamiarze zaczynając je? Jaki cel? zaczerń się i wejdz w naszą kafeteriańska społeczność, zapoznaj się, bo pisanie z kimś kogo nie mozna sobie nawet wyobrazic jest cięzkie, łatwiej by było pisac poznajać Ciebie tez z innej strony a nie tylko same poglądy na wyznania etc. ;)

sylvianka a więc i Wam zycze wszystkiego najlepszego A ile lat w sumie razem jesteście? Nam w grudniu minie 9 lat:P Dla niektórych to malo ale dla mnie to juz coś! I nadal mimo złego i dobrego chcemy byc razem. ainom wiele mnie interesuje, np. czy jest trudno pod względem pytan komisji oraz publiczności? Jak to ogólnie wyglada z perspektywy doktoranta? pytam tylko z ciekawości. Hanio a tak szczerze to przyznam sie że nie słyszałam o Wolnych Chrzescijanach. I jesli możesz napisać mi tak w skrócie czym sie rózni od rzym.-katol.? Jak się stało, że nalezysz to tej religii? Czy tak jak ze mną, bo mi rodzice przekazali a ja nie zmieniam;) pytam tez tak z ciekawości, ale jeśli mam Cie narazic na nieprzyjemne kontry od pomaranczek to moze napisz to na naszą poczte;) Masz rację co do kontry na mnie przez 1/2:D Nawet mój mąz (jest polonistą) czytał moje posty specjalnie z tej okazji i wyłapał kilka małych błędów ort. i stylistycznych i zdziwił się, że wywołały one w jakieś pomarance złe odczucia:D Uważam że najwazniejsza jest komunikacja międzyludzka, jeżeli to co piszemy jest zrozumiałe przez inne osoby to błędy są mniej istotne;) 1/2 Hah no tak moje teksty sa na poziomie podstawówki. 1/2 czy masz szacunek dla ludzi z wykształceniem podstawowym? A gdzie Twoja tolerancja wobec innych? Buhahaha:D:D:D:D:D Zmykam świętowac rocznice:P

doktora- miałam na mysli, czy ktoś z was ukończył studia doktoranckie lub jest w trakcie? Zapomniałam jeszcze napisać. Wczoraj nadgoniłam oglądanie foteczek na poczcie:) Uwielbiam tak patrzec na Was, na rodziny, takie szczesliwe i az nie chce sie wierzyc że u niektórych z Was są problemy małżeńskie. Na zdjęciu widac tylko radość i miłośc;) Przepiękne jestescie

Adu nie typowo na psychologii, ale ukonczyłam pedagogike społeczno-wychow. miałam tam bardzo duuuzo psychologia z każdego działu, dziecięca, dorosłych, starych i ogólna itd...... Teraz idę na psychopedagogikę a jak Bozia da to może zrobie cos jeszcze w kierunku psychologii ukierunkowanej na dorosłych.... ale to jeszcze dalekie plany. Narazie 2 lata psychopedagog. a potem zobacze czy dam rady dalej. A tak a propo, czy ma ktoś tutaj doktora? Bo mam kilka pytań;) No to zmykam pomóc męzowi robic obiadek:D hihi Dziś nasza rocznica slubu więc milusi jest dla mnie:P

Ojeju jak tak czytam o tej wierze do Boga, o tym wszystkim i niczym to mam nie mały mętlik w głowie! Duzo bym tu napisała, parenaście stron, ale po co? Ja szukam odp. do mojego problemu a nie chce opisywac co czuję i w jakim stanie- na jakim poziomie jestem pod względem wiary. Brak motywacji do codziennej modlitwy może wynikac nie tylko przez ten cały haos związany z różnoraką religia ale (musze to przyznac) tez i przez moje lenistwo. Jeżeli mam sie modlić z obawy przed kara Boską to czy jest to szczera modlitwa? Ja szukam "czegoś" dzieki czemu poczuje SILNĄ POTRZEBĘ modlitwy, "czegoś" dzięki czemu z największą przyjemnością usiade i przeczytam Biblię Św. Nigdy jej nie czytałam całej bo na dzien dzisiejszy mnie to męczy, co nie znaczy że Boga nie kocham! Bo gdybym musiała to oddałabym całą swą rodzinę, swoje zycie dla Niego!!! Hanio nie zmieniłam stosunku do Ciebie tylko dlatego że religia sie rózni, nawet nie wiem czym sie różni!? Przeciez rozmawiamy z tym samym Bogiem:) Z chęcią przeszłabym na Twoja religię bo tego własnie szukałam, ALE moje korzenie są w rzym.-katol. i nie bede zmieniac coś w czym dorastałam;) A no i myslę, że Hanio nikogo nie namawia na nic, mnie pomogła zrozumiec "coś" o czym nie wiedziałam, o czym mi mój ksiądz nie powie! Pomogłaś mi a nie "przekabaciłaś na swoją stronę";) Ciumy Acha no i do pomaranczki, moja wiara jest silna lecz nie moge sie zmusic aby spełniac wyznaczone punkty i podpunkty przez kosciół, chodzic na obrzędy, ceremonie, na msze, czuje niechęc i nie jestem az taka słaba aby poddac sie namowom tak jak pisałas od Hani:) Mam swój rozum i nikt mna nigdy nie manipuluje;) Zwłaszcza ze ja jako pedagog ( a przyszły psycholog) nie mogę byc podatna na cokolwiek bo nie byłabym tym kim jestem i straciła swoje kwalifikacje;) Dzięki dyskusji Twojej i Hani duzo rozumiem i sie ucze, więc miło poczytac;) Pozdrawiam:)

Sylvianka trudna sytuacja, ale wiesz że dziecko juz masz i musisz byc dla niego teraz, a zdajesz sobie sprawe do czego prowadzi nadżerka? Dbaj o zdrowie Życze abys miała dobre wyniki i kolejnego dzidzia;) Nadiya świetnie, że wakacje nad Morzem sie udały!!! Tez kiedys byłam nad Morzem i miałam@, własnie tampony uratowały mnie wtedy:D zmykam gotowac obiadek;)

Shamanko to co napisałas o Waszym związku w tak przykry sposób, że łzy same cisną się do oczu, napisałaś to jakby w formie wiersza. Ale po ostatnim Twoim poście ciesze sie że porozmawialiście razem i tak jak pozostałe lipcówki wierze, że bedzie dobrze, że teraz to bedzie juz górki, bądz silna i dąż do przodu, a być może w niedalekiej przyszłości zaoowocuje to w coś jeszcze piękniejszego i prezenty urodzinowe dostawać będziesz za każdym razem kiedy tylko popatrzysz na męża:) Z okazji urodzin całym sercem tego Ci właśnie życze Hanio pewnie, że bym wpadła na kawke tylko daleko tak troche, więc proponuje taka wirtualną wypić;) Właśnie uswiadomiłaś mi że kościół to "instytucja". Zawsze o tym wiedziałam ale nie byłam jakos tak tego swiadoma, może przez to że w rodzinie byłam wychowywana w przekonaniu że to Dom Boży i Tam Boga spotkać można, a to przeczy stwierdzeniu, że "Bóg jest wszedzie znami" a nie tylko w "Kosciele". Chciałam jeszcze napisac o spowiedzi...... Nawet moja mama, która jest bardzo religijna, modli sie zawsze sczerze i pięknie do Boga a nie popiera spowiedzi do zwykłego księdza którego tak do konca nie znamy (może zajmuje sie on pornografia?). Podoba mi sie że u świadków Jehowy nie mają spowiedzi, każdy sam indywidualnie sie spowiada prosto Panu Bogu a nie kśiędzu. I to własnie przeczy w naszej religii. Bo skoro Pan Bóg "zawsze i wszedzie nas słyszy i widzi" to dlaczego musimy poprzez księdza przekazywac mu grzechy? A czy ten "ksiądz" zasługuje i jest czyty do konca aby udzielac nam rozgrzeszenia? Czy zaraz po spowiedzi nie usłysze w wiadomościach w TV że został zatrzymany za korupcję, pedofilię, etc? Kurczę Haniu co o tym sądzisz, bo mnie to przeraża? To wina księzy i głupiej mętalności i rutynie ludzi, którzy modlą sie jakby "nałogowo" bo "tak trzeba" a nie ze szczerego serca!!! Ja to tak widze. Nie wiem czy rozumiesz co dokładnie mam na mysli? ;) No to sie spisałam:D przepraszam i mam nadzieje że nikogo nie uraziłam tym wyżej;) Napisałam to bo szukam, czegoś szukam i nie moge sie odnależć w tym, a chce robic tak aby kiedyś Bóg po mojej smierci nie miał mi za złe, że robiłam tak czy siak, że mało chodziłam do koscioła itd., ale ja tam chodzic nie chce, więc szukam jak pogodzic ten cały bałagan....mój bałagan;) Bez urazy

Kamika- świetny wybór!!!!!! Gabcio ma dokładnie ten sam rowerek i też niebieski:D:D:D Jest fajowy ale bardziej sie nadaje na drogę asfaltową niz na kamienista a u nas jest kamieniówka ale jakoś jeżdzimy i Gabcio nie siedzi w nim tylko stoi i sie smiejemy z niego że wygląda jakby jechał rydwanem:D Poczekaj a juz niebawem Damianek tez będzie wolał stać podczas jazdy niż siedziec- bedzie to wyglądało przekomicznie A mój mąz w końcu po roku zdecydował sie po moich ciągłych prośbach zawiesić mi suszarkę sufitową na balkonie:D Ciekawe co z tego wyjdzie. Suszarkę zakupiłam jeszcze jak Gabrysia na świecie nie było i tak sobie leżała..... :P

Justynko widze ze tygodnie pięknie idą do przodu, ciesze sie że dzidzia jest zdrowa Pisz do nas częściej;)

Aniu to napewno jakiś malutki wirusek:p Dzis mój mąż sie nawet męczy, ma biegunki:( No wiesz:D pierwsze co robiłam jak czułam sie żle, to był to test aby wykluczyc jedno... ;) Ja również sie zgłaszam po fotki kamika jak czytam o Damianku to mi sie przypomina zachowanie Gabcia jak zaczynał sie własnie tak zachowywac, no w sumie to całkiem nie dawno to było ale dla mnie z jego coraz to nowszymi mozliwosciami to każdy tydzien to już jest dawno:D A jeśli mogę zapytac to jaki rowerek zamawiałas? Masz link? Skarge na kuriera napisz, bo do mnie tez czesto przyjeżdza i nie raz musi długo czekac aż ja dokładnie posprawdzam paczkę czy nie zepsuty towar jest i gościu cierpliwie czeka- bo taka ich praca jest!!!

Witam:) Nadgoniłam Was z czytaniem. Przyznam, że faktycznie dyskusje sie wywiązały na różne tematy. Przeraziłyście mnie tą szczepionką na odre itd..... ! No bo ja szczepiłam no i teraz bardzo sie boję czy nie skrzywdziłam dziecka? Że może lepiej byłoby poczekac do 18 mies.? "tak to też ja" mylisz się, że my ufajac sobie i sie lepiej znając nie "besztamy się" za coś. Niedawno była taka sytuacja gdzie jedna z nas "delikatnie zbeształa" drugą twierdzać że nie pochwala jej postępowania. Więc jak widzisz są i takie sytuacje a nie tylko "słodzenie" każdej że jest wspaniała i robi dobrze. Życze abys i Ty doczekała się bobaska;) Kurcze ten temat o chrzescijanstwie to juz wprowadził do mnie calkowity mętlik. Nie wiem jak mam robić w życiu, jak postepowac etc. Hanio chętnie bym z Toba porozmawiała na ten temat bo widze że mogłabys mi pomóc. Jakbyś była moja sąsiadką to pewnie przesiadywałabym u Ciebie całymi dniami;) Ja jednak nie uwazam sie za bardzo za "ąż taką" religijną, poniewaz wraz z mężem robimy mniej wiecej tak samo jak ainom. Nie chodzimy do kościoła z urazy do księży!!! Zwłaszcza ze stojącym za drzwiami kościoła zamykaja drzwi i nawet ze składką nie podejdą (co świadczy o tym że maja duzo pieniędzy). Mam również znajomego ze strony mojego szwagra (jego brat) i i był blisko aby zostac księdzem i w ostatniej chwili zrezygnował, ponieważ nie chciał takiego zycia w zakonie. Prawda jest taka że większośc księży (duży procent) nie są prawdziwymi- sercem-duszą i ciałem księżmi!!!! A sposób w jaki radza sobie z własnymi potrzebami seksualnymi jest karygodny!!!!! Natomiast co do modlitwy w domu, to nie wiem dlaczego przestałam sie modlic, czy to tylko lenistwo czy cos wygasa? Bo z drugiej strony to boli mnie jak ktos brzydko sie wyraza w kierunku Boga i bronie go. Za dnia rozmawiam z Bogiem ale od paru miesięcu "prawidłowej modlitwy: Ojcze Nasz..." nie zmawiam:( No przyznam ze dzis bylismy z Gabciem w kosciele na wystawieniu Brogów. Ale nie zostalismy do konca bo mały się wściekał a latanie po trawie w koło koscioła to juz nie jest msza św. wiec poszlismy na cmentarz, bo dawno nas tam nie było a coraz wiecej grobów jest do odwiedzenia i pomodlenia sie. Na koniec tak wspomnę jeszcze o ząbkach. Czy to naprawde tak jest ze najpierw wychodza 4 a potem 3? Widac ze Gabi ząbkuje ale własnie nie moge podpatrzec jakie to zęby. Ma juz 1 i 2 wiec sądziłam ze teraz będą 3 ?!

Witam:) Przyznam sie że nie doczytalam wszystkiego co napisałyście, ale jutro obiecuje to nadgonić;) i bywac cześciej Haniu ogromniaście się ciesze że juz jest Ok!!!!! Normalnie zabibiście!!!!!!!! Witajcie w domciu! Ucałowania dla dzielnego Rubenka A ja tak na chwilkę wiec , aby sie nie powtarzać co u nas to wklejam swój tekst który napisałam na innym topiku;) U nas to tak: Ja mam chyba jakiegos wirusa:9 Tzn. nie wymiotuje i nie mam biegunek, ale jest mi nie dobrze, mdli mnie, mam chwilami za niską temp. ciała, no i ogólnie czuje sie jakbym miała mieć grypę, jestem zmęczona, śpiaca i Bóg wie co jeszcze.... ;) Noteraz czuje sie lepiej niz za dnia ale to pewnie jakies paskudztwo sie przyplątalo do mnie, bo tesciowa ma tak samo z tym ze ona wymiotowała!!!! Gabrys miał wczoraj lekką gorączke, a nawet mozna nazwac to stanem przedgorączkowym, bo około 37,2 C miał. A dzisiaj juz raczej nie ma. Może to przez ząbki bo tak ogólnie to z nim jest OK (odpukac) !!! Dzis myliśmy razem zęby i Gabi napatrzył sie na mnie, chwycił swoją szczoteczkę poszorował 3 sekundy i nasladował moje plucie do umywalki:D Musiałam aż męża wołac aby to zobaczył jak on myje zęby i wypluwa:D Oczywiscie to plucie to tak po dzidziowemu było, bardziej dla zabawy, bo mu sie to widac było że podobało. mały słodziak:D DOBRANOC Do jutra laseczki;)

HEJA:) Przepraszam za nieobecność, ale mam takiego lenia, że nawet kompa nie włączam. I ogólnie humor mi nie dopisuje:( Dziś moi teście mają 30 rocznicę slubu, zamówiłam im torcik z tej okazji- oczywiście na ich koszt bo ja kasy nie mam, bo oboje nie pracujemy:(:(:( Nie chce zapeszac ale od wrzesnia mąż coś dorwie;) lidziu ciesze sie że sie odezwałas, miło poczytac Aniu Gabrysiu Kamila oraz pozostałe U nas z Ok, Gabcio dobrze zniósł szczepienie, bez żadnych objawów, gorączek itd. Z dnia na dzien zaskakuje nas czymś nowym a ja sie zastanawiam kiedy on tak urósł, jest juz taki dorosły, mądry, inteligentny, umie sie ze mna podrażnić, poprzedrzeźniać, pożartować, szok!!! Mądre to dzecko moje kochane

HEJA:) Przepraszam za nieobecność, ale mam takiego lenia, że nawet kompa nie włączam. I ogólnie humor mi nie dopisuje:( Dziś moi teście mają 30 rocznicę slubu, zamówiłam im torcik z tej okazji- oczywiście na ich koszt bo ja kasy nie mam, bo oboje nie pracujemy:(:(:( Nie chce zapeszac ale od wrzesnia mąż coś dorwie;) Haniu podziwiam Cię, nie raz w ciągu dnia mysle o Was co np. w tym momencie robicie, że ja (odpukać!!!) nie mam tych zmartwień a Wy tak sie męczycie, zastanawiam sie jakbym ja sobie poradziła będąc na Waszym miejscu i chyba nie dałabym radę, bo ja słaba jestem..... Życzę duzo zdrówka dla Waszej trójeczki i przesyłam fluidki zdrowia Do dziewczyn, które maja problemy małżeńskie;) No ja tak o tym nie pisze ale tez mam podobne, nie radzimy sobie ze sobą (to sie chyba nazywa "docieranie się"). 19 mija nam 3 rocznica slubu a ogólnie to razem juz jestesmy około 9 lat i nadal sie nie dogadujemy, jestesmy ze soba dlatego że życ nie możemy bez siebie i nie raz juz myslałam o rozwodzie, czasami mam juz tego dosyc, brakuje mi sił, ale trzeba "jakoś" sobie z tymi sprawami radzic, bo mimo wszystko BARDZO sie KOCHAMY, a na starośc to pewnie zaowocuje i będzie sielanka:D Pisze abyscie wiedziały ze tak to juz w zyciu jest i nigdzie nie ma ideału, wszedzie jest jakas iskra nieporozumień;) Więc głowy do góry a bedzie dobrze. Życzę Wam duzo siły w dąrzeniu do lepszego

Kamika tylko pamietaj aby go nie odwodnic!!! Bo fakt zdrowo sie nasyci i naje mlekiem NAN ale to mleko nie gasi pragnienia wiec soki, woda jak najbardziej ale nie za duzo;) Co innego to mleko matki z piersi- ono i zagasi głód i zagasi pragnienie a modyfikowane już nie są takie wspaniałe:( wiec ze soków nie rezygnuj, tak myśę że 200ml dziennie mu wystarczy soku czy wody a moze nawet więcej? no nie wiem Ania by wiedziała;) Aniu jakie jest zapotrzebowanie na wodę dzienne? Tak zeby ani za mało ani za duzo? Bo ja w sumie nie licze ile Gabi wypija..... ale pije duzo;)

Kamika zmień Damiankowi dotychczasowe mleko na inne. Nie wiem jakie obecnie mu podajesz ale ja miałam podobna sytuacje i zmieniłam z NaN na Bebiko a jak tego mi po czasie odmówił to ugotowałam mu grysik (na krowim mleku z kartona i kasza manna do picia na rzadko). Moze Bebilon mu podejdzie? Ale on drogi jest jak fiks! Kombinuj, dziecko teraz zacznie Ci odmawiac maleka bo jest juz "dorosłe" :D Np. Gabi wypija 2-3 razy dziennie po 120ml mleka modyfikowanego a czasem o połowę mniej!!!!

Dasia my za szczepionke pneumokoki płacimy 300zł i ośrodek zdrowia sam dla nas ja zakupuje i ona podpisana tam na nas czeka;) Ale jak napisałas mozna o te 50zł kupic taniej! Odstep pomiędzy szczepieniami ma byc 6 tygodni- ta mi nasza dr kazala bo szczepiłam małego na odre, swinke rózyczkei za 6 tyg na pneumokoki trzecia ost. dawka;) Rubenku słoneczko trzymaj sie dzielnie, topikowe cicocie trzymaja kciukasy i modla sie gorąco za Ciebie Haniu duzo cierpliwosci Ci kochana życze i wytrwałości Nadiya młej podróży życze:)

Agula miłej podróży;) daj znac jak było jak ju wrócicie Aniu;) gratulacje dla Michałka za pierwszą kupcię do kibelka Myśmy na pszyszlośc juz kupili deske na kibelek dla Gabcia z Disneya za 15zł w promocji w Biedronce. Dziewczyny zobaczcie jakie tam maja teraz świetne promocje, zupki, deserki, nocniki, deski, kaszki, herbatki, soczki, mleka modyfikowane i inne...... wszystko od około 5zł lub 3 zł tansze niz normalnie;) Gabrysiu ciesze sie że dzidzia rozwija sie prawidłowo:D szkoda ze byliście tak krótko nad Morzem, bo z twojego opisu widac ze bardzo Ci sie tam podobało;) Wczoraj bylismy na szczepieniu na te rózyczke odre swinke, no i narazie odpukac jest spoko a za 6 tygodni kolejne szczepienie trzecia i ostatnia dawka na pneumokoki;)

Shamanka nie jestem w ciąży:) Ale miło mi za gratulacje bo tak jakoś poczułam sie ciążówką:) Mamy a raczej mieliśmy plany aby podjąc staranka po wakacjach tak gdzies od pazdziernika no i tak się złozyło że te plany staneły na tym ze starania bedą dopiero za 2 lata! Masakra jakas, ale tak wyszło:( Rubenku wracaj do zdrówka i to szybciutko kochany misaczku nasz Nadiya miłej podróży, ja tez jakies 10 lat temu byłam w Dziwnowie i jest tam przepięknie, czesto wracam do wspomnien z tych terenów. Co do kolczyków, to tez kiedys miałam w pępku ale że mam nieestetyczny gruby brzuch to juz nie nosze, a poza tym i tak nie chciał sie przyjąć, ropiło sie itd a teraz ostała tam brzydka blizna... Za to mam na nosie kolczyk, czesto go wyjmuję, np. jak mam katar, albo jak Gabi za czesto sie nim interesuje:D i nie zarasta mi tam dziurka;) No i w uszach mam 4 kolczyki ale tez nie nosze bo mnie zaraz bola i ropieją, nawet po złocie, no jakas oporna jestem, dobrzeze w nosku sie zaaklimatyzował kolczyk:D:D:D Co do odchudzania to u mnie marno z tym.... a takie miałam plany odchudzajace, ćwiczenia i odeszła mi wena, co robic??? Co robic aby nie podjadac zwłaszcza zcekoladę:P Wczoraj bylismy na szczepieniu na te rózyczke odre swinke, no i narazie odpukac jest spoko a za 6 tygodni kolejne szczepienie trzecia i ostatnia dawka na pneumokoki:)

O ło to kolejna strona jaką otworzyłam:) Tak sobie mysle i mysle i mat=rtwie sie cisza od madzik. Żałuję ze nie wzięłam od niej nr tel to chociazbym zadzwoniła czy u niej jest ok?! :o madzik odezwij sie. Nie lubie takiego milczenia........;) Gosiu??? A co z Wami? Daj znaka, miałas napisac do mnie.... Przyjechac mieliście.... Smutaśnie mi tak bez odzewu:(

Heja:) Melduję sie, że jestem, ale nie odpisze tak jakbym chciała:( No w sumie to już zmykam;) Na poczte koniecznie musze wejsc poogladac, ale jutro z rana;) Naszego kochanego chorowitka musze poogladac. ustronianka ciesze sie ze juz jest coraz lepiej. Co do mnie to przepraszam ze sie nie pokazuje ale ostatnio mam ciężkie dni, wiec nawet na kompa nie wchodze, walcze z czymś i potrzebuję takiej nie codziennej ciszy:)

Gabrysiu miłej podróży życzę Kamika pamiętam jak pisałas, że nie ma zabków i nhie ma;) A tu juz widzisz, są dwa:D Lidka heh juz Ci napisałam na meila, ale napisze jeszcze raz. Zdjęcia superowe ze spotkania, fajnie musiało byc tak wszystkie kobitki z dzieciaczkami z równoległego wieku. No a Twoje chłopaki jak rosną!!! A i miałam napisaac. Borysek wydawał mi sie starszy a na fotkach widze ze on jeszcze taki dzidziusiowaty jest słodziak. Aniu Wy to normalnie macie!!!!! Jeju współczuję Wam i to bardzo, to jest straszecznie męczące takie latanie po lekarzach i szpitalach, a bardziej męczące jest to że nie ma sie spokoju, spokojnego snu itd bo człowiek boi sie o dziecko i ciągle czuwa i czuwa!!!! Naprawdę szacunek dla Was! A cvo do czuwania to Lidzia tez tak ma- pisała nam tutaj o starszym synku i problemach z oddychaniem, oj jak ja sie takich spraw boję! Jak u nas Gabcio dziwnie lapał sie za główke to ja na pogotowie jechłam...... Panikara, ale lepiej panikowac niz wcalew nie reagowac. Laski przepraszam ze sie nie pokazuje ale ostatnio mam ciężkie dni, wiec nawet na kompa nie wchodze, walcze z czymś i potrzebuję takiej nie codziennej ciszy:)

Nadiya super ten brokacik. Mogłabys podpytac jaka jest nazwa tego brokatu;) A moze mam, tylko nie wiem. No na zdjeciu to zawsze inaczej wychodzi. Ale tak pięknie błyszczy:D Sylvianka grysik w tych proporcjach jest rzadki do picia z butli. U nas elegancko Gabi pije z butelki anentu z trójprzepływową pypka. A jak chcesz do miseczki i podawac niuni łyżeczka to spróbuj ugotowac tak: 1l mleka i 2 kopiate lub 2,5 płaskie łyzki kaszy manny;) Troszke cukru nie zaszkodzi a smakuje o wiele lepiej (około 1 łyzki).

Aniu ja tez nie mam podgladu od wczoraj, a dziewczyny lipcówki skarżą sie że nie moga swojego kafe lipcowego dać na strone startową/do ulubionych! Mysle, że cos na kafeterii administratozy porobili i stąd te zmiany i problemy;)

Aniu a nie pisałam? Wiedziałam że to tylko tak groźnie brzmi a wszystko jest dobrze, bardzo ale to bardzo sie ciesze z tego powodu oraz życze Michałkowi 100% wyzdrowienia. A we wrzesniu to tylko tak rutynowo macie kontrole, więc tez sie nie zamartwiaj Co do wakacji to pewnie, jak mąz jest oporny to go podejdź i sama cos poszukaj, wtedy nie bedzie miał wyjścia i sam sie przekona i napewno nie pożałuje;)