Agatha2007

Nadyia nie, nie wymiotował (raz se żygnął jak go babcia za brzuch sciskała podczas trzymania wrrr...) miał jedynie biegunki, takie żółciutkie bardziej wodniste kupcie i nie śmierdzące ale juz ma coraz mniej takich:) Gdziekolwiek słysze, że jest wirus więc uwazaj i jak tylko cos zobaczysz to najlepsza dieta to zblendowany ryż z marchewką, duzo picia;) Nawet chciałam małego zarejestrowac dzis do dr to mi kazaly telefonicznie z nią rozmawiac bo tam jest duzo dzieci chorych, zasmarkanych i zebym Gabcia nie zaraziła od nich. Dziwne niby w miarę ciepło a tak chorują te dzieciaczki. A ja dzis uplotłam wianek dla Gabrysia i robilismy sobie sesje fotograficzna (tatusiowi tez zrobiłam zdjęcie we wianku i wyglądał zaje-komicznie) ale Wam nie wysle bo nie mam dostepu do poczty:P Tzn. Gabi tez wygladał (jako ze jest chłopczykiem) - komicznie z kwiatkami na łepku:D:D:D Nawet na NK nie moge wrzucic fotek bo mąż usunął mi program do pomniejszania MB i zdjecia są za duzego formatu aby je tam zamiescic:( moze znacie jakis taki program za free z netu aby sobie ściągnąć?

Nadiya dziekuję Oj Gabcio ma begunki od środy, nie miałam wczesniej czasu aby iść z tym d dr tylko zastosowałam mu dietę (oczywiscie obserwowałam czy sie to nie pogarsza) dzis dzwoniłam do dr i kazała mi własnie tę smectę podawac i probiotyk , ale iwdze ze juz mu przechodzi ta biegunka wiec po tych lekach myslę ze juz calkiem ją zazegnamy:D A te biegunki to tak 5-6 dziennie kupek miał, nie było gorączki troszeczke mniejszy apetyt i nic poza tym.

Tatonka wszystkiego naj naj najlepszego!!! Ucałuj solenizantkę

Heja:) Potrzebuje pilnie wiadomości jak się podaje preparat na biegunkę SMECTA, bo dr kazała dawac pół saszetki 2 razy dziennie, kupiłam w aptece i zapomniałam zapytac jak sie to podaje, czy rozpuscic z herbatka czy sam proszek mozna podac dziecku? Bo na saszetkach nic nie pisze po polsku:o

Pampusia ojojoj ja tez mam ten problem i drugi to, to że szybko mi odrastają włoski na nogach:D A w okolicy bikini tez mam krostki jak golę pod włos (ale wtedy jest tam gładko). Więc moze i Ty golisz pod włos i stąd te krostki? No nie wiem ale faktycznie delikatną masz skórę:o Jak będę widziała sie z bratową to sie jej zapytam o kosmetyki do depilacji bardzo wrazliwej skóry (ona jest po studiach kosmetycznych i robi takie zabiegi to powinna wiedziec co i jak).

Hej laski:) Dostałam wiadomość od Ani. Michełek ma sie juz lepiej w porównianiu do tego w jakim był stanie, ma juz lepszy humor, bryka, jezeli chodzi o operację to Ania pisala że jest szansa, że byc może jej unikna ale nic na 100% nie wiadomo na razie;) No i nadal sa w szpitalu. Pozdrowienia od Ani Ania także kazała Wam przekazać a raczej ostrzec przed tym aby sobie nie bagatelizować gorączek, katarków u dzieci bo nie wyleczone lub nie wykryte moga mieć poważne konsekwencje. A wie to stąd, że u niej na oddziale gdzie są, leży duzo dzieci i cierpi z tego powodu. Trzeba wszystko brac na powaznie i leciec od razu do lekarza- dziewczyny to nic nie kosztuje a lepiej zapobiegac WCZESNIEJ niz leczyc POZNIEJ;) To tyle od Ani

Nadyia u nas Gabciowi ropialo oczko od urodzenia (juz w szpitalu) czasami przechodziło i znowu sie pojawiała ropka - potem ropka była juz w obu oczkach a nie tylko lewym i dr straszyła wizytą u okulisty, ale jakos odpukac przeszło, stosowałam wszystko i najskuteczniejsze były kropelki od dr na recepte albo szałwia (robi sie ją tak samo jak z rumianku) zaparzasz i przemywasz wacikiem, natomiast o soli fizjolog. nie słyszałam, nam dr kazała solą nosek fukac;) Ale lepiej idz do doktorki moze przepisze kropelki i przejdzie;) Moze go zawiało od wiaterku i stąd ta ropka

Nadyia a Ty cokolwiek postanowisz masz wiekszy problem bo mozesz zranic kogoś kto byc moze Cię kocha........ Tatonka mieszkasz u męża?

O kurde dwa razy sie spisałam do was i nie ma moich postów:(:(:( A wiec w skrócie: Dziewczyny jak chcecie sie rozwodzic, rozstawac to nie sugerujcie sie dobrem dzieci tylko dobrem swoim, bo to wasze zycie i tzreba jest przezyc jak najlepiej zwłaszcza ze szybko sie konczy:( Dzieci jak mają cierpiec z powodu rozwodu to i tak bedacierpiec nawet jak rozwodu nie bedzie bo takie "bycie razem na siłę" w ciągłej kłutni, unikaniu sie itd tez sprawia u dzieci ten sam ból. Więc ja nie widze różnicy. Ale ostateczna decyzja nalezy do was To jest tylko moje zdanie;) Zycze powodzenia Wam w życiu i szybkiego rozwiązania problemów

Nadyia nazwałas \"go\" kochankiem:P Co mam przez to rozumiec? Czy to, to to! :D Albo tak walnę prosto: zdradziłas męża, czy to jest Twoja sympatia z przed małżeństwa? Faktycznie, na to wygląda ze na męża nie masz oochoty, a może on robi \"to\" zawsze tak samo bez urozmaicen? Nie adoruje Cie? Powiedz mu to. Ja tak swojemu mówiłam aby mnie calymi dniami podrywał to wtedy sie podrajcuje i na wieczór jestem gotowa:D:D:D A przyznam ze ostatnio bylismy mocno skłuceni i mimo to juz nie mogłam sie doczekac zgody, bo miałam na niego chrapkę mimo że byłam tak ogromnie zła na niego ze bym go utukła:D

Nadyia no własnie są jeszcze plastry;) A wkładka (spirala) czy jak to tam się nazywa, to jest chyba z mosiądzu, czy na to masz uczulenie? Duzo kobiet takie ma i zachwala. Tzn. ja tylko tak doradzic chce a nie narzucac:D Wiesz ja mam ten sam problem, mam uczulenie na gumki więc odpadają, wkładki nie chce bo chce jeszcze jedno dziecko, a hormony nie moge brac bo tyje po nich jak świnia i potem znowu miałabym problemy z zajściem w ciąże jak ostatnio, więc obecnie jedziemy jak to sie mówi "na żywca"- bez zabezpieczenia:D Hanio

tatonka ja miałam wypalaną nadżerkę takim jakimś płynem kilka lat temu i nie bolało (najwyzej później brzuch pobolewał ale na to jest no-spa), zaś teraz po porodzie wypalała mi prądem i bolało:( ale przynajmniej mam spokój;) Hani ale jazda z tymi gośćmi :o Miłej i spokojnej drogi i pobytu życze nadyia ;) heh, może jakaś antykoncepcja zamiast celibatu? ;)

A no i byłabym zapomniała napisać o Gabciu:) Od wczoraj ma biegunkę, jak zawsze kupcie były twarde (takie placki) i ciemnawe, tak teraz robi raz żółteą a raz ciut ciemniejszą ale rzadką kupę, a nawet mozna by powiedziec ze sie po-sry-wa:( i co chwilka musze patrzec do pampersa bo znowu był odparzony i go ciagle przebieram. Nie wiem co to moze byc? Nie ma krostek ani plamek na ciałku. Ma mniejszy apetyt i te kupcie:( Na razie co mogę zrobic to daje mu picie zeby sie nie odwodnił. A moja kuzynka (nawet nie wiedziałam ze ma dziecko- ale wstyd), to własnie jest w szpitalu z 4 miesiecznym synkiem bo ma biegunki (mysle, że sie odwodnił i dlatego tam są).

Kamika a więc teraz to tylko jezdzic i jezdzic:D Moje początki tez były głównie na maluchu mojej mamy, jak wyjechała do włoch to mi pozyczyła zebym sie tłukła nim:D a tak na powaznie to zebym miała czym dojechac do szkoły bo wtedy miałam maturę i auto było do mojej dyspozycji- ale świetnie tak powspominac:P Teraz po przerwie w jezdzie jak byłam w ciąży i jak mielismy stare auto złoma odwykłam od jazdy i na tym nowym autku, ktore mamy od niedawna juz od nowa sie uczę jezdzic hihihi:) Co do męża to mojemu tez sie pare razy zdarzyło wstac do dziecka i nawet nakarmic a ja o tym nie wiedziałam. Na to wygląda Kamilko że sie uzupełniamy z naszymi mężami, bo kiedy my mamy mocny sen to oni są czujni. Szkoda tylko ze tak rzadko:D No i tak dodam, że ja się ucze do obrony a mój mąż praktycznie cały czas zajmuje sie dzieckiem i lepiej mu to wychodzi ode mnie, tesciowa tez bawi małego jak nie jest w pracy. Zmykam nanieść jeszcze kilka poprawek w pracy bo mi co nieco porozrzucało :o

Hej :) Mam taką nagonkę na uczelni u dlatego tutaj sie nie wpisuje:( Postarm sie to potem nadrobic;) A tym czasem wklejam link z fajną piosenką (tą w wersji polskiej), bardzo mi sie podoba, moze którejs z Was tez wpadnie w ucho;) http://kredzia.mp3.wp.pl/?tg=L3Avc3RyZWZhL2FydHlzdGEvNTAxNzYuaHRtbA== Pozdrawiam i gorąco całuje

kamika zamówiłaś ten foteliksamochodowy? Mozesz zrobic testy Damiankowi jak ukoczny chyba 3 latka. Moja siostra robiła takie Izabelce, bo ona swego czasu aż dusiła sie po nocach, bo miała niby czysty a zatkany nos i masakrycznie jej furczał, juz jej wszyscy zwracali uwage ze zawsze jej tamw nociu furczy. Badania na zwierzatka, warzywa i inne nic nie wykazały a teraz okazało sie ze to mogą byc zatoki, ale jej stan bez leczenia i tak sie poprawił- napisałam to tak dla ciekawostki;) Ja tez mam zamiar zrobic gabciowi test na pszczoły bo mąż jest na nie uczulony i wrazie ukąszenia to...hohoho wiec boje sie o gabcia ze tez tak moze miec i co ja bym zrobiła jjakby mi zaczał taki maluch puchnac i nie daj Boże dusic sie, wrrrrrrrr. Lidziu moja siostra ma wkładke i sobie ja chwali, czas szybko płynie wiec jesli moge doradzic to wybierz tę na wiele lat, jak najdłuzej. iedfys obliczałam z siostra koszt wkładki 900zł a koszt miesieczny tsabletek ok. 35zł i wkładka zdecydowanie sie opłaca a nawet jest tansza (tak na ok.5 lat lub 9 lat) świetna sprawa, okresy sa prawie nikłe, sama sobie kiedys taka zafunduej ale narazie to nie, bo myslimy o koljnym Bobasku:D Gabrysiu oj nawet nie wiesz jak sie ciesze bardzo, bardzo, duz naj- tak sie ciesze:D A tu juz za nie długo poczujesz pierwsze ruchy dzidziusia Aniu nie pisze smsków bo mam mało na koncie, ale cały czas myslę o Was, a w szczególności i Misiaczku Odezwij sie chociaz na momencik czy jest jakas poprawa??? ;) Agula ogladałam Wasze fotki na NK, ale jesteś sliczna i zgrabniutka:) No i ja tez bym taka chciała byc. Doradźcie jak zerwać z nałogiem jedzenia słodyczy i podjadania? :D Jak sobie przypomne jak mi wszystkie wałki tłuszczu latały podczas \"miłowania\" to az mi wstyd, STOP! Tak byc nie moze:( Ja juz sie wstydze przed mężem:( a tak chciałabym ubrac cos seksi a tak to konczy sie na wyłączonej lampce:( Jaką diete mam stosowac? Bo jak przeglądałam to sa diety trudne dla mnie do zrealizowania bo produkty są wyszukane albo drogie, i duzo roboty przy gotowaniu, ech....

Lidziu no to przyznam, że nieciekawie masz z Boryskiem jezleli chodzi o te chorobe i związane z nią ataki. Wiecej nic nie dodam bo sama nie wiem co mozna powiedzieć na taki trudny temat. Może tylko tyle, że dobra jest ta druga strona, mianowicie to że Borysek wyrośnie z tego i ma dobra opiekę A tak przy okazji Boryska to złóż mu najserdeczniejsze życzenia od naszej trójeczki z okazji czwartych urodzin i ucału go od nas najmocniej jak tylko potrafisz A ja juz skonczyłam pisanie na dzisiaj, musze sie wyspac bo od jutra ciąg dalszy;) Mój mąż ma urodzinki bo juz po północy, a ja nie mam jeszcze dla niego prezentu. Chciał pistolet do malowania modeli a ja nie zamówiłam. Więc bedzie musiał troszke na to poczekac:D

kamika teraz nie ma upałów i Damianek ma chyba szybkie trawienie, więc salmonelli nie powinien sie nabawic po podaniu mu żółtka, na początek podaj mu pół żółtka a potem juz po całym ale nie za często i nie przy mężu hihi:D Co do fotelika to osobiście polecam, bo jest swietny! Gabi jest spokojniejszy w nim bo moze juz cokolwiek widziec a w tamtym poprzednim to widział jedynie chmury i sufit w aucie:D. Dodam, że opłaca sie w takiej cenie poniewaz jest on uniwersalny i aż do 36kg wiec odpowiednio do wieku dziecka ustawiasz sobie fotelik i wkładki pod głóką i pupą. Ja zakupiłam kolor czarny z czerwonymi lamówkami, bo z doświadczenia wiem ze zaraz sie pobrudzi i nie nie bedzie mozna odprać plam, które mogą byc widoczne, wiec polecam jakis ciemniejszy kolor jesli moge doradzic oczywiscie;) lida jak Ty pięknie piszesz, chodzi mi o to, że zdania jakie układasz są takie wyszukane i eleganckie:) Nie rozumiem, co to za atak miał Bubu? Co to za leki, na co one są? Czy coś przeoczyłam :o Jeju ale Ci fajnie że Olus juz mówi, hah u nas do tego trzeba jeszcze poczekac, ale pochwalę sie, że Gabrys jak widzi otwarte drzwi i wychodzi z pokoju przez nie to główką kręci na boki w poszukiwaniu tatusia i woła głośnio: PABEŁ ! I normalnie go szuka:D A ja mam wtedy taka radoche, że aż mi klatka piersiowa puchnie z dumy:P:P:P Lidziu nie ma nic piękniejszego jak patrzec na każdy kroczek, na każdy postęp naszych pociech. Nigdy sobie nie zdawałam z tego sprawy ze to takie PIEKNE PRZEZYCIE!!!!!!!! Oki no to zrobiłam sobie rzerwe i teraz bede jak wiadomo - dalej przepiywac prace:(

No ładnie. Otwarłam nową strone:D Jeśli moge wtrącić to na tej stronie wszycy mają pisać o radościach. Ania ma napisać, że Michałek wyzdrowiał i uszko nie boli:) Kamika ma napoisać czy żółtko smakowało Damiankowi i że dobrze na niego wpływa:) Gabrysia ma napisać o szybkim powrocie do zdrowia i do domu swojego brata oraz o tym, że brzuszek pięknie rośnie i zaczyna czuć dzidziusia:) malawronka ma pisać o pierwszym rozstępie, coby został jej i trzymając na rękach swojego dziorka mogła wspominac sobie jak to było jak była w ciąży;) Lidzia ma chwalić swoich synów, zwłaszcza Olusia, który juz stanowczo zaczął chodzić i pisac o kolejnych postępach dzieci:) Ja mam pisać o sukcesie w szkole oraz o Gabrysiu, który ma sie dobrze i już chodzi jak "prawie zawodowiec"- chwiejnym krokiem:) Oraz wiele innych......... I dla pozostałych dziewczyn tez sie to tyczy, tylko, że juz wszystkich nie wymienię, bo musze zmykac;) Oczywiscie to wyzej tak dla poprawy humoru dziewczyny, poprostu to co napisałam to, tego Wam życzę z całego serca oraz spełnienia wielu innych marzen No to spadam przepisywac dalej:)

Widzę, że tutaj tłum ludzi:D A więc przyszłam się Wam pochwalić, że zdałam egzamin, o którym pisałam jakies dwa tygodnie temu, wyniki dzis przyszły:) No miałam dużo szczęścia, ponieważ zdało tylko 6 osób! z 25 osób. A u mnie burza znowu, była w nocy i teraz znowu jest a ja nie chce wyłączac komputera bo chce przepisywac prace a szkoda mi czasu aby tak czekac na koniec burzy. Wiec moze zaryzykuje i nie wyłącze..........

Hejka:) Pisałam z Anią i są jeszcze w szpitalu, tzn. Michałek miał tyle co robiony zabieg na znieczuleniu miejscowym, ale z tego co pisała Ania to wszystko zmierza ku polepszeniu, wiec Michaś powinien szybko wyzdrowiec. Ania była strasznie zdenerwowana, pisała ze to były najdłuższe 20 minut (podczas zabiegu Michałka). Reszte napisze Ania jak wróci do domciu i odpocznie Aniu Gabrysiu oj to chociaz tyle ze nic powazniejszego z tego nie wyszło i brat powraca do zdrowia. Nie stresuj sie teraz tą sytuacja aby sobie i dzidzi nie zaszkodzic, a brat juz zdrowieje to jest juz duzy sukces;) lida ano bryka sobie nasz Bobiś, a dzis to juz moznaby powiedziec ze chodzi jeszcze lepiej, ale nadal odwzniejszy jest u nas w domu jesli chodzi o podjecie sie do chodzenia, tylko patrzec i bedzie stanowczo stawiał kroki jak Twój niuniek. kamika podawaj damiankowi żółtko jak mąż nie wiedzi ale nie za duzo (2 żóltka na tydzien narazie wystarczą) bo u chłopców jajka powoduja chyba niepłodnosc czy cos takiego jesli zjada sie ich za duzo ale nie jestem pewna o co to chodziło. Ja Gabciowi podaje sporadycznie, jak my jemy to i on zjada i nie raz zje za duzo ale co tam;) Dziewczyny jestem wrakiem człowieka, to juz trzecia noc zerwana, całą noc przepisywałam prace do komputera, skóra na dłoniach juz mi popękała:( Nie wytrzymałam i drzemnęłam sie po południu na chwile i był to bardzo przyjemny sen, bo mąż mnie odwiedził w łóżeczku, zrobił swoje a ja dalej pospałam:P Cały dzien nic nie jadłam dopiero teraz od tesciów zachamęciłam obiad i odgrzałam sobie. No i przepisywania pracy nie koniec bo teraz do wtorku nagonka bo trzeba oddac we wtorek całosc promotorce do poprawy a potem poprawic jak na nam to odda w srode i dac do oprawienia:) Ech to bedze ciężki tydzien i kolejne aż do obrony jeszcze cięższe. Zmykam sie wykąpac z Gabciem:) bo oboje jestesmy jak brudasy!

Witam. Ja tylko na momencik wpisac co u mnie i "wio" do pisania;) Jestem sama w domu i pisze prace, a tatusiek zabrał synia i pojechali gdzies autem, ale gdzie...? Gabi był marudny bo teskni za wyjsciem z domu (a lał deszcz wczesniej) A niech sie i oni zrelaksuja, co tam. Musze jeszcze wspomniec o osiągnięciach Gabrysia w chodzeniu. Za pomocą trzymania sie ścian i samodzielnego chodzenia ucieka nam z sypialni, przechodzi przez korytarz i wchodzi do łazienki, która niesamowicie go fascynuje. Oczywiscie pod warunkiem że drzwi są niedomknięte :D Hahaha :D No to faktycznie, zaczęło sie..... Teraz nasza czujnosc musi byc duzo wieksza, zwłaszcza ze nie mamy barierek na balkonie i brameczki na schodach :o Ale juz niebawem bedziemy mieli tylko trzeba zeby wkoncu fachowcy przyjechali do tego balkonu i zrobili go.

Aniu ale to dobrze, że jestescie w domu, bo pobyt w szpitalu który jest największym źródłem zarazków i bakterii mógłby pogorszyc sytuacje Michałka a wiesz jakie moga być konsekwencje zapalenia ucha u tak małych dzieci, wiec uwazam ze pobyt w domu lepiej mu zrobi a lekarstwa zaczna działac i wyleczy sie z tego. Jak jak chorowałam na to samo (ale byłam juz dorosła) to 2 tygodnie trwało u mnie leczenie, a kolejne tygodnie to wata w uchu i dbanie o nie zawianie;) A u Was dodatkowo jeszcze ten wyrastajacy ząbek stoi na drodze złego samopoczucia Michałka:( Ale sama wiesz ze dzieci są wytrzymalsze i odporniejsze na choroby od dorosłych wiec mam nadzieje ze szybko mu przejdzie;) Ucałowania dla Miśka A ja jestem sama i pisze prace, tatusiek zabrał synia i pojechali gdzies autem, ale gdzie...? Gabi był marudny bo teskni za wyjsciem z domu (a lał deszcz wczesniej) A niech sie i oni zrelaksuja, co tam. Musze jeszcze wspomniec o osiągnięciach Gabrysia w chodzeniu. Za pomocą trzymania sie ścian i samodzielnego chodzenia ucieka nam z sypialni, przechodzi przez korytarz i wchodzi do łazienki, która niesamowicie go fascynuje. Oczywiscie pod warunkiem że drzwi są niedomknięte:D Hahaha:D No to faktycznie, zaczęło sie..... Teraz nasza czujnosc musi byc duzo wieksza, zwłaszcza ze nie mamy barierek na balkonie i brameczki na schodach :o Ale juz niebawem bedziemy mieli tylko trzeba zeby wkoncu fachowcy przyjechali do tego balkonu i zrobili go. oki no to zmykam pisac dalej;)

Hanio tak na wszelki wypadek, gdybym sie tu do weekendu nie pokazała to POWODZENIA na EGZAMINACH życze i przesyłam kopniaka na szczęście;)

Witam, poczytałam tak z pobieznie. Wpadła na momencik sie przywitac. Do 4 rano pisałam prace a dzisiejszy dzien zapowiada sie nie inaczej wiec prosze o wsparcie, hihi, psychiczne. Musicie sie za mnie wyspac, odpocząc oraz wiele innych wspaniałych rzeczy. Nadyia widze ze Ty wyspana, ale Ci supcio:D A wiec to by było na tyle smęcenia:P:P:P A tak ogólnie to mam ciche dni z mężem, Gabrys jest przekochany i grzeczny, a mój mózg wyczerpał sie i teraz musze uruchomic awaryjne szare komórki coby do soboty wytrzymały :O