Agatha2007
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Agatha2007
-
Po stracie- staranka i ciąża
Agatha2007 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
DobraDusza 24 napewno i Tobie sie uda i bedziesz za niedługo tuliła do siebie dzidziusia tak jak wiekszosc z nas. Mysmy tez przez to przechodziły, droga by ła długa i trudna ale warto było dla naszych bobaskow;) Życze pwodzenia:) Sylka- bardzo mi przykro, mało serce mi nie pekło jak przeczytałam o tym co Cie spotkało, teraz kiedy urodziłam synka jakos mnie mdli i kręci sie w głowie na sama mysl, że mogłabym go stracic.... (tfu, tfu, tfu) o Boze chyba bym umarła!!!!!! Dlatego wielki szacunek dla Ciebie kochana za to że Ty jestes taka wytrwała i sie nie poddajesz Justynka- głowa do góry jak nie teraz to potem, czasami trzeba uzbroic sie w cierpliwosc, doskonale Cie rozumiem bo przez to samo przechodziłam a tego sie nigdy nie zapomina;) Aniu to jestesmy razem w tym zakreconym świecie nie rozgarnietych mamusiek:D Mysle ze tak bedzie jeszcze przez długi czas zanim nasze maloty nieco sie usamodzielnia;) Saro- a moze zaadoptujesz za rok anie 2 lata? Tak dla Tosi No i oczywiscie wszystkiego NAJ-NAJ-NAJ-NAJ-NAJ-LEPSZEGO!!!!!!!!! Z okazji imienin, duzo zdrowia i jeszcze wiekszej pociechy z dzieci oraz samych sukcesów w pracy lida- kochana ciesze sie ze z synkiem juz dobrze, ja bym moje tipsy poobgryzała na twoim miejscu z nerwow, oj kobiety jak wy to znosicie??? Ja bym nie chciała przez takie operacje przechodzic, wolałabym aby to mnie męczyli niz moje dziecko. W szpitalu jak nakuła pięte Gabrysia igłą do badania to ja sie rozpłakałam!!!! A on nie płakał, zupełnie jakby go to nie bolało;) Gosiu zabieram sie aby do ciebie napisac ale Gabrielek mi nie daje na to czasu hihihihi. Nasz poród duzo sie róznił, ja na całe szczescie nie miałam bóli krzyzowych (a słyszałam ze to bolesne i to bardzo), mnie bolał tylko brzuch jak na MEGA okres no i samo wyjscie dziecka na swiat nie było wcale bolesne tzn. nie czułam tak jak Ty ze mnie du...e rozwali, poprostu nic nie czułam, dopiero jak głowka wyszła to poczułam taką lekka ulge, jakbym nagle zrobiła sie lżejsza o 20 kilo;) ale tak to żadnego bólu nie miałam, moze dlatego ze Gabrielek był mniejszy albo moze miałam bolesne skurcze ktore zagłuszały inne bóle? Nie wiem, nawet nie pamietam bo to tak dawno temu było hehehe:D:D:D Co do Piotra to mój Paweł tak samo panikował i bardzo sie zmienił, nigdy nie znałam własnego męża z tej \"innej\" strony, płakac mi sie chce jak widze w jaki sposob on rozmawia z Gabrysiem a potem mnie po nogach całował za to ze mu synka urodziłam- cos pięknego, najpiekniejsze chwile w naszym zyciu. A miłość miedzy nami zwiekszyła sie 100krotnie!!! Takie małe dziecie zbliża ludzi Ale sie do Gosi spisałam, bedzie miała co czytac:D A mój Gabrys jak nigdy nagle stał sie jakis nerwowy a ja nie wiem dlaczego:( Od 3-4 dni podczas snu zrywa sie tak ze rączki wyciaga do góry jakby go ktos przestraszał, wczesniej tak nie miał, moze mi cos doktorka na wizycie kontrolnej powie, pewnie sie do niej wybiore jeszcze w tym tygodniu bo tak byc nie moze zeby mi sie dziecko jakiejs nerwicy nabawiło. No to zmykam do synia duzo sie spisałam ale to dlatego ze potem nie wiem czy bede miała czas a chciałam napisac to i owo póki Gabrys spi z ojcem;) -
Po stracie- staranka i ciąża
Agatha2007 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
gawit a nie powinien lekarz dac ci skierowania na jakies badania? Krew, mocz itd? Ja sie nie znam, ale wydaje mi sie ze to podstawa takie badania oraz moze jakis rentgen? A nie tak na dotyk plecow przepisuje maści czy tez chce wcisnąc leki przeciwbólowe ktore sama mozesz bez niego zazywac, ochhh jacy lekarze są......(no moze nie wszyscy bo moja doktorka rodzinna jest super);) Gosiu? Czy u Was wszystko dobrze? Mały zdrowy i czy sobie radzicie? Ja po powrocie ze szpitala żyłam jeszcze w innym swiecie przez 3 dni i nie mogłam sie pozbierac. A teraz nawet mam czas aby zupe ugotowac czy tez posprzatac, heheh I Ty kochana powoli nauczysz sie opieki nad dzidziem a obowiazkami w domciu;) Dla mnie to było trudne bo nie mogłam małego zostawiac ani na moment ale mąz mnie siłą odciągnął od niego bo inaczej bym z sypialni nie wyszła nigdy:D Aniu to prawda niesamowity obrót spraw z tesciowa, moja mama tez narobiła wtedy paniki a wczoraj dzwoniła abym wyszła z małym na spacer, och te mamusie i tesciowe.....:D -
Po stracie- staranka i ciąża
Agatha2007 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hehehe!!!!!! Tesciowa unikała tematu tej awantury, ale ja jej wypomniałam bardzo delikatnie i ona sie tłumaczyła ze była zdenerwowana itd i dzis zaproponowała mi abym zabrał dziecko na spacerek:D:D:D mimo ze pogoda jest brzydsza niz ostatnio!!!!! Ciekawe skąd ta nagła zmiana decyzji i zachowania??? Mysle ze musiała sie w szpitalu komus pożalić i ten ktos jej przegadał ze należy dziecko zabierac na spacerki. Ale jestem dumna. Co do oczka to połozna obiecała mojej tesciowej ze jutro jej poda (przemyci) kropelki te którymi zakraplały mu oczko jak bylismy w szpitalu;) a jak to nie podziała to wtedy bede sie martwiła dalej;) Dzis nasza Gosieńka pewnie wyjdzie ze szpitala z dzidziusiem juz sie doczekac nie moge!!!! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Agatha2007 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny co do witam to ja jadłam do samego porodu i mój synek wazył 2950g wiec nie był taki duzy. Wydaje mi sie ze to głupota z tymi witaminami. Jak dziecko ma byc duze to bedzie i tyle;) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Agatha2007 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jeszcze raz poprawiam tabelke: NICK (WIEK)________MIASTO_____________TP________PLEC/IMIĘ Wioliska (33)_______Gdańsk______________01.07_____x margo27 (27)_______x___________________02.07_____x agniechawu (21)____Rybnik_______________03.07____Juleczka bunia3 (29)_________Toruń_______________04.07_____synek wodnik24 (26)_______Czerwionka-leszczyny_05.07_____Oliwka karenina (27)________Zielona Góra_________06.07_____Marcin ustronianka (32)_____Luboń_______________06.07____Mateuszek Aneta_S (23)________Londyn______________07.07_____córka Shamanka08 (24) _____ok.Lublina_________ 08.07______córka Marusia2 (33)________Chicago____________08.07_____Michas swisss (28)__________Gorzów Wlkp________14.07_____syn Domiś (27)__________Jelenia Góra_________14.07_____Oliwia lili28 (28)___________Elbląg_______________14.07_____Aleksander dasia8 (27)_________Kraków______________17.07_____Karolinka ewelinka333 (24)____Warka_______________15.07_____Dominik Nadiya26 (27)_______dolnośląskie__________15.07_____Marcel Ambres (??)_________???__________________18.07_____x ainom (24)__________Kielce_______________18.07_____synek carmen260 (29)_____Leszno_______________19.07_____córka kasiulaSz (24)_______Kielce________________19.07_____Maja marcinka78 (??)______???__________________20.07_____Michałek Kaminia (??)_________???__________________20.07_____x Olam (34)___________Włodawa____________20.07_____x maklady (??)_________???_________________21.07_____x Magdalenka3022 (30)_Katowice____________22.07_____Zosia Lady11 (??)_________???__________________23.07_____x aisza (24)__________Sląsk________________23.07_____x adu (32)___________Katowice_____________23.07_____Zuzia kasik88 (??)________Kożuchów____________23.07_____Zuzia april211 (23)________Przemysl____________24.07_____x pszczolka (31)_______Katowice___________24.07_____Maksymilian kakusia 22 (23)______mazowieckie________26.07_____synek JAsia 241(25)_________Wielkopolska______-28.07_____Kacperek violaa (25)_________Biskupiec/Dublin______29.07_____x juni77 (30)_________Wielkopolska_________29.07_____Julian margolcia33 (33)____opolskie_____________30.07_____Mikołajek NASZE URODZONE DZIECI NICK________TP______PTP_____WAGA____DŁUGOŚĆ___IMIĘ______ __PORÓD Lars (26) _____10.06__01.07___2650______50_________Krystian_____SN hanio.k (22)___20.06__02.07___3150______53_________Ruben Jan____SN aniek________20.06__ 06.07___2900______54_________Mikołaj_____ SN madziulek81 __17.06__20.07___2380______45_________Kacper______SN agnes.833____29.06__02.07.___3300_____58___________Maja_ _____ SN Agatha (22)___01.07__07.07___2950_____52__________Gabriel_______SN< br /> Dorcia_______01.07___05.07__ 3170____ .. __________Izabella_________SN Tatonka (25)__02.07___06.07___2880_____52_________Anatol_______ _SN SylaT (27)____03.07___04.07___3300_____54_________Dominika______CC Lipenka (33)___05.07__09.07___3680_____55_________Kalinka______ __SN Deelite (25)___05.07___27.07___.._______.._.._______Marian i Leon_____SN Marghi (32)___08.07____21.07___4040_____58_________Jakub_____SN -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Agatha2007 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Poprawiam tabelke z Marghi- Gosieńką. Dziewczyny bardzo prosze w imieniu swoim oraz dziewczyn z naszego (innego) topiku abyscie wpisały na tym blogu w księdze gości życzenia dla naszej Gosi z okazji narodzin jej synka: www.fortunate.bloog.pl NICK (WIEK)________MIASTO_____________TP________PLEC/IMIĘ Wioliska (33)_______Gdańsk______________01.07_____x margo27 (27)_______x___________________02.07_____x agniechawu (21)____Rybnik_______________03.07____Juleczka bunia3 (29)_________Toruń_______________04.07_____synek wodnik24 (26)_______Czerwionka-leszczyny_05.07_____Oliwka karenina (27)________Zielona Góra_________06.07_____Marcin ustronianka (32)_____Luboń_______________06.07____Mateuszek Aneta_S (23)________Londyn______________07.07_____córka Shamanka08 (24) _____ok.Lublina_________ 08.07______córka Marusia2 (33)________Chicago____________08.07_____Michas swisss (28)__________Gorzów Wlkp________14.07_____syn Domiś (27)__________Jelenia Góra_________14.07_____Oliwia lili28 (28)___________Elbląg_______________14.07_____Aleksander dasia8 (27)_________Kraków______________17.07_____Karolinka ewelinka333 (24)____Warka_______________15.07_____Dominik Nadiya26 (27)_______dolnośląskie__________15.07_____Marcel Ambres (??)_________???__________________18.07_____x ainom (24)__________Kielce_______________18.07_____synek carmen260 (29)_____Leszno_______________19.07_____córka kasiulaSz (24)_______Kielce________________19.07_____Maja marcinka78 (??)______???__________________20.07_____Michałek Kaminia (??)_________???__________________20.07_____x Olam (34)___________Włodawa____________20.07_____x maklady (??)_________???_________________21.07_____x Magdalenka3022 (30)_Katowice____________22.07_____Zosia Lady11 (??)_________???__________________23.07_____x aisza (24)__________Sląsk________________23.07_____x adu (32)___________Katowice_____________23.07_____Zuzia kasik88 (??)________Kożuchów____________23.07_____Zuzia april211 (23)________Przemysl____________24.07_____x pszczolka (31)_______Katowice___________24.07_____Maksymilian kakusia 22 (23)______mazowieckie________26.07_____synek JAsia 241(25)_________Wielkopolska______-28.07_____Kacperek violaa (25)_________Biskupiec/Dublin______29.07_____x juni77 (30)_________Wielkopolska_________29.07_____Julian margolcia33 (33)____opolskie_____________30.07_____Mikołajek NASZE URODZONE DZIECI NICK________TP______PTP_____WAGA____DŁUGOŚĆ___IMIĘ______ __PORÓD Lars (26) _____10.06__01.07___2650______50_________Krystian_____SN hanio.k (22)___20.06__02.07___3150______53_________Ruben Jan____SN aniek________20.06__ 06.07___2900______54_________Mikołaj_____ SN madziulek81 __17.06__20.07___2380______45_________Kacper______SN agnes.833____29.06__02.07.___3300_____58___________Maja_ _____ SN Agatha (22)___01.07__07.07___2950_____52__________Gabriel_______SN< br /> Dorcia_______01.07___05.07__ 3170____ .. __________Izabella_________SN Tatonka (25)__02.07___06.07___2880_____52_________Anatol_______ _SN SylaT (27)____03.07___04.07___3300_____54_________Dominika______CC Lipenka (33)___05.07__09.07___3680_____55_________Kalinka______ __SN Deelite (25)___05.07___27.07___.._______.._.._______Marian i Leon_____SN Marghi (32) ___ 08.07 ____ 21.07 ___ 4040 _____ 58 _________ Jakub _____ SN -
Po stracie- staranka i ciąża
Agatha2007 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
lida, Saro- dziekuje za porady z oczkiem i za to, że mnie tak samo jak tesciowa nie okrzyczałyscie, ale to racja dziecka nie wolno trzymać pod kloszem i własnie to miałam na celu, a jak jest ciepło ubrany to jazda autem go nie przeziębi;) Saro napisze na lipcowkach do dziewczyn ale nie wiem czy to cos da...nie bede tutaj pisac wiecej o co chodzi ale Gosia bedzie wiedziała;) A ja powoli dochodze do rytmu zycia, dzis w koncu obiad zrobiłam;) wczoraj posprzątałam i nawet znalazłam czas aby posiedziec na kompie i powysyłac e-maile do znajomych i wkleiłam zdjecia naszego Gabrielka w portalu nasza klasa. Aniu pieknie to opisałas jak Michałek Cie rano budzi, doskonale rozumiem jak bardzo go kochasz, bo i ja sie doczekałam pięknych uroków macieżyństwa, np. nigdy sobie nie zdawałam sprawy z tego jak piękne jest uczucie karmienia własna piersia- wczesniej na samą myśl o tym sie wstydziłam, zwłaszcza ze piersi kojarzyły mi sie z erotyzmem, a tu masz Ci los- jak urodziłam Gabrysia to nagle obudziły sie we mnie skryte inne uczucia- MIŁOŚĆ MATKI A nasza Gosia pewnie jutro juz wyjdzie ze szpitala:D Pozdrawiam. -
Po stracie- staranka i ciąża
Agatha2007 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Droga Saro! Zupełnie nie wiem co mam napisać... Zwykłe "dziękuje" nie wystarczy, jestes bardzo kochana Nie spodziewałam sie prezentu; komplecik jest przesliczny i te pachnace kartki:) Nie wiem jak Ci sie zdziękowac kochana W imieniu Gabrielka: "dziękuje z głębi serca"- ide go teraz wycałować od cioci Sary;) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Agatha2007 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam. Dawno mnie tutaj nie było a to dlatego że zostałam lipcową mamą!!!!!!!!!! 1 lipca urodziłam synka Gabriela o godz 4:05 nad ranem, wazy 2950g i ma 52cm. Jak znajde troszke czasu to wysle wam na poczte jego zdjęcia;) A teraz opowiesci porodowe: Rano w poniedziałek odeszło mi troszke wód płodowych a potem tylko troszke ciekły tak ze miałam wilgotne majciochy. Pod wieczor o godz 18 zaczał mnie pobolewac brzuch (podbrzusze) i znowu zaczeły wiecej ciec wody, kilkanascie minut pozniej lały mi sie juz po nogach wiec pojechalismy do szpitala i tam sie zaczął cyrk!!! Zrobiły mi dwa razy KTG i wyszło ze nie mam skurczy i że nie rodze a to co mi sie leje to nie wody tylko upławy bo mam zapalenie pochwy i skierowały mnie na patologie ciązy abym tam leżała i sie leczyła, dały mi tabletki dopochwowe ale nie zdażyłam je zaaplikowac. Po kilkunastu minutach lezenia na patologii strzeliło mi w brzuchu- chyba pęcherz płodowy pękł i wody zaczeły sączyc sie mocniej i zaczełam miec nieregularne skurcze co 5-6 minut dośc bolesne, a połozne twierdziły ze ja i tak nie rodze ze te bóle sa powodem zapalenia pochwy!!!!! Rozpłakałam sie i doktorka aby mnie uspokoic wzieła mnie na porodowke i zbadał jeszcze raz i wtedy wody \"chlusły\" i okazało sie ze ja naprawd rodze a nie jakies tam zapalenie pochwy!!!!!!!!! Byłam taka zła!!!!!!!! Co oni mogli by mojemu synkowi takim postepowaniem zrobic!!!!!! Standardowo lewatywa, golenie, mycie sie i KTG. Potem skurcze zaczeły sie nasilac coraz to mocniej i bolesniej, raz lezałam na łózku a raz skakałam na piłce. O godz 23:00 pielegniarka obiecała mi zastrzyk przeciwbólowy na skurcze ze da mi go o północy a dała dopiero o godz 1:00 ale bolało tak samo. Kiedy skurcze były nie dowytrzymania to przestałam oddychac i pielegniarka musiała sie drzec do mnie abym sie kontrolowała bo oddycham tez za dziecko a ja poprostu zasypiałam i przestawałam oddychac. Potem zdretwiała mi twarz i ręce- sparalizowało mi i wykręciło ze nie mogłam nimi ruszac. Potem zaczął sie porod. Zaparłam sie nogami i ile sił pchałam w rytm skurczy, nie pamietam ile razy ale chyba po 4 razach Gabrielek wyszedł na świat!!!!!! Oczywiscie krocze miałam dośc sporo nacięte bo doktorka mowiła ze przy takim zapaleniu pochwy to mnie porozrywa na kawałki ale nie rozerwało nawet nie bolało nacięcie ani szycie. A te skurcze parciowe były świetne, kiedy sie pojawiały to mimo bólu czułam taka niesamowita ulge. Duzo sie spisałam ale nie chciałam pominac niczego i opisac dokładnie. -
Po stracie- staranka i ciąża
Agatha2007 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A wiec opowiesci porodowe: :) Rano jak wam pisałam odeszło mi troszke wód płodowych a potem tylko troszke ciekły tak ze miałam wilgotne majciochy. Pod wiczor o godz 18 zaczał mnie pobolewac brzuch (podbrzusze) i znowu zaczeły wiecej ciec wody, kilkanascie minut pozniej lały mi sie juz po nogach wiec pojechalismy do szpitala i tam sie zaczął cyrk!!! Zrobiły mi dwa razy KTG i wyszło ze nie mam skurczy i że nie rodze a to co mi sie leje to nie wody tylko upławy bo mam zapalenie pochwy i skierowały mnie na patologie ciązy abym tam leżała i sie leczyła, dały mi tabletki dopochwowe ale nie zdażyłam je zaaplikowac. Po kilkunastu minutach lezenia na patologii strzeliło mi w brzuchu- chyba pęcherz płodowy pękł i wody zaczeły sączyc sie mocniej i zaczełam miec nieregularne skurcze co 5-6 minut dośc bolesne, a połozne twierdziły ze ja i tak nie rodze ze te bóle sa powodem zapalenia pochwy!!!!! Rozpłakałam sie i doktorka aby mnie uspokoic wzieła mnie na porodowke i zbadał jeszcze raz i wtedy wody \"chlusły\" i okazało sie ze ja naprawd rodze a nie jakies tam zapalenie pochwy!!!!!!!!! Byłam taka zła!!!!!!!! Co oni mogli by mojemu synkowi takim postepowaniem zrobic!!!!!! Standardowo lewatywa, golenie, mycie sie i KTG. Potem skurcze zaczeły sie nasilac coraz to mocniej i bolesniej, raz lezałam na łózku a raz skakałam na piłce. O godz 23:00 pielegniarka obiecała mi zastrzyk przeciwbólowy na skurcze ze da mi go o północy a dała dopiero o godz 1:00 ale bolało tak samo. Kiedy skurcze były nie dowytrzymania to przestałam oddychac i pielegniarka musiała sie drzec do mnie abym sie kontrolowała bo oddycham tez za dziecko a ja poprostu zasypiałam i przestawałam oddychac. Potem zdretwiała mi twarz i ręce- sparalizowało mi i wykręciło ze nie mogłam nimi ruszac. Potem zaczął sie porod:D Zaparłam sie nogami i ile sił pchałam, nie pamietam ile razy ale chyba po 4 razach Gabrielek wyszedł na świat!!!!!! Oczywiscie krocze miałam dośc sporonacięte bo doktorka mowiła ze przy takim zapaleniu pochwy to mnie porozrywa na kawałki ale nie rozerwało:D nawet nie bolało nacięcie ani szycie. A te skurcze parciowe były świetne, kiedy sie pojawiały to mimo bólu czułam taka niesamowita ulge. Duzo sie spisałam ale nie chciałam pominac niczego i opisac dokładnie. A teraz zmykam bo nie mam duzo czasu. Acha Gabrioelek jest najkochanszym i najspokojniejszym dzieckiem. W nocy nie płakał tylko obudził sie do karmiernia 2 razy tak ze troche sie wyspałam;) W szpitalu budził sie co chwila a w domu spi słodko:) Gosiu napisałam ci troszke na GG Pa -
Po stracie- staranka i ciąża
Agatha2007 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc!!!!!!!!!!!!!!! Juz jestem a raczej juz jestesmy w domu:) Jak sie troche pozbieram do kupy to skrobnę dokłądnie jak było podczas porodu i takie tam. Dziekuje za blog dla nas- jest sliczny, dziekuje równiez za życzenia. Posiedziałabym dłuzej ale jakos nie moge sie przyzwyczaic do tego ze Gabriela nie ma przy mnie i ciągle musze siedziec przy nim- hmmmm moze to minie i wtedy bede umiała funkcjonowac po domu bez niego (podczas kiedy on śpi w drugim pokoju) Rozumiecie o co mi chodzi- hihihi? :D:D:D Czuje sie dobrze, Gosiu dziekuje Ci ze informowałas dziewczyny na bierzaco o mnie Saro dziekuje za bloga Całuje mocno was wszystkie -
Po stracie- staranka i ciąża
Agatha2007 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej. Cos mi sie wydaje, że jednak pierwsza urodze:D Dzis rano o 7:00 jak wstałam to po nogach i na podłoge polały mi sie wody ale zaraz ustapiły. Wody były przezroczyste i nie miały zapachu więc mysle ze jest dobrze;) Teraz jeszcze mi sie troche ulewaja ale nie zakładam podpaski aby móc kontrolowac ich ilość. Mam bóle w podbrzuszu (mocniejsze niz dotychczas) bóle są nie regularne takie jak na okres albo jak by mi sie chciało kupe robić. Rano jeszcze czym prędzej pojechałam z mężem na ostatnie zakupy: kupiłam materac z gryki dla dzidzia ( bo tamten okazał sie krzywy bo był stary i urzywany) i skusiłam sie jednak na zakup stojaka pod wanienkę. Jakbym urodziła to prawdopodobnie napisze do Gosi i da Wam znac tutaj;) Przesle zdjecie jak mi sie uda- bo nie wiem co mnie tam czeka. Tak bardzo sie boje, że z tego strachu mam świetny chumor- smieje sie i jeszcze raz sie smieje a w środku mnie az dusi:D:D:D Mysle że dzis w nocy albo jutro pojade na spotkanie z naszym dzieckiem -
Po stracie- staranka i ciąża
Agatha2007 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej laski. Jestem padnieta. Przeczytałam wszystko aler juz nie dam rady odpisac, jutro cos skrobnę wiecej. A tak po krótce: dzis wróciłam od siostry u ktorej nocowałam na wsi- było wspaniale, potem miałam w domu gości bo mój mąz tak jak Gosi tez miał imieniny, a potem na nogach poszliśmy duuuuuzy kawał drogi na koncert Jożin z bazin- Ivan Mladek i Farba, było superowo ale podczas drogi tam myslałam że juz urodze! Brzuch a raczej mięsnie tak BARDZO mnie bolały!!!! Ale nie żałuje ze tam byłam i sie wybawiłam. Potem kuzynka nas podwiozła do domu to jest git;) Dorcia ja tez nie moge leżeć bo wstaje cała obolała a nadobór tego to jeszcze mam coś z dyskiem i mi na nerwy uciska- ból jest chyba taki jak przy porodzie:P:P:P:P nie do wytrzymania;) Pisałam z lolitką;) ale Ania juz mnie uprzedziła to wszystko wiecie;) Gosiu:) -
Po stracie- staranka i ciąża
Agatha2007 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kamika, justynka zobaczycie ze sie doczekacie brzucholków i bedziedziecie trzesły gaciami jak my tóż przed porodem heheh hehe Dorcia no ciekawe ktora znas bedzie pierwsza:D Gosiu dziekuje ze zapytałas o to drętwienie dłoni napisałam ci to i owo na GG Ja tez mam tak z kupka ze czesciej odwiedzam kibelek a jak mi to nie wychodzi to mam wzdęcia i mnie jelita bolą:) balbinka, madusia, Sara, gawit- i pozostałe- gdzie jestescie??? Agula a ja sie martwie ze pojade za wczesniej własnie do szpitala;) oby nie! A dzis jak sie czuja ciężarówki? Ja dzis zakupiłam wózek dla bobka;) -
Po stracie- staranka i ciąża
Agatha2007 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie zgłosze lekarzowi o tych wodach bo to było dzis rano 2 razy ale jak bedzie wiecej i czesciej to zadzwonie do niego albo pojade do szpitala;) Hehehe oj zgage to mam okropna:P ale żebra nie bolą, jedynie dzidzi bezbolesnie sie pod nie wbija i nie da rady sie schylic;) Pisze ze \"gondola\" nie wiedziałam jak to sie nazywa, teraz bede pamietac:D -
Po stracie- staranka i ciąża
Agatha2007 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dorcia- a moze to przez cisnienie, i stąd to głupie samopoczucie nasze, mysle ze nam sie juz zaczyna takie popuszczanie wód bo dzidzius uciska mocno kanał rodny a rozwarcie sie nam robi i dlatego tak jest, ja boje sie tego ze pewnego dnia \"chluśnie\" ze mnie ta woda i sie zacznie jak to Agula napisała:D Agula- dziekuje Ci ze opisałas mi jak to jest jak wody lecą, bo tak szczerze to byłam bardzo ciekawa tego a nigdy nikogo o to nie pytalam, mnie narazie juz nic wiecej nie leci, ale jestem pewna ze to było popuszczajace wody;) Bede miała na uwadze to co napisałas. Dziekuje za zdjecia- dotarły całe:) widze że przywiezliscie małą we foteliku, a ja sie własnie zastanawiałam czy swojego przywiezc we foteliku takim jak Wy macie czy w tym wkładzie co jest we wózku. Teraz juz wiem na 100% fotelik. Bałam sie ze bedzie za duzy ale widze ze jest OK. Ładnie Wiktorii w niebieskim;) -
Po stracie- staranka i ciąża
Agatha2007 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Marghi napisze na GG. Gosiu dzis tez nie jest mój najlepszy dzien- cos wisi dla nas w powietrzu;) Dziewczyny jak popuszczaja sie wody płodowe to są one jak woda ale moga byc lekko zmieszane z upławami? Czy to ma byc tylko czysta woda. Mnie dzis pociekło dwa razy ale były troche mętne jakby z upławami. Narzie nic nie robie z tego dopoki nie poleci wiecej ale chce wiedziec jak to u was było;) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Agatha2007 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dasia ja tez mam świąd jak ty od kilku dni i podmywam sie tantum rosa ale to działa tak samo- na chwile, a pieczenie i świąd jest nadal. Ja juz nie chodze do ginekologa- moje wizyty sie zakonczyły bo kazał mi teraz czekac tylko na poród a kolejki do niego są kilku tygodniowe wiec do tego czasu to juz urodze;) Słyszałam ze kobiety w ciązy czesto łapią jakies zapalenia, wiec to moze normalne;) -
Po stracie- staranka i ciąża
Agatha2007 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dorcia to masz dobrze ze chodzisz na kontrole, ja juz nie chodze, ostatnia miałam tydzien temu we wtorek i tyle;) Nawet podczas ciązy nie pobierał mi wymazu z pochwy a powinien bo juz drugi raz sedzi mnie i piecze pochwa i podmywam sie tantum rosą- ale słyszałam ze takie zapalenia pochwy są normalne na tym etapie ciazy. Dzis byłam na targowicy z mama i siostra i to juz moj ostatni raz jak gdziekolwiek wyszłam na zakupy!!!!!!!!!! Myslałam ze umre, bola mnie krzyze i ten nieszczesny dysk a juz o kroczu nie wspomne- boli jak chole....:D ale co tam nie se boli, nie żale sie bo nie ja jedna i nie ostatnia tak mam;) -
Po stracie- staranka i ciąża
Agatha2007 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gosiu nie bój sie, wytrzymasz do czwartku i lekarz nic złego nie powie- zobaczysz, a na lipcowkach jakas pomaranczka napisała do ciebie w sprawie tych kłuc to poczytaj tam sobie, ja juz nie mam wiecej wizyt u ginek, teraz kazał mi juz tylko czekac na rozwiązanie;) ale prosze jak nie zapomnisz to zapytaj sie go w moim imieniu co oznacza jak od 2-3 tygodni swędzi mnie dłoń i drętwieje od kilku dni rano- czy to moze z powodu tego puchniecia stawow czy jak? Jak zapomnisz to nic nie szkodzi, bo ja sie tym akurat najmniej teraz przejmuje ale dobrze by było wiedziec;) Sara ma duzo pracy teraz i dlatego sporadycznie tutaj zagląda- tak ze pomaranczka napewno jej nie odgoniła;) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Agatha2007 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a u mnie strach przed porodem jest wiekszy od chęci seksiku:p heheh wiec wole nie ryzykowac:P Zwłaszcza ze moja siostra tak sobie własnie przyspieszyła porod:D ale to macie racje ze zalezy od organizmu kiedy sie urodzi:) -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Agatha2007 odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ewelinka333 nastraszyłas mnie tym mrwieniem rąk!!!!!!!! Od 3 tygodni swędzi mnie prawa reka a od kilku dniu codzien rano drętwieje i musze ja strzepywac i rozmasowywać bo jest ścierpnięta- ciekawe czy to prawda co ci kolezanka mowiła:P Co do seksu to ja tez mam teraz ochote ale 2 tyg przed terminem to sie boje seksic; wyczytałam aby przed porodem 6 tyg zachowac abstynencje seksualna jesli sie nie chce porodu wywołac:D a wiec wole w to nie ingerowac, mimo ze mam "chcice" :D -
Po stracie- staranka i ciąża
Agatha2007 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agula a ja nie dostałam zdjęć:( Prosze przyslij -
Po stracie- staranka i ciąża
Agatha2007 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dorcia dzis przegladałam tabelke i zobaczyłam ze mamy prawie ten sam termin porodu wiec razem siedzimy na walizkach:D Gawit oj nie strasz naszej Gosi, ona urodzi po mnie na 100% ma jeszcze czas heheh niech jej dzidzi sobie posiedzi jeszcze troszke w brzusiu:P Pewnie ze dobre i co na tydzien do Polskil przyjechac A ja mam tylko 85gr na koncie to nie po smskuje z lola:( Ciekawe czy ja tez mam jakies rozwarcie:P:P:P jak byłam u lekarza tydzien temu to mowił ze szyjka mi sie skraca więc to chyba o to rowarcie chodzi tak??? -
Po stracie- staranka i ciąża
Agatha2007 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aniu prosze napisz do admina w sprawie pomaranczek;)