iza74
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez iza74
-
Kokardko,bardzo dziękuję za informację.Rzeczywiscie mało jem surowych warzywek i owoców, a zbyt dużo słodyczy.Muszę zmienic moja dietę.
-
Witam Was!U mnie trochę lepiej.Terapia mnie pobudza do życia.Szkoda,że na kasę chorych jest tak rzadko(raz w miesiącu),ale niesamowicie pomaga.Dostaję dużego kopa pozytywnej energii.Kazdemu polecam terapię.Czekam teraz na wizytę u hematologa,zobaczę co mi powie na te kiepskie wyniki.Znalazłam tez sposób na moją anemię,codziennie jem Spirulinę(algi). Kokardko,a co Ty sądzisz o Spirulinie?Czy mozna to brać dłużej na niedobory żelaza?Z góry dziękuję.Pozdrawiam.
-
Witam!Ja właśnie się niesamowicie nakręcam,bo kiedyś miałam wysokie cisnienie a teraz niskie.Przy tym wysokim sie lepiej czułam,a teraz strasznie(jak mam niskie).Zawroty głowy straszne,nie mogę wziąć oddechu swobodnie.Koszmar!Ciągle wydaje mi sie,że zawał dostanę lub coś innego.W nocy mam potworne koszmary,spać nie mogę,bo sie boję.Ile ja jeszcze mogę zniesć?A jeszcze kilka tygodni temu myślałam,że mi przeszło.Wystarczy jakiś stres,choroba i wraca to cholerstwo.Pozdrawiam wszystkich i zdrówka życzę!
-
Liduszka,a Ty masz niskie czy wysokie cisnienie? Jakie leki bierzesz?Ja kiedys nie mierzyłam cisnienia(tylko u lekarza),a teraz mam cisnieniomierz i ciągle mierzę.Wiem,że to błąd ale nie umiem sie powstrzymać.Jak mi sie zakręci w głowie to lecę mierzyć.Powinnam sie cieszyć że mam niskie,a ja mam kolejny powód do zmartwień.Cała ja!A może jakaś kolejna choroba sie przyplątała?Często mam podwyższone tętno(nawet do 110 w stresie).Pozdrawiam.
-
Jak u Was wygląda sprawa ciśnienia.Ja zawsze myślałam,że mam normalne ze skłonnoscią do podwyższonego,a jak sie okazało to mam za niskie.Byłam u kardiologa ostatnio i miałam 140/90,a w domu jak mierzę to mam miedzy 98/68 a 114/81.Czy nerwica może powodować takie skoki cisnienia? Często boli mnie w klatce piersiowej i ciężko mi złapać oddech.Miałam EKG, a w tamtym roku echo serca i sa ok.Mam na wrzesień holtera,ale do tego czasu to zwariuje z tymi skokami cisnienia.Pozdrawiam Was.
-
Wielkie dzięki Kokardka25!Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie WBC, czy to prawda,że jeśli ich poziom spada wraz z żelazem to może świadczyć o anemii złośliwej?Te sprawy zaczęły się u mnie po ciąży,przed miałam poziom WBC powyżej 5,00 , a teraz jak wzrosnie do 4,8 to jestem szczęśliwa.Nie wiem co o tym myśleć.Te infekcje też mnie martwią.Zobaczę czy to się zmieni po usunięciu tej torbieli z zatoki szczękowej.Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam Cię serdecznie.
-
To jeszcze raz ja.Podaję wyniki z badania krwii:WBC-3,83,RBC-4,26,HGB-11,3,HCT-35,1,MCV-82,4,MCH-26,5,MCHC-32,2,PLT-227,P-LCR-45,2 OB-8,Glukoza-102,Żelazo-47.Po ostatniej anginie nie moge dojść do siebie.Ile jeszcze badań mam robić?Le4karze nie kwapią się aby dać skierowanie,wszystko robię na własny koszt.Oni serca chyba nie mają.Najlepiej dać antybiotyk i spokój.
-
Kokardka25,przepraszam pomyliłam się i źle napisałam.To nerwy.
-
Witajcie!Kokardak 25,dzięki że zainteresowałaś się tym.Te problemy z żelazem zaczęły sie w ciąży.Po urodzeniu dziecka spadły też WBC i spadają RBC.Żelazo najniższe jakie miałam to 34.Mam probley z gardłem,zatoki(niedawno wykryto torbiel w zatoce szczękowej),z migdałów wychodzą białe grudki.Kiedyś mniej chorowalam,teraz często(w tym roku 3 razy) i infekcje sie przedłużają.Zaczęło się to odkąd zaczęłam leczyć się u laryngologa.Ciągle daje mi antybiotyki(przeważnie Summamed).Jestem już przerażona.Mam dość obfite miesiączki.Lekarz laryngolog wystraszył mnie,bo kazał mi iść do hematologa.Mam w sierpniu wizyte.Boję sie,że to anemia złośliwa.Pewnie zbyt dużo czytam,ale nie umiem inaczej i szukam ciągle co do mnie pasuje.Pozdrawiam.
-
Jestem załamana.Ciągle mam jakies infekcje i ciagle mam niedobór żelaza.Boje sie, że cos poważnego mi dolega.W ciągu pół roku mam już 5 antybiotyk.Oszaleję niedługo.Nerwica też nie zapomina o mnie.Pomocy!!!!
-
Witam wszystkich!Mam dziś paskudny dzień.Zapalenie zatok chyba mi się przyplatało.Jeszcze to niskie ciśnienie,buuu.Ta pogoda jest koszmarna.Wy tez sie tak czujecie?Znowu marudzę,co?Jakos nie moge wydobyć z siebie nawet odrobiny optymizmu.
-
Dziś w końcu dostałam skierowanie na jakieś masaże na kręgosłup.Może od tego mam te potworne zawroty głowy i bóle.Głowa od niedzieli ciągle mnie boli,wieczorem trochę przestaje, a rano znowu sie zaczyna.Zwariować idzie.
-
Witam Was nerwuski!Dziś u mnie piękny dzień się zapowiada, czego i Wam życzę!
-
Tak,te zawroty głowy są okropne i ciężko sobie z nimi poradzić.Ostatnio robię ćwiczenia rozluźniające mięśnie karku i to trochę pomaga.Zawroty głowy mniej dokuczają i głowa mniej boli.
-
Witam!Miło mi was poznać.Cieszę się,że trafiłam tutaj.
-
Teraz na serce najmniej zwracam uwagę,bardziej dokuczają mi zawroty głowy,ciągłe zmęczenie(ustępuje w godzinach popołudniowych),uciski w różnych miejscach na głowie,szum w uszach,bóle karku,mrowienie na głowie,ból oczu,światłowstręt,.Jest ciężko,ale jakos sobie radzę bez leków.Sporadycznie(w razie ataku) biorę Validol.
-
szybkie tętno,uczucie gorąca,kłucie za łopatką,w klatce piersiowej,ból lewej ręki,panika,zimne poty,ból serca,podwyższone cisnienie