hehe, jeszcze jedno sobie przypomniałam ale to nie ja wtedy całe szczescie musiałam sie wstydzic: stoje sobie kiedys w autobusie, wsiada dziewczyna, widac ze zabiegana i zamyslona, podaje mi bilet i pyta: przepraszam,czy mogłabys skserowac????
hehemyslałam ze umre