ah
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ah
-
ja czekam meisiac... to w porownaniu z pol roku to strasnzie malo... jak ja bym chciala zeby to wszystko sie nie wydarzylo
-
dziewczyny powiedzcie ile juz czekacie no!! u mnie mija miesiac i tydzien a juz mam dosyc... ile mozna czekac kiedy oni w koncu sie obudza?
-
znowu mnie podkusilo, znowu weszlam na jego strone z wyslanymi smsami... znowu czytalam te smsy do tej dziewczyny sprzed 3 tyg... poplynely lzy...czym sobie zasluzylam na takie traktowanie? jak moge nadal go kochac wiedzac jakim jest chamem... chcialabym przestac cokolwiek czuc do niego..tak bardzo bym chciala
-
smutno mi... tak bardzo go kocham...
-
To jest takie dziwne,ze wszystkie tak bardzo cierpimy... ze pragniemy tego samego...chcemy zeby do nas wrocili...mimo tego ze tak bardzo nas krzywdza ,wylwamy przez nmich zly,nie spimy po nocach, tesknimy. Myslicie kobietki ,ze oni tez czuja to co my? tez tesknia ? jeszcze do niedawna bylam taka szczesliwa... teraz nie mam nic i nic sie nie liczy dla mnie procz niego .to takei smutne..myslalam ze nie bede juz plakac...a jednak :(
-
natalka a ile masz lat? czy u ciebie jakies zmiany? co sadzisz o tym ze moj byly daje opisy na gg typu"pustka""w sobie zachowam zywa pamiec"itp nigdy nie nalezal do osob ktore daja opisy...i ktore tak czesto jo zmieniaja
-
a po jakim czasie oni najczesciej wracaja? miesaic to chyba malo...?
-
Tak: to ja z Toba... ja tez chce sie w koncu uwolnic od tego wszystkiego.. hmm chyba cche sama nie wiem ,wydaje mi sie ze w ogole sie nie rozstalismy,a to juz minal ponad miesiac ,ciagle zyje zludzeniem ze napsize choc w sercu czuje ,ze jest inaczej .Jak dac sobie spokoj? Jak mam zajac sie Soba skoror w glowei ciagle on ? masz jakies konkretne pomysly?
-
myslalam ze zaczal zalowaxc...ze to maly kroczek do przodu...ale pewnie masz racje robi tak bo jest glupi... tylko nie wiem jaki ma w tym cel.
-
Kobiety prosze powiedzcie mi co oznaczaja te opisy wczoraj mial opis "pustka" dzis opis "w sobie zostawie zywa pamiec" meczy mnie to bo niby sie nie odzywa a ma takie opisy.. po co ?pytam po co? czy to jakis krok do przodu? gdyby mial to wszystko gdzies to by nie dawal takich opisow tylko mialby wszystko gdzies ...
-
czesc dziewczyny co tam u was? jak sie dzis czujecie? Ja wciaz tak samo... choc zdarzaja sie momenty ze sie usmiecham i przez chwile o nim nie mysle.. moze to cos dobrego na sam poczatek:)
-
huston: masz racje... napisal tak bo mial ochote zabawic sie moimi uczuciami.. nie widze innego wytlumaczenia... skorro sie mn bawi to znaczy ze mu nie zalezy,ale ja go kocham i nie potrafie przestac ... mimo ze tyle krzywd mi wyrzadzil... boje sie ze nie zakocham sie juz ponownie..albo ze bede musiala czeakc na milosc 2 lata.. :( przepraza mnie ta samotnosc
-
tylko ze mnie pisal ze teksni ze cche znow ze mna byc..i co i znowu cisza.. i ten jegio opis zle dobrego poczatki... myslalam ze mnie kocha... ale widocznie glupia nadzieje mialam tylko.. tak ciezko sie z tmy pogodzic
-
glupia jestem ze znowu przez niego placze..ale nie umiem bez niego zyc ...
-
hej..mnie nadal smutno. .ciezko mi przestac na niego czekac.. po tych smsach do mnie myslalam ze bedzie ok on kolejny dzien sie nie odzywa a mnie tak ciezko... i w dodatku chyba mu sie uklada bo opis zle dobrego pcozatki musi cos znaczyc :( tak mi zle dzis mija rowny miesiac odklad mnie zostawil
-
Mialyscie racje.. wszystkie ktore tu psizecie... Napisalam pierwsza do niego ale ja glupia... jaka ja jestem glupia.odpisal ze chbya tez kocha ze teskni i ze chcialby wrocic..i co i po tym smsie srodowym ze chcialby do mnie wrocic ..znowu sie w ogole nie odzywa... ja wyciagnelam pierwsza reke mimo ze to on powinien blagac mnie na kolanach o powrot ,zrobil nadzieje i .. znowu cisza.Nie mam pojecia czy on sie mna bawi czy sprawia mu to radosc ze mnie krzywdzi.. nie mam pojecia Wyciagnelam reke a on to zlekcewazyl. Nie wiem co on ma w glowie. I nie mam pojecia co o tym myslec.
-
glupia jestem... napsialam do niego smsa ze go kocham odp ze on chyba mnie tez zle zrobilam?
-
dobra juz nie wazne czy wiem czy sobie wmawiam... ale gdybyscie wiedzialy ze chlopak was kocha teskni i sam nie wie co ma zrobic.. to byscie mialy nadzieje ?czy wierzylybyscie wrozkom?
-
natalka.. a ja nie wierze jej nie chce!!
-
wiem kolega ktory z nim rozmawial powiedzial mi ze teskni za mna i ze mnie kocha ale nie wyobraza sobie ze mna byc...moze on sie pogubil.. zrywajac mowil ze nie wie czy mnie kocha i z nie jest ze mna szczesliwy
-
ale ja wiem ze on mnie kocha, wiem ze teskni ... ma smutne opisyy na gg ...
-
czyli tak bardzo wierzycie tej wrozce
-
nie..ale kocham go ogromnie... tak strasnzie mocno.. mam wierzyc tym wrozbom??
-
nie worci.. 2 wrozki mi to przepowiedzialy..nie dam sobie rady bez niego..czuje to
-
On nie wroci..jak ja mam sobie dac rade?