wyciszona 1954
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wyciszona 1954
-
no i co? znów sama?
-
piszcie Panie, ja idę poskładać pranie. Pięknie dziś wyschło, pachnie wiatrem :) na razie
-
Czy dzisiaj otworzymy dziesiątą, jubileuszową stroniczkę? Ciekawe, kto będzie tym faktem uhonorowany.... tu-50 w pewnym sensie - ten brat mi się bardziej podobał, ale już wtedy chodziłam z jego bratem. Hmm... zupa na stole to jeszcze nie miernik szczęścia dla mnie :) No, ale nie jest najgorzej. Tylko, ze on już nic z tych rzeczy.... :( bb54 wyczuwam, że nowy starosta stawia bardziej na młodość, a do mnie ma chyba szczególną antypatię, obym sie myliła! u nas lecą cały czas na umowach na czas określony, a teraz młodzież bardzo jest bystra, doświadczenie jakby nie w cenie. Dzięki za przekonanie, że jednak zostanę...
-
tu-50-tka a witam Cię wieczorkiem. No! .... i pewnie by mnie zdradzał, jak zdradza swoją żonę.... Najbardziej smutno mi z powodu dziwnej atmosfery w pracy. Jutro więc nie czeka mnie lepszy dzień, dopiero w czwartek.
-
wróciłam z cmentarza. Dziś smutna rocznica. 35 lat temu zginął w wypadku 16 letni brat męża. Miałby teraz 51 lat. Gdyby żył prawdopodobnie nie zostałabym żoną swego męża. bb54 u mnie nie zminusowałaś tym ,że nie lubisz pracy w ogrodzie :) Obawiam się, że ja będę miała minusa u Ciebie, bo mam wielką ochotę zapytać Cię o... wagę i wzrost.... ja też ostatnio potrzebuję powalczyć z nadwagą :) Od dawna jesteś w tym samorządzie? też powiatowym? Może na stanowisku kierowniczym (bo ja nie) a chciałabym coś więcej poznać tok myslenia szefowych.... ;/ sorki za moc pytań....
-
Witaj Akicia, śpiesz się zjeść pawełka, bo przyniosłam tylko 3, a też okropniście je lubię... jak najbardziej, cieszę się, że do nas zagladasz i czasem nawet odzywasz się, mimo zajecia w ogrodzie. Z jakiej roslinki jesteś najbardziej dumna w tynm swoim kwiatowym królestwie? skad jesteś, że masz pochmurno? pa
-
Witaj jabasia! Bardzo fajnie, że to wszystko napisałaś. Cenny jest Twój optymizm i podejście do 50-tki. Nie mam tyle szczęścia co Ty, ale też (co napisałam otwierając ten topik) uważam, że tylko spokój i otymizm ratuje przed zgorzknieniem. Zobaczcie jakie mamy mozliwosci! 50-tki w poprzednim pokoleniu, szczególnie wiejskie, to najczęściej były już styrane, na ciemno ubierające się, nierzadko z brakami w uzębieniu i trwałą ondulacją, funkcjonujące na potrzeby swoich mężów i wnuczków kobiety... itd. itp. A my? Mamy o niebo lepiej! Rozpoczynajmy więc dzień od uśmiechu i pochwały życia. I wpadajmy tutaj napisać parę słów... Komu kawkę, komu herbatkę? A może siemię? Ja od kilku dni zaczynam dzien filiżanką mielonego siemienia. Niestety dopiero w pracy. W domu, na czczo (niestety, nie ma czasu na jedzenie!) wypijam tylko lekarstwa z łyczkiem czegokolwiek :) jeszcze raz witam i miłego dnia życzę
-
...i znowu zderzenie ! :)
-
SUPERrrrrrr - wielkie dzieki za Czesia ! pewnie już Cię nie ma?
-
znowu ja otworzyłam stronkę... może być soczek jabłkowy na \"oblanie\"? Z polskich jabłek, których w tym roku nie będzie, bo zmarzły... :) bardzo smaczny. Na jedynce fajny program, słuchacie? teraz leci \"serwus panie chif\" a jesli idzie o gotowanie, to ja lubię gotować, ale tylko to, co lubię jeść i wkładam w to dużo seca i to jest super smaczne :)
-
E_P jak się nie przyoszczędzisz, to może być coraz gorzej jak u mnie. A szkło kontaktowe ja też bardzo lubię.
-
Nie ma syna, a ja nie potrafie włączyć piosenki, którą proponujesz. Ciasto pyszniutkie. Lubicie piec? Ja nie znoszę... Na szczęście odkąd mam problemy ze zdrowiem i pracą, nie jest to takie już dziwne i niewytłumaczalne, że kupuję gotowe :)
-
Witaj ponownie tu-50-tka! ogladasz dokładnie te same seriale, co ja + jeszcze rodzina zastępcza, bo uwielbiam i kownacką i piotrusia. Ale nie jestem już tak systematyczna w ogladaniu, jak byłam przed laty :) Zamiast sie położyc jednak mąż namówił mnie na wyjście do ogródka i popodziwianie, co on w nim zrobił dziś przez cały dzień. I też poczułam sie lepiej, bo apap pewnie zadziałał - bolało mnie biodro, kręgosłup. Mam zmiany zwyrodnieniowe. Doktor mnie skomplementował, że ciągle ładnie wygladam, ale kręgosłup to już mam staruszki.... za komuny to już by mi renta przysługiwała. A jak u Ciebie z kondycją? Do herbatki poproszę kawałeczek z truskawkami :)
-
ojej, gdzie jesteście..... kładę sie, bo przysypiam, może dlatego, że wzięłam apap
-
sorki, moja wypowiedź taka nieskoordynowana, bo wszedł szef....
-
starzenie się najbardziej przykre jest moim zdaniem kobietom pieknym, przyzwyczajonym do hołdów, bycia w punkcie zainteresowania. Czy zauważyłyscie, że panie niezbyt atrakcyjne w młodości, wcale ładnie się starzeją i od swych rówieśniczek? Po prostu jest jakaś prawidłowość w tym, że tym piekno bardziej traci...
-
Witaj tu-50-tka :) Mam nadzieje, ze nie ucierpiałaś na tym zderzeniu... ;/ a takie tam zdjecia z ogniska integracyjnego. A Ty, wyjeżdżałaś gdzieś na weekend zdaje się. Jak było? Ja byłam szczupla bardzo dopóki paliłam papierosy...
-
Tobie też słodkich snów, do jutra :)
-
Dzień dobry w niedzielne popołudnie. Już po obiadku? Zapraszam na keksa i kawusię... :)
-
cały dzień na nogach (w ogrodzie), ale widzę, że niestety, nikt tu na mnie nie czekał.... :(
-
pewnie za późno przyszłam...? :( sorki, syn wrócił po tygodniu, trzeba było pobyć z nim :)
-
czyzbyś jednak poszła do niego? mówiłaś, że życie się teraz zaczyna....
-
Psotka ile Twój małżonek ma lat, bo mój 54. Może też powinnam kogoś poznać...
-
mój nawet nie woła, nie mówi dobranoc, po prostu wychodzi cichaczem nie wiedzieć kiedy do swego pokoju
-
Zapraszamy Cie Stefciu. Będzie nam miło, urozmaicisz nasze rozmowy z pewnością. dobranoc