Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jamniczek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jamniczek

  1. Jamniczek

    Może się poznamy?

    Marta , wiesz co? Teraz to już powiem: wśród znanych mi żon ty jesteś jednym z nielicznych wyjątków. Zdecydowana większość z nich hołduje zasadzie: co moje, to twoje. A ja nie mam siły polemizować, no bo cóż ja, nigdy_nie_mężatka, mogę wiedzieć? Łatwo teoretyzować, no nie? Dlatego tym bardziej jestem podbudowana, że są mężątki, które myślą podobnie do mnie.
  2. Jamniczek

    Może się poznamy?

    Justa, tego rodzaju pytań na forum padło już mnóstwo, i całe spektrum odpowiedzi na nie też ;) Ja na nie już nie odpowiadam na innych topikach, bo źle znoszę grubiaństwo pomarańczowych \"autorytetów moralnych\". Ale tu odpowiem, tu mi wolno, he, he: Uważam, że całkowita otwartość (w sensie wspólnych komórek i wspólnego konta m.in.) to dewiacja i tyle. Żona mego Księcia z Bajki czyta moje sms-y do Niego, kiedy tylko zdoła je przechwycić, a kiedy nie zdoła, a słyszy piknięcie sms-owe, pyta, czy to znów \"ta wariatka\". On prosi, żebym sms-owo nie kontaktowała się z Nim, skoro są maile (bo mój tlen i GG dawno przegryzione), a jego żona ma wstręt do kompa i z tego powodu nie może się przemóc, by kontrolować Jego pocztę. Ale czasem nie moge się powstrzymać... Żonie Księcia nawet specjalnie się nie dziwie. Trudno trzymać zazdrość na wodzy, jeśli ma się do niej konkretne powody. Żeby było jasne: ja Księcia tak kocham (tak kocham, że boli do szpiku kości), że oczywiście cieszę się, iż On ma taką kochającą (no, bo jak kontroluje, to chyba z miłości, nie? :P) żonę. Ale nadkontrola drugiej strony zazwyczaj skłania do stosowania strategii obronnych. Jeden mój przyjaciel, kiedy dzwonię do niego w nieodpowiedniej chwili, odpowiada: \"Słuchaj, Cezary, oni już zeszli z poligonu...\" No i wszystko wiem! :)
  3. Jamniczek

    Może się poznamy?

    Szam, pochwal się zakupami! Ja tez tak czasem mam, po lumpeksach pobrykam i dobry humor na cały dzień! Dziewczyny, jak pod względem finansowym znosicie te Mikołajki? Dla mnie to w tym roku jakiś horror, od walentynek gorszy!
  4. Jamniczek

    Może się poznamy?

    Karinka, co z Twoją poczta? Bo liścik wrócił do mnie... :(
  5. Jamniczek

    Może się poznamy?

    No... ewa, puissance... ja też dostałam zdublowane ogłoszenia o dziewczynce, która wyszła z domu i nie wróciła... pokazywali ją parę dni temu w \"Ktokolwiek widział...\"
  6. Jamniczek

    Może się poznamy?

    Dziewczyny, no co ja poradzę, żal serducho ściska na okoliczność tych karpi wszystkich... Ja tam ich nie jem. Nie dośc, żem zakałą tradycyjnych polskich bankietów, to jeszcze Wigilię bez rybki obchodzę... A w ogóle dosyć mi się podoba Kukulska w nowym wcieleniu, i pieśń \"Kamienie\" takoż...
  7. Jamniczek

    Może się poznamy?

    Biedne, biedne, biedne rybki...
  8. Jamniczek

    Może się poznamy?

    Ideał? Dziecko wyzywa?! Ale Ideał!!!
  9. Jamniczek

    Może się poznamy?

    Wiecie co...? Dzięki, ale jakoś nie umiem się nie przejmować. Tak sobie mierzę miarą tą samą, co w realu. Że skoro ja nikogo nie obrażam, a własne sądy i opinie starannie opatruję komunikatem \"Ja\" (myślę, że... moim zdaniem... jak dla mnie... według mnie... chcę, żeby... itd.), naiwnie spodziewam się, że i mnie nikt obrażac nie będzie, ani też udowaniac lepszości własnych sądów i opinii nad moimi, nie mówiąc już o narzucaniu własnych. A tu na tym forum - nic bardziej mylnego. Odwagi tym wszystkim pomarańczowym w realu brakuje, a w necie nie?
  10. Jamniczek

    Może się poznamy?

    Justa, komitet, rada Rodziców, Fundusz Muzyczny, wyjazdy do operetki, świetlica 40 dychy miesięcznie... strojenie instrumentu... bilety na basen... I niech mi ktoś powie, że samotne matki mają JAKIEKOLWIEK przywileje, będę bić.
  11. Jamniczek

    Może się poznamy?

    No i te pampersy są stanowczo za wygodne... Jakby tak pochodził zimą z zimną, mokrą szmatą... to by się zaraz nauczył, do czego służy nocnik. Wybaczcie, dziewczyny, mam kryzys macierzyński. Misiek miał przedwczoraj egzamin półroczny z fortepianu, po którym totalnie mnie zglanował za to, że wykorzystałam jego nikeoleżeńskie zachowanie do zwrócenia mu uwagi i udzielenia dobrej rady na przyszłość. On mianowicie doczekal swej kolejki w grupie wzajemnie kibicujących sobie koleżanek i kolegów, zagrał (nieźle), po czym łomocząc wyżej wspomnianymi glanami poleciał przez pół widowni sali koncertowej do swojej pani, nie bacząc na to, że jego koleżanka własnie się koncentrowała przez własną grą. No i w drodze powrotnej, zamiast piac peany nt. wirtuozerskich popisów mego Miśka, zwróciłam mu uwagę, a on najpierw kazał mi się zamknąć, a później wpadł w szał... (Ciekawe teraz, na jakim topiku jakiś pomarańczowy odsądzi mnie od czci i wiary z powodu bycia złą matką?)
  12. Jamniczek

    Może się poznamy?

    Dzięki, Marteczka. Z dziećmi jak ze szczeniakami, najlepszy czas na odzwyczajanie od spontanicznej a przypadkowej defekacji to lato, jak jest ciepło!!! Wszędzie te Mikołaje, zwariować można, portfel skrzypi... Miśka pani się wypierniczyła, nie wzięła udziału w losowaniu ze swoją klasą, a dzieci dzieciom mają pokupowac coś, koniecznie za ni mniej, ni więcej, ale 15 PLN. Kurde, trudne to jest...
  13. Jamniczek

    Może się poznamy?

    Szam, no i jakże wrażonka? Integracja nadal jako wirtualne hasło? Czy może jakieś konkrety? ;)
  14. Jamniczek

    Może się poznamy?

    Dzięęęęęęęęędobrrrrrrrrrrrrrrrrryyyyyyyyyyyyy!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D :D :D :D
  15. Jamniczek

    Może się poznamy?

    A do mnie... uuuups......... ten kalendarz już zielone łapki wyciąga... i czułkami dziwnie rusza...
  16. Jamniczek

    Może się poznamy?

    Szam!!! i Twoje zdrówko w góóóóóórę!
  17. Jamniczek

    Może się poznamy?

    A,. chałturkę przedświąteczną se w terenie namotałam ;) czyste kurestwo dziennikarskie, więc nawet nie pod wlasnym nazwiskiem :D ale co tam, w końcu forum w ostatnich dniach dośc dobitnie poinformowalo mnie, kim w rzeczywistości jestem, hi, hi... :D :D :D
  18. Jamniczek

    Może się poznamy?

    Popycham... A., :), Piotrusiów Panów nie sieją, nie orzą... tylko my jakos nie umiemy ich w porę odfiltrować. Taka niedomoga organiczna :D :D :D
  19. Jamniczek

    Może się poznamy?

    On jest fujara nad fujarami! On jest typowy facet, a Ty, nieprzeciętna Facetko, miałas pecha. O.
  20. Jamniczek

    Może się poznamy?

    Puchar to ja Ci oddam mój, świeży jeszcze, dopiero półroczny!
  21. Jamniczek

    Może się poznamy?

    Uśka, gratulacjeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  22. Jamniczek

    Może się poznamy?

    Dwóch ledwo zywych rozbitków dryfuje w szalupie na srodku > > oceanu. Zar leje sie z nieba, a oni nie maja ani wody pitnej, ani > > jedzenia. > > Jeden z nich,próbuje cos zlowic. Po wielu staraniach udaje mu > > sie cos > > zlapac. > > Wyciaga haczyk z wody, patrzy a tam zlota rybka. > > - Wypusc mnie, a spelnie twoje zyczenie ? - rzekla rybka. > > - OK, spraw, aby cala ta woda wokól zamienila sie w dobrze > > schlodzone piwo. > > Blysnelo, huknelo i rzeczywiscie - juz po chwili unosili sie > > na falach zlocistego trunku. Rozbitek dumny z siebie, spoglada > > na swego kompana, czekajac jakby na slowa pochwaly. Drugi, który > > do tej pory milczaco obserwowal cale zdarzenie, odzywa sie > > wreszcie z niezbyt > > zadowolona mina: > > - Ales k.... wymyslil! Teraz musimy lac do lodzi!!!
  23. Jamniczek

    Może się poznamy?

    Z pianą na pysku przepycham.
  24. Jamniczek

    Może się poznamy?

    Justa, nie chcę, już chyba bardziej dobietnie niż w poprzednim poście nie można, a jednak... nie pasi mi i już. Za dużo mam lat i za dużo za sobą, choć - jak mi ostatnio wygarnięto - tłumaczenie o DDA to zasłona dymna dla perfidii kochanek. A, olewka. Ja bardzo kocham (tak bardzo, że to aż boli) mężczyznę, w którym nic mnie nie drażni. Nie mogłabym żyć w stadle nawet z Nim, bo nie wiem, jak to się robi. Nikt mi tego nie pokazał. Co nie znaczy, że bym nie chciała, ale jest to nierealne... więc dobrze mi tak, jak jest. Gdyby się tak zdarzyło, że napisałabym o Nim publicznie \"mój dureń\"... to by było po miłości. Ale tę każdy postrzega po swojemu, nieprawdaż...?
  25. Jamniczek

    Może się poznamy?

    Martuś, super. Samo sedno. Alem dobrze kombinowała, że chłop w porządku, nie? ;) Dla mnie wszysyc ludzie, którzy wybierają życie w stadle, to totalna egzotyka (na tej samej zasadzie, jak wszyscy mięsożęrni). Z tym, że tych pierwszych podziwiam, kiedy im wychodzi, a tych drugich... niekoniecznie :P
×