asia-k
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez asia-k
-
monika tylko niezbyt hucznie zeby znow 3-cyfrowka nie wyskoczyla...
-
ok bede za jakies 10 minut... wygladajcie mnie przez okno bo nie znam numeru mieszkania...
-
hehe widze monia ze ty tez spac poszlas... nic to, czekam dalej...
-
ok monika czekam... daj znac jak sie obudza i juz bede mogla przyjsc... do zobaczenia...
-
monika ok, to daj znac kolo 15 czy maja jeszcze spi czy juz nie to przyjdziemy...
-
monika jestes??? umawiamy sie jakos wiesz w jakiej sprawie???
-
a zielone sa krotsze chyba o jedna kulke co??? ja tam lubie takie dluuuugasnie...
-
monika no tak tyle ze ja to pisalam zanim mnie zawolalyscie jeszcze... do jutra!!!
-
monia kolczyki super... najbardziej mi sie te niebieskie kulki dlugie podobaja... a jeszcze fajniejsze by byly zielone... ja dopiero wrocilam do domu i jestem padnieta kompletnie bo caly dzien w drodze... ale bardzo bym sie chciala z toba jeszcze spotkac przed twoim wyjazdem... moze jutro??? padam na pyszczek... a jeszcze mam tyyyyyle sprzatania...
-
a u nas od rana kosza trawe chyba na 20 kosiarek... juz mi leb peka od tego halasu... tez jeszcze sniadania nie jadlam ale juz wiem co bede jadla - salatke sobie zrobie...
-
Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!
asia-k odpisał pinia_paulinka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no wlasnie mialam napisac ze mikus do taty sie upodobnil zupelnie... kiwi kochana ale za to ty bys sie olgi nie wyparla... normalnie jakby skore z ciebie zdjac i na nia zalozyc... a u nas nic sie nie dzieje, dni sobie plyna leniwie... a przez ten upal to mi sie nic nie chce... na urlop sie nie zanosi no chyba ze sama pojade bo maz ma sezon i nie chce odpuszczac... bo wiecie kryzys jest i nie wiadomo co bedzie za kilka miesiecy wiec teraz trzeba na zas zarobic... jeju ale juz bym do pracy poszla... ale nie mam co z mala zrobic... na zlobek sie u nas czeka conajmniej rok a babc jakos za duzo nie ma... macka mama nie zyje moja sama pracuje wiec by nawet nie miala jak sie mala zajac a moja babcia juz ma swoje lata i jeszcze marcinem sie zajmie ale lila to juz dla niej za duze obciazenie... a ja juz kota w domu dostaje... -
monika niestety nic nie wyjdzie z naszego dzisiejszego spotkania bo musze do babci jechac i bede dopiero wieczorem... szkoda... ale moze jutro...
-
monika ok to daj znac czy sie wogole widzimy czy nie... najwyzej pojdziemy gdzies usiasc... tylko nie wiem czy nam nasze damy pozwola posiedziec...
-
u nas duszno i parno... i chmurzy sie... mam nadzieje ze padac nie bedzie bo ja mam dzis kilka rzeczy do zrobienia poza domem... na sniadanie pol grahamki z poledwica... zaraz po jakies zakupy musze skoczyc... monika no mam nadzieje ze ci przeszlo bo dzis nas czeka dluuugi spacer...
-
monika ja wlasnie z wanny wyszlam... moze umowmy sie o 16 pod moim blokiem bo musze jeszcze malej jesc dac...
-
monika ok to czekam na wiadomosc co do godziny...
-
a ja sobie do was posta pisalam i mi zniknal... co do dziewczyn to shaneeya na wakacjach i dlatego jej nie ma ale aniaminka to juz ewidentnie nas olala... u mnie na wadze cale 100g mniej wiec nie ma sensu w tabelke wpisywac nawet... musze czekac na okres bo po nim powinno byc lepiej... monika mi pasuje caly czas... spotkamu sie u mnie pod blokiem i pomyslimy co robimy... jak chcesz sie zwazyc to ja ci moge wage pozyczyc ale mysle ze najlepiej sie wazyc na swojej wlasnej bo kazda waga inaczej pokazuje...
-
aha mialam jeszcze napisac ze dzis sie nie wazylam bo wynik bylby niemiarodajny... jak wstalam rano to bylam taka spuchnieta ze kostek w stopach to nie mialam poza tym nie moglam nog w kolanach nawet zgiac... znak ze okres sie zbliza... ale wzielam na odwodnienie to juz jutro powinno byc lepiej to sie jutro zwaze...
-
no wlasnie... cale szczescie ze ta wode jednak wczesniej zrobili... bo nawet wody w kiblu nie bylo jak spuscic... monika a co z pracy dzwonili czy tak sama z siebie juz wracasz... a jak sie jutro umawiamy??? ja myslalam zeby gdzies do parku pojechac bo tak sie wloczyc po osiedlu to nie ma sensu...
-
monika wiesz ja wode taka do spozycia to mam (na herbate czy na mleko dla malej) ale problem jest z innymi rzeczami... z kapiela np... bede musiala jutro do babci jechac zeby sie wykapac i mala tez... bo wez dzieciaka tak 2 dni nie kap to sie odparzy jak nie wiem co tym bardziej ze teraz juz jest cieplo... nie wspomne juz o zmywaniu czy innych pozadkach... ja mam kota przeciez wiec kuwete tez umyc trzeba bo inaczej to smrud jak cholera... czarno to widze... chalupy chyba z tydzien nie doprowadze do ladu... mala tak brudzi ze codziennie musze podlogi myc a teraz nie bede miala czym... a po wode tez co chwila latac nie bede bo najczesciej jestem sama z mala w domu (np. moj kochany maz do tej pory dzis nie wrocil z pracy)... przeraza mnie to co sie w mieszkaniu bedzie dzialo do wtorku... mam tylko nadzieje ze moze jakims cudem uda im sie to naprawic do jutra...
-
ja wczoraj po tym spacerze z monika myslalam ze umre tak mnie ten kac meczyl... ale spacerek byl super... na szczescie okazalo sie ze monika jest fajna kobitka wiec napewno spotkamy sie znow... trzeba kozystac poki jestesmy tak blisko siebie... tak tak moniko we wtorek koniecznie musimy sie zobaczyc... u mnie z dieta przez kaca tak sobie... w tym tygodniu wogole kiszka bedzie cos czuje z waga... takze gugajnaa masz duze szanse aby mnie dogonic a nawet przegonic...
-
ok to badz u mnie pod klatka o 13.30 (jak padac nie bedzie)...
-
monika to ja nakarmie mala i sie ubiore i mozemy na jakis spacerek isc... pod warunkiem ze padac nie zacznie bo cos sie chmurzy... mysle ze za jakas godzinke moglybysmy sie spotkac...
-
Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!
asia-k odpisał pinia_paulinka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mini co u mnie??? hmmm zepsuty komp... ale juz naprawiony wiec bede czesciej... a tak wogole to nudy... dzis kaca lecze bo wczoraj zesmy z kolezankami popily... -
monika od dzis jestem do twojej dyspozycji kiedy tylko chcesz... dzis wprawdzie zkacowana niezle ale tragedii nie ma... takze jak bedziesz chciala sie spotkac to pisz!!! dzieci w tym wieku faktycznie sa bardzo absorbujace ale za to jakie slodziutkie!!! mnie mala rozbraja calkowicie jak przychodzi i sie do mnie tak mocno przytula... kochana jest... ehhh kacyk jednak meczy...