Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asia-k

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez asia-k

  1. kiwi moj marcin i maciek maja migdalki do wyciecia ale maz sie boi i nie chce isc a marcin poki co nie choruje wiec tez mu nie wycinamy... mojej kolezanki syn mial migdalki wycinane i bylo to w znieczuleniu miejscowym wypalane takim czyms... pozniej przez tydzien czasu nie mogl jesc zadnych stalych pokarmow tylko wszystko zmiksowane... ale choruje dalej jak chorowal i nic to wyciecie nie dalo... tyle ze juz nie miewa zapalen migdalkow bo ich po prostu nie ma ale zapalenie gardla krtani czy oskrzeli to standard... no ale z drugiej strony to co zrobisz z olga jak ja z przedszkola wypiszesz...
  2. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    no na szczescie zawalony weekend nie wplynal negatywnie na moja wage... to chyba zasluga tego ze nie jadlam jednak slodyczy... dzis zjadlam sobie miske zupy ala'ogorkowej... tzn. bez ziemniakow tylko sama wloszczyzna i ogorki i na razie jestem najedzona... zobaczymy jak mi pojdzie pozniej... do pozniej... zajrze wieczorkiem... a wlasnie gdzie cala reszta???
  3. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    ja dzis waze 94,3kg czyli tylko 300g mniej niz ostatnio ale ostatni tydzien tez nie byl idealny wiec nie jest zle... jesli chodzi o jedzenie bez ktorego nie moge zyc to na pierwszym miejscu sa slodycze!!!! czasem mam takie dni ze nic innego moglabym nie jesc... jak bylam mlodsza i jeszcze mieszkalam z mama to czasami w szoku byla ze po takiej ilosci slodkiego mnie nie zemdli... dla przykladu pudelko ptasiego mleczka i ze 2 czekolady na raz to wcale nie bylo za duzo... a w drugiej kolejnosci sa i tu niespodzianka warzywa... uwieeeeeelbiam... ale glownie surowe bo gotowane dla mnie sa bez smaku... roznego rodzaju twarozki tez lubie ale niestety teraz nie moge... a mieso jem okazjonalnie i to raczej drob bo za innymi nie przepadam... no chyba ze swojskie ze wsi przywiezione od jakiegos znajomego gospodarza to wtedy ma zupelnie inny smak niz takie ze sklepu...
  4. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    no dzis u mnie juz duzo lepiej ale stwierdzilam ze jakies pieczywo od czasu do czasu zjem (tzn. pelnoziarniste) bo mam za duzy ciag do wegli jak tak zadnych nie jem to juz lepiej ten chlebek pelnoziarnisty jesc niz jakies inne badziewie-ziemniaki np. rozza nie jestes sama ja tez mialam kryzys ale juz sie biore za siebie... dzis zjadlam 2 kromki pelnoziarnistego (przekroilam je sobie na pol i wyszly mi z tego 4 kanapki-psychologiczny chwyt ze niby wiecej zjadlam) z pomidorkiem i ogorkiem i szczypiorkiem, pozniej 3 parowki z ketchupem i jedna taka malutka kuleczke mozzarelli a teraz karmi malinowe pije bo mleka cos malo mam wiec musze... to tez taki moj substytut slodyczy bo slodkie strasznie jest przy czym cala butelka zawiera 180kcal wiec nie tak duzo znowu... balbi nareszcie!!!! zagladaj czesciej bo nam twojego pasa brakuje...
  5. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    gugajnaa no niby masz racje tym bardziej ze wczoraj dziewczyny szly do mc donaldsa a pozniej jeszcze na kebab i jadly cos a ja wprawdzie poszlam z nimi ale nic nie jadlam...
  6. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    dzien przerwy w odchudzaniu sobie zrobilam gdyz z racji tego ze wczoraj wypilam kilka lampek wina a karmie piersia wiec chce przeczyscic to moje mleko z alkoholu... a zrobic to moge jedynie jedzac i pijac normalnie zeby do mleka przenikaly wartosci odzywcze z jedzenia a nie alkohol... tak czy inaczej nie jest to jakies drastyczne naruszenie diety bo nie jem slodyczy i innych tego typu przekasek tylko po prostu zjadlam 2 kajzerki a zamierzam zjesc jeszcze ze 2... bardziej grzeszyc nie bede i obiecuje od jutra znow byc grzeczna... rozza fajnie ze w schronisku pracujesz bo wazne aby ludzie opiekowali sie zwierzatkami pokrzywdzonymi przez innych ludzi... trzeba im wynagrodzic to co wycierpialy juz od naszego gatunku ludzkiego...
  7. balety juz nie dla mnie... chyba sie starzeje... wypilam tylko 4 lampki wina bo stwierdzilam ze wiecej pic nie chce zeby moc malej dzis cycka dac (jeszcze nie dawalam, juz 2 razy odciagnelam ale boje sie jeszcze dac, moze po nastepnym odciagnieciu) i wogole caly wieczor przesiedzialysmy i przegadalysmy... nawet sobie nie potanczylam bo mi sie nie chcialo... ehhh starosc nie radosc... nie wyspalam sie tylko bo jak wrocilam to moj maciek sobie z mala nie radzil bo ciagle plakala i ja ja przejelam i w efekcie spalam jakies 3 godziny...
  8. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    smutas hehe ja tez sie czuje jak narkoman... niektorzy jeszcze mowia ze dobrze jest umyc zeby np. albo rzuc gume albo pocwiczyc (to akurat nie dla mnie) albo napic sie wody z cytryna...
  9. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    ja jutro mam dzien (a wlasciwie noc) grzeszenia bo na impreze ide ale oprocz grzechu w postaci kilku lampek wina innych grzechow nie przewiduje... normalnie jestem tak podekscytowana jak nastolatka ktora starzy puscili pierwszy raz na impreze bo juz nie bylam nigdzie od dokladnie roku i 4 m-cy (w ciazy lezec musialam a pozniej sie mala zajmowalam)... smutas na takie okazje warto miec pod reka jakas marchewke np. i konsumowac ja z namaszczeniem... a im dluzej tym lepiej... marchew oczywiscie surowa bo gotowana ma wysoki ig... no i trzymaj sie... wierzymy w ciebie... ja niby jestem z warszawy ale takie spotkania u mnie niestety odpadaja ze wzgledu na dzieci bo na forum to zajrze wtedy kiedy mam chwile a takie spotkania mialyby pewnie konkretne terminy a ja nie zawsze bym mogla w wyznaczonym terminie byc na spotkaniu bo nie zawsze bym miala z kim dzieci zostawic... rozza psinka urocza ale ja to zdecydowanie bardziej kociara a nie psiara... ale z tego co zrozumialam to jestes wolontariuszka w jakims schronisku, tak??? jak tak to klaniam sie nisko ze robisz cos dobrego dla zwierzatek ktore same by sobie nie poradzily... dziewczynki dziekuje ze myslicie ze dobrze wygladalam z waga 78 kg (bo tyle wtedy najmniej wazylam) ale wy nie widzialyscie mojego brzucha... tu nie chodzi o to ze byl jakis duzy ale byl otluszczony strasznie i jak siadalam to mi sie wylewal ze spodni... brzuch to zawsze byla taka newralgiczna czesc mojego ciala z ktora zawsze mialam problemy i ktora nigdy (nawet jak wazylam 58 kg-tak tak wazylam kiedys tyle przy wzroscie 180cm) nie byl taki jakbym chciala... zawsze byly waleczki... tzn. wiecie ja bym sie bardzo ucieszyla jakbym osiagnela wage 78 kg bo to i tak sporo mniej niz teraz i faktycznie juz bylo niezle ale jakbym wazyla jeszcze mniej to wcale bym sie nie obrazila...
  10. dziewczyny jutro pierwszy raz od ponad roku ide na imprezke... przyjechala z irlandii na kilka dni moja najlepsza przyjaciolka i idziemy w tango... alez jestem podekscytowana... maciek zostanie z mala na noc i bedzie jej butle dawal jakby co... a ja jako ze zamierzam sie jednak napic (a co) to w poniedzialek bede mleko sciagac i dopiero we wtorek jej dam cycka... powinno juz alkoholu nie byc poza tym zamierzam wino pic no a ono podobno najmniej szkodliwe w razie co... ahhhh moja babcia w szpitalu ale to nic powaznego i trzymaja ja tam tak naprawde tylko dlatego ze nie ma lekarzy (dlugi weekend) zeby jej badania porobic... no i niestety pewnie bedzie tam bidulka do srody conajmniej lezec... w sumie moglaby wyjsc na wlasne zadanie ale lepiej jak jej na miejscu zrobia komplet badan od razu bo wiadomo ile sie trzeba nalazic i naczekac zeby zrobic niektore badania takie jak usg czy inne rezonanse... bylam dzis u niej i jutro tez pojade na moment... hmmmm jakos tak dziwnie sie czuje jak tak bez malej jezdze gdzies... tak sie do niej przyzwyczailam...
  11. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    ja poki co mam dzis na koncie 2 banany i papryke... nie wyspalam sie dzis bo sasiad od rana cos wierci... nie dosc ze mnie obudzil to jeszcze mala... nie wyspala sie tez i marudna od rana jak nie wiem co...
  12. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    aniu ja bym chciala schudnac do wagi takiej jak przed zajsciem w pierwsza ciaze czyli 30 kilo jakby nie patrzec... a fryzure juz mam taka bardziej mamusiowa czyli prosto i bez ekstrawagancji bo nawet nie mialabym kiedy wlosow ukladac... jutro bede na imprezke szla to jak uloze wlosy i sie umaluje to sie fotne i wysle na poczte... moze z makijazem i ulozonymi wlosami bede do ludzi podobna i was az tak nie wystrasze...
  13. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    rozza gugajnaa- nie lamcie sie jutro bedzie lepiej... ja za to mam dzis w miare dobry dzien i dietetycznie i samopoczuciowo... smutasek tez mam 30 kilo do zrzucenia no i niestety ale taka mase to sie zrzuca dlugo ale ja jestem na to gotowa... zawzielam sie... jak i ty sie zawezmiesz to napewno dasz rade... zawsze mozesz do nas zagladac my ci napewno wsparcia udzielimy...
  14. kiwi szczerze mowiac nie wiem dokladnie ale moj maciek np. potrafi rzezic nawet ze 2-3 tygodnie po infekcji... nie wiem jak to dokladnie wyglada u dzieci... dawaj jej syrop to powinno jej wkrotce przejsc...
  15. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    dzien dobry!!! gugajnaa nie lam sie ja tez juz wczoraj nie wytrzymalam z glodu i pochlonelam 3 golabki takie male... ale najwazniejsze ze do gory waga nie poszla... u mnie dzis na wadze 94,6 kg czyli 1,3 kg mniej w 4 dni... nie jest zle ale u mnie to na razie woda... ale i tak motywuje...
  16. no moja lila ani kaszlu nie ma ani goraczki wiec nie wiem co jej jest (czy wogole cos jest)... kiwi kaszel to moze sie dlugo jeszcze po infekcji utrzymywac zwlaszcza jak cos z oskrzelami bylo... syrop jej jakis wykrztusny dajesz???
  17. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    glodna dzis jestem przeokrotnie... jem caly czas... ale na szczescie tylko owoce i warzywa wiec chyba tragedii nie ma... ale juz stracilam rachube ile zjadlam bo bylo tego troche... wazne ze oprocz kilku plasterkow wedliny drobiowej dzis jadlam same warzywa i owoce... nie wiem czemu ale mam tak jakos dziwnie ze nie moge sie najesc takim jedzeniem... ja zeby sie nasycic to musze zjesc albo talerz ziemniakow albo bulki biale z okladem... a owocow i warzyw to ile bym nie zjadla to czuje ssanie w zoladku...
  18. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    ja po sniadaniu owocowym: 2 jablka i gruszka... glodna...
  19. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    witam ponownie... ja dzis zjadlam na sniadanko owsianke z lyzka jogurtu truskawkowego light lyzka rodzynek i bananem... poza tym jeszcze 20dkg wedlinki drobiowej 4 jablka 4 gruszki i 2 ogorki kwaszone... moze jak bede glodna pozniej to sobie jeszcze warzywka udusze...
  20. mini niby film doszedl niby w formacie avi ale ja go nie moge niczym otworzyc poza tym ma jakis maly rozmiar jak na film (4 kb)... ale jedno ci powiem... modl sie zeby borys nie zaczal chodzic za jakies 2 m-ce bo na to sie zanosi... a plamy z marchewki na ubraniach no coz najlepszym srodkiem na nie jest sliniak... czasem pomaga tez vanish ale nie zawsze...
  21. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    buzia no widzisz a ja nie moge ani grama nabialu bo mala od razu sypie i ma atopowe zapalenie skory... poza tym jablek nie powinnam bo mala tez uczulaja ale na szczescie jak ja jem to jej az tak nie sypie jak ona zje takie ze sloiczka...
  22. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    gugajnaa dietkujemy dietkujemy... ja jeszcze wczoraj zjadlam garsc winogron i 2 ogorki kwaszone ale w sumie i tak nie bylo zle... zaraz sobie owsianeczke zrobie (ble!!!)... jaga doszedl mail od ciebie dziekuje... postaram sie dzis cos wrzucic... rozza ja to bym chyba nie dala rady tak jak ty... dla mnie zbyt drastycznie... podziwiam... i to juz nie chodzi o niejedzienie miesa bo bez tego bym przezyla ale pamietac tak te wszystkie zasady i gotowanego nie jesc to bym chyba nie dala rady...
  23. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    no ja wlasnie po obiadku... dzis w sumie zjadlam kurzego cycka pieczonego w folii, spory talerz duszonych warzyw na lyzce oliwy z oliwek, 4 jablka i gruszke... nawet niezle... widze ze moge sobie pozwolic wieczorem w razie jakiegos glodu na jakis owoc... ale postaram sie juz nic nie jesc...
  24. mini ja lilke klade ok 20.30-21.00... o 20 ja kapie pozniej daje kasze i usypia tak wlasnie miedzy 20.30 a 21...
×