Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asia-k

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez asia-k

  1. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    madziarku moj marcin raczkowal ale dopiero jak zaczal chodzic czyli raczkowal jak mial z 10 m-cy...
  2. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    moja lila rozwija sie wolniej niz twoj artur i niz moj marcin... chyba faktycznie dziewczynki wolniej sie rozwijaja... wprawdzie siedzi juz i tez tak smiesznie podskakuje na nogach no ale ona jest sporo starsza przeciez od arturka... a do jedzenia dostaje jeszcze oprocz piersi obiadek deserek i na noc kasze na modyfikowanym wiec karmien piersia wychodzi jakos 2 w nocy i 2 w dzien... jaga to jak odezwiesz sie do mnie na maila czy powiesz mi czy tamten mail co go znalazlam jest twoj to sie do ciebie odezwe ja...
  3. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    jaga na wczesniejszych stronach znalazlam maila obok twojego nicka... czy twoj mail to taki z cyferek jest??? jak to ten to sie odezwe na niego tylko potwierdz ze to ten...
  4. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    buzia tak wlasnie karmie piersia jeszcze a moja lila ma skaze bialkowa... to poszukaj tych diet jak mozesz... tylko nie wiem czy ta dieta bedzie taka odchudzajaca do konca bo niby kobieta karmiaca nie powinna sie odchudzac no ale zobaczyc ja mozna... jaga no niestety ale nie ma twojego maila pod nickiem bo juz wczesniej sprawdzalam... ja dopiero wstalam i jeszcze nic nie jadlam i nie wiem co zjesc tak szczerze mowiac... zaraz cos bede myslec...
  5. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    dziewczyny jest ciezko... nie przypuszczalam ze bedzie az tak ciezko... wiecznie glodna chodze... radze sobie jak moge ale nie wiem czy dam rade tak dlugo... mam strasznie rozepchany zoladek po tym okresie laby i ciezko go zapelnic... dzis oprocz tej owsianki z rana zjadlam juz 2 pomarancze i salatke z puszki tunczyka pomidora puszki kukurydzy i polowy puszki fasoli czerwonej... a jeszcze obiadu nie jadlam i dopiero bede jadla bo nie wytrzymam do rana jak nie zjem... kurcze nie wiem czy jak ja tyle pochlaniam to to odchudzanie ma sens... jaga ja bym byla chetna ale nie mam twojego maila... moze odezwij sie na mojego maila jest pod nickiem... to bym jutro jakas fotke cyknela i wrzucila...
  6. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    u mnie dzis na wadze 95,9kg wiec od tej wagi oficjalnie rozpoczynam odchudzanie... ja juz po sniadaniu... zjadlam owsianke z rodzynkami i bananem i lyzka jogurtu truskawkowego bo na samej wodzie to nie moze mi przez gardlo przejsc... mam nadzieje ze malej taka mala ilosc nabialu nie zaszkodzi bardzo... na obiad planuje cycka kurzego z warzywkami duszonymi...
  7. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    gugajnaa dzieki za pomysly... niektore nawet zjadliwie sie prezentuja... a ja dopiero zaczelam diete a juz wiem ze za tydzien zgrzesze... a mianowicie przylatuje moja przyjaciolka najblizsza z irlandii i sobie na piwko skoczymy... juz sie nie moge doczekac zeby sie z nia zobaczyc... ale za to bede miala motywacje zeby do tej pory nie zgrzeszyc niczym innym zeby moc sobie pozwolic na to piwo...
  8. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    owsianka na wodzie jest niezjadliwa... musialam dodac do niej banana... kochane dziewczeta prosze o pomoc... jakbyscie mialy pomysly jakis potraw bez nabialu dietetycznych i prostych do przyzadzenia to piszcie... chetnie skorzystam bo jakos mi pomyslow brak... bede wdzieczna... a wlasnie moze macie pomysl jak smacznie przyzadzic owsianke nie na mleku??? moze jakos niekoniecznie na slodko???
  9. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    gugajnaa moja dieta to taka troche jak dla krolika czyli duzo warzyw bo to mi wolno... oprocz tego chude mieso i platki jakies (owsiane otreby) no i tyle bo nabialu nie moge... wykluczam calkowicie nabial oczywiscie oraz pieczywo ziemniaki ryz i slodycze oczywiscie... makaron tez raczej choc od czasu do czasu pozwole sobie na jakis razowy albo pelnoziarnisty z warzywami... a dzis zjadlam 1 papryke i taka mieszanke warzyw meksykanska bonduelle w puszce... teraz robi mi sie owsianka na wodzie z kilkoma rodzynkami a na obiad planuje salatke z pomidorow i kotletow sojowych... tzn. robie dla rodzinki kotlety sojowe im bede smarzyc a sobie tylko ugotuje i pokroje do pomidorow...
  10. asia-k

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    czesc dziewczynki... to jest powrot corki marnotrawnej... przyjmiecie mnie spowrotem??? obiecuje ze juz nie zejde na zla droge i ze bede grzeczna... po przestudiowaniu wielu stron z dietami juz mam ogolny zarys tego jak chce aby moja dieta wygladala... i zamierzam zaczac od jutra... tzn. juz od dzis ale od jutra tak na ostro bo dzis to nie mam nic w domu takiego dietetycznego do jedzenia i dopiero pojade po zakupy ale juz dzis bede w miare grzeczna... przyjmiecie mnie spowrotem i pomozecie??? bo waze juz 97 kilo!!! jak ja sie moglam tak zapuscic???
  11. ja kupie chodzik malej na gwiazdke bo to juz bedzie taki wiek ze bedzie mogla bezpiecznie w nim jezdzic... u mojej lili z biodrami wszystko wpozadku a nawet lepiejk bo ortopeda mowil ze nad wiek rozwiniete ma biodra bo juz jakies jadra twardnienia czy cos ma co zazwyczaj pojawia sie pozniej... a moja lila dzis ma dzien niespania... wogole nie spi... nawet na spacerze nie spala... i tylko patrzy na mnie takim zdziwionym wzrokiem jak chce ja uspic i ni cholery... ale na szczescie nie jest za bardzo marudna...
  12. miniu ja zdjec od ciebie nie dostalam niestety...
  13. kiwi to zalezy jakich firm bo np. next czy h&m maja wieksze rozmiarowki niz polskie firmy i tak: lila polskich nosi 80 a angielskich 74-80 marcin polskich nosi 140 a angielskich 134...
  14. kiwi jesli chodzi o aspiratory to moim zdaniem lepsza frida... mam i fride i marimer... jesli chodzi o koszty to frida ok 25zl a marimer niecale 20zl...
  15. mini a jaka glupia bylam oprocz tego ze odwazna... dopiero teraz widze jakby mi bylo fajnie jakbym do tej pory u mamy na garnuszku siedziala tak jak wiekszosc moich kolezanek rowiesniczek... no coz mloda to i glupia...
  16. mini to ze w nocy nie chce jesc to normalne... moj marcin w wieku 4 m-cy przestal jesc w nocy wogole bo juz cala noc przesypial (spal od 22 do 8)... wazne zeby w ciagu dnia jadl... moja lila tez w zasadzie w nocy nie je bo jak jej dam kasze o 22 to je dopiero tez kolo 7-8 cycka bo wczesniej odmawia...
  17. kiwi olga wcale nie musiala wymiotowac od mielonki tylko od ucha... a ze akurat jadla wczesniej mielonke to ja wlasnie zwrocila... moze zakaslala i zwymiotowala??? niektorzy tak maja ze wymiotuja jak kaszla... niektore dzieci wlasnie przy zapaleniu ucha tez wymiotuja czasem...
  18. mini tak te bole glowy to zdecydowanie od zmeczenia sa... wiem sama po sobie... piniu mini moze i zeby z tym ze dziasla sa nadal miekkie i wogole nie napuchniete wiec z takich namacalnych objawow to nie ma zadnych... jesli chodzi o wkladanie wszystkiego do buzi to akurat normalne bez wzgledu na to czy dziecku rosna zeby czy nie... moj marcin tez wszystko pakowal do buzi jak tylko nauczyl sie chwytac a zeby wyszly mu dopiero jak mial 13 m-cy... no ale oczywiscie nic nie wykluczam teraz... dzis lilka sie budzila tylko 2 razy na szczescie ale dzis zrobie eksperyment... zauwazylam ze ona juz kolo 20 robi sie senna wiec ja wykapie o tej 20 i sie polozymy i wtedy zobaczymy jak bedzie spac... moze pospi do tej 5 bo ona sie tak budzi bez wzgledu na to o ktorej ja poloze... pozniej jeszcze przysypia ale ok 4-5 ma pierwsza pobudke... jakby to zadzialalo ze by szla spac tak wczesnie to bym miala rozwiazanie dla siebie na zmeczenie: po prostu bym sie kladla spac zaraz po dobranocce jak grzeczna dziewczynka... a marcina by juz maz kladl wtedy bo marcin to zasypia kolo 22-23... to by przynajmniej maz mial obowiazek taki ze marcina do snu polozy bo do tego zeby wstawac w nocy do malej to go nic nie zmusi... on jak mala w nocy placze to udaje ze nie slyszy...
  19. piniu faktycznie super prezent... a moja lila no coz dala mi popalic zeby na weekend zmienic sie w aniolka tak specjalnie dla mojej mamy zeby sie z nia za bardzo nie meczyla... wczoraj wykapalam ja wczesniej niz zwykle bo o 20 juz i o 21 juz spalysmy... mala jak usnela to obudzila sie dopiero po 9 godzinach spania ciurkiem (no bo jeszcze plus 1 godzina ze wzgledu na zmiane czasu) i obudzila sie o 5 dopiero wiec wyspalam sie jak mlody bog... o 5 zjadla cycka i pospala jeszcze godzine ale wtedy to ja juz sie do szkoly szykowalam wiec to ze nie spala mi nie przeszkadzalo... fajnie bylo... kiwi to budzenie to nie kwestia glodu bo ja na noc malej nie daje cycka tylko kasze na nutramigenie i zjada calkiem sporo bo robie jej kasze na 210ml mleka to wychodzi jakies 250 ml kaszy i ona to wszystko zjada (no czasem zostawi ze 20-30 ml) no ale ogolnie to nie z glodu bo nawet jak sie przebudzi to nie chce cycka... no a nawet wczoraj jej kaszy na noc nie dalam tylko cycka bo mialam pelne po calym dniu i obudzila sie dopiero po 9 godzinach... chyba mala postanowila dobrze spac tylko wtedy jak mam szkole wiec nastepna przespana noc dopiero za 3 tygodnie... ale wcale bym sie nie obrazila jakby zostalo tak jak dzis bylo...
  20. dzis spalam 4 godziny z przerwami co godzine... nie wiem co sie z ta moja lilka dzieje... poza tym caly dzien spedzilam w szkole i jestem wykonczona... nie mam sily na nic... klade sie spac... wiec wybaczcie ze dzis nie bede sie produkowac... napisze tylko kiwi twoje corki sa identyczne z wygladu... roznia sie tylko tym ze jedna juz ma wlosy a druga jeszcze nie...
  21. kiwi a odsylacie na wlasny koszt??? bo to troche nie wpozadku wkoncu oni sie pomylili... a jesli chodzi o kolor to fajnie ze zmienilas bo mnie osobiscie bardziej sie ten zielony podobal... piniu nie dawaj danonkow jeszcze... tak jak juz pisala mini one sa ze zwyklego krowiego mleka wiec juz samo to wskazuje ze mozna je dac od 3 r.z. a poza tym to sam cukier jest... jesli chodzi o banana to moja lila ma po nim straszne zaparcia wiec nie daje... moja lila tez juz siedzi ale jak ja posadze bo tak sama to nie bardzo jeszcze... mini powiem ci ze jestem pod wrazeniem jak twoj borys sie szybko rozwija... jest przeciez miesiac mlodszy od naszych dzieci a juz potrafi znacznie wiecej niz wiekszosc naszych... oj wydaje mi sie ze szybko ci na nogi pojdzie... jeszcze zatesknisz za czasami kiedy byl mniej mobilny jak ci w szafkach zacznie grzebac... moja lila ma ostatnio straszne problemy ze spaniem przez ten katar bo ma nos zapchany i ciezko jej sie oddycha i przez to sie budzi co chwile... aniu czy myslalas juz jak dlugo chcesz karmic piersia??? bo ja sie tak wlasnie ostatnio zastanawialam bo niby juz te pol roku co jest najbardziej korzystne karmie... i nie wiem kiedy przestac... tzn. kiedy bedzie to najbardziej bezbolesne dla mnie i dla malej... a ty do kiedy zamierzasz karmic??? emilko nic sie nie martw... zapalenie tarczycy to nie jest az tak straszna sprawa... najczesciej przechodzi bezobjawowo (zreszta gdybys badan nie robila to bys pewnie tez nie wiedziala)... ja mialam jako male dziecko i u mnie zahamowalo to wzrost tarczycy i jest mala i dlatego mam niedoczynnosc... tzn. funkcjonuje zupelnie prawidlowo ale jak na swoja wielkosc a jej wielkosc jest za mala do mojej wielkosci... u ciebie tarczyca jest juz w pelni rozwinieta wiec moze byc tak ze nie bedzie zadnych konsekwencji jej zapalenia... czego oczywiscie szczerze zycze... ja na razie parowki nie dalam bo sie boje ze mala sie zadlawi ale chrupki kukurydziane wsuwa az jej sie uszy trzesa tak jej smakuja... no i nauczyla sie na nich gryzc...
  22. moja lila za to ma katar... ale moim zdaniem to alergiczny a nie z przeziebienia... najgorsze jest to ze ona sie do nosa dotknac nie da bo odrazu histeria... i ani jej odciagnac frida ani nic wpuscic... no koszmar normalnie... kiwi co ty nie badz glupia nie doplacaj... nie dosc ze problem robia i klopot to jeszcze masz im za to placic??? niech oni beda stratni to moze sie wkoncu naucza rzetelnosci... nie zawracaj sobie glowy tym... oni pewnie nawet nie maja pojecia ze sie pomylili...
  23. mini moja lila tez padla na cale 10 minut ale usnela sama nie usypialam jej... za to teraz marudna jak cholera ale przetrzymam ja jeszcze z godzine i dopiero ja poloze na dluzej...mysle ze jeszcze ze 2-3 dni i sie przyzwyczai do nowego trybu dnia i juz nie bedzie taka marudna...1
×