asia-k
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez asia-k
-
ja brzydko wygladam jak sie usmiecham... tak jakos dziwnie... wole sie nie usmiechac... dziekuje za komplementy... choc u mnie nikt nie zauwaza ze schudlam ale mysle ze jak jeszcze troche schudne to moze wkoncu ktos zauwazy
-
wyslalam... jesli ktos nie dostal to poprosze adres mailowy to wysle... gugajnaa do ciebie poslalam... sprawdz czy doszlo...
-
jak ktos nie dostal a chcialby to prosze maila podac bo widocznie nie mam...
-
zrobilam fotki zaraz posylam do ogo mam adres
-
zrobilam sobie fotki nowe... nawet maz sie dal uwiecznic wiec zaraz posylam tym do kogo mam adresy...
-
witam z rana!!! jak dla mnie to ranek jest bo niedawno wstalam... u mnie o dziwo tez sloneczko swieci... lece cos przekasic i zaraz do was wracam... madziarek moze ja i malo jem ale ja sie naprawde nie czuje glodna... wczoraj sie czulam glodna i dlatego zjadlam wiecej... nie potrafilabym sie glodzic bo uwielbiam jedzenie i nienawidze byc glodna i jak jestem glodna to nie ma sily ktora powstrzymalaby mnie od jedzenia...
-
iwa uwierz mi ze ja tez nie mam silnej woli ale jak sa juz efekty to az szkoda je zaprzepascic tym bardziej jak sie wie ile sie w to wlozylo wysilku... no i co chyba od was nie pojde... hehe... nie no lece...
-
aniu oby!!! nawet nie wiesz jak mi sie marzy ta 7 z przodu...
-
oj do anioleczka to mi daleko oj daleko... :D :P
-
no tak przepraszam scorpo-> luiza-> 156-> wroc do nas co do diety to mż najlepsza...
-
no ja wlasnie nie wiem czego on moze chciec :P ... a ja tez chce fotki!!! moge prosic???
-
a ja sobie jeszcze papieroska zapale i tez uciekam... no fakt dziweczyny u nas sa suuuuuuper!!! aniaminka-> rozza-> esab-> prosiatko-> tluscioszka-> monikabox-> okraglusia-> i dla ciebie tez dorotko-> mam nadzieje ze nikogo nie pominelam... jesli tak to przepraszam...
-
no i najlepiej w duuuuzych ilosciach...
-
wlasnie dorotko slij do nas fotki to my ci odeslemy... zawsze to razniej jak sie wie z kim sie rozmawia (tak wizualnie sie wie)... moj mail joanna-kotlinska@wp.pl
-
no juz niedziela ale dopiero 3 rano dochodzi...
-
ania czemu nas oklamujesz ze wazysz 100 kilo skoro wazysz max 80??? masz siewtne szczuple nogi!!! troche brzuszka ale to i ja mam i waze 80 a przeciez jestem tyle wyzsza... nie mozliwe zebys tyle wazyla... przyznaj sie ile wazysz naprawde... no co ty ten makijaz nie jest zly... ladnie podkreslone oko i twoj atut USTA rewelacyjne...
-
zaraz poczte sprawdze czy juz doszly twoje zdjecia aniu...
-
oj tak topik bardzo pomaga i motywuje bo wiemy chociaz ze nie jestesmy same z tym problemem... przynajmniej mi bardzo pomaga bo wszystkie moje kolezanki sa albo szczuple od zawsze albo juz pochudly (jedna 25 kilo druga 18 kilo) podziwiam je za to... no i schudly na diecie mż i to bez efektu jojo bo trzymaja juz wage z rok... czyli wynika z tego ze ta dieta najskuteczniejsza...
-
kolezanko nie pytaj tylko sie przylaczaj... ania ja nie cukruje tylko mowie sama prawde... co ja bym dala zeby miec takie wlosy bo u mnie to malutko ich...
-
no i jeszcze sie chcialam poskarzyc ze nie dostalam cie calej (chodzi oczywiscie o fotke)...
-
o ania jak milo ze jeszcze jestes o tej porze... co slychac??? jak dzien minal??? jak dietka???
-
no to poleglam z dieta... zjadlam kotleta z piersi kurszaka w panierce smazonego... ale mialam ochote na snickersa wiec chyba z dwojga zlego juz ten kotlet lepszy... no i wogole dzis jakos duzo zjadlam... pewnie dlatego ze w pracy nie jestem bo jak jestem to nie mam kiedy jesc... a wiec tak na sniadanie bylo muesli z otrebami i z mlekiem pozniej kefir 0% 450g, pozniej activia, na obiad pol torebki ryzu z warzywami, na kolacje 3 wasy z tunczykiem a na koniec ten nieszczesny kotlet... o matko ile ja dzis zjadlam... normalnie tyle jem zazwyczaj przez 2 dni... moze jutro sobie jakies nowe fotki pstrykne to porozsylam... moze maz sie da namowic na fotke tez...
-
a ja nadal mam awersje na cwiczenia... poki co chudne bez nich... moze jak sie jakis zastoj przydazy to sie zmobilizuje... mialam zaczac biegac ale pogoda taka \"piekna\" ze sie nawet nie chce z domu wychodzic... mialam sobie rowerek kupic stacjonarny ale to dopiero po wyplacie... moze choc na nim sobie troche pocwicze bo zadnej innej formy aktywnosci nie przewiduje... totalna alergia na wysilek fizyczny... od czasu do czasu tylko jaks spacerek mi sie zdazy...
-
ja tez bym chciala gdzies wyjsc potanczyc bo siedze w domu i mi sie nudzi... odzwyczailam sie od siedzenia w domu... przyzwyczailam sie do tego ze jestem w pracy caly czas i nie mam na nic czasu a teraz siedze i nie wiem co mam ze soba zrobic... no nie wiem moze meza namowie to gdzies wyjdziemy... apropo meza... my slub bralismy 08.10.2005 sobota to byla... data byla raczej przypadkowa bo ja nie wierze w rzadne zabobony i nie jestem przesadna i bylo mi wszystko jedno... no ale w pazdzierniku jest \"r\" ale to przypadek...
-
jestem i ja... nudzi mi sie w domu... na jakas impreze bym skoczyla ale jakos nie mam gdzie... a w domu przed telewizorem to mi sie nie chce siedziec...