Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ela79ela1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. do GOŚĆ Najpierw poszłam na kurs językowy, bo żadnego słowa nie znałam po norwesku (po angielsku też nie). To był kurs prowadzony przez polki. Bardzo byłam zadowolona z tego kursu. Dużo się nauczyłam. Zapisałam dzieci do przedszkola, obecnie starsza córka chodzi już do szkoły a po lekcjach na aks, to taka świetlica szkolna, a syn nadal do przedszkola. Ja poszłam na kurs poszukiwania pracy organizowany z navu. Najpierw miałam teorię później praktykę. a później dostałam tam pracę. Myślę,że ten kurs jest fajny, ponieważ mając praktyki nie jesteś już taka anonimowa, taka następna osoba z listy. Przez praktyki możesz zaprezentować siebie. Tylko trzeba z tego skorzystać. Radzimy sobie tu razem z mężem bez dziadków do pomocy. Mąż rano zaprowadza dzieci do przedszkola a ja je odbieram. później obiadokolacja, pomoc w lekcjach, mycie i spanie. Ale uwielbiamy weekendy, kiedy jesteśmy wszyscy razem, bo to jest najważniejsze. Rodzina musi być razem. Ps. Fajne do nauki języka są książki dla dzieci. Często je kupuję na loppemarketach. A co do mieszkania, to mąż je wcześniej wynajął. Dla niego samego było ok. ale jak my dojechaliśmy to zrobiło się trochę za małe i je zmieniliśmy na większe. W następnym roku chcemy kupić własne. Mam nadzieję,że znalazłaś odpowiedzi na swoje pytania.
×