NISS-ANKA
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez NISS-ANKA
-
Wolny dzień, ale zimna kawa, :o uduszę. Całuski Ciemnooka*** oddaję, takie same i w to samo ;)
-
Ale dziwne I jak L. jak elka. Elżbieta jesteś? Mnie by się nie chciało tak wymyslać, ale Ty może scenarzystka jesteś? Ciemnooka*** w Afryce, to mają pewnie biedrony wielkie .;) A my tu dziś mamy snieg od rana, ale mało :)
-
Dodam gwiazdki *** , bo jeszcze sobie pomyślą :)
-
Przekładanki-obiecanki :o Ptyś zasnął po obiadku jak dzidziuś. Bezbronny jest chyba tak samo, nawet nie wie że z bokserek mu jajka wystają, hihi i nie tylko ;) Jeszcze godzinka i pobudka :D
-
Witaj. Jest coś w tych weekendach na plus. Ciepło w kominku, świece trochę kopcą, czarne płyty (tylko z przekładaniem kłopot, ale go gonię) , a o pstraga to pytał sasiadkę, hihi też Anka. Louis Armstrong \" What A Wonderful World\" ale najfajniejsze gadanie do rana, z przerwami ;) Poszedł ptyś po drewno.
-
zabawa dopiero przed nami, ale już jestem pod wrazeniem pstrąga :) no i białe wino raczej, ale tylko na początek ;)
-
Dziuba to ja Ci dziś dam ptysiu, ale musisz mi oddać te obiecane, i w wargi i przedewszystkim w usta. Te co dostałeś nie wiadomo dlaczego aż tyle. ;)
-
ja Ci zaraz przyświecę, to nie zapach poczujesz, a gwiazdki zobaczysz. ;) wieczorkiem dam Ci zapach, i nie tylko :p
-
:) http://bakemono.blox.pl/resource/znicz.jpg
-
hoho, ale mam lektury:)
-
Podoba mi się tu \"u Ciebie\", szczególnie:p Ci \"wyjadacze\", co to pewnie kobiety nigdy nie dotykali. Nie podoba mi się że Julek zabrał józka. Ale jest jeszcze ten zimny, tylko on pewnie już Twój. ;) Lubię takie wieczory, jak mówisz \"babskie\". można wiele się nauczyć.
-
Witaj. Juleczek biedaczek pojechał do Gdańska. U mnie będzie koleżanka, wypijemy sobie po dwa piwka i w końcu pogadamy, może nawet do ranka;)
-
pojechał, i powiedział że frędzelki mu się sniły. Nie wiem tylko jakie.;)
-
No tak, smutne bardzo.:( Za 10 dni popiszemy jeszcze sobie o prysznicu? A może i o czym innym?:p
-
To będzie droga przez Alpy, i teraz to już trochę się boję. Nie wiem własnie jakie Joger ma paluszki, bo ja lubię długie, i najlepiej dwa razem, julkowe są fajne. :p A prysznic to byłby napewno fajny z Tobą, Jogerek mógłby sobie popatrzeć i potem ręcznik podać. ;)
-
Dopiero teraz poczytałam tego koordynatora, i ubawiłam się prawie do łez. No wiem, że źle napisałam, bo to jemu nie mam za złe, i fajnie że nie głodował.;) Najgorsze to, to pakowanie, ale już prawie koniec. I sama jestem ciekawa co on by po szesciu piwach opowiadał. :)
-
ja np. mam ochotę na jajecznicę, ale na be-koniku. i zaraz ją zrobię. ;)
-
a podwieczorki to wiem jakie były, Julek wypił trzy piwa, no i powiedział. ale nie mam Ci za złe:p
-
ten fredi to ale szybki jest. my ok. 12 już jedziemy. ale wrócimy;P
-
ja jestem jego fanka, i zaraz mu zrobie kolację. i się skoordynujemy. a Ty Ciemnooka chcesz ze mną pod prysznic? ale nie na ogrodzie, bo tam zimno. tylko w łazience. powiem szczerze że po tym co on mówi to ja chce.
-
Witaj, widzę że już łotrzyk cos kręci;) Julek przywieź pomidory jak przyjedziesz na sniadanie. Masz też takie pragnienia, Ciemnooka? :p
-
od tych \"lodów\" własnie. uwielbiam.
-
idziemy jeszcze na ogród, bo woda fajna, i może cos jeszcze się wydarzy, bo ciepło mi już jest:p.
-
i ciekawa jstem co o mnie wiecie, ale z Julka sama to dzis wycisne,:p
-
o co chodzi z tym lodem, to nie wiem, ale chyba się domyslam. ;)