Mam problem z moim dzieckiem w tej chwili już nastolatkiem, który urodził się z tą wadą rozwojową. Nie to jest w tej chwili ważne. Syn ma zoperowaną wargę, podniebienie całe i nieżle mówi. Problem stanowi jego psychika. Zdaje sobie sprawę, jak działa presja otoczenia na kogoś tak skrzywdzonego przez naturę, dlatego chciałabym poznać Wasze doświadczenia.