Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

malinkaa76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez malinkaa76

  1. Hej:) Ancia u nas było tak, że trafiliśmy do Gyn w marcu zeszłego roku i najpierw musieliśmy powtórzyć niektóre badania, a potem podchodziliśmy do IUI, w sumie dwa podejścia, chyba jeden cykl był stracony ze względu na małą reakcję na stymulację. Podczas wizyty po drugim nieudanym IUI dr zapytał czy rozważamy in vitro, odpowiedzieliśmy że jak najbardziej, więc stwierdził że nie ma co czekać w naszym przypadku i przepisał mi na jeden miesiąc tabletki antykoncepcyjne, a na kolejnej wizycie zakwalifikował do in vitro i od razu ruszyliśmy ze stymulacją. W naszym przypadku to dr stwierdził że nie ma sensu kolejna IUI i ruszamy dalej, ale ja mam 35+ więc tutaj czas gonił. Tyle z mojej strony, gdybyś miała pytania to pytaj:)
  2. Hope kochane trzymamy kciuki za Was:* wiem, że ciężko jest uwierzyć że może się udać ale skoro nie odstawiasz leków to widocznie dr wie co robi. Powodzenia i dużo spokoju, oby do piątku.
  3. O to już Ci zleci do 8:) a i my poznamy opinię o lekarce. Gdyby była fajna to ja chyba przepiszę się z wizyty u dr P do niej. A z pracą to może być mały problem ale nie mam wyjścia póki co, minimalnie do końca lutego a gdyby się udało to do końca marca muszę pracować, teraz gorący okres u nas, sprawozdania, rozliczenia podatków itp. Chyba kawa mi nie będzie potrzebna w tym nawale;) choć i tak mało jej piję. A Wy się jakoś inaczej odżywiacie teraz? czy tylko smaki Wam doszły?
  4. Catarina mnie też liczą od pierwszego dnia ostatniej miesiączki, zarówno dr m jak i pani w rejestracji zapisując mnie na prenatalne, zresztą położna też tak liczyła. Co dziwne wg ich wyliczeń jestem w 10 tyg., a wg kalkulatora na necie w 11, a termin porodu i tu i tu taki sam;) zwariować można;) mnie to się wydaje, że od transferu powinnaś odjąć 2 tygodnie. U mnie to idealnie wychodzi, transfer 8.11. a pierwszy dzień ostatniej miesiączki 25.10. A kiedy masz wizytę? Iwcia a Ty? Bo sklerotyczka ze mnie;) Ostatnio wzięłam zaświadczenie do pracy ale jeszcze chcę poczekać do tych badań prenatalnych - mam 17.01. i w kolejnym tygodniu wizyta, jeśli wszystko będzie dobrze to powiem pod koniec stycznia. No to teraz zbieramy dane o lekarzach, czekamy na opinię Catariny o dr Jurek i co Iwcia załatwi z dr Horakiem. Co do ciśnienia to mnie wczoraj było słabo i zmierzyłam i miałam 125/69 to chyba trochę niskie. Mdłości nie mam dalej. Tylko kilka dni mnie głowa boli, ale to może być też efekt leków bo mam lutinus zwiększony a ból głowy jak wyczytałam jest skutkiem ubocznym. Teraz też oklapłam i idę się położyć, gorzej będzie od środy jak do pracy wrócę:(
  5. Grania to spokojnego dnia w pracy:) oby Ci szybko zleciało i bezproblemowo... Wiem co czujesz bo ja wracam w środę:/
  6. Hope trzymam mocno kciuki. Powodzenia!!! Iwcia myślałam że miedzy nami są 2 tygodnie różnicy a okazuje się, że tydzień i 2 dni. A ja polecam książkę Izabeli Pietrzyk "Histerie rodzinne"...śmieję się non stop, aż czasami muszę M urywki czytać żeby wiedział skąd taka reakcja;)
  7. Iwcia z tego co się dowiedziałam od p. Natalii to później na wizyty jeździ się raz w miesiącu no chyba że coś będzie nie tak. Ja już wolę do tych Katowic jechać niż się denerwować tu na miejscu - jakoś do nich mam zaufanie. Z drugiej strony my jedziemy autostradą prawie cały czas i mamy dokładnie godzinę drogi od momentu wyjazdu z domu...więc da się przeżyć. Grania mnie piersi bolały od początku a teraz jakby mniej, tylko przy ściskaniu czuję. W każdym razie widzę zmianę w sutkach, takie sterczące były a teraz się powiększyły, chociaż mój M twierdzi że piersi też mam większe;) Na ostatniej wizycie zapytałam o współżycie i mamy zielone światło:) M bardzo zadowolony choć obawy miał jak doszło co do czego hi hi hi Także Iwcia kto wie czy u nas też nie będzie taaaakiej długiej przerwy;) Idy nie widziałam i jakoś mnie nie ciągnie, no ale jak widać nie ma do czego;) Jakie macie plany niedzielne? Ja dalej się kuruję więc nie wychodzę z domu bo u nas dziś bardzo wieje wiatr..brrr
  8. Hope dobrze zrobiłaś, że nie poszłaś. Teraz tylko nie myśl za dużo (tzn. postaraj się nie myśleć bo to trudne) i oby Ci jutrzejszy dzień szybko zleciał. I odpoczywaj i niech Cię M głaszcze po brzuszku i mówi do maleństwa...ja wiem że może świruję ale mam nadzieję, że to pomoże. Iwcia o dr Serafinie nic mi dr M nie wspominał. Mnie się wydaje że Marchee do niego chodzi ale nie dam sobie za to głowy uciąć;) W każdym razie ja nie wiem gdzie chcę rodzić i stąd ten problem, poza tym szpitale w mojej okolicy mają nie za ciekawe opinie. czekam więc teraz na opinię Catariny z wizyty u dr Jurek. A u nas pięknie śnieg sypie:) :) :) uwielbiam taką pogodę... Grania to super, że zaraz zaczynasz...zobacz jak to zleciało. Zresztą rozwinęło się to nasze forum, już 50 strona:) wow
  9. Hej:) Grania wszystkiego najlepszego, przede wszystkim spełnienia tego najważniejszego marzenia i dużo optymizmu:* Catarina dzięki za inf. Powiedz mi czy Ty do niej będziesz chodziła do Gyn czy do Bytomia? Ja mam wizytę pod koniec stycznia więc proszę o relację z Twojej wizytę, zawsze mogę zmienić lekarza. Grania a Ty koniecznie popytaj o ten szpital. Kurczę dziewczyny ja jestem zielona w temacie:/ Iwcia właśnie wczoraj mnie przyjaciółka zapytała czy już się cieszę i skaczę z radości...ja się cieszę ale spokojnie, wiem że jeszcze różne rzeczy mogą wyskoczyć i dlatego mam obawy. Dokładnie wiem co czujesz. A swoją drogą Piccolo truskawkowy bardzo dobry:) Miłego dnia:)
  10. Hej:) Grania ja dzisiaj też widziałam zapowiedź tego programu i też będę oglądała:) Tylko przypomnijcie, please ;) A mnie choróbsko nie opuszcza więc od dzisiaj włączyłam antybiotyk, byłam u dr M i powiedział że spokojnie mogę i on jest bezpieczny. Postanowiłam włączyć żeby ta choroba nie przekształciła się w coś groźniejszego. Nasz bąbelek ma już 2,94 cm i ładnie się kołysał:) Za dwa tygodnie badania prenatalne a później wizyta u lekarza. Dr M jednak zasugerował żebym wybrała jakiegoś lekarza z kliniki, który pracuje też w szpitalu i potem do siebie kieruje (skoro mam obawy przed pójściem u siebie do zwykłego ginekologa) np. dr Szanackiego lub dr Jurka, jak zapytałam o dr Piekarz to powiedział że też może być - tylko ona jedna z tych trzech nie pracuje w szpitalu. No i teraz mam dylemat :/ Muszę po necie poszukać jakiś opinii. Marchee o ile pamiętam chodziła do Serafina. A co Wy dziewczyny zdecydujecie? Iwcia wiem że chce u siebie chodzić i rodzić. Catarina, Hope myślałyście już o tym? Hope jak nastrój dzisiaj? Nie byłaś przypadkiem na becie znowu? Grania jak po zabawie sylwestrowej?
  11. Hej Kochane:) Z okazji Nowego Roku zycze Wam aby spelnily sie Wasze marzenia-szczegolnie to jedno dzieki ktoremu sie poznalysmy:* Duzo zdrowka dla Waszych rodzin i cierpliwosci dla M;) Usciski dziewczyny.
  12. Dzieki, juz dzwonie z lista zakupow i po poludniu zaczynam:)
  13. Tasia ja jestem z okolic Wodzislawia Sl. wiec do mojej lekarki mialabys dosc daleko. Popytaj u siebie o dobrego lekarza, wystarczy internista. Catarina mamy taki zwykly inhalator troszke wiekowy ale jest. A co do niego dajesz, jakies specjalne krople? Moze wyprobuje tylko musze zadzwonic do M zeby cos kupil jak bedzie z pracy wracal.
  14. Hope a co powiedzial dr? Spokojnie, nie denerwowac sie, poczekajmy??? No to mysl pozytywnie, wiesz ze psikusy moga byc!!! Nie wiem czy jestes wierzaca ale ja sie pomodle za Was:* mnie powoli przyrastala bez takich spektakularnych skokow jak u dziewczy a potem jak zrobilam u nich bete to wynik ze szok. Moze tak to jest ze u jednych to jest ksiazkowo a u innych mniej ksiazkowo. Gdyby bylo przesadzone to by Ci kazal odstawic leki...wiec lezymy i myslimy o malenstwie:*
  15. Hope zadzwon do poloznej i zapytaj co o tym myslec, moze takie sytuacje tez sie zdarzaja...nie wiem co Ci napisac :( ona rosnie, troche wolniej teraz ale rosnie. Z tego co pamietam to masz jakies leki dolozone tak? Zapytaj czy to moze miec wplyw.
  16. Catarina powiem tak...coz pozostalo Twojemu M? Tylko mierzenie piersi;) cala reszta poki co jak wiemy zakazana. Jedynie M Iwci chyba juz wie ze ma dziewieciomiesieczna pauze w igraszkach - biedactwo ;) stanowcza kobita;) Nasi to jeszcze licza ze na kolejnej nasze wizycie dostana zielone swiatlo hi hi hi.
  17. Hope w 26 dpt powinien juz byc widoczny pecherzyk ciazowy:) U mnie byl widoczny na wizycie 24 dpt. A na bete idz idz...bedziesz spokojniejsza.
  18. Dziewczyny jesli chodzi o tabletki przeciwbolowe to mozna paracetamol 500 wiem to od mojej internistki u ktorej notabene wczoraj bylam z moim gardlem i kaszlem. Oskrzela na razie czyste i przepisane mam na gardlo tantum verde do psikania i buderhin do nosa na odetkanie gornych drog oddechowych, gdyby pojawila sie goraczka to wlasnie paracetamol 500. A jak objawy nie znikna przez 2 dni to od piatku mam wlaczyc antybiotyk duomox ktory jest bezpieczny dla matki i dziecka. Poza tym uslyszalam ze mamy czesto boja sie brac leki zeby nie zaskodzic malenstwu a lekarze wiedza co moga podac i o wiele bezpieczniejsze dla dziecka jest jak matka wezmie leki niz jak choroba sie rozwinie. Czytajac Wasze posty lekko popadam w stan nerwowy bo ja nie mam zadnych z opisywanych objawow. Dobrze ze wizyte mam w piatek bo bym sfiksowala;)
  19. Tasia ja już nie pamiętam jakie leki miałam, ale tak jak pisałam badania robiłam nawet co dwa tygodnie, miałam włączony antybiotyk i to nie jeden i jeszcze jakieś maści. Naprawdę już tego nie pamiętam dokładnie. Musisz poszukać dobrego internisty (moja jest rewelacyjna) i na pewno Ci pomoże:)
  20. Tasia ja mialam ciagle jakies zakazenia, albo bialko zlbo bakterie, wiec badania mialam non stop. Moja lekarka wiedziala ze sie staramy o dziecko (wtedy jeszcze bylismy na poczatku drogi w staraniach) i powiedziala ze tego nie mozna tak zostawic bo moze byc przeszkoda. W kazdym razie nawet kilka razy antybiotyki mialam. Aaa i podobno moglo to byc spowodowane iloscia lekow hormonalnych ktore bralam. Wiec jak widac nasze leczenie na czyms sie odbija.
  21. Grania ja mialem 2 inseminacje i mielismy podchodzic do trzeciej ale dr stwierdzil ze skoro myslimy o in vitro to nie ma sensu tracic czasu i od razu podchodzimy, zwlaszcza ze ja jestem 35+ ;)
  22. Hope mnie sie tez ta luteina kojarzyla po inseminacji ale juz ni bylam pewna wiec nie pisalam. Co do Sylwestra to tez tak myslelismy, tyle przeszlismy zeby teraz z takiego powodu ryzykowac...nie ma sensu. Iwcia a Ty nie wiesz czy dr P jest w jakims szpitalu? Znalazlam tylko cos takiego http://eurologia.pl/lekarz/2791/anna-piekarz-ginekolog-i-poloznik Dziewczyny czy myslalyscie gdzie bedziecie rodzic? Bo ja ostatnio uslyszalam takie pytanie od dr M, a ja nie mam pojecia. W ogole to jestem z okolic Wodzislawia Sl.
  23. Iwcia ja mialam kubeczek jalowy z apteki, taki jak na posiew moczu. Kiedys czesto mialam problemy z drogami moczowymi i jakos sie do takich przyzwyczailam. No i masz babo placek z tymi lekarzami;) nie wiem co robic. Zobacze jeszcze na nastepnej wizycie, moze cos mi ulatwi decyzje. Moj M jakos tez zawsze siedzi w poczekalni, moze po tym sie kiedys poznamy ha ha ha bo to sporadyczne przypadki chyba;) Grania Twoje obawy sa uzasadnione, kazda z nas to przechodzila, ale trzeba byc dobrej mysli, sa dziewczyny ktorym IUI przyniosla upragnione szczescie a sa takie jak my ktore maja serduszka dzieki in vitro. Macie mozliwosci i to jest najwazniejsze, trzymamy kciuki:) a na Sylwestrze poszalej bo pozniej bedziesz musiala e oszczedzac;) My tez mielismy isc na zabawe ale podjelismy decyzje ze rezygnujemy, nie bedziemy ryzykowac...
  24. Hope mialo byc niech malenstwo rosnie :))))) Iwcia a jakie Ci lekarstwo ostawila bo jakos nie zrozumialam, fragmin mniejsza dawka ale te 5 dni po 1 to co to jest?
×