Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

malinkaa76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez malinkaa76

  1. Ha ha ha Iwcia dobra jesteś z tym karpiem;) Widzę, że u Ciebie fajnie się zaczyna;) Ja to smaków nie mam żadnych. Hope musi być dobrze, głowa do góry, my tu wszystkie będziemy trzymały kciuki, ja wiem że nie jest nas dużo ale jak już trzymamy to na całego i jak widać tylko z pozytywnymi skutkami:* Co do badań to w tym linku na dole jest inf. że mogą być na NFZ. Pytanie tylko czy lekarz z GYN przepisuje skierowanie.
  2. http://www.gyncentrum.pl/badania-prenatalne.html Iwcia znalazłam w GYN, więc chyba na miejscu to możemy mieć zrobione.
  3. Iwcia ale badania proponowała Ci dr Cz a teraz chodzisz do dr M, więc spokojnie możesz się dowiedzieć. Ja myślę, że oni je też wykonują bo przecież w nazwie mają diagnostyki prenatalnej. Ja zajadam serek biały i dodaje sobie albo suszone pomidorki i listki bazylii, albo rzodkiewkę i do tego trochę jogurtu naturalnego i takie zajadam na śniadanie.
  4. Iwcia tak daleko nie jeszcze nie wybiegałam w przyszłość;) ale w Gyn chyba też robią? Na czym to polega dokładnie? Ja jestem jeszcze zielona. Myślę, że w 16 dpt jeśli masz leki to nie ma sensu jechać na wizytę już szybciej bym betę sprawdziła.
  5. Hej Dziewczyny:) w klinice pierwszy raz po transferze byłam w 18 dniu bo kończyły mi się leki, a pęcherzyk mały było widać w 25 dpt. Mnie położna mówiła żebym zrobiła betę trzeci raz ale to może dlatego że ja miałam niskie w 10 dpt - 15,70, w 12 dpt - 51,20, w 14 dpt - 115,90, w 16 dpt - 204,60 i jak byłam w klinice w tym 18 dpt to dr też kazał zrobić betę i była 688. Od tego momentu już nie robiłam. A i ja miałam dwu dniowe zarodki podane. Catarina gratuluję:) śliczny wynik. A który to Twój dzień? Wiecie, że na innym forum znalazłam dziewczynę która miałam transfer w tym samym dniu co ja i ona wie już że będzie miałam bliźniaki, a u mnie dr znalazł dopiero malutki pęcherzyk ciążowy. Nie wiem od czego to zależy :/ Aaaa i dziś udało mi się tego misia na allegro upolować:)
  6. ja tylko na chwilkę bo baaardzo senna jestem. Byłam dziś na małych zakupach i po 2 godzinach padłam;) teraz tak już chyba będzie. Widzicie, myślę przyszłościowo:) Co do jedzenia to smaków nie mam i ochoty też nie, może to te leki? W każdym razie schudłam od transferu 3 kg, ale na ciuchach nie widać bo brzuch mam dalej wypchany;) Lotto mi to;) aaa i wymyśliłam, że zrobimy taki mały pierwszy zakup, kupimy misia z fundacji tvn (do tej pory nie było dla kogo), tylko póki co naszego nie ma na allegro (wybraliśmy Beti). Dobrej nocki kochane :*
  7. Hope mnie powiedziała lekarka po punkcji, ale ja miałam wizytę u niej właśnie po a nie jak inne dziewczyny przed punkcją. Powiedziała ile jest pobrali komórek ale i tak nie było wiadomo ile jest dojrzałych. Wypis czyli taką dokładną kartę informacyjną dostałam na pierwszej wizycie po transferze czyli u mnie akurat w tym 18dpt. Catarina masz mądrego M:) Uściskaj go od nas wszystkich;)
  8. Tak jest ustawiajcie nas :) macie rację dziewczyny, od jutra postaram się patrzeć na to w ten sposób w jaki Wy to widzicie...kurka dlaczego od jutra? zaczynam od teraz :) tylko jak będę za bardzo marudzić to mnie trzepnijci ok?
  9. Iwcia do mnie nie dociera w ogóle, mój M podchodzi do tego jak Catarina;) a ja się po prostu boję:( boję się cieszyć za bardzo, żeby się nie rozczarować później, chyba nie jest za dobrze że mamy taką wiedzę o tych różnych sytuacjach które mogą nas spotkać bo potem na każdym etapie się obawiamy co będzie dalej, czy będzie dobrze...przynajmniej ja tak mam. I naprawdę boję się cholernie:(
  10. Catarina a mówiła Ci położna o powtórzeniu bety? Powiem Ci, że ja teraz też mogę jeździć nawet co tydzień byle tylko było wszystko dobrze, a niestety za każdym razem mam obawy :/
  11. Dziewczyny ten serial o in vitro na TLC już nie leci?
  12. Iwcia co do leków to cały czas biorę te co po transferze czyli fragmin, prolutex, lutinus i dodatkowo inofolic, acard, vit D i magnez B6. Wizytę pierwszą miałam w 18 dpt bo mi się leki skończyły i nie wiedziałam co dalej (leki kontynuacja), następna była za tydzień czyli w 25dpt (widoczny mały pęcherzyk ciążowy, kontynuacja leków), teraz wizytę mam w środę 32 dpt i zobaczymy co będzie.
  13. suuuuuuuuuuuper wiadomości :):):) My wczoraj świętowaliśmy i dopiero mogłam dzisiaj zajrzeć. Catarinaaaaa juje jak fajnie:) Iwci już gratulowałam, teraz Tobie :* Dziewczyny nawet nie wiecie jak się cieszę:) Zaraz Hope do nas dołączy a jak Tasia wydobrzeje to ruszy z kopyta i będzie tuż tuż za nami. W tym roku Mikołaj do nas zawitał ;)
  14. ponad 100% to bardzo dobrze, ja czytałam, że powinno minimum od 66%, więc jest ok:) Teraz tylko czekamy na Catarinę z wynikiem. Tasia odpoczywaj, ja wiem po sobie, że leżenie nuży ale mus to mus ;)
  15. Iwciaaaa no pewnie, że rośnie :) jeju jak fajnie :)
  16. ja też tak miałam z lutinusem, miałam receptę zostawioną do kolejnych wyników. Fajny ten Twój M, taki zaangażowany i poszukujący wytłumaczenia takiej sytuacji:) Powodzenia jutro:* zmykam bo mnie łamie już, kolorowych snów...
  17. o ile pamiętam to chyba ponad tydzień po transferze mnie bolały.
  18. Catarina spokojnie! Już kilka razy pisałam że laski często opisywały ból jak na okres a beta wyszła pozytywna. Śpij spokojnie i jutro na badanie :) Iwcia nie mam pojęcia co to może być, ale o lekkim krwawieniu w ciąży też słyszałam. Nie wiem dlaczego położna powiedziała że za wcześniej poszłaś na betę skoro mi kazała w 10dpt a ja miałam dwu-dniowe zarodki podane, Ty byłaś o ile pamiętam w 7dpt + 5 dniowe blastocysty więc wychodzi na to samo. A ja pierwszą betę miałam 15,70, więc też KOBITKO nie stresuj się:)
  19. Hej Dziewczyny:) ale się dzisiaj rozpisałyście :) jeśli chodzi o prasowanie to moje podejście zależy od dnia, ale kilka dni po transferze też nie byłam w stanie skończyć, tylko parę sztuk wyprasowałam i mnie zmogło jak Catarinę;) Iwcia, Catarina jutro od rana zaciskam łapki :) powodzenia :* oby też życzenia się spełniły...te księżycowe;) Tasia powolutku powolutku i wrócisz do siebie, teraz tylko dużo odpoczywaj. O L4 jeszcze nie myślałam, ja mam pracę biurową więc lekką czasem tylko stresującą. Są sytuacje, że trzeba coś przenieść albo posprzątać (bo nasza pani sprzątająca jest na L4) ale na razie jakoś potrafię z tego wybrnąć. Jak już powiem to w ogóle nie będzie z tym kłopotu. Tylko jeszcze nie chcę nikomu mówić, wiadomo to wszystko jest na razie wielkim znakiem zapytania. dziewczyny co wiecie na temat farbowania włosów w ciąży? Co do bety to ja też ciągle latałam po necie i szukałam dziewczyn z podobnymi wartościami no i żeby ciąże zakończyły się pozytywnie. Wiem o czym piszesz;) Teraz jestem na etapie co dalej jak widać mały pęcherzyk ciążowy :/
  20. Iwcia wiem coś na ten temat, zresztą pamiętasz chyba jaką ja miałam nerwówkę...ach. No i przed nami jeszcze długo tak. Ja też zamiast się uspokoić to znowu jestem w kropce, nie wiem co będzie, czyli w dalszym ciągu umiarkowany optymizm i oszczędzam się i czekam...
  21. Iwcia witaj kochana:) podbrzuszem się nie przejmuj, też tak miałam, dopiero od kilku dni spokojniej :) Nawet nie wiesz jak się cieszę z Twojego wyniku, już mojej Mamie i M powiedziałam ;) Co do leków to te nasze wiadomo że oni mają w ilościach prawie hurtowych więc są tańsze, natomiast ja inofolic i lactovaginal kupiłam u nas w aptece i zaoszczędziłam jakieś 30 zł. Zawsze coś;)
  22. No to jeśli dobrze zrozumiałam, właśnie dlatego jesteś dalej stymulowana. Spokojnie...wiedzą co robią :)
  23. Hope no widzisz, dobre wiadomości masz jednak :) Metoda małych kroczków u Ciebie też działa:) Jeszcze kilka dni i punkcja i znowu kolejny etap. A ja nawet nie wiedziałam, że oni też coś piętro niżej mają. Generalnie ta klinika nie wygląda na dużą a tu się okazuje, że "ukryte" części też mają;) Ja właśnie zasiadam do kompa, żeby troszkę poszperać po necie i poczytać o tych pęcherzykach ciążowych. Wolę być doinformowana;)
  24. Iwciaaaaa :) :) :) Jejku jak się cieszę:) Pamiętaj, małymi kroczkami do celu... Oby w piątek była jeszcze większa beta :) Hope jak podglądanie? Catarina to "spotkacie" się z Iwcią na becie w piątek, więc będę obie łapki trzymała ;) A ja właśnie wróciłam z wizyty, powiem Wam, że trochę strachu się najadłam bo dr nie widział pęcherzyka, ale w końcu znalazł malutki. Mam być spokojna póki co, zobaczymy za tydzień co będzie bo całkiem spokojni to będziemy jak już będzie widać płód i będzie serduszko biło. Nie wiem dziewczyny jak to wszystko teraz wygląda, czy za tydzień coś będzie więcej wiadomo? Nie wiem jakie są kolejne "etapy". Szkoda, że nam Marchee odpoczywa od netu bo pewnie by rozwiała moje obawy.
×