Szarek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Szarek
-
A ja sobie obejrzę ten film o którym wspomniał Reinmar:)
-
Cordula-> nie chcę nikomu sprawiać przykrości i jeżeli tak się stało to bardzo przepraszam. Napisałem tylko, że nauczyłem się żyć sam i jest mi z tym dobrze i mam niechęć do kobiet, bo zostałem potraktowany jak szmata.
-
Aalex-> nie wiem co Ci odpowiedzieć. Ja po prostu czuję się teraz dobrze. Jestem sobą i sprawiam sobie przyjemnośći. Jem dobre obiady i kolacje, kupuję sobie dobre piwo, czytam książki, spotykam się ze znajomymi. Odczuwam spokój i coraz częściej mam ochotę na takie właśnie niezobowiązujące spotkania o jakich wspomniałaś. Wiem że mnie teraz skrytykujesz, ale widzisz.... chyba odechciało mi się walczyć i zabiegać o względy kobiet. Kiedyś to bardzo lubiłem a teraz..... Jutro jest dzień, który zawsze bardzo lubiłem. Zawsze kupowało się tulipany i wręczało. A jutro popatrzę sobie, jak robią to inni...
-
Biegnący-> a ja przyzwyczaiłem się do samotności i muszę Ci powiedzieć, że dobrze mi z tym jak narazie. Jeszcze niedawno bardzo cierpiałem z powodu rozstania, a dziś zaczynam się cieszyć życiem. I mogę tylko przyznać Ci rację odnośnie tego, co napisałeś wczoraj. Fakt, że chwilami brak tej jedynej jest ciężki i przykry, ale mogę przynajmniej czuć, że żyję i robię co mi się podoba. Doświadczenie nauczyło mnie, że nie warto się angażować. Być może jest tak, bo nie trafiłem na właściwą kobietę. Ale skoro już tak jest, to niech tak pozostanie. A Tobie życzę, abyś jednak w miarę szybko doczekał się tych dzieci i kota i psa:) Ja już jestem \"skrzywiony\" pod tym względem, ale Ty masz duże szanse:) Pozdrawiam:)
-
Biegnący-> a ja przyzwyczaiłem się do samotności i muszę Ci powiedzieć, że dobrze mi z tym jak narazie. Jeszcze niedawno bardzo cierpiałem z powodu rozstania, a dziś zaczynam się cieszyć życiem. I mogę tylko przyznać Ci rację odnośnie tego, co napisałeś wczoraj. Fakt, że chwilami brak tej jedynej jest ciężki i przykry, ale mogę przynajmniej czuć, że żyję i robię co mi się podoba. Doświadczenie nauczyło mnie, że nie warto się angażować. Być może jest tak, bo nie trafiłem na właściwą kobietę. Ale skoro już tak jest, to niech tak pozostanie. A Tobie życzę, abyś jednak w miarę szybko doczekał się tych dzieci i kota i psa:) Ja już jestem \"skrzywiony\" pod tym względem, ale Ty masz duże szanse:) Pozdrawiam:)
-
Witam dziś po południu i jednocześnie jako pierwszy. Życzę wszystkim przyjemnego weekendu:)
-
Witam wczesnym porankiem i zapraszam na kawkę:)
-
Pozdrawiam wszystkich pod wieczór. Mi-> powodzenia jutro, trzymaj się !!! Muszę uciekać, mam sporo pracy...
-
Mi-> ja też się oczywiście dołączam do gratulacji i bardzo się cieszę, że już zaczynasz za 2 dni. Powodzenia !!!
-
Mi-> trzymam kciuki i czekam na relację. Powodzenia!!!
-
Witam Was wszystkich przy kawce. Dziś już trochę lepiej. Biorę się do roboty. Miłego dnia :-)
-
Dzięki Wam wielkie że jesteście. I że jak zawsze mogę na Was liczyć. Dziś mam ochotę wziąć prochy nasenne i już się więcej nie obudzić. Nie mogę czasami znieść bólu i tęsknoty, przerasta mnie to poprostu:( Ale się cieszę że jesteście tutaj i że mogę z Wami pogadać. Idę już spać. Dobranoc
-
Cordula-> masz rację, tylko do mnie wciąż to jeszcze nie dociera:( Dziękuję Ci za dobre słowo. Ja dziś potwornie cierpię. Potrzebuję rozmowy z kimś, ale nie bardzo mam do kogo zadzwonić. Nie chcę pokazywać znajomym, jak bardzo jestem słaby:( Wezmę zaraz prochy nasenne, bo chciałbym już zasnąć. Może jutro będzie lepiej. Dobranoc Tobie i Wam wszystkim.
-
Kadarka-> pytasz dlaczego straciłem wiarę w miłość. Tak się składa, że to moje kolejne rozczarowanie i cierpienie. Tym razem moje uczucie zostało zmieszane z błotem. Zostałem okłamany i perfidnie oszukany. Ktoś, kogo wciąż bardzo kocham bawił się mną, moimi uczuciami. Nie umiem wciąż sobie z tym poradzić i nie chcę już wierzyć żadnej kobiecie:( Mi-> będę trzymał kciuki za Ciebie, tak jak trzymałem za Biegnącego. Mam nadzieję, że się jutro pochwalisz. Powodzenia!!! Aga-Ta-> ja się nie zachwycam wytrwałością Biegnącego. Ja go poprostu rozumiem. Biegnący-> Zobacz jakie to dziwne - nie ma lekarstwa na kobietę. Może kiedyś wymyślą. Moja Miłość dziś znowu mi się śniła. Sen był piękny:(
-
Aalex-> nie lubię określenia \"witaj w klubie\", jak również wydaje mi się ono nie stosowne. Najwyraźniej mamy bardzo podobne doświadczenia pomijając oczywiście szczegóły, gdyż ja też dowiedziałem się paru \"ciekawych\" informacji na koniec:( Jedno jest pewne - zarówno Ty jak i ja potrzebujemy czasu. Ja już trochę \"popracowałem\" nad sobą od listopada, natomiast Ty zaczynasz chyba od początku po ostatnich dniach. Nie mniej jednak jesteś silną kobietą (tak uważam na podstawie tego co pisałaś wcześniej) i powrót do \"normalności\" w Twoim przypadku to tylko kwestia czasu. Ja już straciłem raczej wiarę w miłość, ale Ty jej nie trać. Będzie dobrze Aalex - trzymajmy się razem !!!
-
Aalex-> dlaczego nie możesz w spokoju odzyskiwać spokoju, czy on nadal \"uczestniczy\" w Twoim życiu?
-
Mi-> tradycyjnie już gorące pozdrowienia i buziaczki dla Ciebie:) Biegnący-> dopiero teraz przeczytałem, jak wczoraj opisywałeś swój spacer, kiedy to wspominałeś swoją byłą. W sumie 3 lata to naprawdę sporo i tak sobie myślę, że musiałeś być naprawdę wtedy zaazgażowany, skoro ciągle to wspominasz. I chyba masz rację - gdybyś poznał nową kobietę, to na pewno pozwoliło by Ci to przestać wspominać tamtą. Znam to uczucie, kiedy tak bardzo się tęskni, wspomina. Kiedy ma się wrażenie, że to było wczoraj. Ja ciągle przyłapuję się na tym samym. Kiedy przechodzę ulicą, którą jeszcze tak niedawno chodziłem z moją miłością (którą wciąż ogromnie kocham ponad wszystko) to mam takie wrażenie, że to było jakoś tak wczoraj. Że ona nadal jest ze mną, tylko po prostu dziś się jeszcze nie spotkaliśmy:( To okropne uczucie i trzeba niestety umieć zapanować nad tym. Ja kiedy idę na spacer, to wciąż się oglądam na bok i patrzę gdzie Ona jest:( Przecież jeszcze niedawno była obok mnie, była na wyciągniecie ręki:( W każdej chwili mogłem Ją przytulić i poczuć to najcudowniejsze uczucie, kiedy jest obok mnie. Niestety, rzeczywistość jest brutalna i życie toczy się dalej. Ja chwilami jeszcze Jej szukam, tak jakby wciąż była ze mną. Czasami nawet słyszę Jej głos i czuję Jej dotyk. Ale po chwili okazuje się, że mi się to tylko wydaje:( Przepraszam, że Ci tu tak smęcę, ale z tym opisem włosów rozdmuchiwanych przez wiatr wywołałeś u mnie wspomnienia. Mam takie chwile, kiedy wydaje mi się, że wraz ze stratą Jej straciłem wszystko. Na szczęście tych ciężkich chwil jest już coraz mniej u mnie. Nie pozbierałem się jeszcze do końca, ale jestem już na dobrej drodze. A Ty widzę, że nadal wspominasz, nawet po 3 latach. Kurcze, tez musiałeś kochać na maksa... Dlatego Cię rozumiem. Trzymaj się chłopie. Napiłbym się z Tobą piwa:) Aalex-> jak samopoczucie u Ciebie?
-
Aalex-> mam nadzieję, że ten trudny okres w Twoim życiu, który obecnie przechodzisz wmocni Cię na tyle, że będziesz jeszcze silniejsza i pewniej będziesz stała na nogach. Oby jak najszybciej się skończył, czego Ci ogromnie życzę. I nigdy nie zapomnę, jak bardzo pomogłaś mi, kiedy to ja potrzebowałem Twojej pomocy. 3maj się i nie daj się!!! Mi, Biegnący, Cordula i pozostali - serdecznie Was pozdrawiam:)
-
Widzę że jako pierwszy się z Was obudziłem i piję kawkę. Aalex-> dziś ja robię kawkę dla Ciebie specjalnie i zapraszam do ciasteczek z nadzieniem jagodowym:) Biegnący-> jak Ci idzie w nowej pracy, napisz... Mi-> ja jem dużo słodyczy ostatnio i pączków i jakoś nie mogę przytyć, być może jeszcze stres związany z rozstaniem mnie dręczy:( Dziś niestety znów wracają wspomnienia i jeszcze ta cholerna nadzieja:( Miłej soboty życzę... :-)
-
Witam pięknie pod wieczorek:) Ja dziś piję piwko jak zwykle zresztą i jem pączki z wanilią:) Mi -> dla Ciebie jak zwykle specjalne pozdrowienia i buziaczki:) Dla pozostałej ekipy również:)
-
Reinmar-> powiem Ci, że gdyby nie piwo to mnie by tu już nie było na tym świecie Mi-> mogę w każdej chwili zrobić, mam bagietkę świeżutką, pieczarki, ser tarty, pomidorki, cebulkę, brokuły, majonez.... za 10 minut mogą być gotowe jak chcesz, mam do tego piwko Żywiec lub jeśli wolisz czerwone winko - wybieraj :) Aalex-> widzę, że faktycznie musiało być Ci bardzo ciężko, skoro przyszło Ci rozdrapywać rany i to jeszcze w taki sposób. Najważniejsze że masz już to za sobą. 3maj się !!!!!!
-
Witam wieczorkiem:) Biegnący-> gratuluję sukcesu - czy chciałbyś zdradzić w jakiej branży pracujesz? Mi-> specjalne pozdrowienia dla Ciebie i buziaczki że aż miło:) Tak bardzo chciałbym Ci to krzesło naprawić:) Może wysłałabyś mi je przez Servisco? :) Aalex-> mam nadzieję, że Twoje problemy się rozwiązują o ile jeszcze się nie rozwiązały i lada chwila się odezwiesz! Pozostałą ekipę serdecznie pozdrawiam :)
-
Dobrej nocki dziewczyny:)
-
Mi-> bądź po prostu sobą i tyle i nie dostosowuj się do jakichś kolesi:) Cordula-> dziś były u mnie zapiekanki ale wczoraj na walentynki kupiłem sobie bombonierkę i piwko i sam zjadłem:)
-
Cordula-> jeśli przyjedziesz to bardzo chętnie, nie lubię jeść sam:)