Ciastek

albo i dobranoc

no to buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu jakos spanie mi nie idzie

euforka diete trzymam, a jak chce dojsc do 68kg a jeszcze tylko 4kg mi brakuje ;) moja mala jedzie do domu wlasnie,kurde od rana mamy nerwa bo jada kamionetka(moja siostra chciala od razu wracac a kamionetka w sobote jest i popoludniu odjezdza) a tu zonk facio na 2 dni przed odjazdem mowi ze on nie wraca do Pl,tak sie wkurwilim ze masakra,no i moja siora wraca w niedziele autokarem,nie koniec perypetii ,dzis kamionetka miala byc ok 7 rano i je odebrac ,zjawil sie ok 9h ja dzis w pracy do 12h to chodzilam cala roztrzesiona jakas ,dopiero pozniej mi przeszlo,jeszcze granicy nie przekroczyli gdzies przed Poznaniem sa,gdybysmy wiedzieli ze nie bedzie wracal w sobote,to bysmy sie nie bawili w kamionetki tylko autokar bo i tak wyszlo ze wraca autokarem,,no ale oby tylko dobrze dojechaly.... a dzis szalony dzien,bo zakupy itp.malej w niedziele urodziny ,w poniedzialek R ;),jak byla kasa na koncie to teraz puchiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii-kupilismy jej PSP Go (mam wyrzuty sumienia teraz ze moze za bardzo przecholowalismy) a no i dzis lozko do sypilani odebralismy,jak zrobie foty to posle pestka swietnie (odnosnie @) moze akurat wam sie uda ,chata fajna

normalnie ogluchlam na jedno ucho bladz,trza mi przepchac chyba pestka sprawdzalas to swieto kwiatow???? Hugo sto lat laska ;-)

Martoszka ty ze mnie jakiejs poganki nie rob, po prostu ostatnio R pracuje prawie 7/7 nie dosc ze w pracy to jescze dodatkowo MUSIAL zrobic fuche bo mu jeczeli nad uchem i dlatego robimy akurat w niedziele bo po prostu brak czasu w tygodniu,a czlek chce w koncu mieszkac po ludzku ;) a niedziele swietuje wlasnie teraz :p,chociaz nieeeeeeeeeeee kuzwa w kosciole nie bylam

pudelko Tobie dobrze non stop urlop i urlop,wez mnie ze soba jako bagaz podreczny ;) a my co by w niedziele sie nie nudzic pomalowalismy dalsze sciany w sypialni na zolto,(jedna jest brazowa-dwie zolte) a na jednej beda pomaranczowe drzwi od szafy,jutro listwy pierdolne na braz,lozko kupilismy do sypialni odbieramy w piatek a moze wczesniej-jest na metalowym stelarzu-ciekawe czy bedzie wygodne mozna z niego zrobic kanape tez milej niedzieli

uuuuuuuuuu eternity zanim ja sie sypialnia pochwale to troche uplynie hehehehe,trzeba sie odkuc po wakacjach zeby zrobic na tip-top,lozka nie mamy jeszcze sufit i jedna sciana na braz pomalowana,a kurwa reszta (barwnik nie wyszedl) zamiast pomaranczy wzial sie zrobil blado rozowy i polowa baniaka farby poszla w pizdu,wiec nastapila zmiana koncepcji i reszta scian bedzie zolta a na jednej scianie gdzie mam wbudowana szafe-front szafy bedzie na pomarancz-kupie juz gotowy zmieszany,zanim mala przyjedzie mam nadzieje ze bedzie pomalowana a potem bedziemy szukac lozka-chce kanape skladana nie chce sypialnianego lozka ;-),no ale to z czasem uwaga uwaga prawie 2kg mniej mam, jeszcze 2 i przekrocze prog 7...;-) i jeszcze 6 kg i bedzie git

eternity toz maja rentgena na lotnisku jak beda chcieli sprawdzic czy koksu nie przemyca :p ale lalo u nas od niedzieli,dzis w nocy tez,na razie slonce moze bedzie slonecznie a ja dzis w domu leniuchuje,zaczelismy sypialnie robic,wczoraj maznela kaloryfer i okno umylam bo chyba z 3 lata nie widzialo wody ;-)

a Wam co,strajk???

jak dobrze ze dzis sobota :p mielismy w planach zaczac sypialnie robic ale oczywisie z planow chooj,bo stary musila jechac cos innego robic u naszego proprietera,zawsze tak bladz, moze w niedziele ruszymy,chcemy juz cos robic jak mala przyjedzie 28/08 z moja siostra a i dzis jedziemy oglada kanape-lozko (taka rogowa) do sypialni

a zem zjebanana jak pies PLuto, zastepstwo -zastepstwem poszlam do biura a tam...................................ironing ja pitole wrocilam po 17h kufffa byl kurier z kawka nespresso ,musialam na ich stronie zamowic wysylke na jutro tyle ze jutro tez arbait ja a wkurwilma sie bo wygralam 4 pary jeansow na ebayu a tu gosciowa nie sle mi numeru konta,nie ma wstawionego tez na ebayu juz 2 @ poslalam,moze na wakacjach................

kurwa zastepstwo mi wynalezli na dzis 3h, jak ja tego niecierpie

euforka poka jaki tel pakupala.......ja nie lubie dotykowych kurwica mnie strzela jak mam smsa napisal wole klawiaturke ;) co do kg ,to nie zwazylam sie przed dieta,ale po tych pierwszych 10dniach diety wazylam sie w Polsce (a juz widzialam ze mi zeszlo) wiec mialam 78 (wiec wnioskuje ze moglam przed dieta miec moze i nawet 8-ke z przodu he he he) po powrocie z Pl wazylam sie i mam juz 74,a na diecie jestem od 30 czerwca a co jem, serek wiejski,kefir i jogurt naturalny,ryby wedzone i gotowane- jakies filety i lososia, lososia wedzonego,scampi,jajka,piers z kury gotowana,cykoria,kalafior,papryka,brokul,pomidory,baklazan,albo robie salate z ogorem papryka i pomidorem pieprze i lacze z jogurtem,i robie ta II faze 1/1 zeby troche urozmaicic,juz na tunczyka w puszcze patrzec nie moge nie mowiac o zjedzeniu to samo krewetki z pudeleczka bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee, a od wrzesnia mam zamiar na jakis aerobic sie zapisac

co do kompa to nic nie mowcie, nasz juz ledwo zipie,ale juz ponad 5 lat ma, mam nadzieje ze jeszcze z pol roku wytrzyma,bo wtedy skonczymy kredyt na tv i wezniemy sobie nowy komp,juz mamy upatrzony,z klawiatura bezprzewodowa i taki z tv z ekranem dotykowym duzy monitor, a na razie niech ten dociagnie

trzymam,choc powiem ze mam chetki na inne jedzenie,ale poddziubie i wracam do swego koryta, u mnie poszlo znow 4 kg,jeszcze 8 i bede zadowolona,tez czekam teraz na @,tez spodnie wisza,ostatnio nawet zakupilam rozmiar 30 ;) cos mnie zeby bola deko