Ciastek

hugo u mnie wiatrzysko ze dekoder N -ki nie dziala,deszczyk kropi a ja przed @ i jestem jak smieciara wszystko sprzatam do geby bosheeeeeeeeeeeee zaraz pekne,glodna nie jestem a morda cos chce za duzo rzuc :p

takie cos zachcialo mi sie na sciane hehehe http://dekormania.pl/naklejka-dekoracyjna-p-524.html?osCsid=2db100156e88262c9199796436d94651

ja chce zobaczyc projekt

no jak ,kiedy,przyjedziesz na parapetowe to zagonie do roboty :p nie chce Cie straszyc,ale znajomej maly chodzi od tamtego roku do szkoly i przez prawie caly rok miala biede rano,wiec cierpliwosci bo dla niego to tez stres i nowe otoczenie

dzis napisalam do swego szefa bylego o okienka,bo R bedzie scianke stawial i bedzie tarasik maly i trzeba okno i drzwi balkonowe,ciekawe czy oni jeszcze jezdza do Bxl, jak nie to dupa blada poszczescilo sie nam bo przynajmniej wpadly nam farby na sciany ;-) gratis i to duzo, u malej bedzie jedna sciana krwisto czerwona, a reszta taka szara ale wpadajaca w biel a listwy brazowe, lazienka i kibel chyba jasny braz, w salonie bedzie na tej jednej scianie szaro-zielona ciemna a reszta albo zolty albo jasna zielen i chyba w kuchni tak samo na jasny zielony badz pomarancz a sypialnia nie wiem ;-) pestka z tym koncertem do lipa no,jakbysmy juz mieszkali na gorze moglibyscie u nas sie przekimac a tak buuuuuuuuuuuuuuuuu

ja dzis wolne mam ,mala tez w domu bo dzis rada pedagogiczna w szkole, bede miec domowe przedszkole dzis bo koleznka ma swoja 2-ke podrzucic :p a ja zaginelam w akcji od czwartku zapierdziel w robocie mialam jak wyszlam o 8 to wrocilam po 18 dopiero, w piatek tez,az mi rece bolaly od prasowania i tak do soboty,a wczoraj zrywalismy tynk w salonie kurwaaaaa mac okazalo sie ze po zerwaniu tej tapety pod wplywem pary z maszyny ktora tapete zrywalismy kurwa 2 najwieksze sciany popekaly i to tak ze tylko reka dotknac i wsio lecialo,wiec co zamiast malowania zdrapywanie mada faka ,R zaszpachlowal dziury i wygladzal a ja potem podloge w kuchni szorowalam bo bleeeeeeeeeee pod szafkami tymi starymi az czarna byla,no i chyba pojdzie tasso w salonie bo innego wyjscia nie ma, a plytami za drogi interes a przeprowadzka za 3 tygodnie, najwazniejsze teraz to parkiety i kuchnia do zrobienia a potem juz malowanie, jak ktora chetna do mycia okien i drzwi to zapraszam :p bo wszystko zolto-czarno-szare brrrrrrrrrrrr

pudelko to po jasna cholere wyjezdzaliscie na te narty skoro pod domem mozna bylo pozjezdzac z zasp :p

na krzesla chce kupic zielone podusie coby w dupe nie za twardo bylo ,wiec oprocz ciemnego brazu mebli bedzie zielen i pomarancz (kanapa)

no salon duzy pestka on mniej wiecej takiej wielkosci jak teraz nasze 2 pokoje razem hehehehe a kolor mebli to ciemny braz ,ta jadalnia z linka z ebaya co zakupilim,a potem dojdzie ta nasza pomaranczowa kanapa, a na tej wlasnie scianie chce witryne postawic i telewizor obok i moze kupie jakas naklejke jakis fajny wzorek nie wiem kwiat czy cos innego na sciane, no wlasnie chyba do brazu meble za ciemne beda

stawiam kawusie,jak ktora chetna ,rano nie zdazylam dopic przed praca ;-) I_I> I_I> I_I> I_I> I_I> I_I> I_I> I_I> wiecie co zastanawiam sie nad kolorem jednej ze scian w salonie, albo zielen,albo braz ciemny,a ostatnio pomarancz mi sie spodobal,co Wy radzicie?

u mnie tez na plusie, nawet deszcz pokropil :p ja juz po pracy,mala dzis sama w domu byla 1,5h,bo z R sie wymienilismy on do pracy na 10 a ja o 11 wrocilam do domu a dzis rano mielismy niespodziewanego goscia :D,wstaje i mowie do R cos miauczy za oknem,ale myslelismy ze to kot patafiana z 3 pietra,on juz tu nie mieszka ale kot non stop siedzi, ale podnosze firanke a tam inna kicia,pod oknami nam miauczala opierala sie na szybe zeby ja wpuscic,pomylila okna hehehe,przytworzylam troche okno i mowie do niej zeby do swego domu wracala :D (odbija mi z kotami gadam) i chyba poczula ze to nie zapach jej domu i poszla sobie

hugo no stress bejbe :p pepunia kotecki zajebiste,ja kociara jestem fajne masz koty,ja ostatnio siostry pytalam jak ta nasza menda na wiosce sobie radzi,wiec upatrzyla sobie tylko moja mame i z nia gada ;-),upolowala mysz i szczura (ta boidupa) wychodzi na dwor,a najlepsze jest to ze ma swoje ulubione miejsce (na fotelu przy piecu) a jak weekend to moj brat je okupuje wiec ta lazi i miauczy tak dlugo az temu znudzi sie jej sluchac i wyjdzie z chaty,a wtedy ta siedzi i dupe grzeje :D:D,ciekawa jestem czy kociaki miec bedzie...... eternity widac ze aparat niezly bo i super foty,spodobaly mi sie Twoje swieczniki ;-) i jakie kwiaty pikne

pudelko niech zyje zyje naaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam :p

pewnie ci tam ropa sie zbiera,a zrobil jakies przeswietlenie ci? odnosnie rur na gaz tam nie przejdzie to, bo wlasnie na tej scianie co ma oddzielac kuchnie od tarasu ma byc okno balkonowe,wiec rura wisialaby pod drzwiami,wiec lipa,kij bedzie stala kuchenka jak sie miejsce znajdzie :p dla mego by sie przydalo zwolnienie z tydzien,moze co zacwaniakuje :p,pestka to niech M sie zbiera do roboty do nas ;-);-)jak leniuchuje w domu

pepunia a czemu ja fotki kociaczkow nie dostalam :p

pepunia wszystko sie da zrobic, wlasciciel placi za cala kuchnie, w tym seler ze trzeba by bylo kuc terakote i tam ta instalacje ukladac a terakota jest w dobrym stanie wiec nie ma sensu tez tracic na to czasu, wstawimy chyba tylko duze drzwi balkonowe jakies szerokie a reszta scianki bedzie zamurowana i bedzie miejsce na kuchnie :p, ide wlasnie dopiescic jeszcze wczoraj zrywany salon -zadanie bojowe dostalam :p

uuuu pestka to musisz do dentysty jak az tak boli euforka no nie wyprobowany stol, szkoda mi go bylo jeszcze by sie polamal :p,za robote sie wzielismy a windy na pewno takie w PL sa ,musza byc dzis jedziemy ok 8 kuchnie odebrac,stare graty wywalili to teraz my zagracac bedziemy :p chyba na razie nie bedziemy robic otwartej kuchni,za duzo roboty,a poza tym jebneli my sie z szafkami kuchennymi,wszystko nam spieprzyla kuchenka,on mial elektryczna i myslelismy ze gdzies obok tego miejsca tez jest wylot na gaz, a tu dupa gaz w innym kacie jest i teraz trzeba kombinowac jak poprzestawiac szafki,ot i co, ale bedzie git co tam :p

no i tapeta w salonie zdarta 8h we dwojke :p euforka teraz bedziemy na 3 pietrze, idu cosik wpieprzyc do garow

to mata :p a ja od 5 nie spalam, zoladek mnie zaczal napitalac,wczoraj sie pistacji nazarlam jak glupia,potem po 6 zaczelam kimac i dopiero wstalam euforka winda to jakby dluga drabina (np jak starzacy maja na wysokie pietra) jedzie na gore wydluza sie a na koncu drabiny masz jakby hmmm podest na co kladziesz meble i wciaga ci to na otwarte okno

a na koncercie Heya bylam jak w ogolniaku bylam,mialam chlopa metala brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr az sie sama sobie dziwie brrrrrrrrrr

no romantycznie moze byc, nowy stol solidny :p;-):D euforka no niezle z tym psycholem,ale z tv widzialam ze oni (dwoch ich jest chyba) jezdza w okolicach do kilkunastu km wiec pewnie temu ciezko dziadow znalesc,ale nie dziwie sie ze strach z domu wyjsc ,ja bym pelne gacie miala i wiecej tak pozno do chaty nie wracaj !!!!!!!!!!!!! nie ma co kusic licha

a my dzis wypilismy winko a teraz przy pifffku siedzimy, a jutro na Walentynki pojdziemy tapete zdzierac :p

pepunia o widzisz a ja nieswiadoma bylam nawet ,ze to Twoj kierunek nie no meble w dobrym stanie, wiecie no sa jakies niewielkie zarysowania,no wiadomo za taka cene nie moze byc zupelny ideal, ale zniszczone nie sa a stan b.dobry sa uz na 3 pietrze,kuzwa patafian wzial tyle ile bierze za godzine za winde,a byl kuffffa 20min pepunia chce fote sypialni jak skonczycie, jak ja bym chciala zeby juz u nas sciany malowac pffffffffffffff,pepunia ..a moze Twego meza wypozycze ;-):p co dwoch to nie jeden :D

a i dzwonili ze sklepu ze kuchnia do odbioru a dzis tez kino domowe dostalismy,chyba bladz stane na chodniku po prosbie :D;-)

no potrzaskam foty ale nie wiem kiedy heheheh, coby to rece i nogi mialo,teraz czekamy na winde zeby te meble na gore wrzucic bo nie ma miejsce gdzie je trzymac, a jeszcze dzis moj R sie dowiedzial ze kuchnie bedzie robil -glazura i terakota,oczywiscie wlascicel placi za material, to ja nie wiem kiedy my sie tam urzadzimy chociaz dzis juz papier wstepny odnosnie umowy dostalismy od.......................15 marca brrrrrrrrrrr az mnie ciary przeszly,chyba zdurnial :p