Ciastek

ja dzis rabotala, pdnieta jestem, jeszcze odwilz u nas bajora sie robia ze sniegu fuj pestka Ty lepiej nigdzie nie idz jak zle sie czujesz, jeszcze pozarazasz reszte i sama po jakims czasie znow od kogos sie zarazisz bo tak to z tym wirusem jest,konca nie ma..............

co sie pestka drzesz jak stare przescieradlo, cisza nocna jest :p mamy dzis spotkanie komunijne ;-) echhh...........

pestka odpowiadalam tylko na to ze Twoj M haftal noooo,to mowie ze to wirus jakis a co Mindy zjechala :D:D

my wlasnie wocilismy, mala dzis w polskiej szkole byla i takie tam pierdoly i czas zlecial, zaraz musze wziac sie za sprzatanie jakies :p

pestka to jakies wiusisko jest, mnie zoladek trzyma jeszcze ale nie haftam tylko deko drugim wyjsciem :p mnie dzis R zafundowal po 70% obnizce (sknera:p) czape z daszkiem skorzana ale nie gruba zeby tylko na lbie cos miec,wiec od nie wiem kiedy mam leb zakryty hehehehehehe, nie lubie czapek ;-)

, taaaaaaa pokloccie sie jeszcze ktora harczy a ktora nie buhahaha :p, jedyny minus nl czy fl jest taki ze tylko w danym regionie mowi sie takim jezykiem,bo pojechac gdzies za granice nikt nie uzywa nl tak jak np ang,niemiecki czy fr, no ale po polsku tez tylko w Polsce mowia nie :D:D ;-) Mindy wyruszasz dzis do Brugge?? My nie, zmiana nastapila heheh,w n-pnym roku sie wybierzemy

idu WE wyro bo o 21h jakis fajny film ma byc ;-),naraaaaa laski:p

ja tam sie nie ucze ,jak trza to po ang godom, dzis bylam w mituelu tzn w ubezpieczalni chorobowej rachunek zanosilam za wizyte malej jak chora byla i tez sie dogadalam ;-)

sorry ale ten flamandzki to, DLA MNIE, jak gulgotanie indora noooooooo,a wiecie ze holenderski i flamandzki to dwa rozne jezyki, ja myslalam ze to to samo no, a wogole flamaki z poludnia,a flamaki z Bxl np tez innym dialektem mowia,matkooooooo co za kraj :p

dobra spirdziellam stad jak zadnej nie ma :p

wiecie, ze juz 17 lat jak Owsiak prowadzi WOSP, ja zbieralam kase jakos na poczatku chyba w 3 edycji, nawet zdjecia mam, jeszcze w liceum bylam ;-)

my wrocili ze sklepu,zarcia trzeba bylo pakupac,po drodze ten kaskiet kupilismy dla malej ale zadowolona, robi skytowca w bluzie z kapturem i w tej czapce :D:D dalej mnie chabety sciskaja,juz po coce siegnelam bleeeeeeeeee

a u mnie slonko swieci na calego :p ja dopiero do chaty wlazla, znajoma pociagnela mnie na rundke po sklepach na soldy, ja 20e w portfelu i sobie wyobrazcie kupilam malej bluzke cos jak bezrekawnik deko ocieplony ,dlugie skarpety i sobie spodnie jeansowe heheheh, widzialam dla malej fajny kaskiet z daszkiem znaczy beret ale ani funia w portfelu nie bylo :p, upatrzylam portki sobie esprita ale po przecenie z 80e kosztuja 50 z hakiem, trzeba ciulac :D a od rana mecz mnie zoladek, znaczy jakis wirus sie przypaletal, 2x juz na kiblu siedzialam , a w niedziele znow spotkanie komunijne lo matkooooooo

:p Modlitwa wieczorna kobiety: Ojcze nasz, który jesteś w niebie Mam taką prośbę wielką dziś do Ciebie Daj mi faceta i ma być bogaty Ma mieć Ferrari - za cash nie na raty Duże mieszkanie, a najlepiej willę Ma mnie wciąż słuchać, nie tylko przez w chwilę Ma mnie zadowalać kiedy mam ochotę Śniadanie mi robić - nie tylko w sobotę Oglądać romanse, biżuterię kupić W życiu mym nie będzie mógł się nigdy upić Nie chce nigdy widzieć jego własnej matki Ja wydaję kasę - on płaci podatki On nie ma kolegów - ja mam koleżanki Kont ma mieć on wiele - okoliczne banki Złotych kart bez liku, czeków co nie miara Jak mi to załatwisz - wzrośnie moja wiara Modlitwa wieczorna faceta: Panie mój daj mi głuchoniemą nimfomankę z dużym kontem w banku. Ma być właścicielką sklepu monopolowego i mieć własny jacht i napalone koleżanki nimfomanki. Wiem, że to się nie rymuje - ale tu nie o rym chodzi.

heloł laski :p hehe a ja myslalam ze Ty Izunia serio wazelina smarujesz ,a to buty jakies??/ ;-) ja tam sie nie znam, moj pieprzniety kot w domu siedzi,dupska na zewnatrz nie ma zamiaru wysadzac Emmi a Ty w chacie nie masz czadu czasem, po tej kapuscie :D:D

jeny jestem niewyspana, nie spalam od 1 do 3 potem drzemalam, znowu jakies mendy lazily po bloku,pewnie znow z tej meliny negrow ,bladz no,balam sie ze jak zanse to beda znow za klamke brac,co za ludzie zbieram sie porabotac ,za to jutro woooooooooolne :p

przerwa w horrorze ;-) ja mialam nauczyciela muzyki, z metra ciety, nosil szerokie spodnie i mial dluuuuuuuuuuuuuuuga linijke i wsadzal nia w nogawki i grzebal w jajach, jesli je mial oczywiscie fuuuuuuuuuuuuuuuuuj

lece na horror swoj tvn :p

Emmi oj tam, nie takie rzeczy mam na sumieniu hehehehe ;-) a mnie ksiadz zawsze na kolana bral na koledzie,potem jak uczylam sie dalej i pracowalam to zawsze mame pytal co u mnie ;-)

boshe mialo byc włączone, z lenistwa nie uzywam polskich liter :p

Emmi o rzesz wymyslila babo hehehehe,niezle ,trzeba bylo powiedziec ze ulaskawiony diabel ;-):D

mi muli non stop nie wiem co jest, stary rzep juz z kompa, a teraz dodatkowo mam torrenty wloczone :p

ciekawe czy on taki prosty obiad by zjadl, wiesz restaurant i te sprawy bardziej u nich hehehe

Emmi a gryz mnie, ja tam lubie fetysz buhahaha :D:D:p abys zgagi nie miala tylko ;-)

he no wlasnie, sa ksieza i ksieza, dla mnie ksiadz nie musi udawac ze jest jakis odmieniec, ma byc rowny gosc a nie trzeba po rekach calowac bo wielki pan i wladca, u mojej mamy na wiosce parafia jest niedaleko w miasteczku 10km ,proboszcz ten uczyl mnie religii, ale hazardzista z niego ze hej ,glowa mala, ale jak zjawial sie na koledzie to zawsze z godzine z mama gadal co u dzieci itp i do koperty nie zagladal :p pierdzielony mnie jeszcze pamieta jak religii mnie uczyl ;-)