viola2005
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez viola2005
-
Znowu sie cos pomieszalo, u mnie na tej wsi to nic nie dziala, dlatego tez tak skromnie uzywam internetu. To przedostatnie zdanie dotyczylo iczywiscie Trimel "wiesz, ze wazylas 80 kg i to 20.01.2004" ale teraz sie juz zegnam i..... pozdrawiam was wszystkie, i...kolezanke z wpisu przede mna ;)
-
glupi computer Trimel :-* :) :D ladnie? ;) Zycze Ci wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Duzooooo zdrowka przede wszystkiem, i spelnienia wszystkich marzen. I zebys nie utracila swojego humoru i zawsze pozostala taka jaka jestes, bo to wlasnie robi z ciebie ten unikat miedzy nami. Mam nadzieje, ze nie ucieklas gdzies w kat, tylko stawiasz czola : zycie od .. lat dopiero sie zaczyna:P Pochwal sie, co dostalas od Pana? Co do zdjecia, to chcialam wrucic na scan i ci przeslac na maila , ale sprawdzilam, ze tam wcale nie mam Kate, ale to zdjecie albumowe wlasciwie to musisz jeszcze miec miedzy innymi z "Zarowka na murku" Kate :) widzisz myslalam, ze mam twoja podobizne, ale sie pomylilam. Ale dziekuje ci bardzo za komplement:-* aaaaa, wiesz ile wazylas 25.02.2006 ???? hahah, ja mam zapisane: Kate2, wzrost:162, urodziny:28.02 ; imieniny: 2.07, waga poczatkowa: 81,8kg, wazenie w czwartek, waga wymarzona: 65kg, aktualnie 69,9kg I co ty na to???:) XD a propos, pamietasz, ze wazylas 80kg? Dosyc tych cyfr, bo mnie dobijecie.
-
czesc urwalo...to najlepsze dla Trimela:) Trimel :-* :) :D
-
Witajcie pomidoraski!!!!!!!!!!! JESTEM GLODNA!!!!!!!!!!!!!!!!! Hime:) musi to tak byc? Wydaje mnie sie, ze wczesniej tez nie wiele wiecej jadlam, ale teraz to mnie sciska w dolku -.- Wstaje codziennie (jak nie ide do pracy-bo wtedy o 3.oo rano--ale tylko dwa dni w tygodniu) o 6.00 i nie wiem co mam zrobic z soba, a raczej z moim zoladkiem, wczesniej jadlam sniadanie najpozniej o 8.00rano, a teraz nie wytrzymuje poprostu do 11.00 godz. bez jedzenia, ...nie przeciagnelam (przyznaje sie ) ani razu...i co teraz? ... nie masz dla mnie jakiejs porady kolezenskiej, bo zalamka na calego. aaaaa wlasnie zdjecia nie idzie otworzyc Trimel :-* :) :D
-
Hej Pomidorki!!!:) Jestem i ja. Hime :) Trimel:) To ja tez zaczynam z wami, chociaz zawsze bylam wierna WW i obojetnie co sie dzialo, wierze, ze zdrowe odzywianie jesz najwazniejsze. Ale jezeli zachowam zasady i polacze jedno z drugim, to musza byc przeciez efekty.Moje zasady to dodatkowe picie wody przed glownym posilkiem, i zasady WW odnosnie warzyw, owocow i bialka. Poprawcie, jezeli cos zle zrozumialam. Zaczynam jedzenie o 11.00 rano, dolanczam zasade Nr. 1 , ze przed posilkiem wypijam 1 szklanke wody i do sniadania jem owoc. Powiedzmy o 13 godz. pije 1 szklanke wody i zaczynam z obiadem, do ktorego oczywiscie serwuje sobie ogromny kopiec warzyw. Pozniej moze jakis owocowy deser + cos z nabialu, powiedzmy...jogurcik:) Okolo 17-18 godz przed kolacja nastepna szklanka wody, i kolacja z obfita iloscia salaty. Do 19-stej godziny jak bedzie jeszcze miejsce w zoladku i nie pekne z przejedzenia , wrzucam w siebie jogurt naturalny, pije herbatke ziolowa na trawienie ;) i trwam do nastepnego dnia do godziny 11-stej bez jedzenia. Jest to ok???? A tak w ogole, to gratuluje ci Hime :) utraty kilogramow, ladnie ci idzie, i ..wiesz co pomyslalam,...swinia jestem... jezeli Hime sie udaje wreszcie schudnac to cos w tym jest. Wiec, dzieki Hime,(jak sie robi buzki???) Trimel:) ojojoj, uwazasz ty na siebie dziewczyno? Bo to sie nie najlepiej slyszy? Zycze ci duuuuzzoooo zdrowka i oszczedzaj sie troszke, ale ile razy ja ci to juz mowilam. Witaj Kate. :) Ja cie pamietam. Mam jeszcze z WW wydrukowane zdjecia z takiej malej galerii, ktora nawet sama zrobilam i przesylalam nawet dziewczynom w tamtych czasach ( ktoras sie nawet oburzala, ze ja tak bez pytania to zrobilam) i teraz sobie popatrzylam, ze twoj wizuarz(jak to sie pisze?) tez tam mam. Wiec pozdrowionka i do nastepnego razu
-
Czesc Pomidorki:) Zebrac si e nie moglam do wpisania. Juz po urlopie, juz sie szkola zaczela i codziennosc wrocila, wraz z nasza walka o kilogramy. Poczytalam dialog ;) miedzy Hime i Trimelem hmmmm niezle sie czyta. Prawda jest, ze zadna kobieta nie powinna po 18 godzinie jesc, tylko nie za bardzo zrozumialam, ile godzin nie wolno jesc. Przeliczajac Trimel-Zasady nie jesz 18godzin, a jesz 6godzin--zrozumialam, ze tylko 3 posilki. Ale Hime, w jaki sposob mozna w ciagu szesciu godzin zjesc 3 posilki??? Po osiemnastej godzinie moge nie jesc, z tym nie mam problemu, ale do 12-stej w poludnie sie glodzic? Musze te wasza dietke jeszcze przetrawic...czekam na odpowiedz a wtedy ..moze...moze.... Pozdrowionka i buziaki dla wszystkich
-
Czesc Pomidorki:) Zebrac si e nie moglam do wpisania. Juz po urlopie, juz sie szkola zaczela i codziennosc wrocila, wraz z nasza walka o kilogramy. Poczytalam dialog ;) miedzy Hime i Trimelem hmmmm niezle sie czyta. Prawda jest, ze zadna kobieta nie powinna po 18 godzinie jesc, tylko nie za bardzo zrozumialam, ile godzin nie wolno jesc. Przeliczajac Trimel-Zasady nie jesz 18godzin, a jesz 6godzin--zrozumialam, ze tylko 3 posilki. Ale Hime, w jaki sposob mozna w ciagu szesciu godzin zjesc 3 posilki??? Po osiemnastej godzinie moge nie jesc, z tym nie mam problemu, ale do 12-stej w poludnie sie glodzic? Musze te wasza dietke jeszcze przetrawic...czekam na odpowiedz a wtedy ..moze...moze.... Pozdrowionka i buziaki dla wszystkich
-
Czesc wam pomidorki!!!! Ojjjj Dinka:) wpadka byla na calego z tym Berlinem. Nie tyle , ze nie zapisywalam, to jeszcze za malo zjadlam--uwaga: i punktow w 100% nie zachowalam: puszka orzeszkow ziemnych (w drodze do B.), 1 croissant, lody-w zasadzie tylko sorbet, ale dolali tam roznych alkoholowych srodkow i kawa, kawa, kawa -ale znowu z dodatkami, iiiiteraz bede beczec. Sama sobie jestem winna, nie dosc, ze glowa mi pekala, to rumlowal moj zoladek z glodu, a waga pokazala w poniedzialek nieublagalnie 77,8--tylko w leb sobie strzelic. Hej, Niujorek:) jestem przekonana, ze kazda z nas walczyla,walczy i bedzie walczyc z tym"" zjawiskiem""--, ja jestem tez w trakcie, jedyny pozytywny punkt to: , ze bedziesz teraz mogla uszczesliwiac malzonka bez przerwy-caly miesiac;) SUPIIIII WAGA!!!!, jestem juz zolta z zazdrosci, czas najwyzszy , zebym sie wziela do solidnego liczenia, bo zamiast chudnac, jestem coraz wieksza (juz nie kluseczka) tylko klucha. Ide dalej ryczec do kata. Jak sie zmotywuje, to wyjde. Papapap
-
Hej, pomidorki Dinka:) jestes wspaniala, tak trzymaj, z zeszycikiem, z punkcikami oooooooo jak ja ci zazdroszcze tej wagi, a tego zaparcia na sport, ja zostane leniem do konca zycia, nie umiem sie przelamac, juz odn pracy domowej boli mnie czesto krzyz, dlatego sie boje cokolwiek robic co jest zwiazane z wysilkiem fizycznym. Dinka, chcielismy sie wybrac ponownie do Grecji, bardzo mi sie tam podobalo, ale teraz politycznie nie za bardzo jest Grecja krajem urlopowiczow. Hiszpanii, mam dosyc, od tamstego czasu co mnie napadli nie bylam tam, Italia(nie ma co zjesc-uwaza moj M;) ), Francja -za duzo wiatrow, w starej Jugoslawii i tych wszystkich nowych krajach wokol bylismy kilka razy, ostatnio Montenegro-Czara Gora i wpadlismy na pomysl, zeby jechac nad Czarne Morze-wybralismy Rumunie, bylam tam jako dziecko-ciekawe ile sie zmienilo. Trimel:) ja tak mysle, ze to co ty wyrabiasz, malowanie itp ciagle w biegu , to te kilogramy powinny z ciebie splywac. Takie oczyszczenie organizmy to nie jest zle, tylko nie oczysc sie z wszystkiego;) A nie masz czegos na ten moj bol krzyza??? Charta:) Zosia..ladnie iii taaakie polskie:) Ja tez nie wyobrazam sobie co ma ci trzymac ta spodnica na gumce, a moze sie mylisz i ta gumka pomaga, zeby ci z tylka nie spadla;)hahha..ty chuderlaku;) jestes najszczuplejsza z grupy i uklon w twoja strone: po dwojce dzieci, w tak krotkim czasie...pamietasz , jaka kluska bylas siedem lat temu? Ja sie odmeldowuje do poniedzialku, moj M ma wyjazd do Berlina, wiec co sie bedziemy czaic, biore Jenni i jedziemy z nim ...hej hooo na zakupy do Berlina:).....ale obiecuje ..tylko salatki bede jesc, zadnych tlustych potraw i zeszycik ze mna:)
-
Hejka, jestem i ja:) Bylo kilka dni wolnego to wzielam sie troche do roboty w ogrodku, teraz mam znowu slicznie:) Szkoda, ze Niujor:) nie mieszka gdzies blizej, to moze pomoglaby mi w wybieraniu kwiatkow do sadzenia, bo ja ogrodnik za dyche jestem, ale sie ucze. I pobyt w ogrodku pomogl mi, zeby sie umiarkowanie odzywiac;), wiecej picia bylo niz jedzenia, ale waga pokazala w poniedzialek(bo poniedzialek zostanie juz na zawsze moim dniem wazenia) 74kg. Znowu jestem kluska!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! M. zwrocil mi delikatnie uwage, ze urlop sie zbliza;) wiec moj cel to w 2 miesiace schudnac jak najwiecej, POMOCY POMIDORKI!!!!!!!!!! bo z bikini sie wylewa tluszcz. Dinka:) marzenie, waga 68kg, tesknie za zobaczeniem wreszcie szostki. Czasami maly zostaje u nas, ale nie czesto, czesciej przychodza wszyscy razem. Przyzwyczaili sie mlodzi, ze zawsze w niedziele sie widujemy na obiadek u mamusi;) Charta:) slyszalam o "nowym" WW, troche podsluchalam, kolezanka od mojej Nicole to robi. Zasady sa te same, punktacja prawie taka sama, nie ma juz makaronu i ziemniakow do syta, za to np. makaron ma wiecej punktow, a owoce wszystkie , nawet winogrona i czerescnie 0 P. Po za tym zostala opracowana lista produktow, ktore sa do syta,mam spisane te produkty, ktore mozna jesc bez liczenia punktow. Przy okazji wpisze je tu jak bedzie sobie ktos zyczyl. Co jeszcze? To co ja osobiscie uwazam za dziwne, jest , ze : ta kolezanka Nicole wazy gdzies z 85kg, moze jesc tylko produkty do syta caly tydzien, albo liczyc punkty caly tydzien, pomimo wszystko ma na koniec tygodnia 30P gratis. Dla mnie bez sensu! Caly tydzien dietkujesz, a na wekend zjesz podwojnie, to gdzie jest sens odchudzania--musze sie jeszcze jej nastepnym razem podpytac o co tam chodzi i czy wogole chudnie. Jak sie nazywa twoja core czka, bo przeoczylam.,...achaaa...jestem juz, to zamykaj lodowke;) Trimel:) ok niech bedzie Trimel, musze sie przyzwyczaic. aaaaaaaaa czas nie stanal tylko dobre swiatlo bylo do zdjecia;) Co ty wlasciwie czyscisz?;) Odchudzamy sie czy nie? A tak wogole mam odczucie, ze dziewczyny sie mnie przestraszyly jak sie pokazalam, to zaden inny pomidor sie nie wpisuje. Nie ma Niujora, Hime, gdzie jest Zizu i iiiiiiiiiiiiiiiiiiii....... Narazie pomidorki. Ide zrobic kawa, dostane odwiedziny od "ziecia" ( to nowa zdobycz mojej Nicole;););)
-
Hejka wszystkim, witam. Charta:) dzieki mnie nie zjadlas slodkiego, hahha to jest motywacja, prawda? Pytasz o figurce, ...hmmmmmm... mojemu sie podoba, to chyba tak jak u Hime:) im wieksza d... tym wiekszy cyc ;)i M zadowolony , ale ja nie zadowolona. W koncu czemu zajrzalam na topik?, zeby sie poodchudzac, w grupie lepiej, tylko , ze tu u nas tak nie zabardzo wszystkim idzie, a straciloby sie tak z 8kg--podobnie jak u wielu z nas, brak motywacji spowodowalo, ze sie czlowiek zaniedbal. Ja jestem za tym, zeby zaczac na nowo, w koncu znamy sie w miedzy czasie na rzeczy, a wiec NA WAGE; WYCIAGAC STARE ZAPISKI; NOTATKI; ODSWIEZYC ZASADY I DO ROBOTY!!! Charta, mam trojke; Patrick, Nicole i Jenni(to ta najmlodsza--juz 12 lat)---a babcia zrobil mnie moj synek:) ---Niko w lipcu konczy 2 latka. Ok, ja sie odchudzam--kto ze mna?
-
Hej, pomidorki. Jeszcze nie skonczylam czytania, ale cos nie cos juz wiem.----nikt sie nie odchudza, .....tzn, probujemy, tylko nici z tego wychodza,chociaz, chociaz Frogus:) (hej Frogusik---gratuluje Julki) zaparla sie na inna diete, a w koncu mowilam zawsze, ze WW funkcjonuje zawsze i wszedzie...., jezeli zrobi nam KLICK ..;) hahah, Hej Charta:) , skarbie, ty nie zapomnialas o mnie, ani o kliku, ani o WW..i mamuska jestes cala geba, wspaniale, gratuluje parki. Wage masz wspaniala, zawzieta jestes, kto by sie spodziewal, zeby tak krotko po dwojce dzieci zgubic prawie wszystko. Pogotujemy razem? Dinka:) , ja uwazam, ze super waga , najwazniejsze , ze potrafisz ja utrzymac, tylko , jezeli chcialabys wiecej to zapraszam do WW;), 3-4 kg schudniesz w mig, to juz tylko pestka. Ja tez nie moge sobie tego wyobrazic, ze minely jut 7 lat, jak zaczelam pisac. Wiele sie zmienilo, porodzily nam sie dzieci :), z dziewczynek- matki i zony, tylko jedno sie nie zmienilo--nasza walka z kilogramami--to juz zostanie chyba cale zycie. Dziekuje za pozdrowienia:) Hime:) ciszaaaaaaaaaaaaaaaaa, nie lam sie, ile razy wpadalysmy do dolkow, ale zawsze wychodziysmy z nich, bo taka to juz nasza babska natura. Podziwiam cie za zapal do sportu,(wokol zalewu czy spacerkiem czy truchcikiem-to zawsze sport) a ja jestem dalej len. Tosia:) wiesz, ja jestem dziwnym czlowiekiem,albo lepiej powiedziane ogromnym tchorzem-- kiedys ci wytlumacze-dlaczego, w kazdym badz razie, najwazniejsze jest w twoim przypadku byc zdrowa czy kilka kilogramow wiecej czy mniej, nie jest to takie wazne. Niujor:) Ja cie tez bardzo dobrze pamietam. Ty sie jeszcze odchudzasz? Zizu:) ...nie jestem pewna , czy dobrze zlozylam twoj nick, gratuluje dzieciatka, nowego M ..a co robi dieta??? Trimel:) co to ma byc? CO TO JEST TRIMEL??? zostaniesz i tak da mnie Zarowka i koniec. Podaj lape, ja wyciagam pierwsza (bo jestem mlodsza hahhah) i jest ok;) Nie komplementuj mi tu, to zdjecie z 40-stki jest 6 lat stare, a ja juz w miedzy czasie babcia zostalam:) Caramba:) my zawsze zostaniemy chyba kluski, aaaaaaaaaa moze teraz zrobi KLICK? Lenka:) pozdrawiam i gratuluje, super podarunek od meza na 20-sta rocznice slubu. :) Mam nadzieje, ze moj M nie zrobi mi tego na 24-ta;) hahahah Kogo przeoczylam???? papapa, do pozniej:)
-
Czesc wam pomidorki!!!!!!!!!!! Caluje kazda z osobna (cmok) Ale sie nam dzieci narodzilo!HURRA!!!! Ogromne gratulacje dla Zizu Froguska naszych najmlodzsych mamusiek. Charta ciesze sie, ze jestes przy nadzieji i gratuluje Lenka GRATULACJE, ile ma to twoje szczescie juz? Dinka matabolizm hin u. her, ale najlepsze jest WW ;) Caramba Hime kiedys ci napisalam dlugasny list, ale chyba przeoczylas;), nieszkodzi, ;) Tosia zmienilas numer telefonu???, bo probowalam kilka razy, ale nie udalos sie cie zlapac. Mam nadzieje, ze wszystko ok u ciebie. U mnie nic nowego, mamusia nie zostalam, babcia tez jeszcze nie;), chociaz to bedzie chyba bardziej zblizone:) Wrocilam z urlopu, pracuje z mezem dalej i dodatkowo sama na pol etatu, dobrze mi to robi, uwielbiam kontakt z ludzmi i mam jezszce wiecej zajecia, wiec w internecie prawie mnie nie ma. Waga---jak u wszystkich, do przodu;) siodemka z duuuuuzym uchem, ale jak narazie nie przeszkadza mi, nie umiem dojrzec do odchudzania. Za to moja corka zrobila WW, utrzymuje swoja wage juz od roku i jest po prostu piekna i szczupla, tylko pozazdroscic, ale ja jestem za to brazowa;), a ona twarozek( nie byla z nami na urlopie, bo pracowala). To tak skromnie ode mnie, zebyscie nie myslaly, ze zapomnialam stare przyjaciolki. Nie, nie zapomnialam, mysle o was i zamelduje sie ponownie. Buzka dla wszystkich:)
-
Czesc wam pomidorki:) To ja cora marnotrawna...(spuszczam oczki do ziemi;) Dzieki Hime ...kurcze nawet zapomnialam jak sie robi "kwiatki", .....za mily liscik, dzieki, ze bylas ze mna od czasu do czasu w kontakcie, co nie co mnie informowalas.;)duzzzzzaaaa buzka dla ciebie:) Frogusik...jak milo, zycze ci wszystkiego najlepszego, nasza nastepna pomidorowa mamusko;) Tosia....strasznie mi przykro, ze nic nie wiedzialam, a wlasciwie to powinnam wiedziec...no ale tak dlugo sie nie widzialysmy, jestem dumna z Ciebie i przesylam ci ogromne usciski, tak trzymaj skarbie. Caramba...ha, od czasu do czasu przypominalas mi o pomidorach, caluje cie w oba pultyny Zizu....nigdy sie nie mialysmy okazji spotkac, ale jak cie czytam, to tak jakbym cie znala wiele lat.. Charta....kawka smakuje ;)dziekuje, tylko wypadlam juz z transu, kiedys bylo tak fajnie, domownicy sie wynosili, a Viola kawa i computerek i mile przyjaciolki, to byly czasy ..sliczny ten twoj maluch Dinka...hejka no tak teraz sie z wiara ;) przywitalam i wypadaloby sie usprawiedliwiac, ale szczerze, to glupie , bo wiecie dobrze, ta cala przaprowadzka, mojego meza wypadek i brak internetu spowodowal, ze nie mialam jak z wami pisac. Niestety internet dopiero w budowie( mowie wam, co ja juz wyrabialam) ale musze sie jeszcze cierpliwic i denerwowac. No i starczy na dzisiaj pisania, koncze pracy i jade do domku. Dalej mamy budowe, teraz powolutku konczymy tyl domu. Obiecuje, ze ponownie sie zamelduje. Buziaki dla was wszystkich.
-
Hejka Kochane:D Jestem wlasnie w pracy, wiec jako pierwszy krok to wskakuje na kafejke, do was robaczki Hime z M wszystko ok. Tylko troche wiecej osiwial, wlasciwie to zrobil sie bialy jak dziadek. Ale zyjemy w takich czasach, ze i chlopom mozna wlosy pomalowac. Wiec kupilam taka specjalna farbe, co nie farbuje jak u nas, tylko zmienia kolor pigmentow stopniowo i mezus po trzecim zabiegu zaczyna byc podobny do ludzi. Tylko zeby mu teraz \"dupa\" nie szalala:P Nicole dostala sie do gimnasium, z taaaaaaaaaaaakim swiadectwem :D to glupi by jej nie wzial. :D Dostala z matematyki dwojke na koniec czyli po polskiemu:p ocene dobra i nagrode w postaci bonu na ksiazki za najlepsza pozycje w klasie. ha, :D spisala sie na piatke corunia:D Patrick ...... niestety....wiesz o czym mowie;), ale mieszka u nas:D Jestem tez ciekawa na twoje zdjecia, ale nie moge narazie w spokoju zobaczyc w albumiku, nawet nie wiem czy wstawilas cos nowego. Co do mnie, to tylko obcielam wlosy;) Zizu jeszcze mnie nie zobaczysz , dalej jestem na lasce firmowej co do internetu, moze mezus sie zbawi wreszcie nade mna;) Ale ty to juz laska jestes na calego, co? z taaaaaka waga, chyle czola. Narazie, pomidorki, caluje was w czolko i do nastepnego razu:D:D:D:D
-
Czesc wam pomidoraski:) Ztesknilam sie za wami. Hime{kwiatek] dziekuje za pamiec, jestes kochana, ze o mnie mimo wszystko pamietasz, Zgadza sie , ;) wrocilismy z urlopu, krotko bo krotko, ale chociaz byl. Tylko ta jazda, doprowadzala mnie do szalu. 2300km, przeciez to nienormalne, albo??? Po 12 godzinach drogi, spojrzalam na licznik, odwrocilam sie do dziewczynek i stwierdzilam, ....jeszcze tylko tyle samo i bedziemy na miejscu:P ..no i dotarlismy. Sycilia piekna, gory i przezroczyste morze. Jenni powiedziala, ze musi to byc leniwy narod, bo sprzatac im sie nie chce, hahha no rzeczywiscie, jak w filmie, ciuchy sie susza na linkach wszedzie, gdzie oko spojrzy, brudasy to oni sa, kipuja na ziemie, koszy do smieci to tez nie ujrzysz. Ale bardzo mili i goscinni. Plazy tez nie polecam, chyba, ze ktos woli zamiast piasku - kamienie:P Takze byl to moj ostatni wjazd na >Sycylie, co zobaczylam to zobaczylam i starczy..nastepnym razem gdzies indziej. Co do mnie i mojego/naszego domku. To dalej jestem szczesliwa:D Jest moim wymarzonym i staram sie jak moge, zeby doprowadzic ogrodek do raju, narazie dalej wyglada jak w puszczy:P Internetu dalej nie mam, chyba moj maz sie zbuntowal i jest o was zazdrosny, dlatego nie interesuje sie wcale, zeby znalezc jakis oplacalny. W firmie jestem rzadko, dlatego tak malo jest mnie u was. No i co do zdjec, tez z chcecia bym sie nimi podzielila, zmniejszylam sie troche obwodowo, nowy dom to i nowa fryzura, ciekawe czy byscie mnie jeszcze poznaly. Na razie musimy sie jednak uzbroic w cierpliwosc, wiecie, jak brak internetu to i brak zdjec:O A w ogole to glupio mi sie pisze tylko o mnie, ale nie jestem w stanie wszystkiego przeczytac wstecz. Po lebkach ostatnia strone, az mi wstyd, nie lubie takiego stanu rzeczy. Nic o was juz nie wiem. Charta co mialam wyczytac to wyczytalam;) Serduszko kochane, ciesze sie niezmiernie i zycze ci wszystkiego najlepszego, zeby ci synus rosl - na razie w brzuszku Pozdrawiam cala reszte goraco i od serca do zas
-
Czesc wam robaczki;) Nie jestem w stanie nadrobic tych wszystkich stron...(czyli jestem nie w temacie, ale mam nadzieje, ze sie jeszcze ktos odchudza).., co to naskrobalyscie, ale obiecuje, ze w wolnym czasie zabiore sie za czytanie. Jeszcze nie mam internetu w domciu i szczerze to nawet mi tego nie brakuje, jakos chyba sie odzwyczailam, tylko za WAMI TESKNIE !!!!! Co u mnie? Zdjec jeszcze nie mam, ale wloze (slowo honoru :P ) do albumiku- (chyba jeszcze istnieje?????) i z domciu i ...... UWAGA!!!!! ... z nowa figura:D:D:D Tak, tak...schudlo mi sie troche, uboczne efekty stresu , nie wiem ile waze, bo duzoooo rzeczy jeszcze nie moge znalezc, miedzy innymi takze wagi, ale musialam gruntownie zmienic garderobe, bo spodnie mi z tylka zaczely spadac;) Od jutra maja nasze dzieci wakacje i ja chociaz nie mialam zbytnio ochoty na urlop ( w koncu mam swoj ogrodek---przypominajacy jeszcze puszcze:P) ale musze przeciez pokazac swoja nowa bikini-figure :P, wiec jedziemy 01. lipca na 14 dni na Sycylie:D Mysle, ze po urlopie zajmiemy sie juz stanem komunikacji w domu i bede mogla byc z wami czesciej. Hime napisalam ci kilka slow na gg, poniewaz moj adres mailowy nie dziala juz:O Kochane pozdrawiam was wszystkie razem i caluje z osobna kazda w dziubka:D Wasza Viola
-
Czesc wam pomidorki, melduje sie, zeby poprzesylac wam pozdrowienia i tysiace buziakow. Jutro biore ostatni karton z resztkami i przeprowadzka zakonczona :) teraz mnie czeka robota juz w nowym domciu. Sprzatanie itd. Informuje was kochane , ze zanim mnie podlacza do swiata internetowego potrwa okolo 2 tygodni, no , ale mam jeszcze internet w firmie, tylko kiedy ja wreszcie popracuje (czyt. odpoczne;) ) przy papierkach i klientach :O to nie wiem, narazie widze tylko mop, wiadra i szmaty Spadam, moje -uszka, papatki i do zas
-
Czesc Pomidorki:D Melduje sie zza morza, jak to powiedziala Niuciolka, morze jak morze, u mnie niestety sturm:O Wszystko za gladko szlo i wiedzialam , ze cos sie musi stac. Ja taka jakas przygnebiajaca optymistka jestem ;) W sobote moj maz\"budowlaniec\" spadl z dwumetrowej drabiny. Wlasciwie smiesznie sie to czyta :\"spadl z drabiny\", ale mi wcale nie do smiechu, Spadl na twarz,ma zlamany nos i zlamanie czaszki, cale szczescie nie gleboko, ale musi byc mimo wszystko operowany. Wiec on sie wyleguje w szpitalu, a ja prowadze firme, budowe, zakupuje materialy budowlane, gotuje obiady dla dzieci i pieciu budowlancow, wciaz pakuje, wywoze niepotrzebne rzeczy, wczoraj scinalam zywoplot wokol mojego nowego domku, odwiedzam meza w szpitalu i w miedzy czasie pozwalam sobie na piec godzin snu. Wiec, kochane....tylko wysylam wam caluski i moc pozdrowien, i trzymam kciuki za kazda z was, zebyscie juz niedlugo byly szprychy:D Ja chudne, bez diety:O
-
Czesc pomidorki kochane, a raczej :P czesc Niuciola, Frogus i Zizu Wy serduszka stoicie tu na strazy i walczycie jak lwice o swoje wagi. Jak ja wam zazdroszcze... o juz slysze slowa Zizu nie zazdrosc tylko sie odchudzaj z nami:D tak wiem o tym, i chcialabym bardzo wam dotrzymac kroku i odczuc tez na mojej skorze to wasze wspaniale wzajemne sie wspieranie w ciezkiej drodze do smuklej i wymarzonej sylwetki. Ale ja ciagle w biegu. Moj domek zaczyna nabierac kolorow, tzn dzisiaj jak tam weszlam to prawie dostalam zawalu, moj M zwariowal, wszysto chce ulepszyc : od rur wodnych, najnowoczesniejsze ogrzewanie, jakies solary, nowe grzejniki, nowe okna...domek stal sie prawdziwa budowa, stoja doslownie tylko mury i czyste scianki dzialowe, ja nie wiem co to bedzie, czas leci , a my musimy sie stad wyprowadzac w maju, a tam jeszcze wszystko daleko w polu. Wlosy staja mi deba, zaczynam panikowac czy zdazymy z tym wszystkim sie uporac. Ale dosyc o moich sprawach. Chcialam wam tylko wyrazic moj podziw dla was i podziekowac \"trzem muszkieterom\":D za to ze jestescie. Prosze czekajcie na mnie, wroce na pewno , a i od czasu do czasu bede pisac. Skladam wam zyczonka wielkonocne, wesolych swiat, smacznego jajka i mokrego dyngusa, ...to co mi przyszlo na mysl, ...sorry, ale tym razem nie mialam czasu na cos bardziej orginalszego. Caluje was goraco, Niuciolka wierze w ciebie , napisz od czasu do czasu, Zizu kibicuje ci i ciesze sie , ze cie jest coraz mniej, Frogusik trzymam kciuki, nie przejmuj sie az tak bardzo, jestes na dobrej drodze :D Dla calej reszty nie piszacej,a czytajacej i...do zas
-
Hej robaczki kochane :D;) ja dalej w wirze remontow i pakowania,kiedy to sie skonczy--nie wiem. Z naszego nowego domku pozostaly tylko mury i dach, brygada pracuje po dziesiec godzin dziennie, a ja tylko planuje i szukam coraz to nowych rzeczy. Ale ciesze sie, bedzie tak jak to sobie wymarzylam. Zizu tak trzymaj kochana :D motywuj te pomidory tutaj, a o mnie sie nie martw, mysle, ze dotrzymam wam kroku, a jak bede jeszcze kluska do czerwca, to najwazej poodchudzam sie sama, a wy bedziecie trzymaly za mnie kciuki:D Frogusikpiaty dzien bez wazenia---super, odczekaj ze dwa tygodnie a doznasz milej niespodzianki:D Niuciolka ty wiesz jak ja wierze w ciebie:D Pewnie, ze potrzebujesz co jakis czas lomotow z gory, ale teraz mam od tego Zizu, ona trzyma lejce;) i pilnuje, zebys sie trzymala. Dzieki ci , ze jestes Dinka 17-stego bede o tobie myslala, ale mimo wszystko tez uwazam, ze powinnas swojemu szczesciu powiedziec co cie czeka, zawsze podtrzymanie na duchu kochajacej osoby jest bardzo wazne w takim momencie i mysle, ze bedzie ci pozniej przykro ( a jemu jeszcze bardziej) ze nie pisnelas slowka. Becik u ciebie to napewno nie widac tych kilku kilogramkow wiecej, taaaaka laska jestes:D Caramba Pinia Moonsun Charta i...dla calej reszty po -uszku Tesknie za wami i przesylam gorace buziaki dla kazdego pomidorka. Zamelduje sie za jakis czas
-
Czesc skarby wy moje Dzisiaj jakbym troche odzyla, wiec i czas sie znalazl na podczytanie kilku ostatnich stron topika. Czytam sobie i oczom wlasnym nie wierze, wszystkie zmienilyscie plany i idziecie na SB, najwazniejsze , ze sie udaje i wam to przypasowalo. Zizu gratuluje z calego serca:D idziesz jak burza:D i jak pieknie sie trzymasz i motywujesz pomidorki, widzisz jaka silna jestes, za to, tak trzymaj:D Frogusik a jednak u ciebie sie ruszylo, pieknie, gratuluje i buziak Pinia hmmm..to teraz jestes solo...no tak, ale ja zawsze ci pisalam, korzystaj z zycia i odkrywaj jego radosci na nowo, moze i dobrze to ci zrobi. A dietka ci idzie coraz to lepiej, gratulacje Niuciolka humor raz pod wozem raz nad ;9 ot cale zycie odchudzajacego sie maniaka, kto tak nie ma, nie potrafi cie zrozumiec, wiec wcale sie nie dziwie, ale podziwiam cie, ze potrafisz sie wspiac i dalej walczyc, moze rzeczywiscie SB jest odpowiednia dietka dla Ciebie. Dziekuje, za mile maile i Kurde, zazdroszcze wam tego odchudzania, u mnie jeszcze czas nie nadszedl. Jestem w wirze przeprowadzki, pakowania, sortowania i malo tego, zeby nam sie nie nudzilo to kupilismy nowy dom ...hahha...taki nowy, ze musimy go poremtowac, zeby moc w nim mieszkac na naszym standarcie. Wymiana okien, sufitow, podlog....ale co tam, jak ma juz byc na zawsze to jestem szczesliwa, i mam wreszcie swoj ogrodek:D Jestem pelna energii, ciesze sie na kazdy dzien jak wstaje i ukladam plany co mam do zalatwienia , dlatego troche was zaniedbalam, ale musicie mi wybaczyc, nie mam glowy teraz do odchudzania i brak czasu na stale bycie miedzy wami. Nie lubie pisac bez sensu, bez wczytywania sie w wasze wpisy, jak tu jestem to musze byc z sercem , z pelnym zaangazowaniem , a nie na pol, zaprzatnieta wlasnymi przedsiewzieciami Dlatego robie sobie krotka przerwe, ale obiecuje, ze od czerwca jestem znowu z wami:D Trzymajcie sie pomidorki, jeszcze raz po dla obecnych i tych nieobecnych i tych malo piszacych i tych z oddali podczytujacych. Buzka, zamelduje sie wkrotce
-
Witam serdecznie:D Wreszcie swieci slonko i Viola pelna energii. Chociaz dzisiaj niedziela to wzielam sie za lazienki i nareszcie blyszcza:D po za tym bylismy juz na spacerku z pieskiem, wylatala sie po polach podobnie jak Jenni. Obiecalam, ze jezeli slonko zajrzy to zaczynam sie odchudzac, wiec czas do roboty sie wziasc, bo lato tuz , tuz.;) Czy to nie sa super mysli:P laaaaaaaaaaaaaaaaattttttttttttttttooooooooooooo!!!!!! Moja figura jest wiecej niz przygnebiajaca, ale mamy pol roku pomidorki, szesc miesiecy i ..pomyslcie o bikini:P Niuciolka machalam ci na gg, nie chcialas ze mna rozmawiac?:O eeeeeeeee, zaraz zamknac temat, przeciez wiesz dobrze, ze to tylko chwilowe, jak zawita wiosna to i pomidory sie zbiegna ze swoimi zdobytymi kilogramami, a do tego czasu,, jak mowi Frogus my bedziemy piekne i ...chude:P a kolezanki nam zzielenieja z zazdrosci i tez beda chcialy tak wygladac, wiec wszystko i tak na dobre wyjdzie:D Wiecej pozytywnych mysli prosze pamietasz, co ci kiedys powiedzialam, usmiechnij sie:D:D:D Guzik koniec z marudzeniem, bierz sie za siebie, bo bedziesz kluska. Bierz ladnie przyklad z Frogusika i Niuciolki, licz punkciki...aaaa jak tam twoje sprawy milosne;) Agnieszka to juz zobaczylas i zwiedzilas troche Anglii:D Trzymaj sie swoich postanowien, moze i lepiej zaczac malymi kroczkami, chociaz ja wole z pelna para;9 czyli ograniczenie tluszczow i weglowodanow, zadnych kolacji po 18-stej i najwazniejsze zaczynamy liczenie punktow, bo to przeciez jedyna droga do sukcesu, prawda?;) Frogus spowiadaj sie codziennie, mowie ci , to pomaga , i to nie tylko Tobie, dzieki twoim sprawozdaniom, zarazilas kolezanke;):D Zizu sorrki, ze takie spoznione, ale wszystkiego naj... ci zycze ..ja tez pilam winko wczoraj, tyle ze nie o tak poznej godzinie:P Ok, na razie musze konczyc, bo jakas zblakana duszyczka sie dobija do naszych drzwi, i trzeba zrobic kawe...dobrze, ze nie mam juz zadnego ciasta:P
-
Czesc pomidorki:D Zauwazylam u siebie podobny stan jak u Guziczka , jakos sie nie umiem zebrac na pisanie. Faktem jest, ze mam teraz troche wiecej zajec, mimo ferii szkolnych, nazbieralo sie pracy papierkowej i siedze czasami do pozna wieczorem. Do tego robie porzadki w biurze, na strychu..wszystko wiaze sie ze starymi dokumentami, ktore po 10-sieciu latach (jak mowi u nas fiskus) mozna przesortowac i powyrzucac. Niuciolka i Frogus jestem dumna z was podtrzymujecie honor pomidorow pod kazdym wzgledem:D To juz od czterech dni sie odchudzacie!!! Pieknie, tak trzymac:) Ja jestem noga, nawet odchudzac mi sie nie chce:P Jezeli w najblizszym czasie nie zaswieci slonce, to moj stan niestety bedzie sie utrzymywal dalej. ..a moze ja potrzebuje urlopu;)
-
Pomidorki!! Musicie mi wybaczyc, ale po prostu sie z czasem nie wyrabiam, poczatek roku znaczy zakonczenie starego co sie wiaze z nadrabianiem zaleglosci papierkowych iii nie widac u mnie konca. Jak sie odkopie to bede sie z wami ....odchudzac.;) Pozdrowienia i buziaki