Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

monika27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez monika27

  1. Cześć Wszystkim Mamuniom i Fasolkom!!!! Długo mnie nie było widać ,ale nawał pracy i obowiązków a do tego wszystkiego moje kochanie wyjechało w poniedziałek.Zostałam więc sama z tym wszystkim. Myślałam ,że może mnie to ominie ale niestety przyszły mdłości i wymioty.To poprostu ścięło mnie z nóg.Znalazłam na to sposób .Jak zaczyna mnie mdlić to jem 2 kanapki i popijam miętą.To działa i mi przechodzi ale wraca jak znów robię się głodna. Co do spania to chyba spałabym 24 na dobę , ale to nierealne i dlatego chodzę nieprzytomna.Na dziś tyle bo rano do pracy i trzeba się wyspać . Pozdrowienia dla Was Wszystich i witam nowe dziewczyny!!!!!
  2. Cześć Wszystkim !!! Dopiero teraz naszło mnie na pogaduchy.Całe dnie chodzę przytłumiona i śpiąca.Do tego dochodzi jeszcze praca i obowiązki domowe. MałaCzarna cieszę się że się odezwałaś bo już się martwiłam i nie było Cię widać na żadnych topikach.Bardzo się przejęłam tym co napisałaś ale mam nadzieję że wszystko się dobrze skończy dla Ciebie i małej fasolki.Zyczę Ci dużo zdrówka i wytrwałości. Witam Cię L27 - ja też nie mam żadnych dolegliwości,dużo jem i mam zaparcia a o spaniu nie wspomnę.Zdecydowanie za długo pracujesz ale poczytaj Sobie o mojej pracy .Pisałam na wcześniejszych stronach.Teraz jesteśmy dwie więc będzie nam raźniej. Pozdrowienia dla Wszystkich Mamusiek!!!!
  3. Witam z samego rana!!!Aisio właśnie chodziło mi o styczeń bo wlecze się niemiłosiernie.Ale sprawę mam już z głowy.W większych miastach dostęp do ubrań ciążowych jest większy a u mnie nawet nie wiem czy jest choć jeden.Muszę się zorientować. Aisio mam nadzieję że nie urodzisz wcześniej,przeciesz chodzisz do lekarza i jesteś pod kontrolą więc nic się nie martw i nie zagłębiaj się więcej w ten temat,bo niepotrzebnie się denerwujesz. Jak wrócę z pracy to do Was zajrzę .Do usłyszenia!!!
  4. Cześć kobitki !!!!Aisio dzięki za pocieszenie, bardzo mi się przyda.Muszę Wam powiedzieć,że nie jest tak źle , a od 1 stycznia już nie pracuję i tylko w spokoju odpoczywam.Pozdrawiam gorąco Wszystkie kobitki w tym topiku!!!!
  5. Cześć Lila!!!!Cieszę się że jest nas coraz więcej.Witam Cię serdecznie. Bardzo mi przykro że masz taki problem ale niestety w dzisiejszych czasach jest to dość częste.Mam nadzieję że zostaniesz na naszym topiku??? My brzuchate mamy musimy trzymać się razem. Nie łam się i głowa do góry a będzie wszystko dobrze.
  6. Cześć!!! Właśnie wróciłam z pracy.Powyganiali moje koleżanki na urlopy i będę pracować do 20 grudnia bez dnia wolnego.Aż myśleć mi się o tym nie chce.Bardzo dobrze że poruszyłyście temat tych spodni bo właśnie o takie mi chodziło i teraz przynajmniej mam rozeznanie. Dziewczyno od gaf mam nadzieję że twoje wyniki się znajdą. Aisio no to mąż napewno cię nie pozna jak wróci i dopiero będzie miał ubaw. Narazie nie mam wstrętu na jedzenie czegokolwiek,ale tak było i z pierwszym dzieckiem.Może później się zacznie, kto wie . Bumpy ja jestem ze Skierniewic i wątpię żeby Któraś z Was była z tego miasta.To tyle bo obowiązki wzywają .Idę posprzątać i zrobić obiad. Odezwę się później .Papa!!!
  7. AAAA na śmierć bym zapomniała!!! Witam NOWĄ koleżankę .Magdzik zapraszam na pogaduchy!!!!
  8. Hej Dziwczynki!!! Anna27 mam do Ciebie pytanie :którego dnia zaczęła ci się ostatnia miesiączka? Mi 19 pażdziernika a pytam bo jeszcze nie byłam u lekarza i z moich obliczeń wynika że to 6 tydzień.Jeżeli Miałaś tak jak ja to powinnam mieć ten sam termin.Pozdrawiam Was wszystkie.
  9. Cześć Dziewczyny! Gosia28 witaj w klubie zaciążonych! Dopiero wróciłam z pracy a tu jeszcze tyle na głowie.Na temat luteiny nie wiem nic bo nigdy jej nie brałam.Do lekarza idę w przyszłym tygodniu więc później wam napiszę co i jak. Narazie wszystko w porzątku i nie mam żadnych dolegliwości. Pocieszam się że niedługo pójdę na zwolnienie i sobie odpocznę. Zaglądnę tutaj trochę później .Papa!!
  10. Dzięki Dziewczynki!! To co pisałam to było rano i miałam ogólnego doła,zresztą dziś poniedziałek a ja go wybitnie nie lubię.Teraz jest już dobrze a jeszcze jak przeczytałam że Ty Aisio też jesteś sama to pocieszam się że jest nas dwie.Będzie dobrze i musimy się trzymać razem.Papatki kochane brzuchatki!!!
  11. Hej Dziewczynki !!!! Czemu tutaj nie zaglądacie????
  12. Witam serdecznie!!Mam dziś strasznego doła. Dwa dni temu dowiedziałam się że mój mąż wyjeżdża za granicę 7 grudnia a wraca na początku lutego.Jest mi z tego powodu bardzo przykro bo jedyne co mnie martwi to święta.Tym bardziej że do dopiero początek ciąży a ja zostanę sama z wszystkimi problemami.Córka chodzi do zerówki a ja jeszcze pracuję i to na 2 zmiany.Planuję po 13 tygodniu iść na zwolnienie ponieważ nie dam rady pracować fizycznie po tyle godzin na nogach.Pracuję w cukierni na dworcu kolejowym a tam jest czynne od 5 rano do 20 (na zmianę po 8 godzin).Napiszcie co WY planujecie zrobić i czy pracujecie.Pozdrawiam.
  13. Cześć Aisio!!! Ja narazie nie patrzę na wystawy,ale nie mogę się oprzeć i wchodzę co jakiś czas na allegro i się narkotyzuję tymi wszystkimi rzeczami dla bobasków.Po córce nie zostało mi nic oprócz niewielkiej ilości ciuszków(i to tych lepszych).Będę musiała wszystko kupować od nowa ,ale bardzo się cieszę bo uwielbiam zakupy.Szybko zleci nam czas i będziemy szperać na sklepowych półkach.Trzymam za Ciebie kciuki i za resztę przyszłych Mam!!!
  14. Hej Bumpy!!!Dla mnie to też będzie drugi poród i nie mówię że się nie boję.Pocieszam się że może tym razem wszystko pójdzie szybko i gładko.Tak w nawiasie mówiąc to mieszkam naprzeciwko szpitala a co się z tym wiąże to napewno nie położę się wcześniej niż zaczną się skurcze. Z pierwszą córką leżałam 2 tygodnie aż wreszcie mi wywołali poród przez kroplówkę.Nie chcę tym razem tak długo leżeć i czekać.Pozdrawiam wszystkie brzuchatki!!!
  15. Cześć Wszystkim!!! Trochę długo mnie nie było i dopiero teraz mogę coś napisać.Witam Cię Aisio!!!! Poród z mojego punktu widzenia wcale nie był taki straszny.Termin miałam na 1 września a urodziłam 14 i to przez wywołanie.Zaczęło się od kroplówki a skończyło na przebiciu pęcherza płodowego i dopiero wtedy odeszły mi wody.Od godziny 11 do 17.15(akurat leciał teleekspress).Bóle miałam trochę większe niż przy miesiączce no a później to już tylko dwa parcia i dzidziuś był na świecie.Zresztą z czasem wszystkie doznania się zacierają i nawet nie możesz sobie tego dokładnie przypomnieć.Nie można się bać bo natura tak nas stworzyła że jesteśmy w stanie wytrzymać wszystko.A tak na marginesie to co się dzieje z założycielką tego topu????Mała Czarna odezwij się do nas!!!!!
  16. To właśnie moja siostra a właściwie jej dziecko nakłoniło mnie żeby się zdecydować . Myślę że dzięki temu maleństwu poczułam taki silny instynkt macierzyński.Teraz jadę w gości ale jak wrócę to do was zajrzę .Papatki!!!
  17. Moja siostra broniła w czerwcu magistra na Politechnice Gdańskiej będąc w 7 miesiącu ciąży.W sierpniu urodziła ślicznego synka a ślub brała w październiku .Wyglądała lepiej niż kiedykolwiek przed ciążą.Teraz siedzi w domu i go wychowuje a po nowym roku ma zacząć szukać pracy.Także widzisz ludzie jakoś muszą dawać sobie radę. U Ciebie Zetko też wszystko będzie dobrze i napewno na 5 obronisz magistra!!!!
  18. Cześć Zetka!!!Ja nie poszłam na studia tylko po maturze prosto do pracy więc miałam trochę lepiej ale myślisz że wiedziałam co mam robić? Bałam się jak cholera ,ale życie tak szybko płynie i nim się zorientujesz minie tak jak u mnie 6 lat.Wszystko napewno samo się dobrze skończy a Twoi rodzice będą się bardzo cieszyć z wnuczka lub wnuczki.
  19. Chyba coś szwankuje ta kafeteria
  20. Witaj Bumpy!! Dla mnie to też druga ciąża, ale trochę inaczej do niej podchodzę.Pierwsze dziecko urodziłam mając 21 lat .To nie była wpadka tylko jeden ze sposobów by być razem.Pomysł wyszedł wtedy od mojego męża i nie byłam w stanie nic zrobić.Teraz myślę że doroslam i dojrzałam by samodzielnie i świadomie podjąć decyzję o drugim dziecku.Nie wspomnę już o moim mężu . Skakał do góry gdy mu powiedziałam że już nadszedł ten moment.Tak bardzo się cieszę,ale Wy dobrze o tym wiecie.Trzymam za Was kciuki i pozdrawiam!!!! Monika
  21. Witaj Bumpy!! Dla mnie to też druga ciąża, ale trochę inaczej do niej podchodzę.Pierwsze dziecko urodziłam mając 21 lat .To nie była wpadka tylko jeden ze sposobów by być razem.Pomysł wyszedł wtedy od mojego męża i nie byłam w stanie nic zrobić.Teraz myślę że doroslam i dojrzałam by samodzielnie i świadomie podjąć decyzję o drugim dziecku.Nie wspomnę już o moim mężu . Skakał do góry gdy mu powiedziałam że już nadszedł ten moment.Tak bardzo się cieszę,ale Wy dobrze o tym wiecie.Trzymam za Was kciuki i pozdrawiam!!!! Monika
  22. Witaj Bumpy!! Dla mnie to też druga ciąża, ale trochę inaczej do niej podchodzę.Pierwsze dziecko urodziłam mając 21 lat .To nie była wpadka tylko jeden ze sposobów by być razem.Pomysł wyszedł wtedy od mojego męża i nie byłam w stanie nic zrobić.Teraz myślę że doroslam i dojrzałam by samodzielnie i świadomie podjąć decyzję o drugim dziecku.Nie wspomnę już o moim mężu . Skakał do góry gdy mu powiedziałam że już nadszedł ten moment.Tak bardzo się cieszę,ale Wy dobrze o tym wiecie.Trzymam za Was kciuki i pozdrawiam!!!! Monika
  23. A co do cytryny Dziewczyno od gaf ,to ja z pierwszą córką pochłaniałam całe kilogramy .Moja mama krzyczała na mnie ,że dostanę nadkwasoty,ale jak widać wszystko było dorze i cytryna mi nie zaszkodziła.Tobie napewno też nic nie będzie .Powodzonka
  24. No no!!! To jest nas coraz więcej.JA narazie nie mam żadnych zachcianek,ale bardzo dokuczała mi zgaga i chodzę cały czas bardzo śpiąca.Tak było również w pierwszej ciąży.Mam nadzieję że wkrótce będzie nas coraz więcej na tym topiku.Dzięki wielkie Dziewczynki za wpisy .
  25. Hej Dziewczynki chyba dawno tu nie zaglądałyście???Odezwijcie się jak najszybciej bo nie mogę się doczekać naszych pogadanek.Pozdrowionka!!!!
×