Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

fiona_88

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez fiona_88

  1. wiktorowianka - moja kotka to dachowiec ;) 5,5 kg a myslalam ze 4 ma ;) hehehe trzymajcie kciuki zeby bylo wszystko ok, o 17.30 mam wizyte. Zaraz wychodze...
  2. motylek chyba wlasnie pisza nazwisko dziecka, bo mi kazali wziac ten dokument ze soba do szpitala dziewczyny mam kur....takiego nerwa dzisiaj. Juz plakalam, myslalam ze rozwale mojego kota. 5,5 kg a ona mi skacze na plaski telewizor i chce sie z niego wybic i na szafke skoczyc. K*******i jeszcze pralka glosno chodzi. Mam dosccc
  3. swiderkowa oj nie wylumaczylam tylko z neta sciagnelam:) az taka madra nie jestem hehe
  4. Podstawą sporządzenia aktu urodzenia jest pisemne zgłoszenie urodzenia dziecka wystawiane przez lekarza, położną lub zakład opieki zdrowotnej. Najczęściej będzie to zaświadczenie ze szpitala o narodzinach dziecka. Takie zgłoszenie powinno zawierać datę i miejsce urodzenia dziecka. Bez tego dokumentu nie można dokonać zgłoszenia w USC. Jeżeli rodzice dziecka są w związku małżeńskim, należy przedstawić skrócony odpis aktu małżeństwa. Gdy matka dziecka jest panną powinna przedstawić skrócony odpis aktu urodzenia. W wypadku gdy matka dziecka jest wdową należy przedstawić skrócony odpis aktu zgonu męża. Jeżeli akty stanu cywilnego wymienione powyżej zostały sporządzone w USC, w którym ma miejsce zgłoszenie urodzenia, nie ma potrzeby ich przedstawiania. Konieczne jest przedstawienie kierownikowi USC dowodu osobistego lub innego dowodu potwierdzającego tożsamość osoby zgłaszającą urodzenie, oraz dokumenty tożsamości rodziców.
  5. swiderkowa, nam mowila ze tylko matki akt urodzenia
  6. idzie zalatwic bez problemu. Trzeba miec dowody, odpis aktu urodzenia (ja nie musialam bo urodzilam sie w Katowicach i akt byl u nich) i na miejscu wypisuje sie jakis papier. I tyle. Przyjnajmniej jak urodze to nie musze zalatwiac ja aktu urodzenia tylko moj moze isc sam zalatwiac ;)
  7. czesc my wlasnie dzisiaj bylismy zalatwic oznanie ojcostwa dziecka poczetego i wszystko zalatwilismy i jestem zadowolona. Zajelo to pol godziny. Wyjelam tez swoj akt urodzenia, potem potrzebny do wydania aktu dziecka. Na 17.30 mam wizyte i powiem wam boje sie, skurcze mam coraz czesciej. W nocy bolalo mnie bardzo, do tego zebra mnie bola. Zjadlam juz 3 paczki;)
  8. Juzka masz racje wiosennie, z checia bym wyszla z domu ale no nie dam rady. Siedze zaszyta juz. Ciekawe czy juz ta wiosna z nami zostanie czy spadnie snieg w maju...oby nie :)
  9. a ja juz znow w kibelku 3x...masakra skad sie to bierze
  10. ja mam chyba z 12 na plus, nawet juz na wage nie staje bo waze wiecej niz moj Ł.! masakra. a rozstepy pojawily sie wieksze na brzuchu, ale nisko i zauwazylam ze bardzo szybko bledna. A gdzie indziej sie nie pojawily...
  11. MJ28 mam podobnie...z reszta zawsze mialam masywniejsze uda. W ogole wygladam okropnie. Twarz zalana jakby. Ale z tarczyca problemow nie mam, 2x mialam robione badania. Tragedia. Powiem wam, ze juz z domu wcale prawie nie wychodze. Moj wraca z pracy i pozniej cos tam idzie kupic.
  12. Juzka Ty sie trzymasz, termin w poniedzialek a Tobie nic nie ma:) a ja juz sie sypie
  13. MJ28 - cellulit, nie cellulitis. Sorki, ze poprawiam, zboczenie zawodowe;)
  14. zorro cisnienie mam ok, mocz tez byl dobrze. wiec to raczej nie zatrucie. Jutro mam wizyte u gina
  15. czesc. dziewczyny czuje sie masakrycznie. nogi krzyz glowa mnie boli. chce mi sie wymiotowac. jestem rozbita jakbym grype miala. nie chce mi sie dzis jesc. kostki mam tak spuchniete ze az swieca. myslicie ze juz niedlugo? co prawda czeka mnie ta cesarka i boje sie ze akcja porodowa wczesniej sie zacznie
  16. Miska moja miala 2100 w polowie 35 tygodnia, ale nie zapytalam o te wymiary. Ale zawsze zgadzaly sie z wiekiem ciazy. Glowka byla troszke wieksza niz brzuszek, ale wszystko w normie. Mysle ze jak pojde w czwartek to tez tak 2700 bedzie. Ja mialam 2600 jak sie urodzilam, brat 2300. I bylismy zdrowi. Procz tego, ze ja mialam niedotlenienie, bo zaczelam sie rodzic pupką i szybko trzeba bylo rodzic cesarke. Jacys dziwni lekarze wtedy byli. Mama czula ze ja dalej siedze, a oni powiedzieli ze jest glowkowe. I potem szok
  17. no ja dokladnie tez 15 czerwca :) nie no to 37 na bank, we wszystkich kalkulatorach tak wychodzi )
  18. miska, nie wiem czy pytalam o to. Kiedy mialas ostatnia @? bo my faktycznie mamy ten sam termin:) i tez polowa 37 tygodnia. Moja ginekolog ostatnio cos sie pomylila i 2 tyg temu mi wpisala 34 tydzien...w szpitalu ordynator powiedzial, ze to jest juz 36, bo zaczal sie kolejny tydzien
  19. Miska to super ze jest ok. Oby badania dobrze wyszly. Ja tez czuje ze bede miala juz rozwarcie w czwartek jak mnie zbada. Ale to chyba nie znaczy ze trzeba lezec w szpitalu? Sadzac po Twoim przykladzie? Ostatnio mialam chyba 2 cm szyjke jak mnie badal w szpitalu ale i tak mnie wypuscili. Dostalam luteine 2x2 dopochwowo
  20. o kurde Juzka juz na poniedzialek:) hehe. Wiecie a ja tez sie troche martwie bo dzisiaj cisnienie 140/80, zazwyczaj mam 130/80. Moze to przez pogode. Ale czuje sie ok. Mierzylam elektronicznym, nie wiem czy on zawyza czy zaniza..
  21. ja w 32 mialam podobnie 1628g, w 35 - 2100. Ale widze ze brzuszek w ciagu niecalych 2 tygodni znacznie urosl. Teraz jestem w 37t3d ;)
  22. ja zrobilam mielone, ziemniaczki i salatke ale ze sloika bo nie chcialo mi sie robic...
  23. Domella super, ze juz wiesz :) 25.03 ja juz bede po :P hihi
  24. no dowiem sie kiedy termin w czwartek:)
  25. wy piszecie o jedzeniu a ja wam napisze, ze juz bylam dzisiaj 8 razy w kibelku i nie na siku...do tego boli mnie krzyz i ledzwia i jak narazie czasem skurcze lapia...:/
×