fiona_88

"los chcial ze faktycznie jest panna..." dobre sobie:)

No i co gosciu? prawde napisalam :)

hehehe a mi MOJ NARZECZONY bo przeciez panna jestem:) tez nie odmawia i mam wrazenie ze bardziej go podniecam teraz, ale od jakis 2 tygodni jestem juz bardzo zmeczona, o 20 chodze spac wiec nie robimy tego. A w dzien mi sie nie chce:) wole nastrojowo

sluchaj gosciu...swoje lata mam i prosze nie rob ze mnie malolaty:) ja nie uwazam zeby slowo panna bylo obrazliwe, ale uwazam ze Ty jestes "stara panna" skoro wchodzisz tutaj i siejesz krytyke

no na pewno w niedziele przed cala noc spac nie bede. Nie wiem, boje sie, ze zle mnie znieczula i bede wszystko czuc. Glupie, a jednak ciezko z glowy to wyrzucic. Ide sobie zjesc kawalek makowca, ktory moja mama upiekla. Niedlugo nie bede jesc takich rzeczy;)

vera gratulacje, duzo zdrowka dla Was :) jejku jak super:) jesli nic wczesniej sie nie wydarzy, to ja bede miala malutka w ramionach za 2 tygodnie;)

Mamaolcia - ulozenie posladkowe;( Anulka Hanulka - ja mam gdzies tego goscia;) zwisa mi to co pisze. Co do obiadu to ja nie mam pomyslu na niego jeszcze ;)

hej dziewczyny Nie bede ukrywac, ze rzadko was czytam ostatnio bo juz zmeczenie daje sie we znaki. Nie wiem, czy pisalam wam, ze mam cesarke 17 marca? Boje sie i ciesze jednoczesnie. Za 2 tygodnie mala bedzie z nami:)

przepraszam, a co Ciebie interesuje moj status cywilny?

Btw chcialabym urodzic przed 17 marca

dziewczyno, czy Ty nie rozumiesz, ze narazie rozmawiamy wlasnie o takich kwestiach jak ubranka, pieluchy itp.? Dzieci się urodzą, to będziemy sie interesowac ich rozwojem. Na prawdę, nie rozumiem po co sie wypowiadasz? Myslisz, ze moze cos zmienisz? Swoja droga, ciekawe czy na innych forach przesiaduja same intelektualistki. Jesli tak, to moze poczytaj sobie cos na swoim poziomie, skoro taka inteligentka z Ciebie.

mamuśkikwietniówkićwierćmózgów, no jasne czytaj nas, stara, niedopieszczona panno. Widać, ze w ciazy raczej nie bylas.

mamuśkikwietniówkićwierćmózgów - mozesz sie nie wypowiadac? bo nikt ci nie kaze czytac tego co tutaj piszemy. To jest forum CIĄŻOWE przede wszystkim. Wiec pisze sie tutaj raczej o ciazowych sprawach. Nie kazdy moze czyta ksiazki, wiec nie kazdy odpisuje i chyba inne dziewczyny powinny to zrozumiec. hejka. Dzisiaj obudzilo mnie (a raczej nie obudzilo, bo cala noc nie spalam) uczucie, ze dzisiaj sie cos wydarzy, chodzi mi o akcje porodowa. Wstalam, wykapalam sie;) porobilam pare innych rzeczy i nie wiem...czekam? ;) dziwne, ale mam takie przeczucia.

zaba ale my wiemy:)

buahaha a ty po wszystkich forach lazisz? desperatka pewnie dziecka nawet nie masz, a sie tu srasz...troll

co za desperacja podszywa:) loguje sie pod kazda z dziewczyn i mysli ze sie nie zorientujemy. Desperatka ;)

jeszcze nigdy nie slyszalam zeby pies mial na imie Wiktoria, ale spoko ;)

ja robie lazanki na obiad;) hihi

to ze do Ciebie dotarlo to jeszcze nic. Ty musisz w koncu uniesc sie godnoscia. Dziewczyno, on Cie wykorzystuje. Chcesz dalej tak zyc? Przeprosiny, pare dni fajnie, potem znow to samo?? Naprawde nie warto. Czujesz do niego cos, ale musisz sobie uswiadomic ze to nie ma sensu. Pomeczysz sie kilka tygodni, poplaczesz, a nawet poryczysz a pozniej bedzie juz lepiej i zapomnisz. Tak bylo ze mna, wiec wiem co pisze. Myslalam, ze nigdy nie bedzie juz normalnie. A jednak sie poukladalo. Choc nie mowie, ze szybko sie ulozylo. Bo po drodze spotkalam kilku idiotow, ale juz wiedzialam, ze nie dam sie nabrac.

smerfetka a co Cie obchodzi co inni pomysla? wiesz co ja mysle? jakby on Cie zaczal przepraszac, to znow bys ulegla. Takie jest moje zdanie. Bledne kolo

hejka wiecie nie umiem uwierzyc ze 17 ta cesarka i mala bedzie z nami:) zapomnialam wam wczoraj napisac ze paciorkowiec mi ujemny wyszedl takze ciesze sie :) napisze cos pozniej jeszcze

gosc mam szpital 15 min od domu, mysle ze zdaze. Porod tak szybko nie postepuje przeciez

zaba - ja mam lozysko II stopnia;) ale to juz bedzie 38 tydzien

hej chcialam sie pochwalic:) jestem po wizycie i wlasciwie po sobocie moglabym juz rodzic;) ale wiadomo mam ulozenie posladkowe, wiec jakby cos sie dzialo to od razu szpital i cesarka. A jesli dotrwam to 17 marca bede miec cesarke:) dobrze zeby dzidzius jak najdluzej posiedzial:) ale mala wazy juz 2700g :) balam sie dzisiaj bo juz odczuwam dosyc intensywne skurcze, ale szyjka zamknieta, "szykuje" sie :) pozdrawiam:*

wrocilam od lekarza i milo sie zdziwilam bo wszystko jest ok. Na ktg zadnych skurczy, szyjka jest zamknieta, aczkolwiek sie "szykuje". Z malutka wszystko ok, 2700g :) ginka powiedziala, ze wlasciwie jakbym zaczela rodzic to po sobocie juz bedzie calkiem bezpiecznie, tylko wiadomo, mam ulozenie posladkowe, wiec szybko do szpitala. No i tak...wizyte mam jeszcze 13 marca, jak dotrwam. A cesarke 17 marca tez jak dotrwam:) Chcialabym dotrwac, ale zobaczymy:)