Imolka

Nikt do mnie nie pisze tralalala!!!! Jak mi zimno ! Może czas do łóżeczka tym bardziej że jutro będę tak długo w pracy i na pewno nie pośpię . No to dobranoc pchły na noc

Sory że tyle razy chyba pobiłam rekord ale strasznie wolno odpalało i myślałam , że nie doszło. Ja to wiem natomiast sama to przechodziłam również i teraz biorę Duphaston w II fazie cyklu i jest ok, chociaż efektów nie widać(jak na razie mam nadzieję) Ale jak mówisz Tulipanku, że tak póżno w cyklu obserwujesz owulację i jest on przy tym tylko 28 dniowy to być może to masz. Myślę że poczekaj do wizyty ale spokojnie , będzie ok

II faza jest za krótka gdy trwa poniżej 10 dni, bo nawet jak dojdzie do zapłodnienia to zarodek nie ma szans się zagniżdzić i wtedy występuje poronienie. Progesteron m.inn. przygotowuje endometrium do przyjęcia zarodka. Tak więc jak np. twoje ciałko żółte nie wytwarza wystarczającej ilości progesteronu to jest względny nadmiar estrogenów i mgą być plamienia. Ale musisz porozmawiać z ginekologiem bo jak się potwierdzi to po prostu będziesz musiała łykać np.Duphaston przez 10 dni w II fazie cyklu. Nie jestem ginekologiem (niestety a może i dobrze). Tak więc są to jedynie przypuszczenia. Ale takie zaburzenia są bardzo powszechne i Latwo można sobie znimi poradzić więc głowa do góry. Tulipanku!!!!!!!!!

II faza jest za krótka gdy trwa poniżej 10 dni, bo nawet jak dojdzie do zapłodnienia to zarodek nie ma szans się zagniżdzić i wtedy występuje poronienie. Progesteron m.inn. przygotowuje endometrium do przyjęcia zarodka. Tak więc jak np. twoje ciałko żółte nie wytwarza wystarczającej ilości progesteronu to jest względny nadmiar estrogenów i mgą być plamienia. Ale musisz porozmawiać z ginekologiem bo jak się potwierdzi to po prostu będziesz musiała łykać np.Duphaston przez 10 dni w II fazie cyklu. Nie jestem ginekologiem (niestety a może i dobrze). Tak więc są to jedynie przypuszczenia. Ale takie zaburzenia są bardzo powszechne i Latwo można sobie znimi poradzić więc głowa do góry. Tulipanku!!!!!!!!!

II faza jest za krótka gdy trwa poniżej 10 dni, bo nawet jak dojdzie do zapłodnienia to zarodek nie ma szans się zagniżdzić i wtedy występuje poronienie. Progesteron m.inn. przygotowuje endometrium do przyjęcia zarodka. Tak więc jak np. twoje ciałko żółte nie wytwarza wystarczającej ilości progesteronu to jest względny nadmiar estrogenów i mgą być plamienia. Ale musisz porozmawiać z ginekologiem bo jak się potwierdzi to po prostu będziesz musiała łykać np.Duphaston przez 10 dni w II fazie cyklu. Nie jestem ginekologiem (niestety a może i dobrze). Tak więc są to jedynie przypuszczenia. Ale takie zaburzenia są bardzo powszechne i Latwo można sobie znimi poradzić więc głowa do góry. Tulipanku!!!!!!!!!

II faza jest za krótka gdy trwa poniżej 10 dni, bo nawet jak dojdzie do zapłodnienia to zarodek nie ma szans się zagniżdzić i wtedy występuje poronienie. Progesteron m.inn. przygotowuje endometrium do przyjęcia zarodka. Tak więc jak np. twoje ciałko żółte nie wytwarza wystarczającej ilości progesteronu to jest względny nadmiar estrogenów i mgą być plamienia. Ale musisz porozmawiać z ginekologiem bo jak się potwierdzi to po prostu będziesz musiała łykać np.Duphaston przez 10 dni w II fazie cyklu. Nie jestem ginekologiem (niestety a może i dobrze). Tak więc są to jedynie przypuszczenia. Ale takie zaburzenia są bardzo powszechne i Latwo można sobie znimi poradzić więc głowa do góry. Tulipanku!!!!!!!!!

jednak dzisiejszy dzień ma swoje dobre strony. Można pić i palić papieroski. hihihihihi Pozdrowionka. Nie ma już nikogo. Jak ja jestem to nikogo nie ma. Ja w pracy nie mogę pisać niestety a wtedy wszystkie piszą. Cholerka!!!!!!!!!!!!

Słoneczko witaj w klubie smutasów!!! Do Tulipana - piszesz o plamieniach w 2-giej fazie cyklu - mogą ale nie muszą być spowodowane niedoborem progesternu- tzw. niewydolność ciałka żółtego, ale czy to masz dopiero teraz w 1 cyklu? Bo może to infekcja albo jeszcze coś innego. Musisz zapytać swojego ginekologa. On zadecyduje czy robić oznaczenia progesteronu czy jest inna przyczyna. Pozdrawiam

Jest mistrasznie przykro bo test jest negatywny. buuuuuuuuuuu. I na dodatek zrobiłam go w poniedziałek idiotka Na 99 % nie jestem. Ale mi smutno. Nawet troszkę płakałam. Zaniedługo przydzie @ to już wtedy nie będzie mi aż tak żle. Mam dość Nie chcę tego więcej przeżywać. To co prawda 3 miesiąc a właściwie 2 raz takich porządnych starań, ale ja się szybko zniechęcam. Nie będę robić już testów szkoda kasy Żeby oglądać tą głupią 1 kreskę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Malinko ja mam dziś 21 dc, ale ja mam cykle23-24 dniowe, ale jutro to i tak 2 dni przed planowaną @, ale zrobię testa bo nie wytrzymam już najwyżej powtórzę jeszcze (oby) w piątek .

Już mi niedobrze od tego myślenia. To okropne. Dziewczyny starające się tuż przed @ czy też was bolą piersi bo mnie tak ale znowu nie tak okropnie. Z tym że generalnie mnie nie bolą i nic nie czuję. Czy to już urojenia? trudno jutro rano robię pre-test i jak będzie ujemny to nie będę się załamywać ale nie chce już tak obsesyjnie o tym myśleć.

Sory za błędy. Oczywiście nie Duphaston tylko progesteron jest strażnikiem ciąż i nagłe odstawienie syntetycznego progesteronu (właśnie Duphaston)podawanego 2 fazie cyklu moze wywołać poronienie pa pa

Sory za błędy. Oczywiście nie Duphaston tylko progesteron jest strażnikiem ciąż i nagłe odstawienie syntetycznego progesteronu (właśnie Duphaston)podawanego 2 fazie cyklu moze wywołać poronienie pa pa