Ciemnooka***

to cześć - tak myślisz? Widzę,że nawet poważniejszy się dla mnie zrobiłeś-na czarno-elegancko i dostojnie-dzieks:D

Witaj \"tak już mają\" Moi Panowie dziś odpoczywają po ciężkim i pracowitym dniu;-) Nadrabiają wczorajsze zaległości:D Ja cierpliwie poczekam-bo warto na nich czekać. Niech spokojnie pracują.

Ryrus ranny ptaszek z Ciebie:D kwiatuszek za takie namiętne wybudzenie- tylko uważaj,bo jak... P.S. Ładne życzenia:-)- niech się spełnią i Tobie

ta wyżej to ja-tylko zawstydzona i nieśmiała:P WSZYSTKIM RADOSNEGO DNIA-uczestniczącym i czytającym:D

ooo, tak szybko nie ulegnę- nie ma lekko- będę walczyć i nie zdąbedziesz tak łatwo mojej najwiękzsej i najsłodszej tajemnicy..., bo i nagroda wielka

nie daje od razu skosztować Ci mojej głebi-tylko dawkuje każdy milimetr mego ciała, każdy dotyk ust,czy rąk, delikatnie hamuje Twój rozpęd i zwiększam pragnienie do garnic wytrzyamłości- zaczynasz coraz bardziej pożądać i dławić się rozkoszą...

zakładek to czuje od samego początku i wie-jaka jestem niebezpieczna i nie poskromiona

a ja syce oczy Twoim pięknym ciałem i karmię spragnione usta Twoim smakiem, kształtem, ciepłem i wilgocią; dotykam każdy szczegół i podziwiam- wyrażając swój zachwyt...

A dlaczego znowu mnie kusisz? rozpalasz i zostawiasz-

no wyobrażam sobie-uwielbiam wodę, fikuśny to jaki?

zakładku- nie mam już tego listu- i dobrze- bo teraz zanim cokolwiek wyślę komuś- zastanowię się uważnie;

nawzajem- kosmatych i cudownie namiętnych

Ryrus - to Twoja zasługa

zakładku- znajdziesz odp. w moich dzisiejszych wcześniejszych wypowiedziach:D

coheeh- nie mam co wybaczać:P ordynus- to mi się teś kojarzy z Ordynatorem, tu chyba ordynarny

zakładku- przejęzyczyłam się-literówka, ale blisko:D pieruny siarczyste;-)

Na takie pytania nie dałam odpowiedzi żadnemu z Panów- i nie padnie odpowiedź- wybacz, pozostanie w domyśle

coheed- nie lustruj mnie proszę, bo się zawstydzę. Na takie słowa i wyznania, jakie tu słyszę nie sposób reagować tylko duchem,musiałabym nie mieć ciała;-)

Dziękuję, ale to nie moja zasługa, tylko moich wspaniałych gości:D

moim zadaniem i przyjemnością przede wszystkim jest być zmysłową i tajemniczą

to,co Ty-tak podejrzewam, konkretna odp. w moim tytule No chyba po tej mojej prostej dedukcji nie oceniasz mojej inteligencji? Czy to ironia?

crotochwilny- to nie stały, na krótką chwilę? jak to rozumieć?

coheed-- jesteś kochliwy- stąd nick Tu jest miło i podniecająco, ale czasamai pieruny lecą-to prawda, elektrycznie też bywa; ja także przeżywam wichry namiętności, wzloty i upadki; to tak w skrócie mały wycinek:D zakładku- nic nie ucierpiało w moich oczach

to może chociaż delikatny, niewinny pocałunek między kroplekami spadającego deszczu?

zgadzam się(choc może nie wszyscy,żeby nikogo nie urazić)- a z deszczykiem- to jak? przecież mówiłeś,że w deszczu się kochałeś- czyżby niemiłe wspomnienie?! a ja tak się rozoochociłam, jak urośniesz-to będziesz mi się jeszcze bardziej podobał:D